Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj

Stygmat zniewolenia

Stygmat zniewolenia
Isbn: 9788380838024, 9788380838024, 9788380838024, 9788380838024, 9788380838024, 9788380838024, 9788380838024
Ean: 9788380838024, 9788380838024, 9788380838024, 9788380838024, 9788380838024, 9788380838024, 9788380838024
Liczba stron: 254
Format: 12.0x19.5cm

Patrząc wstecz, możesz zobaczyć to, co dopiero przed Tobą…

Życie czasem potrafi się skomplikować. Nawet niewinny wypad z przyjaciółmi na piwo może zmienić koleje czyjegoś losu na zgoła nieoczekiwane i niepożądane. A może nic nie dzieje się przypadkowo i wszystko przebiega zgodnie z planem, którego my po prostu nie znamy?

Z tymi pytaniami będzie musiał zmierzyć się Andrzej, stopniowo poznając tajemnicę nowo zakupionego domu, która pilnie strzeżona przez okolicznych mieszkańców, pozostała tak naprawdę nigdy nierozwikłaną zagadką.

– A więc będziecie państwo naszymi sąsiadami – uśmiechnęła się kobieta. – A może słoiczek miodu na początek?
Wziął z uśmiechem i podał kobiecie żądaną kwotę.
– Osoba, która poleciła mi ten dom, mówiła, że mieszkała tam siostra obecnej właścicielki, ale jakiś czas temu zmarła. Może pani powiedzieć mi coś więcej?
Kobieta spojrzała przed siebie, omijając wzrok Andrzeja. Przez chwilę stała jak słup soli, nie wypowiadając ani jednego słowa.
– Czy coś się stało? – dopytywał mężczyzna.
– Nie, nic – odrzekła. – Tylko wie pan, to taka rozmowa nie na teraz. Na to potrzeba czasu.
– Rozumiem. Przepraszam, że zapytałem.
– Nic nie szkodzi. Niestety nie rozumie pan, przynajmniej na razie pan nie rozumie. Ale kiedyś może porozmawiamy, to zrozumie pan wiele. Niech pan już jedzie, bo się pan spóźni, pani Wandt jest tam już od rana i pewnie czeka z niecierpliwością.


Mirosław Kruk
ur. w 1965, torunianin, absolwent Szkoły Chorążych Wojsk Inżynieryjnych i Komunikacji we Wrocławiu. Służył w 5. Mazurskiej Brygadzie Saperów oraz w policji. Obecnie przebywa na emeryturze, oddając się swojej największej pasji, jaką jest pisanie.
 

,

Patrząc wstecz, możesz zobaczyć to, co dopiero przed Tobą…

Życie czasem potrafi się skomplikować. Nawet niewinny wypad z przyjaciółmi na piwo może zmienić koleje czyjegoś losu na zgoła nieoczekiwane i niepożądane. A może nic nie dzieje się przypadkowo i wszystko przebiega zgodnie z planem, którego my po prostu nie znamy?

Z tymi pytaniami będzie musiał zmierzyć się Andrzej, stopniowo poznając tajemnicę nowo zakupionego domu, która pilnie strzeżona przez okolicznych mieszkańców, pozostała tak naprawdę nigdy nierozwikłaną zagadką.

– A więc będziecie państwo naszymi sąsiadami – uśmiechnęła się kobieta. – A może słoiczek miodu na początek?
Wziął z uśmiechem i podał kobiecie żądaną kwotę.
– Osoba, która poleciła mi ten dom, mówiła, że mieszkała tam siostra obecnej właścicielki, ale jakiś czas temu zmarła. Może pani powiedzieć mi coś więcej?
Kobieta spojrzała przed siebie, omijając wzrok Andrzeja. Przez chwilę stała jak słup soli, nie wypowiadając ani jednego słowa.
– Czy coś się stało? – dopytywał mężczyzna.
– Nie, nic – odrzekła. – Tylko wie pan, to taka rozmowa nie na teraz. Na to potrzeba czasu.
– Rozumiem. Przepraszam, że zapytałem.
– Nic nie szkodzi. Niestety nie rozumie pan, przynajmniej na razie pan nie rozumie. Ale kiedyś może porozmawiamy, to zrozumie pan wiele. Niech pan już jedzie, bo się pan spóźni, pani Wandt jest tam już od rana i pewnie czeka z niecierpliwością.


