Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj

Windows 95. Czy król jest nagi?

Windows 95. Czy król jest nagi?
Isbn: 83-86718-23-4, 83-86718-23-4, 83-86718-23-4, 83-86718-23-4, 83-86718-23-4, 83-86718-23-4, 83-86718-23-4, 83-86718-23-4, 83-86718-23-4, 83-86718-23-4, 83-86718-23-4, 83-86718-23-4, 83-86718-23-4, 83-86718-23-4, 83-86718-23-4, 83-86718-23-4
Ean: 9788386718238, 9788386718238, 9788386718238, 9788386718238, 9788386718238, 9788386718238, 9788386718238, 9788386718238, 9788386718238, 9788386718238, 9788386718238, 9788386718238, 9788386718238, 9788386718238, 9788386718238, 9788386718238
Liczba stron: 448 , 448, 448, 448, 448, 448, 448, 448, 448, 448, 448, 448, 448, 448, 448, 448
Format: B5, B5, B5, B5, B5, B5, B5, B5, B5, B5, B5, B5, B5, B5, B5, B5
Na polskim rynku literatury informatycznej książka jest pierwszą tego typu pozycją, a na rynku amerykańskim zdążyła stać się prawdziwym bestsellerem. Powinien ją posiadać w swojej bibliotece każdy, kogo zawodowe lub prywatne życie choć w części jest związane z wykorzystaniem systemu Windows 95.

Pierwszą cechą książki, która jest wyraźnie zauważalna od samego początku jest jej obiektywizm. Autor, doceniając znaczenie systemu Windows 95 równocześnie nie ukrywa ich niedostatków, czasami wręcz obalając mity i obiegowe opinie mogące się przyczynić do przecenienia systemu.

Książka ma charakter niecodzienny: wolna jest od syndromu "bitów bajtów", "podwójnych klików" czy też "sztuczek i chwytów". Autorowi udało się wyraźnie oddzielić swoje osobiste opinie od rzetelnego opisu szczegółów konstrukcji systemu, co z pewnością godne jest polecenia. Nawet zaawansowany użytkownik, nie mający żadnych kłopotów (przynajmniej z Windows 95), znajdzie tu pewne ciekawe "rodzynki" - szczegółów nie zdradzę, dodam tylko, że próżno ich szukać w powszechnie dostępnej literaturze.

Kluczowe znaczenia ma tutaj fakt, że cały opis odbywa się w kategoriach mechanizmów systemowych, czyli po prostu konkretów; co oznacza dla informatyka, wprost spragnionego wiedzy tego rodzaju, nie trzeba chyba dodawać.

Przeczytałem uważnie książkę i muszę przyznać, że tego typu pozycje są rzadkością na polskim rynku literatury informatycznej, a w dziedzinie Windows 95 brak jest ich w ogóle - przynajmniej ja osobiście nie natknąłem się na żadną porównywalną z tutaj omawianą.

Andrzej Grażyński
, Na polskim rynku literatury informatycznej książka jest pierwszą tego typu pozycją, a na rynku amerykańskim zdążyła stać się prawdziwym bestsellerem. Powinien ją posiadać w swojej bibliotece każdy, kogo zawodowe lub prywatne życie choć w części jest związane z wykorzystaniem systemu Windows 95.

Pierwszą cechą książki, która jest wyraźnie zauważalna od samego początku jest jej obiektywizm. Autor, doceniając znaczenie systemu Windows 95 równocześnie nie ukrywa ich niedostatków, czasami wręcz obalając mity i obiegowe opinie mogące się przyczynić do przecenienia systemu.

Książka ma charakter niecodzienny: wolna jest od syndromu "bitów bajtów", "podwójnych klików" czy też "sztuczek i chwytów". Autorowi udało się wyraźnie oddzielić swoje osobiste opinie od rzetelnego opisu szczegółów konstrukcji systemu, co z pewnością godne jest polecenia. Nawet zaawansowany użytkownik, nie mający żadnych kłopotów (przynajmniej z Windows 95), znajdzie tu pewne ciekawe "rodzynki" - szczegółów nie zdradzę, dodam tylko, że próżno ich szukać w powszechnie dostępnej literaturze.

Kluczowe znaczenia ma tutaj fakt, że cały opis odbywa się w kategoriach mechanizmów systemowych, czyli po prostu konkretów; co oznacza dla informatyka, wprost spragnionego wiedzy tego rodzaju, nie trzeba chyba dodawać.

Przeczytałem uważnie książkę i muszę przyznać, że tego typu pozycje są rzadkością na polskim rynku literatury informatycznej, a w dziedzinie Windows 95 brak jest ich w ogóle - przynajmniej ja osobiście nie natknąłem się na żadną porównywalną z tutaj omawianą.

Andrzej Grażyński
, Na polskim rynku literatury informatycznej książka jest pierwszą tego typu pozycją, a na rynku amerykańskim zdążyła stać się prawdziwym bestsellerem. Powinien ją posiadać w swojej bibliotece każdy, kogo zawodowe lub prywatne życie choć w części jest związane z wykorzystaniem systemu Windows 95.

Pierwszą cechą książki, która jest wyraźnie zauważalna od samego początku jest jej obiektywizm. Autor, doceniając znaczenie systemu Windows 95 równocześnie nie ukrywa ich niedostatków, czasami wręcz obalając mity i obiegowe opinie mogące się przyczynić do przecenienia systemu.

Książka ma charakter niecodzienny: wolna jest od syndromu "bitów bajtów", "podwójnych klików" czy też "sztuczek i chwytów". Autorowi udało się wyraźnie oddzielić swoje osobiste opinie od rzetelnego opisu szczegółów konstrukcji systemu, co z pewnością godne jest polecenia. Nawet zaawansowany użytkownik, nie mający żadnych kłopotów (przynajmniej z Windows 95), znajdzie tu pewne ciekawe "rodzynki" - szczegółów nie zdradzę, dodam tylko, że próżno ich szukać w powszechnie dostępnej literaturze.

Kluczowe znaczenia ma tutaj fakt, że cały opis odbywa się w kategoriach mechanizmów systemowych, czyli po prostu konkretów; co oznacza dla informatyka, wprost spragnionego wiedzy tego rodzaju, nie trzeba chyba dodawać.

Przeczytałem uważnie książkę i muszę przyznać, że tego typu pozycje są rzadkością na polskim rynku literatury informatycznej, a w dziedzinie Windows 95 brak jest ich w ogóle - przynajmniej ja osobiście nie natknąłem się na żadną porównywalną z tutaj omawianą.

Andrzej Grażyński
, Na polskim rynku literatury informatycznej książka jest pierwszą tego typu pozycją, a na rynku amerykańskim zdążyła stać się prawdziwym bestsellerem. Powinien ją posiadać w swojej bibliotece każdy, kogo zawodowe lub prywatne życie choć w części jest związane z wykorzystaniem systemu Windows 95.

Pierwszą cechą książki, która jest wyraźnie zauważalna od samego początku jest jej obiektywizm. Autor, doceniając znaczenie systemu Windows 95 równocześnie nie ukrywa ich niedostatków, czasami wręcz obalając mity i obiegowe opinie mogące się przyczynić do przecenienia systemu.

Książka ma charakter niecodzienny: wolna jest od syndromu "bitów bajtów", "podwójnych klików" czy też "sztuczek i chwytów". Autorowi udało się wyraźnie oddzielić swoje osobiste opinie od rzetelnego opisu szczegółów konstrukcji systemu, co z pewnością godne jest polecenia. Nawet zaawansowany użytkownik, nie mający żadnych kłopotów (przynajmniej z Windows 95), znajdzie tu pewne ciekawe "rodzynki" - szczegółów nie zdradzę, dodam tylko, że próżno ich szukać w powszechnie dostępnej literaturze.

Kluczowe znaczenia ma tutaj fakt, że cały opis odbywa się w kategoriach mechanizmów systemowych, czyli po prostu konkretów; co oznacza dla informatyka, wprost spragnionego wiedzy tego rodzaju, nie trzeba chyba dodawać.

Przeczytałem uważnie książkę i muszę przyznać, że tego typu pozycje są rzadkością na polskim rynku literatury informatycznej, a w dziedzinie Windows 95 brak jest ich w ogóle - przynajmniej ja osobiście nie natknąłem się na żadną porównywalną z tutaj omawianą.

Andrzej Grażyński
, Na polskim rynku literatury informatycznej książka jest pierwszą tego typu pozycją, a na rynku amerykańskim zdążyła stać się prawdziwym bestsellerem. Powinien ją posiadać w swojej bibliotece każdy, kogo zawodowe lub prywatne życie choć w części jest związane z wykorzystaniem systemu Windows 95.

Pierwszą cechą książki, która jest wyraźnie zauważalna od samego początku jest jej obiektywizm. Autor, doceniając znaczenie systemu Windows 95 równocześnie nie ukrywa ich niedostatków, czasami wręcz obalając mity i obiegowe opinie mogące się przyczynić do przecenienia systemu.

Książka ma charakter niecodzienny: wolna jest od syndromu "bitów bajtów", "podwójnych klików" czy też "sztuczek i chwytów". Autorowi udało się wyraźnie oddzielić swoje osobiste opinie od rzetelnego opisu szczegółów konstrukcji systemu, co z pewnością godne jest polecenia. Nawet zaawansowany użytkownik, nie mający żadnych kłopotów (przynajmniej z Windows 95), znajdzie tu pewne ciekawe "rodzynki" - szczegółów nie zdradzę, dodam tylko, że próżno ich szukać w powszechnie dostępnej literaturze.

Kluczowe znaczenia ma tutaj fakt, że cały opis odbywa się w kategoriach mechanizmów systemowych, czyli po prostu konkretów; co oznacza dla informatyka, wprost spragnionego wiedzy tego rodzaju, nie trzeba chyba dodawać.

Przeczytałem uważnie książkę i muszę przyznać, że tego typu pozycje są rzadkością na polskim rynku literatury informatycznej, a w dziedzinie Windows 95 brak jest ich w ogóle - przynajmniej ja osobiście nie natknąłem się na żadną porównywalną z tutaj omawianą.

Andrzej Grażyński
, Na polskim rynku literatury informatycznej książka jest pierwszą tego typu pozycją, a na rynku amerykańskim zdążyła stać się prawdziwym bestsellerem. Powinien ją posiadać w swojej bibliotece każdy, kogo zawodowe lub prywatne życie choć w części jest związane z wykorzystaniem systemu Windows 95.

Pierwszą cechą książki, która jest wyraźnie zauważalna od samego początku jest jej obiektywizm. Autor, doceniając znaczenie systemu Windows 95 równocześnie nie ukrywa ich niedostatków, czasami wręcz obalając mity i obiegowe opinie mogące się przyczynić do przecenienia systemu.

Książka ma charakter niecodzienny: wolna jest od syndromu "bitów bajtów", "podwójnych klików" czy też "sztuczek i chwytów". Autorowi udało się wyraźnie oddzielić swoje osobiste opinie od rzetelnego opisu szczegółów konstrukcji systemu, co z pewnością godne jest polecenia. Nawet zaawansowany użytkownik, nie mający żadnych kłopotów (przynajmniej z Windows 95), znajdzie tu pewne ciekawe "rodzynki" - szczegółów nie zdradzę, dodam tylko, że próżno ich szukać w powszechnie dostępnej literaturze.

Kluczowe znaczenia ma tutaj fakt, że cały opis odbywa się w kategoriach mechanizmów systemowych, czyli po prostu konkretów; co oznacza dla informatyka, wprost spragnionego wiedzy tego rodzaju, nie trzeba chyba dodawać.

Przeczytałem uważnie książkę i muszę przyznać, że tego typu pozycje są rzadkością na polskim rynku literatury informatycznej, a w dziedzinie Windows 95 brak jest ich w ogóle - przynajmniej ja osobiście nie natknąłem się na żadną porównywalną z tutaj omawianą.

Andrzej Grażyński
, Na polskim rynku literatury informatycznej książka jest pierwszą tego typu pozycją, a na rynku amerykańskim zdążyła stać się prawdziwym bestsellerem. Powinien ją posiadać w swojej bibliotece każdy, kogo zawodowe lub prywatne życie choć w części jest związane z wykorzystaniem systemu Windows 95.

Pierwszą cechą książki, która jest wyraźnie zauważalna od samego początku jest jej obiektywizm. Autor, doceniając znaczenie systemu Windows 95 równocześnie nie ukrywa ich niedostatków, czasami wręcz obalając mity i obiegowe opinie mogące się przyczynić do przecenienia systemu.

Książka ma charakter niecodzienny: wolna jest od syndromu "bitów bajtów", "podwójnych klików" czy też "sztuczek i chwytów". Autorowi udało się wyraźnie oddzielić swoje osobiste opinie od rzetelnego opisu szczegółów konstrukcji systemu, co z pewnością godne jest polecenia. Nawet zaawansowany użytkownik, nie mający żadnych kłopotów (przynajmniej z Windows 95), znajdzie tu pewne ciekawe "rodzynki" - szczegółów nie zdradzę, dodam tylko, że próżno ich szukać w powszechnie dostępnej literaturze.

Kluczowe znaczenia ma tutaj fakt, że cały opis odbywa się w kategoriach mechanizmów systemowych, czyli po prostu konkretów; co oznacza dla informatyka, wprost spragnionego wiedzy tego rodzaju, nie trzeba chyba dodawać.

Przeczytałem uważnie książkę i muszę przyznać, że tego typu pozycje są rzadkością na polskim rynku literatury informatycznej, a w dziedzinie Windows 95 brak jest ich w ogóle - przynajmniej ja osobiście nie natknąłem się na żadną porównywalną z tutaj omawianą.

Andrzej Grażyński
, Na polskim rynku literatury informatycznej książka jest pierwszą tego typu pozycją, a na rynku amerykańskim zdążyła stać się prawdziwym bestsellerem. Powinien ją posiadać w swojej bibliotece każdy, kogo zawodowe lub prywatne życie choć w części jest związane z wykorzystaniem systemu Windows 95.

Pierwszą cechą książki, która jest wyraźnie zauważalna od samego początku jest jej obiektywizm. Autor, doceniając znaczenie systemu Windows 95 równocześnie nie ukrywa ich niedostatków, czasami wręcz obalając mity i obiegowe opinie mogące się przyczynić do przecenienia systemu.

Książka ma charakter niecodzienny: wolna jest od syndromu "bitów bajtów", "podwójnych klików" czy też "sztuczek i chwytów". Autorowi udało się wyraźnie oddzielić swoje osobiste opinie od rzetelnego opisu szczegółów konstrukcji systemu, co z pewnością godne jest polecenia. Nawet zaawansowany użytkownik, nie mający żadnych kłopotów (przynajmniej z Windows 95), znajdzie tu pewne ciekawe "rodzynki" - szczegółów nie zdradzę, dodam tylko, że próżno ich szukać w powszechnie dostępnej literaturze.

Kluczowe znaczenia ma tutaj fakt, że cały opis odbywa się w kategoriach mechanizmów systemowych, czyli po prostu konkretów; co oznacza dla informatyka, wprost spragnionego wiedzy tego rodzaju, nie trzeba chyba dodawać.

Przeczytałem uważnie książkę i muszę przyznać, że tego typu pozycje są rzadkością na polskim rynku literatury informatycznej, a w dziedzinie Windows 95 brak jest ich w ogóle - przynajmniej ja osobiście nie natknąłem się na żadną porównywalną z tutaj omawianą.

Andrzej Grażyński
, Na polskim rynku literatury informatycznej książka jest pierwszą tego typu pozycją, a na rynku amerykańskim zdążyła stać się prawdziwym bestsellerem. Powinien ją posiadać w swojej bibliotece każdy, kogo zawodowe lub prywatne życie choć w części jest związane z wykorzystaniem systemu Windows 95.

Pierwszą cechą książki, która jest wyraźnie zauważalna od samego początku jest jej obiektywizm. Autor, doceniając znaczenie systemu Windows 95 równocześnie nie ukrywa ich niedostatków, czasami wręcz obalając mity i obiegowe opinie mogące się przyczynić do przecenienia systemu.

Książka ma charakter niecodzienny: wolna jest od syndromu "bitów bajtów", "podwójnych klików" czy też "sztuczek i chwytów". Autorowi udało się wyraźnie oddzielić swoje osobiste opinie od rzetelnego opisu szczegółów konstrukcji systemu, co z pewnością godne jest polecenia. Nawet zaawansowany użytkownik, nie mający żadnych kłopotów (przynajmniej z Windows 95), znajdzie tu pewne ciekawe "rodzynki" - szczegółów nie zdradzę, dodam tylko, że próżno ich szukać w powszechnie dostępnej literaturze.

Kluczowe znaczenia ma tutaj fakt, że cały opis odbywa się w kategoriach mechanizmów systemowych, czyli po prostu konkretów; co oznacza dla informatyka, wprost spragnionego wiedzy tego rodzaju, nie trzeba chyba dodawać.

Przeczytałem uważnie książkę i muszę przyznać, że tego typu pozycje są rzadkością na polskim rynku literatury informatycznej, a w dziedzinie Windows 95 brak jest ich w ogóle - przynajmniej ja osobiście nie natknąłem się na żadną porównywalną z tutaj omawianą.

Andrzej Grażyński
, Na polskim rynku literatury informatycznej książka jest pierwszą tego typu pozycją, a na rynku amerykańskim zdążyła stać się prawdziwym bestsellerem. Powinien ją posiadać w swojej bibliotece każdy, kogo zawodowe lub prywatne życie choć w części jest związane z wykorzystaniem systemu Windows 95.

Pierwszą cechą książki, która jest wyraźnie zauważalna od samego początku jest jej obiektywizm. Autor, doceniając znaczenie systemu Windows 95 równocześnie nie ukrywa ich niedostatków, czasami wręcz obalając mity i obiegowe opinie mogące się przyczynić do przecenienia systemu.

Książka ma charakter niecodzienny: wolna jest od syndromu "bitów bajtów", "podwójnych klików" czy też "sztuczek i chwytów". Autorowi udało się wyraźnie oddzielić swoje osobiste opinie od rzetelnego opisu szczegółów konstrukcji systemu, co z pewnością godne jest polecenia. Nawet zaawansowany użytkownik, nie mający żadnych kłopotów (przynajmniej z Windows 95), znajdzie tu pewne ciekawe "rodzynki" - szczegółów nie zdradzę, dodam tylko, że próżno ich szukać w powszechnie dostępnej literaturze.

Kluczowe znaczenia ma tutaj fakt, że cały opis odbywa się w kategoriach mechanizmów systemowych, czyli po prostu konkretów; co oznacza dla informatyka, wprost spragnionego wiedzy tego rodzaju, nie trzeba chyba dodawać.

Przeczytałem uważnie książkę i muszę przyznać, że tego typu pozycje są rzadkością na polskim rynku literatury informatycznej, a w dziedzinie Windows 95 brak jest ich w ogóle - przynajmniej ja osobiście nie natknąłem się na żadną porównywalną z tutaj omawianą.

Andrzej Grażyński
, Na polskim rynku literatury informatycznej książka jest pierwszą tego typu pozycją, a na rynku amerykańskim zdążyła stać się prawdziwym bestsellerem. Powinien ją posiadać w swojej bibliotece każdy, kogo zawodowe lub prywatne życie choć w części jest związane z wykorzystaniem systemu Windows 95.

Pierwszą cechą książki, która jest wyraźnie zauważalna od samego początku jest jej obiektywizm. Autor, doceniając znaczenie systemu Windows 95 równocześnie nie ukrywa ich niedostatków, czasami wręcz obalając mity i obiegowe opinie mogące się przyczynić do przecenienia systemu.

Książka ma charakter niecodzienny: wolna jest od syndromu "bitów bajtów", "podwójnych klików" czy też "sztuczek i chwytów". Autorowi udało się wyraźnie oddzielić swoje osobiste opinie od rzetelnego opisu szczegółów konstrukcji systemu, co z pewnością godne jest polecenia. Nawet zaawansowany użytkownik, nie mający żadnych kłopotów (przynajmniej z Windows 95), znajdzie tu pewne ciekawe "rodzynki" - szczegółów nie zdradzę, dodam tylko, że próżno ich szukać w powszechnie dostępnej literaturze.

Kluczowe znaczenia ma tutaj fakt, że cały opis odbywa się w kategoriach mechanizmów systemowych, czyli po prostu konkretów; co oznacza dla informatyka, wprost spragnionego wiedzy tego rodzaju, nie trzeba chyba dodawać.

Przeczytałem uważnie książkę i muszę przyznać, że tego typu pozycje są rzadkością na polskim rynku literatury informatycznej, a w dziedzinie Windows 95 brak jest ich w ogóle - przynajmniej ja osobiście nie natknąłem się na żadną porównywalną z tutaj omawianą.

Andrzej Grażyński
, Na polskim rynku literatury informatycznej książka jest pierwszą tego typu pozycją, a na rynku amerykańskim zdążyła stać się prawdziwym bestsellerem. Powinien ją posiadać w swojej bibliotece każdy, kogo zawodowe lub prywatne życie choć w części jest związane z wykorzystaniem systemu Windows 95.

Pierwszą cechą książki, która jest wyraźnie zauważalna od samego początku jest jej obiektywizm. Autor, doceniając znaczenie systemu Windows 95 równocześnie nie ukrywa ich niedostatków, czasami wręcz obalając mity i obiegowe opinie mogące się przyczynić do przecenienia systemu.

Książka ma charakter niecodzienny: wolna jest od syndromu "bitów bajtów", "podwójnych klików" czy też "sztuczek i chwytów". Autorowi udało się wyraźnie oddzielić swoje osobiste opinie od rzetelnego opisu szczegółów konstrukcji systemu, co z pewnością godne jest polecenia. Nawet zaawansowany użytkownik, nie mający żadnych kłopotów (przynajmniej z Windows 95), znajdzie tu pewne ciekawe "rodzynki" - szczegółów nie zdradzę, dodam tylko, że próżno ich szukać w powszechnie dostępnej literaturze.

Kluczowe znaczenia ma tutaj fakt, że cały opis odbywa się w kategoriach mechanizmów systemowych, czyli po prostu konkretów; co oznacza dla informatyka, wprost spragnionego wiedzy tego rodzaju, nie trzeba chyba dodawać.

Przeczytałem uważnie książkę i muszę przyznać, że tego typu pozycje są rzadkością na polskim rynku literatury informatycznej, a w dziedzinie Windows 95 brak jest ich w ogóle - przynajmniej ja osobiście nie natknąłem się na żadną porównywalną z tutaj omawianą.

Andrzej Grażyński
, Na polskim rynku literatury informatycznej książka jest pierwszą tego typu pozycją, a na rynku amerykańskim zdążyła stać się prawdziwym bestsellerem. Powinien ją posiadać w swojej bibliotece każdy, kogo zawodowe lub prywatne życie choć w części jest związane z wykorzystaniem systemu Windows 95.

Pierwszą cechą książki, która jest wyraźnie zauważalna od samego początku jest jej obiektywizm. Autor, doceniając znaczenie systemu Windows 95 równocześnie nie ukrywa ich niedostatków, czasami wręcz obalając mity i obiegowe opinie mogące się przyczynić do przecenienia systemu.

Książka ma charakter niecodzienny: wolna jest od syndromu "bitów bajtów", "podwójnych klików" czy też "sztuczek i chwytów". Autorowi udało się wyraźnie oddzielić swoje osobiste opinie od rzetelnego opisu szczegółów konstrukcji systemu, co z pewnością godne jest polecenia. Nawet zaawansowany użytkownik, nie mający żadnych kłopotów (przynajmniej z Windows 95), znajdzie tu pewne ciekawe "rodzynki" - szczegółów nie zdradzę, dodam tylko, że próżno ich szukać w powszechnie dostępnej literaturze.

Kluczowe znaczenia ma tutaj fakt, że cały opis odbywa się w kategoriach mechanizmów systemowych, czyli po prostu konkretów; co oznacza dla informatyka, wprost spragnionego wiedzy tego rodzaju, nie trzeba chyba dodawać.

Przeczytałem uważnie książkę i muszę przyznać, że tego typu pozycje są rzadkością na polskim rynku literatury informatycznej, a w dziedzinie Windows 95 brak jest ich w ogóle - przynajmniej ja osobiście nie natknąłem się na żadną porównywalną z tutaj omawianą.

Andrzej Grażyński
, Na polskim rynku literatury informatycznej książka jest pierwszą tego typu pozycją, a na rynku amerykańskim zdążyła stać się prawdziwym bestsellerem. Powinien ją posiadać w swojej bibliotece każdy, kogo zawodowe lub prywatne życie choć w części jest związane z wykorzystaniem systemu Windows 95.

Pierwszą cechą książki, która jest wyraźnie zauważalna od samego początku jest jej obiektywizm. Autor, doceniając znaczenie systemu Windows 95 równocześnie nie ukrywa ich niedostatków, czasami wręcz obalając mity i obiegowe opinie mogące się przyczynić do przecenienia systemu.

Książka ma charakter niecodzienny: wolna jest od syndromu "bitów bajtów", "podwójnych klików" czy też "sztuczek i chwytów". Autorowi udało się wyraźnie oddzielić swoje osobiste opinie od rzetelnego opisu szczegółów konstrukcji systemu, co z pewnością godne jest polecenia. Nawet zaawansowany użytkownik, nie mający żadnych kłopotów (przynajmniej z Windows 95), znajdzie tu pewne ciekawe "rodzynki" - szczegółów nie zdradzę, dodam tylko, że próżno ich szukać w powszechnie dostępnej literaturze.

Kluczowe znaczenia ma tutaj fakt, że cały opis odbywa się w kategoriach mechanizmów systemowych, czyli po prostu konkretów; co oznacza dla informatyka, wprost spragnionego wiedzy tego rodzaju, nie trzeba chyba dodawać.

Przeczytałem uważnie książkę i muszę przyznać, że tego typu pozycje są rzadkością na polskim rynku literatury informatycznej, a w dziedzinie Windows 95 brak jest ich w ogóle - przynajmniej ja osobiście nie natknąłem się na żadną porównywalną z tutaj omawianą.

Andrzej Grażyński
, Na polskim rynku literatury informatycznej książka jest pierwszą tego typu pozycją, a na rynku amerykańskim zdążyła stać się prawdziwym bestsellerem. Powinien ją posiadać w swojej bibliotece każdy, kogo zawodowe lub prywatne życie choć w części jest związane z wykorzystaniem systemu Windows 95.

Pierwszą cechą książki, która jest wyraźnie zauważalna od samego początku jest jej obiektywizm. Autor, doceniając znaczenie systemu Windows 95 równocześnie nie ukrywa ich niedostatków, czasami wręcz obalając mity i obiegowe opinie mogące się przyczynić do przecenienia systemu.

Książka ma charakter niecodzienny: wolna jest od syndromu "bitów bajtów", "podwójnych klików" czy też "sztuczek i chwytów". Autorowi udało się wyraźnie oddzielić swoje osobiste opinie od rzetelnego opisu szczegółów konstrukcji systemu, co z pewnością godne jest polecenia. Nawet zaawansowany użytkownik, nie mający żadnych kłopotów (przynajmniej z Windows 95), znajdzie tu pewne ciekawe "rodzynki" - szczegółów nie zdradzę, dodam tylko, że próżno ich szukać w powszechnie dostępnej literaturze.

Kluczowe znaczenia ma tutaj fakt, że cały opis odbywa się w kategoriach mechanizmów systemowych, czyli po prostu konkretów; co oznacza dla informatyka, wprost spragnionego wiedzy tego rodzaju, nie trzeba chyba dodawać.

Przeczytałem uważnie książkę i muszę przyznać, że tego typu pozycje są rzadkością na polskim rynku literatury informatycznej, a w dziedzinie Windows 95 brak jest ich w ogóle - przynajmniej ja osobiście nie natknąłem się na żadną porównywalną z tutaj omawianą.

Andrzej Grażyński
, Na polskim rynku literatury informatycznej książka jest pierwszą tego typu pozycją, a na rynku amerykańskim zdążyła stać się prawdziwym bestsellerem. Powinien ją posiadać w swojej bibliotece każdy, kogo zawodowe lub prywatne życie choć w części jest związane z wykorzystaniem systemu Windows 95.

Pierwszą cechą książki, która jest wyraźnie zauważalna od samego początku jest jej obiektywizm. Autor, doceniając znaczenie systemu Windows 95 równocześnie nie ukrywa ich niedostatków, czasami wręcz obalając mity i obiegowe opinie mogące się przyczynić do przecenienia systemu.

Książka ma charakter niecodzienny: wolna jest od syndromu "bitów bajtów", "podwójnych klików" czy też "sztuczek i chwytów". Autorowi udało się wyraźnie oddzielić swoje osobiste opinie od rzetelnego opisu szczegółów konstrukcji systemu, co z pewnością godne jest polecenia. Nawet zaawansowany użytkownik, nie mający żadnych kłopotów (przynajmniej z Windows 95), znajdzie tu pewne ciekawe "rodzynki" - szczegółów nie zdradzę, dodam tylko, że próżno ich szukać w powszechnie dostępnej literaturze.

Kluczowe znaczenia ma tutaj fakt, że cały opis odbywa się w kategoriach mechanizmów systemowych, czyli po prostu konkretów; co oznacza dla informatyka, wprost spragnionego wiedzy tego rodzaju, nie trzeba chyba dodawać.

Przeczytałem uważnie książkę i muszę przyznać, że tego typu pozycje są rzadkością na polskim rynku literatury informatycznej, a w dziedzinie Windows 95 brak jest ich w ogóle - przynajmniej ja osobiście nie natknąłem się na żadną porównywalną z tutaj omawianą.

Andrzej Grażyński
Oprawa: miękka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka
Wydawca: Helion
Brak na magazynie
Inne produkty autora:
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele