W książce Jeden świat profesor Singer rozważa kwestie etyczne związane z globalizacją, ukazując, że nie egoizm narodowy, lecz właśnie globalna etyka może stanowić twórcze rozwiązanie ważnych problemów współczesności.
Jeszcze nie tak dawno rozwodzono się niemal wyłącznie z entuzjazmem o korzyściach z ekspansji światowego handlu, które miały przypaść w udziale także najbiedniejszym. Dziś mówi się o przyspieszeniu i rozszerzeniu transferu suwerenności z państw narodowych na globalne korporacje.
Czy WTO, starając się nie dopuścić do nadużyć protekcjonistycznych, nie przedkłada wolności handlu nad dobro środowiska, los zwierząt czy obawy ludzi? Czy nie jest tak, że silniejsze kraje mogą narzucać dogodne dla siebie rozwiązania, a ich zdanie liczy się bardziej niż etyka czy potocznie rozumiana sprawiedliwość?
Udział w różnych organizacjach i strukturach międzynarodowych ogranicza suwerenność państwa. Dlaczego w takim razie państwa decydują się do nich przystępować? Czy istnieje inny sposób, dzięki któremu narody i obywatele mogliby się cieszyć podobnymi korzyściami?