Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj

Jeszcze jeden dzień życia

Jeszcze jeden dzień życia
Isbn: 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143
Ean: 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143, 9788326827143
Liczba stron: 184
Format: 13.5x21.0cm

Rok 1974. W Portugalii wybucha rewolucja, reżim wojskowy Salazara zostaje obalony, kolonie wśród nich Angola odzyskują niezależność. Na ulicach Luandy zaczyna wrzeć. W nastroju wyczekiwania na moment zagłady europejscy osadnicy opuszczają miasto razem z całym swoim dobytkiem. Gorączka ucieczki opanowuje wszystkich, Luanda pustoszeje. Rozpoczyna się prawie trzydziestoletnia wojna domowa. Ryszard Kapuściński przyjeżdża do kraju podzielonego przez armie. Przez pewien czas jest tam jedynym korespondentem zagranicznym. Wśród niewiarygodnego zamętu spotyka kolejne osoby, których losy stają się ilustracją okrucieństwa wojny: comandante Ndozi, comandante Farrusco i komisarza politycznego Ju-Ju z partii MPLA, jeńców wojennych z przeciwnej FNLA, Carlottę, piękną dziewczynę-żołnierza, która ochrania zagranicznych dziennikarzy... Strefa przyfrontowa przechodzi z jednych rąk w drugie. Nigdy nie wiadomo, kto czuwa na następnym posterunku. Każdy może być ostatnią osobą, którą reporter zobaczy. Ale co równie prawdopodobne może jemu i towarzyszącym mu żołnierzom uda się wyrwać dla siebie jeszcze dzień życia. Reportaż z Angoli nazwany przez autora jego pierwszą prawdziwą książką to wyjątkowe połączenie wojennej relacji z artyzmem literatury tak charakterystyczne dla Ryszarda Kapuścińskiego.

,

„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński

Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.

E-book nie zawiera fotosów z filmu.

, Rok 1974. W Portugalii wybucha rewolucja, reżim wojskowy Salazara zostaje obalony, kolonie wśród nich Angola odzyskują niezależność. Na ulicach Luandy zaczyna wrzeć. W nastroju wyczekiwania na moment zagłady europejscy osadnicy opuszczają miasto razem z całym swoim dobytkiem. Gorączka ucieczki opanowuje wszystkich, Luanda pustoszeje. Rozpoczyna się prawie trzydziestoletnia wojna domowa. Ryszard Kapuściński przyjeżdża do kraju podzielonego przez armie. Przez pewien czas jest tam jedynym korespondentem zagranicznym. Wśród niewiarygodnego zamętu spotyka kolejne osoby, których losy stają się ilustracją okrucieństwa wojny: comandante Ndozi, comandante Farrusco i komisarza politycznego Ju-Ju z partii MPLA, jeńców wojennych z przeciwnej FNLA, Carlottę, piękną dziewczynę-żołnierza, która ochrania zagranicznych dziennikarzy... Strefa przyfrontowa przechodzi z jednych rąk w drugie. Nigdy nie wiadomo, kto czuwa na następnym posterunku. Każdy może być ostatnią osobą, którą reporter zobaczy. Ale co równie prawdopodobne może jemu i towarzyszącym mu żołnierzom uda się wyrwać dla siebie jeszcze dzień życia. Reportaż z Angoli nazwany przez autora jego pierwszą prawdziwą książką to wyjątkowe połączenie wojennej relacji z artyzmem literatury tak charakterystyczne dla Ryszarda Kapuścińskiego. ,

„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński

Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.

E-book nie zawiera fotosów z filmu.

, Rok 1974. W Portugalii wybucha rewolucja, reżim wojskowy Salazara zostaje obalony, kolonie wśród nich Angola odzyskują niezależność. Na ulicach Luandy zaczyna wrzeć. W nastroju wyczekiwania na moment zagłady europejscy osadnicy opuszczają miasto razem z całym swoim dobytkiem. Gorączka ucieczki opanowuje wszystkich, Luanda pustoszeje. Rozpoczyna się prawie trzydziestoletnia wojna domowa. Ryszard Kapuściński przyjeżdża do kraju podzielonego przez armie. Przez pewien czas jest tam jedynym korespondentem zagranicznym. Wśród niewiarygodnego zamętu spotyka kolejne osoby, których losy stają się ilustracją okrucieństwa wojny: comandante Ndozi, comandante Farrusco i komisarza politycznego Ju-Ju z partii MPLA, jeńców wojennych z przeciwnej FNLA, Carlottę, piękną dziewczynę-żołnierza, która ochrania zagranicznych dziennikarzy... Strefa przyfrontowa przechodzi z jednych rąk w drugie. Nigdy nie wiadomo, kto czuwa na następnym posterunku. Każdy może być ostatnią osobą, którą reporter zobaczy. Ale co równie prawdopodobne może jemu i towarzyszącym mu żołnierzom uda się wyrwać dla siebie jeszcze dzień życia. Reportaż z Angoli nazwany przez autora jego pierwszą prawdziwą książką to wyjątkowe połączenie wojennej relacji z artyzmem literatury tak charakterystyczne dla Ryszarda Kapuścińskiego. ,

„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński

Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.

E-book nie zawiera fotosów z filmu.

, Rok 1974. W Portugalii wybucha rewolucja, reżim wojskowy Salazara zostaje obalony, kolonie wśród nich Angola odzyskują niezależność. Na ulicach Luandy zaczyna wrzeć. W nastroju wyczekiwania na moment zagłady europejscy osadnicy opuszczają miasto razem z całym swoim dobytkiem. Gorączka ucieczki opanowuje wszystkich, Luanda pustoszeje. Rozpoczyna się prawie trzydziestoletnia wojna domowa. Ryszard Kapuściński przyjeżdża do kraju podzielonego przez armie. Przez pewien czas jest tam jedynym korespondentem zagranicznym. Wśród niewiarygodnego zamętu spotyka kolejne osoby, których losy stają się ilustracją okrucieństwa wojny: comandante Ndozi, comandante Farrusco i komisarza politycznego Ju-Ju z partii MPLA, jeńców wojennych z przeciwnej FNLA, Carlottę, piękną dziewczynę-żołnierza, która ochrania zagranicznych dziennikarzy... Strefa przyfrontowa przechodzi z jednych rąk w drugie. Nigdy nie wiadomo, kto czuwa na następnym posterunku. Każdy może być ostatnią osobą, którą reporter zobaczy. Ale co równie prawdopodobne może jemu i towarzyszącym mu żołnierzom uda się wyrwać dla siebie jeszcze dzień życia. Reportaż z Angoli nazwany przez autora jego pierwszą prawdziwą książką to wyjątkowe połączenie wojennej relacji z artyzmem literatury tak charakterystyczne dla Ryszarda Kapuścińskiego. ,

„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński

Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.

E-book nie zawiera fotosów z filmu.

, Rok 1974. W Portugalii wybucha rewolucja, reżim wojskowy Salazara zostaje obalony, kolonie wśród nich Angola odzyskują niezależność. Na ulicach Luandy zaczyna wrzeć. W nastroju wyczekiwania na moment zagłady europejscy osadnicy opuszczają miasto razem z całym swoim dobytkiem. Gorączka ucieczki opanowuje wszystkich, Luanda pustoszeje. Rozpoczyna się prawie trzydziestoletnia wojna domowa. Ryszard Kapuściński przyjeżdża do kraju podzielonego przez armie. Przez pewien czas jest tam jedynym korespondentem zagranicznym. Wśród niewiarygodnego zamętu spotyka kolejne osoby, których losy stają się ilustracją okrucieństwa wojny: comandante Ndozi, comandante Farrusco i komisarza politycznego Ju-Ju z partii MPLA, jeńców wojennych z przeciwnej FNLA, Carlottę, piękną dziewczynę-żołnierza, która ochrania zagranicznych dziennikarzy... Strefa przyfrontowa przechodzi z jednych rąk w drugie. Nigdy nie wiadomo, kto czuwa na następnym posterunku. Każdy może być ostatnią osobą, którą reporter zobaczy. Ale co równie prawdopodobne może jemu i towarzyszącym mu żołnierzom uda się wyrwać dla siebie jeszcze dzień życia. Reportaż z Angoli nazwany przez autora jego pierwszą prawdziwą książką to wyjątkowe połączenie wojennej relacji z artyzmem literatury tak charakterystyczne dla Ryszarda Kapuścińskiego. ,

„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński

Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.

E-book nie zawiera fotosów z filmu.

, Rok 1974. W Portugalii wybucha rewolucja, reżim wojskowy Salazara zostaje obalony, kolonie wśród nich Angola odzyskują niezależność. Na ulicach Luandy zaczyna wrzeć. W nastroju wyczekiwania na moment zagłady europejscy osadnicy opuszczają miasto razem z całym swoim dobytkiem. Gorączka ucieczki opanowuje wszystkich, Luanda pustoszeje. Rozpoczyna się prawie trzydziestoletnia wojna domowa. Ryszard Kapuściński przyjeżdża do kraju podzielonego przez armie. Przez pewien czas jest tam jedynym korespondentem zagranicznym. Wśród niewiarygodnego zamętu spotyka kolejne osoby, których losy stają się ilustracją okrucieństwa wojny: comandante Ndozi, comandante Farrusco i komisarza politycznego Ju-Ju z partii MPLA, jeńców wojennych z przeciwnej FNLA, Carlottę, piękną dziewczynę-żołnierza, która ochrania zagranicznych dziennikarzy... Strefa przyfrontowa przechodzi z jednych rąk w drugie. Nigdy nie wiadomo, kto czuwa na następnym posterunku. Każdy może być ostatnią osobą, którą reporter zobaczy. Ale co równie prawdopodobne może jemu i towarzyszącym mu żołnierzom uda się wyrwać dla siebie jeszcze dzień życia. Reportaż z Angoli nazwany przez autora jego pierwszą prawdziwą książką to wyjątkowe połączenie wojennej relacji z artyzmem literatury tak charakterystyczne dla Ryszarda Kapuścińskiego. ,

„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński

Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.

E-book nie zawiera fotosów z filmu.

, Rok 1974. W Portugalii wybucha rewolucja, reżim wojskowy Salazara zostaje obalony, kolonie wśród nich Angola odzyskują niezależność. Na ulicach Luandy zaczyna wrzeć. W nastroju wyczekiwania na moment zagłady europejscy osadnicy opuszczają miasto razem z całym swoim dobytkiem. Gorączka ucieczki opanowuje wszystkich, Luanda pustoszeje. Rozpoczyna się prawie trzydziestoletnia wojna domowa. Ryszard Kapuściński przyjeżdża do kraju podzielonego przez armie. Przez pewien czas jest tam jedynym korespondentem zagranicznym. Wśród niewiarygodnego zamętu spotyka kolejne osoby, których losy stają się ilustracją okrucieństwa wojny: comandante Ndozi, comandante Farrusco i komisarza politycznego Ju-Ju z partii MPLA, jeńców wojennych z przeciwnej FNLA, Carlottę, piękną dziewczynę-żołnierza, która ochrania zagranicznych dziennikarzy... Strefa przyfrontowa przechodzi z jednych rąk w drugie. Nigdy nie wiadomo, kto czuwa na następnym posterunku. Każdy może być ostatnią osobą, którą reporter zobaczy. Ale co równie prawdopodobne może jemu i towarzyszącym mu żołnierzom uda się wyrwać dla siebie jeszcze dzień życia. Reportaż z Angoli nazwany przez autora jego pierwszą prawdziwą książką to wyjątkowe połączenie wojennej relacji z artyzmem literatury tak charakterystyczne dla Ryszarda Kapuścińskiego. ,

„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński

Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.

E-book nie zawiera fotosów z filmu.

, Rok 1974. W Portugalii wybucha rewolucja, reżim wojskowy Salazara zostaje obalony, kolonie wśród nich Angola odzyskują niezależność. Na ulicach Luandy zaczyna wrzeć. W nastroju wyczekiwania na moment zagłady europejscy osadnicy opuszczają miasto razem z całym swoim dobytkiem. Gorączka ucieczki opanowuje wszystkich, Luanda pustoszeje. Rozpoczyna się prawie trzydziestoletnia wojna domowa. Ryszard Kapuściński przyjeżdża do kraju podzielonego przez armie. Przez pewien czas jest tam jedynym korespondentem zagranicznym. Wśród niewiarygodnego zamętu spotyka kolejne osoby, których losy stają się ilustracją okrucieństwa wojny: comandante Ndozi, comandante Farrusco i komisarza politycznego Ju-Ju z partii MPLA, jeńców wojennych z przeciwnej FNLA, Carlottę, piękną dziewczynę-żołnierza, która ochrania zagranicznych dziennikarzy... Strefa przyfrontowa przechodzi z jednych rąk w drugie. Nigdy nie wiadomo, kto czuwa na następnym posterunku. Każdy może być ostatnią osobą, którą reporter zobaczy. Ale co równie prawdopodobne może jemu i towarzyszącym mu żołnierzom uda się wyrwać dla siebie jeszcze dzień życia. Reportaż z Angoli nazwany przez autora jego pierwszą prawdziwą książką to wyjątkowe połączenie wojennej relacji z artyzmem literatury tak charakterystyczne dla Ryszarda Kapuścińskiego. ,

„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński

Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.