Mirosław Kruk
ur. w 1965, torunianin, absolwent Szkoły Chorążych Wojsk Inżynieryjnych i Komunikacji we Wrocławiu. Służył w 5. Mazurskiej Brygadzie Saperów oraz w policji. Obecnie przebywa na emeryturze, oddając się swojej największej pasji, jaką jest pisanie.
 

,

Patrząc wstecz, możesz zobaczyć to, co dopiero przed Tobą…

Życie czasem potrafi się skomplikować. Nawet niewinny wypad z przyjaciółmi na piwo może zmienić koleje czyjegoś losu na zgoła nieoczekiwane i niepożądane. A może nic nie dzieje się przypadkowo i wszystko przebiega zgodnie z planem, którego my po prostu nie znamy?

Z tymi pytaniami będzie musiał zmierzyć się Andrzej, stopniowo poznając tajemnicę nowo zakupionego domu, która pilnie strzeżona przez okolicznych mieszkańców, pozostała tak naprawdę nigdy nierozwikłaną zagadką.

– A więc będziecie państwo naszymi sąsiadami – uśmiechnęła się kobieta. – A może słoiczek miodu na początek?
Wziął z uśmiechem i podał kobiecie żądaną kwotę.
– Osoba, która poleciła mi ten dom, mówiła, że mieszkała tam siostra obecnej właścicielki, ale jakiś czas temu zmarła. Może pani powiedzieć mi coś więcej?
Kobieta spojrzała przed siebie, omijając wzrok Andrzeja. Przez chwilę stała jak słup soli, nie wypowiadając ani jednego słowa.
– Czy coś się stało? – dopytywał mężczyzna.
– Nie, nic – odrzekła. – Tylko wie pan, to taka rozmowa nie na teraz. Na to potrzeba czasu.
– Rozumiem. Przepraszam, że zapytałem.
– Nic nie szkodzi. Niestety nie rozumie pan, przynajmniej na razie pan nie rozumie. Ale kiedyś może porozmawiamy, to zrozumie pan wiele. Niech pan już jedzie, bo się pan spóźni, pani Wandt jest tam już od rana i pewnie czeka z niecierpliwością.


Mirosław Kruk
ur. w 1965, torunianin, absolwent Szkoły Chorążych Wojsk Inżynieryjnych i Komunikacji we Wrocławiu. Służył w 5. Mazurskiej Brygadzie Saperów oraz w policji. Obecnie przebywa na emeryturze, oddając się swojej największej pasji, jaką jest pisanie.
 

,

Patrząc wstecz, możesz zobaczyć to, co dopiero przed Tobą…

Życie czasem potrafi się skomplikować. Nawet niewinny wypad z przyjaciółmi na piwo może zmienić koleje czyjegoś losu na zgoła nieoczekiwane i niepożądane. A może nic nie dzieje się przypadkowo i wszystko przebiega zgodnie z planem, którego my po prostu nie znamy?

Z tymi pytaniami będzie musiał zmierzyć się Andrzej, stopniowo poznając tajemnicę nowo zakupionego domu, która pilnie strzeżona przez okolicznych mieszkańców, pozostała tak naprawdę nigdy nierozwikłaną zagadką.

– A więc będziecie państwo naszymi sąsiadami – uśmiechnęła się kobieta. – A może słoiczek miodu na początek?
Wziął z uśmiechem i podał kobiecie żądaną kwotę.
– Osoba, która poleciła mi ten dom, mówiła, że mieszkała tam siostra obecnej właścicielki, ale jakiś czas temu zmarła. Może pani powiedzieć mi coś więcej?
Kobieta spojrzała przed siebie, omijając wzrok Andrzeja. Przez chwilę stała jak słup soli, nie wypowiadając ani jednego słowa.
– Czy coś się stało? – dopytywał mężczyzna.
– Nie, nic – odrzekła. – Tylko wie pan, to taka rozmowa nie na teraz. Na to potrzeba czasu.
– Rozumiem. Przepraszam, że zapytałem.
– Nic nie szkodzi. Niestety nie rozumie pan, przynajmniej na razie pan nie rozumie. Ale kiedyś może porozmawiamy, to zrozumie pan wiele. Niech pan już jedzie, bo się pan spóźni, pani Wandt jest tam już od rana i pewnie czeka z niecierpliwością.


Mirosław Kruk
ur. w 1965, torunianin, absolwent Szkoły Chorążych Wojsk Inżynieryjnych i Komunikacji we Wrocławiu. Służył w 5. Mazurskiej Brygadzie Saperów oraz w policji. Obecnie przebywa na emeryturze, oddając się swojej największej pasji, jaką jest pisanie.
 

,

Patrząc wstecz, możesz zobaczyć to, co dopiero przed Tobą…

Życie czasem potrafi się skomplikować. Nawet niewinny wypad z przyjaciółmi na piwo może zmienić koleje czyjegoś losu na zgoła nieoczekiwane i niepożądane. A może nic nie dzieje się przypadkowo i wszystko przebiega zgodnie z planem, którego my po prostu nie znamy?

Z tymi pytaniami będzie musiał zmierzyć się Andrzej, stopniowo poznając tajemnicę nowo zakupionego domu, która pilnie strzeżona przez okolicznych mieszkańców, pozostała tak naprawdę nigdy nierozwikłaną zagadką.

– A więc będziecie państwo naszymi sąsiadami – uśmiechnęła się kobieta. – A może słoiczek miodu na początek?
Wziął z uśmiechem i podał kobiecie żądaną kwotę.
– Osoba, która poleciła mi ten dom, mówiła, że mieszkała tam siostra obecnej właścicielki, ale jakiś czas temu zmarła. Może pani powiedzieć mi coś więcej?
Kobieta spojrzała przed siebie, omijając wzrok Andrzeja. Przez chwilę stała jak słup soli, nie wypowiadając ani jednego słowa.
– Czy coś się stało? – dopytywał mężczyzna.
– Nie, nic – odrzekła. – Tylko wie pan, to taka rozmowa nie na teraz. Na to potrzeba czasu.
– Rozumiem. Przepraszam, że zapytałem.
– Nic nie szkodzi. Niestety nie rozumie pan, przynajmniej na razie pan nie rozumie. Ale kiedyś może porozmawiamy, to zrozumie pan wiele. Niech pan już jedzie, bo się pan spóźni, pani Wandt jest tam już od rana i pewnie czeka z niecierpliwością.


Mirosław Kruk
ur. w 1965, torunianin, absolwent Szkoły Chorążych Wojsk Inżynieryjnych i Komunikacji we Wrocławiu. Służył w 5. Mazurskiej Brygadzie Saperów oraz w policji. Obecnie przebywa na emeryturze, oddając się swojej największej pasji, jaką jest pisanie.
 

,

Patrząc wstecz, możesz zobaczyć to, co dopiero przed Tobą…

Życie czasem potrafi się skomplikować. Nawet niewinny wypad z przyjaciółmi na piwo może zmienić koleje czyjegoś losu na zgoła nieoczekiwane i niepożądane. A może nic nie dzieje się przypadkowo i wszystko przebiega zgodnie z planem, którego my po prostu nie znamy?

Z tymi pytaniami będzie musiał zmierzyć się Andrzej, stopniowo poznając tajemnicę nowo zakupionego domu, która pilnie strzeżona przez okolicznych mieszkańców, pozostała tak naprawdę nigdy nierozwikłaną zagadką.

– A więc będziecie państwo naszymi sąsiadami – uśmiechnęła się kobieta. – A może słoiczek miodu na początek?
Wziął z uśmiechem i podał kobiecie żądaną kwotę.
– Osoba, która poleciła mi ten dom, mówiła, że mieszkała tam siostra obecnej właścicielki, ale jakiś czas temu zmarła. Może pani powiedzieć mi coś więcej?
Kobieta spojrzała przed siebie, omijając wzrok Andrzeja. Przez chwilę stała jak słup soli, nie wypowiadając ani jednego słowa.
– Czy coś się stało? – dopytywał mężczyzna.
– Nie, nic – odrzekła. – Tylko wie pan, to taka rozmowa nie na teraz. Na to potrzeba czasu.
– Rozumiem. Przepraszam, że zapytałem.
– Nic nie szkodzi. Niestety nie rozumie pan, przynajmniej na razie pan nie rozumie. Ale kiedyś może porozmawiamy, to zrozumie pan wiele. Niech pan już jedzie, bo się pan spóźni, pani Wandt jest tam już od rana i pewnie czeka z niecierpliwością.


Mirosław Kruk
ur. w 1965, torunianin, absolwent Szkoły Chorążych Wojsk Inżynieryjnych i Komunikacji we Wrocławiu. Służył w 5. Mazurskiej Brygadzie Saperów oraz w policji. Obecnie przebywa na emeryturze, oddając się swojej największej pasji, jaką jest pisanie.
 

,

Patrząc wstecz, możesz zobaczyć to, co dopiero przed Tobą…

Życie czasem potrafi się skomplikować. Nawet niewinny wypad z przyjaciółmi na piwo może zmienić koleje czyjegoś losu na zgoła nieoczekiwane i niepożądane. A może nic nie dzieje się przypadkowo i wszystko przebiega zgodnie z planem, którego my po prostu nie znamy?

Z tymi pytaniami będzie musiał zmierzyć się Andrzej, stopniowo poznając tajemnicę nowo zakupionego domu, która pilnie strzeżona przez okolicznych mieszkańców, pozostała tak naprawdę nigdy nierozwikłaną zagadką.

– A więc będziecie państwo naszymi sąsiadami – uśmiechnęła się kobieta. – A może słoiczek miodu na początek?
Wziął z uśmiechem i podał kobiecie żądaną kwotę.
– Osoba, która poleciła mi ten dom, mówiła, że mieszkała tam siostra obecnej właścicielki, ale jakiś czas temu zmarła. Może pani powiedzieć mi coś więcej?
Kobieta spojrzała przed siebie, omijając wzrok Andrzeja. Przez chwilę stała jak słup soli, nie wypowiadając ani jednego słowa.
– Czy coś się stało? – dopytywał mężczyzna.
– Nie, nic – odrzekła. – Tylko wie pan, to taka rozmowa nie na teraz. Na to potrzeba czasu.
– Rozumiem. Przepraszam, że zapytałem.
– Nic nie szkodzi. Niestety nie rozumie pan, przynajmniej na razie pan nie rozumie. Ale kiedyś może porozmawiamy, to zrozumie pan wiele. Niech pan już jedzie, bo się pan spóźni, pani Wandt jest tam już od rana i pewnie czeka z niecierpliwością.


Mirosław Kruk
ur. w 1965, torunianin, absolwent Szkoły Chorążych Wojsk Inżynieryjnych i Komunikacji we Wrocławiu. Służył w 5. Mazurskiej Brygadzie Saperów oraz w policji. Obecnie przebywa na emeryturze, oddając się swojej największej pasji, jaką jest pisanie.
 

Oprawa: miękka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka
Wydawca: NOVAE RES, ebookpoint
Brak na magazynie
Inne produkty autora:
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele