Rok 1974. W Portugalii wybucha rewolucja, reżim wojskowy Salazara zostaje obalony, kolonie wśród nich Angola odzyskują niezależność. Na ulicach Luandy zaczyna wrzeć. W nastroju wyczekiwania na moment zagłady europejscy osadnicy opuszczają miasto razem z całym swoim dobytkiem. Gorączka ucieczki opanowuje wszystkich, Luanda pustoszeje. Rozpoczyna się prawie trzydziestoletnia wojna domowa. Ryszard Kapuściński przyjeżdża do kraju podzielonego przez armie. Przez pewien czas jest tam jedynym korespondentem zagranicznym. Wśród niewiarygodnego zamętu spotyka kolejne osoby, których losy stają się ilustracją okrucieństwa wojny: comandante Ndozi, comandante Farrusco i komisarza politycznego Ju-Ju z partii MPLA, jeńców wojennych z przeciwnej FNLA, Carlottę, piękną dziewczynę-żołnierza, która ochrania zagranicznych dziennikarzy... Strefa przyfrontowa przechodzi z jednych rąk w drugie. Nigdy nie wiadomo, kto czuwa na następnym posterunku. Każdy może być ostatnią osobą, którą reporter zobaczy. Ale co równie prawdopodobne może jemu i towarzyszącym mu żołnierzom uda się wyrwać dla siebie jeszcze dzień życia. Reportaż z Angoli nazwany przez autora jego pierwszą prawdziwą książką to wyjątkowe połączenie wojennej relacji z artyzmem literatury tak charakterystyczne dla Ryszarda Kapuścińskiego.
,„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński
Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.
E-book nie zawiera fotosów z filmu.
„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński
Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.
E-book nie zawiera fotosów z filmu.
„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński
Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.
E-book nie zawiera fotosów z filmu.
„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński
Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.
E-book nie zawiera fotosów z filmu.
„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński
Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.
E-book nie zawiera fotosów z filmu.
„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński
Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.
E-book nie zawiera fotosów z filmu.
„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński
Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.
E-book nie zawiera fotosów z filmu.
„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński
Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.
E-book nie zawiera fotosów z filmu.
„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński
Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.
E-book nie zawiera fotosów z filmu.
„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński
Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.
E-book nie zawiera fotosów z filmu.
„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński
Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.
E-book nie zawiera fotosów z filmu.
„Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: – O, jeszcze jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej” – Ryszard Kapuściński
Angola, rok 1975. Ze zrewoltowanej kolonii wycofują się Portugalczycy. Kraj za chwilę ogłosi niepodległość, nie oznacza to jednak pokoju, ale eskalację krwawej wojny domowej, w której zginie milion osób. Gdy rozpoczęła się chaotyczna, bezwzględna walka, która przeraziła całą Europę, korespondent Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Kapuściński udaje się tam, skąd wszyscy uciekali. Zaczyna się jego apokaliptyczna wyprawa przez opuszczoną stolicę na pierwszą linię frontu, ku krwawemu jądru konfliktu. Kapuściński opisuje wojnę przez pryzmat indywidualnych doświadczeń swoich bohaterów i własnych obserwacji oraz dylematów reportera, któremu trudno pozostać biernym świadkiem zbrodni. Dlatego jest to książka nie tylko o krwawej afrykańskiej drodze ku niepodległości, ale też o zagubieniu w chaosie, bezsensowności ponoszonych ofiar, niepewności jutra. Ryszard Kapuściński, znany już wówczas dziennikarz, dosłownie wtargnął tą opowieścią do literatury światowej jako pisarz. Potrafił poruszyć swoją afrykańską historią o uniwersalnej ludzkiej wymowie wyobraźnię i serca czytelników na całym świecie.
Wraz z nowym wydaniem książki do kin wchodzi polsko-hiszpański film „Jeszcze dzień życia” w reżyserii Raúla de la Fuente i Damiana Nenowa, łączący techniki animacji i dokumentu. Reżyserzy szukają prawdy także poza książką mistrza, rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę.
E-book nie zawiera fotosów z filmu.
Księgarnia internetowa "booknet.net.pl" ul.Kaliska 12 98-300 Wieluń |
Godziny otwarcia: pon-pt: 9.00-17.00 w soboty 9.00-13.00 |
Dane kontaktowe:![]() ![]() ![]()
|