E-book nie zawiera fotosów z filmu.

, Rok 1974. W Portugalii wybucha rewolucja, reżim wojskowy Salazara zostaje obalony, kolonie wśród nich Angola odzyskują niezależność. Na ulicach Luandy zaczyna wrzeć. W nastroju wyczekiwania na moment zagłady europejscy osadnicy opuszczają miasto razem z całym swoim dobytkiem. Gorączka ucieczki opanowuje wszystkich, Luanda pustoszeje. Rozpoczyna się prawie trzydziestoletnia wojna domowa. Ryszard Kapuściński przyjeżdża do kraju podzielonego przez armie. Przez pewien czas jest tam jedynym korespondentem zagranicznym. Wśród niewiarygodnego zamętu spotyka kolejne osoby, których losy stają się ilustracją okrucieństwa wojny: comandante Ndozi, comandante Farrusco i komisarza politycznego Ju-Ju z partii MPLA, jeńców wojennych z przeciwnej FNLA, Carlottę, piękną dziewczynę-żołnierza, która ochrania zagranicznych dziennikarzy... Strefa przyfrontowa przechodzi z jednych rąk w drugie. Nigdy nie wiadomo, kto czuwa na następnym posterunku. Każdy może być ostatnią osobą, którą reporter zobaczy. Ale co równie prawdopodobne może jemu i towarzyszącym mu żołnierzom uda się wyrwać dla siebie jeszcze dzień życia. Reportaż z Angoli nazwany przez autora jego pierwszą prawdziwą książką to wyjątkowe połączenie wojennej relacji z artyzmem literatury tak charakterystyczne dla Ryszarda Kapuścińskiego. ,

„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński

Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.

E-book nie zawiera fotosów z filmu.

, Rok 1974. W Portugalii wybucha rewolucja, reżim wojskowy Salazara zostaje obalony, kolonie wśród nich Angola odzyskują niezależność. Na ulicach Luandy zaczyna wrzeć. W nastroju wyczekiwania na moment zagłady europejscy osadnicy opuszczają miasto razem z całym swoim dobytkiem. Gorączka ucieczki opanowuje wszystkich, Luanda pustoszeje. Rozpoczyna się prawie trzydziestoletnia wojna domowa. Ryszard Kapuściński przyjeżdża do kraju podzielonego przez armie. Przez pewien czas jest tam jedynym korespondentem zagranicznym. Wśród niewiarygodnego zamętu spotyka kolejne osoby, których losy stają się ilustracją okrucieństwa wojny: comandante Ndozi, comandante Farrusco i komisarza politycznego Ju-Ju z partii MPLA, jeńców wojennych z przeciwnej FNLA, Carlottę, piękną dziewczynę-żołnierza, która ochrania zagranicznych dziennikarzy... Strefa przyfrontowa przechodzi z jednych rąk w drugie. Nigdy nie wiadomo, kto czuwa na następnym posterunku. Każdy może być ostatnią osobą, którą reporter zobaczy. Ale co równie prawdopodobne może jemu i towarzyszącym mu żołnierzom uda się wyrwać dla siebie jeszcze dzień życia. Reportaż z Angoli nazwany przez autora jego pierwszą prawdziwą książką to wyjątkowe połączenie wojennej relacji z artyzmem literatury tak charakterystyczne dla Ryszarda Kapuścińskiego. ,

„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński

Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.

E-book nie zawiera fotosów z filmu.

, Rok 1974. W Portugalii wybucha rewolucja, reżim wojskowy Salazara zostaje obalony, kolonie wśród nich Angola odzyskują niezależność. Na ulicach Luandy zaczyna wrzeć. W nastroju wyczekiwania na moment zagłady europejscy osadnicy opuszczają miasto razem z całym swoim dobytkiem. Gorączka ucieczki opanowuje wszystkich, Luanda pustoszeje. Rozpoczyna się prawie trzydziestoletnia wojna domowa. Ryszard Kapuściński przyjeżdża do kraju podzielonego przez armie. Przez pewien czas jest tam jedynym korespondentem zagranicznym. Wśród niewiarygodnego zamętu spotyka kolejne osoby, których losy stają się ilustracją okrucieństwa wojny: comandante Ndozi, comandante Farrusco i komisarza politycznego Ju-Ju z partii MPLA, jeńców wojennych z przeciwnej FNLA, Carlottę, piękną dziewczynę-żołnierza, która ochrania zagranicznych dziennikarzy... Strefa przyfrontowa przechodzi z jednych rąk w drugie. Nigdy nie wiadomo, kto czuwa na następnym posterunku. Każdy może być ostatnią osobą, którą reporter zobaczy. Ale co równie prawdopodobne może jemu i towarzyszącym mu żołnierzom uda się wyrwać dla siebie jeszcze dzień życia. Reportaż z Angoli nazwany przez autora jego pierwszą prawdziwą książką to wyjątkowe połączenie wojennej relacji z artyzmem literatury tak charakterystyczne dla Ryszarda Kapuścińskiego. ,

„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński

Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.

E-book nie zawiera fotosów z filmu.

, Rok 1974. W Portugalii wybucha rewolucja, reżim wojskowy Salazara zostaje obalony, kolonie wśród nich Angola odzyskują niezależność. Na ulicach Luandy zaczyna wrzeć. W nastroju wyczekiwania na moment zagłady europejscy osadnicy opuszczają miasto razem z całym swoim dobytkiem. Gorączka ucieczki opanowuje wszystkich, Luanda pustoszeje. Rozpoczyna się prawie trzydziestoletnia wojna domowa. Ryszard Kapuściński przyjeżdża do kraju podzielonego przez armie. Przez pewien czas jest tam jedynym korespondentem zagranicznym. Wśród niewiarygodnego zamętu spotyka kolejne osoby, których losy stają się ilustracją okrucieństwa wojny: comandante Ndozi, comandante Farrusco i komisarza politycznego Ju-Ju z partii MPLA, jeńców wojennych z przeciwnej FNLA, Carlottę, piękną dziewczynę-żołnierza, która ochrania zagranicznych dziennikarzy... Strefa przyfrontowa przechodzi z jednych rąk w drugie. Nigdy nie wiadomo, kto czuwa na następnym posterunku. Każdy może być ostatnią osobą, którą reporter zobaczy. Ale co równie prawdopodobne może jemu i towarzyszącym mu żołnierzom uda się wyrwać dla siebie jeszcze dzień życia. Reportaż z Angoli nazwany przez autora jego pierwszą prawdziwą książką to wyjątkowe połączenie wojennej relacji z artyzmem literatury tak charakterystyczne dla Ryszarda Kapuścińskiego. ,

„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński

Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.

E-book nie zawiera fotosów z filmu.

, Rok 1974. W Portugalii wybucha rewolucja, reżim wojskowy Salazara zostaje obalony, kolonie wśród nich Angola odzyskują niezależność. Na ulicach Luandy zaczyna wrzeć. W nastroju wyczekiwania na moment zagłady europejscy osadnicy opuszczają miasto razem z całym swoim dobytkiem. Gorączka ucieczki opanowuje wszystkich, Luanda pustoszeje. Rozpoczyna się prawie trzydziestoletnia wojna domowa. Ryszard Kapuściński przyjeżdża do kraju podzielonego przez armie. Przez pewien czas jest tam jedynym korespondentem zagranicznym. Wśród niewiarygodnego zamętu spotyka kolejne osoby, których losy stają się ilustracją okrucieństwa wojny: comandante Ndozi, comandante Farrusco i komisarza politycznego Ju-Ju z partii MPLA, jeńców wojennych z przeciwnej FNLA, Carlottę, piękną dziewczynę-żołnierza, która ochrania zagranicznych dziennikarzy... Strefa przyfrontowa przechodzi z jednych rąk w drugie. Nigdy nie wiadomo, kto czuwa na następnym posterunku. Każdy może być ostatnią osobą, którą reporter zobaczy. Ale co równie prawdopodobne może jemu i towarzyszącym mu żołnierzom uda się wyrwać dla siebie jeszcze dzień życia. Reportaż z Angoli nazwany przez autora jego pierwszą prawdziwą książką to wyjątkowe połączenie wojennej relacji z artyzmem literatury tak charakterystyczne dla Ryszarda Kapuścińskiego.
Oprawa: twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda
Wydawca: AGORA, ebookpoint
Brak na magazynie
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele