David Hunter, który wie o śmierci wszystko ? w niespełna rok po kolejnym śledztwie, którego omal nie przypłacił życiem - wraca tam, gdzie uczył się zawodu. Tam, gdzie ?wszędzie wokoło leżały ludzkie ciała w różnym stadium rozkładu?, a ?wielkie czarne litery na bramie informowały, że to Ośrodek Badań Antropologicznych, lepiej znany pod inną, mniej urzędową nazwą. Trupia Farma.?
Tam doktor Hunter ma nadzieję odzyskać wiarę w siebie i znowu ?skłonić zmarłych do zwierzeń?.
Tam na prośbę swego mentora rozpoczyna dochodzenie w sprawie makabrycznego morderstwa. Dochodzenie, w którym będzie musiał wysłuchać najbardziej przerażających szeptów zmarłych. W miejscu jeszcze straszliwszym i bardziej nieludzkim niż Trupia Farma.