Autor opisuje liczne wyprawy - od debiutu reporterskiego w Izraelu, po wojnę czeczeńską. Wielokrotnie zaglądał śmierci w oczy, stał przed plutonem egzekucyjnym, był kilka razy ranny. Był świadkiem ludzkiej nędzy i ludzkiej wielkości, a także przejawów niewiarygodnego okrucieństwa.