Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj
Hit dnia
Ostatnio oglądane
migracja.jpg
Cena: 20,50 zł
bramy.jpg
Cena: 22,40 zł
bramy.jpg
Cena: 22,40 zł

Harib

Harib
Isbn: 978-83-283-3995-8, 978-83-283-3995-8, 978-83-283-3995-8, 978-83-283-3995-8, 978-83-283-3995-8, 978-83-283-3995-8, 978-83-283-3995-8, 978-83-283-3995-8, 978-83-283-3995-8, 978-83-283-3995-8, 978-83-283-3995-8, 978-83-283-3995-8, 978-83-283-3995-8, 978-83-283-3995-8, 978-83-283-3995-8, 978-83-283-3995-8
Ean: 9788328339958, 9788328339958, 9788328339958, 9788328339958, 9788328339958, 9788328339958, 9788328339958, 9788328339958, 9788328339958, 9788328339958, 9788328339958, 9788328339958, 9788328339958, 9788328339958, 9788328339958, 9788328339958
Liczba stron: 544, 544, 544, 544, 544, 544, 544, 544, 544, 544, 544, 544, 544, 544, 544, 544
Format: 140x208, 140x208, 140x208, 140x208, 140x208, 140x208, 140x208, 140x208, 140x208, 140x208, 140x208, 140x208, 140x208, 140x208, 140x208, 140x208

Rok 2011. W krajach Afryki Północnej wybuchają rewolucje. Przywódca Libii Muammar Kaddafi zostaje zamordowany. W kraju rozpoczyna się wojna domowa o schedę po obalonym dyktatorze.

Polski korespondent Ron Harib, przebywający w tym czasie w Libii wraz z norweską ekipą telewizyjną, trafia w sam środek rewolucyjnych zamieszek. Seria dziwnych wypadków stawia na drodze Hariba najpierw rosyjskich agentów, a następnie naród Tuaregów, który wiernie służył Kaddafiemu. W obozie Tuaregów Ron trafia na trop wywiezionych przez dyktatora z Libii pieniędzy i materiałów kompromitujących polityków z Europy i USA. Skarbów i dokumentów poszukują tajne służby Francji, USA, Rosji i... Polski. Tylko dotarcie do złota Kaddafiego przed wywiadami wielkich mocarstw może ocalić życie dziennikarza.

W poszukiwaniach pomaga Ronowi Tazerwalt, dziewczyna z tuareskiego plemienia Kel Adżdżar, która ma do wykonania tajną misję w Europie. Przeszłość Hariba też kryje tajemnicę nieznaną nawet jemu samemu...


Harib to nie tylko wielowątkowy polityczny thriller dobrze osadzony w realiach, to także fantastyczny fresk o kulturze i obyczajach Tuaregów, z piękną miłosną historią.

Wojciech Jagielski, korespondent, pisarz

Harib nie jest zwykłą powieścią szpiegowską. To ubrane w dynamiczną akcję, z pieczołowitą dbałością o szczegóły, studium rewolucji w Afryce Północnej oraz świata wielkiej polityki i finansów zawiera w sobie wiele kluczy, tematycznych i literackich, których odszukiwanie sprawi przyjemność inteligentnemu i wrażliwemu czytelnikowi.

Vincent V. Severski, pisarz

Nie sądzę, żebym się mylił: zapowiadam Wam Zdzisława A. Raczyńskiego - nową gwiazdę powieści sensacyjnej. Zdaje się na początku, że opisuje tu wydmy i miraże pustyni, sny i wspomnienia, a tymczasem chodzi o prawdziwe, tajemnicze i brutalne wypadki polityczne ze sceny międzynarodowej. Autor zna dobrze miejsca i ludzi, których opisuje; dzięki jego narracji lepiej też rozumiemy śmiertelnie niebezpieczną grę wywiadów, z której nie można się tak po prostu wypisać. A przy tym opowiada piękną historię miłosną, która zaczyna się pośród Tuaregów, wspaniałego, mało znanego ludu pustyni. Zakończenie tej historii każe nam wierzyć, że także nas, czytelników, Bóg stawia na drodze, w której jest jakiś sens i cel, nawet jeśli dziś nie potrafimy go zrozumieć.

Marek Ostrowski, komentator tygodnika "Polityka" i TVN Biznes i Świat

Nie wiem, ile z tego, co napisał Zdzisław A. Raczyński, jest prawdą. Zapewne spora część. Wiem jednak, że czyta się to świetnie, a dziennikarska przeszłość autora jedynie dodaje książce koloru i smaku.

Bartosz Węglarczyk, dziennikarz

,

Rok 2011. W krajach Afryki Północnej wybuchają rewolucje. Przywódca Libii Muammar Kaddafi zostaje zamordowany. W kraju rozpoczyna się wojna domowa o schedę po obalonym dyktatorze.

Polski korespondent Ron Harib, przebywający w tym czasie w Libii wraz z norweską ekipą telewizyjną, trafia w sam środek rewolucyjnych zamieszek. Seria dziwnych wypadków stawia na drodze Hariba najpierw rosyjskich agentów, a następnie naród Tuaregów, który wiernie służył Kaddafiemu. W obozie Tuaregów Ron trafia na trop wywiezionych przez dyktatora z Libii pieniędzy i materiałów kompromitujących polityków z Europy i USA. Skarbów i dokumentów poszukują tajne służby Francji, USA, Rosji i... Polski. Tylko dotarcie do złota Kaddafiego przed wywiadami wielkich mocarstw może ocalić życie dziennikarza.

W poszukiwaniach pomaga Ronowi Tazerwalt, dziewczyna z tuareskiego plemienia Kel Adżdżar, która ma do wykonania tajną misję w Europie. Przeszłość Hariba też kryje tajemnicę nieznaną nawet jemu samemu...


Zdzisław Aleksander Raczyński - był korespondentem w Moskwie, dyplomatą, doradcą szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, dwukrotnym ambasadorem w Tunezji i Armenii. Pracował w krajach Afryki, Azji i w Rosji. Jest autorem kilkuset publikacji na temat Rosji i państw Wschodu - artykuły pojawiały się w najpoczytniejszych tygodnikach opinii.

Harib to nie tylko wielowątkowy polityczny thriller dobrze osadzony w realiach, to także fantastyczny fresk o kulturze i obyczajach Tuaregów, z piękną miłosną historią.

Wojciech Jagielski, korespondent, pisarz

Harib nie jest zwykłą powieścią szpiegowską. To ubrane w dynamiczną akcję, z pieczołowitą dbałością o szczegóły, studium rewolucji w Afryce Północnej oraz świata wielkiej polityki i finansów zawiera w sobie wiele kluczy, tematycznych i literackich, których odszukiwanie sprawi przyjemność inteligentnemu i wrażliwemu czytelnikowi.

Vincent V. Severski, pisarz

Nie sądzę, żebym się mylił: zapowiadam Wam Zdzisława A. Raczyńskiego - nową gwiazdę powieści sensacyjnej. Zdaje się na początku, że opisuje tu wydmy i miraże pustyni, sny i wspomnienia, a tymczasem chodzi o prawdziwe, tajemnicze i brutalne wypadki polityczne ze sceny międzynarodowej. Autor zna dobrze miejsca i ludzi, których opisuje; dzięki jego narracji lepiej też rozumiemy śmiertelnie niebezpieczną grę wywiadów, z której nie można się tak po prostu wypisać. A przy tym opowiada piękną historię miłosną, która zaczyna się pośród Tuaregów, wspaniałego, mało znanego ludu pustyni. Zakończenie tej historii każe nam wierzyć, że także nas, czytelników, Bóg stawia na drodze, w której jest jakiś sens i cel, nawet jeśli dziś nie potrafimy go zrozumieć.

Marek Ostrowski, komentator tygodnika "Polityka" i TVN Biznes i Świat

Nie wiem, ile z tego, co napisał Zdzisław A. Raczyński, jest prawdą. Zapewne spora część. Wiem jednak, że czyta się to świetnie, a dziennikarska przeszłość autora jedynie dodaje książce koloru i smaku.

Bartosz Węglarczyk, dziennikarz

,

Rok 2011. W krajach Afryki Północnej wybuchają rewolucje. Przywódca Libii Muammar Kaddafi zostaje zamordowany. W kraju rozpoczyna się wojna domowa o schedę po obalonym dyktatorze.

Polski korespondent Ron Harib, przebywający w tym czasie w Libii wraz z norweską ekipą telewizyjną, trafia w sam środek rewolucyjnych zamieszek. Seria dziwnych wypadków stawia na drodze Hariba najpierw rosyjskich agentów, a następnie naród Tuaregów, który wiernie służył Kaddafiemu. W obozie Tuaregów Ron trafia na trop wywiezionych przez dyktatora z Libii pieniędzy i materiałów kompromitujących polityków z Europy i USA. Skarbów i dokumentów poszukują tajne służby Francji, USA, Rosji i... Polski. Tylko dotarcie do złota Kaddafiego przed wywiadami wielkich mocarstw może ocalić życie dziennikarza.

W poszukiwaniach pomaga Ronowi Tazerwalt, dziewczyna z tuareskiego plemienia Kel Adżdżar, która ma do wykonania tajną misję w Europie. Przeszłość Hariba też kryje tajemnicę nieznaną nawet jemu samemu...


Harib to nie tylko wielowątkowy polityczny thriller dobrze osadzony w realiach, to także fantastyczny fresk o kulturze i obyczajach Tuaregów, z piękną miłosną historią.

Wojciech Jagielski, korespondent, pisarz

Harib nie jest zwykłą powieścią szpiegowską. To ubrane w dynamiczną akcję, z pieczołowitą dbałością o szczegóły, studium rewolucji w Afryce Północnej oraz świata wielkiej polityki i finansów zawiera w sobie wiele kluczy, tematycznych i literackich, których odszukiwanie sprawi przyjemność inteligentnemu i wrażliwemu czytelnikowi.

Vincent V. Severski, pisarz

Nie sądzę, żebym się mylił: zapowiadam Wam Zdzisława A. Raczyńskiego - nową gwiazdę powieści sensacyjnej. Zdaje się na początku, że opisuje tu wydmy i miraże pustyni, sny i wspomnienia, a tymczasem chodzi o prawdziwe, tajemnicze i brutalne wypadki polityczne ze sceny międzynarodowej. Autor zna dobrze miejsca i ludzi, których opisuje; dzięki jego narracji lepiej też rozumiemy śmiertelnie niebezpieczną grę wywiadów, z której nie można się tak po prostu wypisać. A przy tym opowiada piękną historię miłosną, która zaczyna się pośród Tuaregów, wspaniałego, mało znanego ludu pustyni. Zakończenie tej historii każe nam wierzyć, że także nas, czytelników, Bóg stawia na drodze, w której jest jakiś sens i cel, nawet jeśli dziś nie potrafimy go zrozumieć.

Marek Ostrowski, komentator tygodnika "Polityka" i TVN Biznes i Świat

Nie wiem, ile z tego, co napisał Zdzisław A. Raczyński, jest prawdą. Zapewne spora część. Wiem jednak, że czyta się to świetnie, a dziennikarska przeszłość autora jedynie dodaje książce koloru i smaku.

Bartosz Węglarczyk, dziennikarz

,

Rok 2011. W krajach Afryki Północnej wybuchają rewolucje. Przywódca Libii Muammar Kaddafi zostaje zamordowany. W kraju rozpoczyna się wojna domowa o schedę po obalonym dyktatorze.

Polski korespondent Ron Harib, przebywający w tym czasie w Libii wraz z norweską ekipą telewizyjną, trafia w sam środek rewolucyjnych zamieszek. Seria dziwnych wypadków stawia na drodze Hariba najpierw rosyjskich agentów, a następnie naród Tuaregów, który wiernie służył Kaddafiemu. W obozie Tuaregów Ron trafia na trop wywiezionych przez dyktatora z Libii pieniędzy i materiałów kompromitujących polityków z Europy i USA. Skarbów i dokumentów poszukują tajne służby Francji, USA, Rosji i... Polski. Tylko dotarcie do złota Kaddafiego przed wywiadami wielkich mocarstw może ocalić życie dziennikarza.

W poszukiwaniach pomaga Ronowi Tazerwalt, dziewczyna z tuareskiego plemienia Kel Adżdżar, która ma do wykonania tajną misję w Europie. Przeszłość Hariba też kryje tajemnicę nieznaną nawet jemu samemu...


Harib to nie tylko wielowątkowy polityczny thriller dobrze osadzony w realiach, to także fantastyczny fresk o kulturze i obyczajach Tuaregów, z piękną miłosną historią.

Wojciech Jagielski, korespondent, pisarz

Harib nie jest zwykłą powieścią szpiegowską. To ubrane w dynamiczną akcję, z pieczołowitą dbałością o szczegóły, studium rewolucji w Afryce Północnej oraz świata wielkiej polityki i finansów zawiera w sobie wiele kluczy, tematycznych i literackich, których odszukiwanie sprawi przyjemność inteligentnemu i wrażliwemu czytelnikowi.

Vincent V. Severski, pisarz

Nie sądzę, żebym się mylił: zapowiadam Wam Zdzisława A. Raczyńskiego - nową gwiazdę powieści sensacyjnej. Zdaje się na początku, że opisuje tu wydmy i miraże pustyni, sny i wspomnienia, a tymczasem chodzi o prawdziwe, tajemnicze i brutalne wypadki polityczne ze sceny międzynarodowej. Autor zna dobrze miejsca i ludzi, których opisuje; dzięki jego narracji lepiej też rozumiemy śmiertelnie niebezpieczną grę wywiadów, z której nie można się tak po prostu wypisać. A przy tym opowiada piękną historię miłosną, która zaczyna się pośród Tuaregów, wspaniałego, mało znanego ludu pustyni. Zakończenie tej historii każe nam wierzyć, że także nas, czytelników, Bóg stawia na drodze, w której jest jakiś sens i cel, nawet jeśli dziś nie potrafimy go zrozumieć.

Marek Ostrowski, komentator tygodnika "Polityka" i TVN Biznes i Świat

Nie wiem, ile z tego, co napisał Zdzisław A. Raczyński, jest prawdą. Zapewne spora część. Wiem jednak, że czyta się to świetnie, a dziennikarska przeszłość autora jedynie dodaje książce koloru i smaku.

Bartosz Węglarczyk, dziennikarz

,

Rok 2011. W krajach Afryki Północnej wybuchają rewolucje. Przywódca Libii Muammar Kaddafi zostaje zamordowany. W kraju rozpoczyna się wojna domowa o schedę po obalonym dyktatorze.

Polski korespondent Ron Harib, przebywający w tym czasie w Libii wraz z norweską ekipą telewizyjną, trafia w sam środek rewolucyjnych zamieszek. Seria dziwnych wypadków stawia na drodze Hariba najpierw rosyjskich agentów, a następnie naród Tuaregów, który wiernie służył Kaddafiemu. W obozie Tuaregów Ron trafia na trop wywiezionych przez dyktatora z Libii pieniędzy i materiałów kompromitujących polityków z Europy i USA. Skarbów i dokumentów poszukują tajne służby Francji, USA, Rosji i... Polski. Tylko dotarcie do złota Kaddafiego przed wywiadami wielkich mocarstw może ocalić życie dziennikarza.

W poszukiwaniach pomaga Ronowi Tazerwalt, dziewczyna z tuareskiego plemienia Kel Adżdżar, która ma do wykonania tajną misję w Europie. Przeszłość Hariba też kryje tajemnicę nieznaną nawet jemu samemu...


Harib to nie tylko wielowątkowy polityczny thriller dobrze osadzony w realiach, to także fantastyczny fresk o kulturze i obyczajach Tuaregów, z piękną miłosną historią.

Wojciech Jagielski, korespondent, pisarz

Harib nie jest zwykłą powieścią szpiegowską. To ubrane w dynamiczną akcję, z pieczołowitą dbałością o szczegóły, studium rewolucji w Afryce Północnej oraz świata wielkiej polityki i finansów zawiera w sobie wiele kluczy, tematycznych i literackich, których odszukiwanie sprawi przyjemność inteligentnemu i wrażliwemu czytelnikowi.

Vincent V. Severski, pisarz

Nie sądzę, żebym się mylił: zapowiadam Wam Zdzisława A. Raczyńskiego - nową gwiazdę powieści sensacyjnej. Zdaje się na początku, że opisuje tu wydmy i miraże pustyni, sny i wspomnienia, a tymczasem chodzi o prawdziwe, tajemnicze i brutalne wypadki polityczne ze sceny międzynarodowej. Autor zna dobrze miejsca i ludzi, których opisuje; dzięki jego narracji lepiej też rozumiemy śmiertelnie niebezpieczną grę wywiadów, z której nie można się tak po prostu wypisać. A przy tym opowiada piękną historię miłosną, która zaczyna się pośród Tuaregów, wspaniałego, mało znanego ludu pustyni. Zakończenie tej historii każe nam wierzyć, że także nas, czytelników, Bóg stawia na drodze, w której jest jakiś sens i cel, nawet jeśli dziś nie potrafimy go zrozumieć.

Marek Ostrowski, komentator tygodnika "Polityka" i TVN Biznes i Świat

Nie wiem, ile z tego, co napisał Zdzisław A. Raczyński, jest prawdą. Zapewne spora część. Wiem jednak, że czyta się to świetnie, a dziennikarska przeszłość autora jedynie dodaje książce koloru i smaku.

Bartosz Węglarczyk, dziennikarz

,

Rok 2011. W krajach Afryki Północnej wybuchają rewolucje. Przywódca Libii Muammar Kaddafi zostaje zamordowany. W kraju rozpoczyna się wojna domowa o schedę po obalonym dyktatorze.

Polski korespondent Ron Harib, przebywający w tym czasie w Libii wraz z norweską ekipą telewizyjną, trafia w sam środek rewolucyjnych zamieszek. Seria dziwnych wypadków stawia na drodze Hariba najpierw rosyjskich agentów, a następnie naród Tuaregów, który wiernie służył Kaddafiemu. W obozie Tuaregów Ron trafia na trop wywiezionych przez dyktatora z Libii pieniędzy i materiałów kompromitujących polityków z Europy i USA. Skarbów i dokumentów poszukują tajne służby Francji, USA, Rosji i... Polski. Tylko dotarcie do złota Kaddafiego przed wywiadami wielkich mocarstw może ocalić życie dziennikarza.

W poszukiwaniach pomaga Ronowi Tazerwalt, dziewczyna z tuareskiego plemienia Kel Adżdżar, która ma do wykonania tajną misję w Europie. Przeszłość Hariba też kryje tajemnicę nieznaną nawet jemu samemu...


Harib to nie tylko wielowątkowy polityczny thriller dobrze osadzony w realiach, to także fantastyczny fresk o kulturze i obyczajach Tuaregów, z piękną miłosną historią.

Wojciech Jagielski, korespondent, pisarz

Harib nie jest zwykłą powieścią szpiegowską. To ubrane w dynamiczną akcję, z pieczołowitą dbałością o szczegóły, studium rewolucji w Afryce Północnej oraz świata wielkiej polityki i finansów zawiera w sobie wiele kluczy, tematycznych i literackich, których odszukiwanie sprawi przyjemność inteligentnemu i wrażliwemu czytelnikowi.

Vincent V. Severski, pisarz

Nie sądzę, żebym się mylił: zapowiadam Wam Zdzisława A. Raczyńskiego - nową gwiazdę powieści sensacyjnej. Zdaje się na początku, że opisuje tu wydmy i miraże pustyni, sny i wspomnienia, a tymczasem chodzi o prawdziwe, tajemnicze i brutalne wypadki polityczne ze sceny międzynarodowej. Autor zna dobrze miejsca i ludzi, których opisuje; dzięki jego narracji lepiej też rozumiemy śmiertelnie niebezpieczną grę wywiadów, z której nie można się tak po prostu wypisać. A przy tym opowiada piękną historię miłosną, która zaczyna się pośród Tuaregów, wspaniałego, mało znanego ludu pustyni. Zakończenie tej historii każe nam wierzyć, że także nas, czytelników, Bóg stawia na drodze, w której jest jakiś sens i cel, nawet jeśli dziś nie potrafimy go zrozumieć.

Marek Ostrowski, komentator tygodnika "Polityka" i TVN Biznes i Świat

Nie wiem, ile z tego, co napisał Zdzisław A. Raczyński, jest prawdą. Zapewne spora część. Wiem jednak, że czyta się to świetnie, a dziennikarska przeszłość autora jedynie dodaje książce koloru i smaku.

Bartosz Węglarczyk, dziennikarz

,

Rok 2011. W krajach Afryki Północnej wybuchają rewolucje. Przywódca Libii Muammar Kaddafi zostaje zamordowany. W kraju rozpoczyna się wojna domowa o schedę po obalonym dyktatorze.

Polski korespondent Ron Harib, przebywający w tym czasie w Libii wraz z norweską ekipą telewizyjną, trafia w sam środek rewolucyjnych zamieszek. Seria dziwnych wypadków stawia na drodze Hariba najpierw rosyjskich agentów, a następnie naród Tuaregów, który wiernie służył Kaddafiemu. W obozie Tuaregów Ron trafia na trop wywiezionych przez dyktatora z Libii pieniędzy i materiałów kompromitujących polityków z Europy i USA. Skarbów i dokumentów poszukują tajne służby Francji, USA, Rosji i... Polski. Tylko dotarcie do złota Kaddafiego przed wywiadami wielkich mocarstw może ocalić życie dziennikarza.

W poszukiwaniach pomaga Ronowi Tazerwalt, dziewczyna z tuareskiego plemienia Kel Adżdżar, która ma do wykonania tajną misję w Europie. Przeszłość Hariba też kryje tajemnicę nieznaną nawet jemu samemu...


Harib to nie tylko wielowątkowy polityczny thriller dobrze osadzony w realiach, to także fantastyczny fresk o kulturze i obyczajach Tuaregów, z piękną miłosną historią.

Wojciech Jagielski, korespondent, pisarz

Harib nie jest zwykłą powieścią szpiegowską. To ubrane w dynamiczną akcję, z pieczołowitą dbałością o szczegóły, studium rewolucji w Afryce Północnej oraz świata wielkiej polityki i finansów zawiera w sobie wiele kluczy, tematycznych i literackich, których odszukiwanie sprawi przyjemność inteligentnemu i wrażliwemu czytelnikowi.

Vincent V. Severski, pisarz

Nie sądzę, żebym się mylił: zapowiadam Wam Zdzisława A. Raczyńskiego - nową gwiazdę powieści sensacyjnej. Zdaje się na początku, że opisuje tu wydmy i miraże pustyni, sny i wspomnienia, a tymczasem chodzi o prawdziwe, tajemnicze i brutalne wypadki polityczne ze sceny międzynarodowej. Autor zna dobrze miejsca i ludzi, których opisuje; dzięki jego narracji lepiej też rozumiemy śmiertelnie niebezpieczną grę wywiadów, z której nie można się tak po prostu wypisać. A przy tym opowiada piękną historię miłosną, która zaczyna się pośród Tuaregów, wspaniałego, mało znanego ludu pustyni. Zakończenie tej historii każe nam wierzyć, że także nas, czytelników, Bóg stawia na drodze, w której jest jakiś sens i cel, nawet jeśli dziś nie potrafimy go zrozumieć.

Marek Ostrowski, komentator tygodnika "Polityka" i TVN Biznes i Świat

Nie wiem, ile z tego, co napisał Zdzisław A. Raczyński, jest prawdą. Zapewne spora część. Wiem jednak, że czyta się to świetnie, a dziennikarska przeszłość autora jedynie dodaje książce koloru i smaku.

Bartosz Węglarczyk, dziennikarz

,

Rok 2011. W krajach Afryki Północnej wybuchają rewolucje. Przywódca Libii Muammar Kaddafi zostaje zamordowany. W kraju rozpoczyna się wojna domowa o schedę po obalonym dyktatorze.

Polski korespondent Ron Harib, przebywający w tym czasie w Libii wraz z norweską ekipą telewizyjną, trafia w sam środek rewolucyjnych zamieszek. Seria dziwnych wypadków stawia na drodze Hariba najpierw rosyjskich agentów, a następnie naród Tuaregów, który wiernie służył Kaddafiemu. W obozie Tuaregów Ron trafia na trop wywiezionych przez dyktatora z Libii pieniędzy i materiałów kompromitujących polityków z Europy i USA. Skarbów i dokumentów poszukują tajne służby Francji, USA, Rosji i... Polski. Tylko dotarcie do złota Kaddafiego przed wywiadami wielkich mocarstw może ocalić życie dziennikarza.

W poszukiwaniach pomaga Ronowi Tazerwalt, dziewczyna z tuareskiego plemienia Kel Adżdżar, która ma do wykonania tajną misję w Europie. Przeszłość Hariba też kryje tajemnicę nieznaną nawet jemu samemu...


Harib to nie tylko wielowątkowy polityczny thriller dobrze osadzony w realiach, to także fantastyczny fresk o kulturze i obyczajach Tuaregów, z piękną miłosną historią.

Wojciech Jagielski, korespondent, pisarz

Harib nie jest zwykłą powieścią szpiegowską. To ubrane w dynamiczną akcję, z pieczołowitą dbałością o szczegóły, studium rewolucji w Afryce Północnej oraz świata wielkiej polityki i finansów zawiera w sobie wiele kluczy, tematycznych i literackich, których odszukiwanie sprawi przyjemność inteligentnemu i wrażliwemu czytelnikowi.

Vincent V. Severski, pisarz

Nie sądzę, żebym się mylił: zapowiadam Wam Zdzisława A. Raczyńskiego - nową gwiazdę powieści sensacyjnej. Zdaje się na początku, że opisuje tu wydmy i miraże pustyni, sny i wspomnienia, a tymczasem chodzi o prawdziwe, tajemnicze i brutalne wypadki polityczne ze sceny międzynarodowej. Autor zna dobrze miejsca i ludzi, których opisuje; dzięki jego narracji lepiej też rozumiemy śmiertelnie niebezpieczną grę wywiadów, z której nie można się tak po prostu wypisać. A przy tym opowiada piękną historię miłosną, która zaczyna się pośród Tuaregów, wspaniałego, mało znanego ludu pustyni. Zakończenie tej historii każe nam wierzyć, że także nas, czytelników, Bóg stawia na drodze, w której jest jakiś sens i cel, nawet jeśli dziś nie potrafimy go zrozumieć.

Marek Ostrowski, komentator tygodnika "Polityka" i TVN Biznes i Świat

Nie wiem, ile z tego, co napisał Zdzisław A. Raczyński, jest prawdą. Zapewne spora część. Wiem jednak, że czyta się to świetnie, a dziennikarska przeszłość autora jedynie dodaje książce koloru i smaku.

Bartosz Węglarczyk, dziennikarz

,

Rok 2011. W krajach Afryki Północnej wybuchają rewolucje. Przywódca Libii Muammar Kaddafi zostaje zamordowany. W kraju rozpoczyna się wojna domowa o schedę po obalonym dyktatorze.

Polski korespondent Ron Harib, przebywający w tym czasie w Libii wraz z norweską ekipą telewizyjną, trafia w sam środek rewolucyjnych zamieszek. Seria dziwnych wypadków stawia na drodze Hariba najpierw rosyjskich agentów, a następnie naród Tuaregów, który wiernie służył Kaddafiemu. W obozie Tuaregów Ron trafia na trop wywiezionych przez dyktatora z Libii pieniędzy i materiałów kompromitujących polityków z Europy i USA. Skarbów i dokumentów poszukują tajne służby Francji, USA, Rosji i... Polski. Tylko dotarcie do złota Kaddafiego przed wywiadami wielkich mocarstw może ocalić życie dziennikarza.

W poszukiwaniach pomaga Ronowi Tazerwalt, dziewczyna z tuareskiego plemienia Kel Adżdżar, która ma do wykonania tajną misję w Europie. Przeszłość Hariba też kryje tajemnicę nieznaną nawet jemu samemu...


Harib to nie tylko wielowątkowy polityczny thriller dobrze osadzony w realiach, to także fantastyczny fresk o kulturze i obyczajach Tuaregów, z piękną miłosną historią.

Wojciech Jagielski, korespondent, pisarz

Harib nie jest zwykłą powieścią szpiegowską. To ubrane w dynamiczną akcję, z pieczołowitą dbałością o szczegóły, studium rewolucji w Afryce Północnej oraz świata wielkiej polityki i finansów zawiera w sobie wiele kluczy, tematycznych i literackich, których odszukiwanie sprawi przyjemność inteligentnemu i wrażliwemu czytelnikowi.

Vincent V. Severski, pisarz

Nie sądzę, żebym się mylił: zapowiadam Wam Zdzisława A. Raczyńskiego - nową gwiazdę powieści sensacyjnej. Zdaje się na początku, że opisuje tu wydmy i miraże pustyni, sny i wspomnienia, a tymczasem chodzi o prawdziwe, tajemnicze i brutalne wypadki polityczne ze sceny międzynarodowej. Autor zna dobrze miejsca i ludzi, których opisuje; dzięki jego narracji lepiej też rozumiemy śmiertelnie niebezpieczną grę wywiadów, z której nie można się tak po prostu wypisać. A przy tym opowiada piękną historię miłosną, która zaczyna się pośród Tuaregów, wspaniałego, mało znanego ludu pustyni. Zakończenie tej historii każe nam wierzyć, że także nas, czytelników, Bóg stawia na drodze, w której jest jakiś sens i cel, nawet jeśli dziś nie potrafimy go zrozumieć.

Marek Ostrowski, komentator tygodnika "Polityka" i TVN Biznes i Świat

Nie wiem, ile z tego, co napisał Zdzisław A. Raczyński, jest prawdą. Zapewne spora część. Wiem jednak, że czyta się to świetnie, a dziennikarska przeszłość autora jedynie dodaje książce koloru i smaku.

Bartosz Węglarczyk, dziennikarz

,

Rok 2011. W krajach Afryki Północnej wybuchają rewolucje. Przywódca Libii Muammar Kaddafi zostaje zamordowany. W kraju rozpoczyna się wojna domowa o schedę po obalonym dyktatorze.

Polski korespondent Ron Harib, przebywający w tym czasie w Libii wraz z norweską ekipą telewizyjną, trafia w sam środek rewolucyjnych zamieszek. Seria dziwnych wypadków stawia na drodze Hariba najpierw rosyjskich agentów, a następnie naród Tuaregów, który wiernie służył Kaddafiemu. W obozie Tuaregów Ron trafia na trop wywiezionych przez dyktatora z Libii pieniędzy i materiałów kompromitujących polityków z Europy i USA. Skarbów i dokumentów poszukują tajne służby Francji, USA, Rosji i... Polski. Tylko dotarcie do złota Kaddafiego przed wywiadami wielkich mocarstw może ocalić życie dziennikarza.

W poszukiwaniach pomaga Ronowi Tazerwalt, dziewczyna z tuareskiego plemienia Kel Adżdżar, która ma do wykonania tajną misję w Europie. Przeszłość Hariba też kryje tajemnicę nieznaną nawet jemu samemu...


Harib to nie tylko wielowątkowy polityczny thriller dobrze osadzony w realiach, to także fantastyczny fresk o kulturze i obyczajach Tuaregów, z piękną miłosną historią.

Wojciech Jagielski, korespondent, pisarz

Harib nie jest zwykłą powieścią szpiegowską. To ubrane w dynamiczną akcję, z pieczołowitą dbałością o szczegóły, studium rewolucji w Afryce Północnej oraz świata wielkiej polityki i finansów zawiera w sobie wiele kluczy, tematycznych i literackich, których odszukiwanie sprawi przyjemność inteligentnemu i wrażliwemu czytelnikowi.

Vincent V. Severski, pisarz

Nie sądzę, żebym się mylił: zapowiadam Wam Zdzisława A. Raczyńskiego - nową gwiazdę powieści sensacyjnej. Zdaje się na początku, że opisuje tu wydmy i miraże pustyni, sny i wspomnienia, a tymczasem chodzi o prawdziwe, tajemnicze i brutalne wypadki polityczne ze sceny międzynarodowej. Autor zna dobrze miejsca i ludzi, których opisuje; dzięki jego narracji lepiej też rozumiemy śmiertelnie niebezpieczną grę wywiadów, z której nie można się tak po prostu wypisać. A przy tym opowiada piękną historię miłosną, która zaczyna się pośród Tuaregów, wspaniałego, mało znanego ludu pustyni. Zakończenie tej historii każe nam wierzyć, że także nas, czytelników, Bóg stawia na drodze, w której jest jakiś sens i cel, nawet jeśli dziś nie potrafimy go zrozumieć.

Marek Ostrowski, komentator tygodnika "Polityka" i TVN Biznes i Świat

Nie wiem, ile z tego, co napisał Zdzisław A. Raczyński, jest prawdą. Zapewne spora część. Wiem jednak, że czyta się to świetnie, a dziennikarska przeszłość autora jedynie dodaje książce koloru i smaku.

Bartosz Węglarczyk, dziennikarz

,

Rok 2011. W krajach Afryki Północnej wybuchają rewolucje. Przywódca Libii Muammar Kaddafi zostaje zamordowany. W kraju rozpoczyna się wojna domowa o schedę po obalonym dyktatorze.

Polski korespondent Ron Harib, przebywający w tym czasie w Libii wraz z norweską ekipą telewizyjną, trafia w sam środek rewolucyjnych zamieszek. Seria dziwnych wypadków stawia na drodze Hariba najpierw rosyjskich agentów, a następnie naród Tuaregów, który wiernie służył Kaddafiemu. W obozie Tuaregów Ron trafia na trop wywiezionych przez dyktatora z Libii pieniędzy i materiałów kompromitujących polityków z Europy i USA. Skarbów i dokumentów poszukują tajne służby Francji, USA, Rosji i... Polski. Tylko dotarcie do złota Kaddafiego przed wywiadami wielkich mocarstw może ocalić życie dziennikarza.

W poszukiwaniach pomaga Ronowi Tazerwalt, dziewczyna z tuareskiego plemienia Kel Adżdżar, która ma do wykonania tajną misję w Europie. Przeszłość Hariba też kryje tajemnicę nieznaną nawet jemu samemu...


Harib to nie tylko wielowątkowy polityczny thriller dobrze osadzony w realiach, to także fantastyczny fresk o kulturze i obyczajach Tuaregów, z piękną miłosną historią.

Wojciech Jagielski, korespondent, pisarz

Harib nie jest zwykłą powieścią szpiegowską. To ubrane w dynamiczną akcję, z pieczołowitą dbałością o szczegóły, studium rewolucji w Afryce Północnej oraz świata wielkiej polityki i finansów zawiera w sobie wiele kluczy, tematycznych i literackich, których odszukiwanie sprawi przyjemność inteligentnemu i wrażliwemu czytelnikowi.

Vincent V. Severski, pisarz

Nie sądzę, żebym się mylił: zapowiadam Wam Zdzisława A. Raczyńskiego - nową gwiazdę powieści sensacyjnej. Zdaje się na początku, że opisuje tu wydmy i miraże pustyni, sny i wspomnienia, a tymczasem chodzi o prawdziwe, tajemnicze i brutalne wypadki polityczne ze sceny międzynarodowej. Autor zna dobrze miejsca i ludzi, których opisuje; dzięki jego narracji lepiej też rozumiemy śmiertelnie niebezpieczną grę wywiadów, z której nie można się tak po prostu wypisać. A przy tym opowiada piękną historię miłosną, która zaczyna się pośród Tuaregów, wspaniałego, mało znanego ludu pustyni. Zakończenie tej historii każe nam wierzyć, że także nas, czytelników, Bóg stawia na drodze, w której jest jakiś sens i cel, nawet jeśli dziś nie potrafimy go zrozumieć.

Marek Ostrowski, komentator tygodnika "Polityka" i TVN Biznes i Świat

Nie wiem, ile z tego, co napisał Zdzisław A. Raczyński, jest prawdą. Zapewne spora część. Wiem jednak, że czyta się to świetnie, a dziennikarska przeszłość autora jedynie dodaje książce koloru i smaku.

Bartosz Węglarczyk, dziennikarz

,

Rok 2011. W krajach Afryki Północnej wybuchają rewolucje. Przywódca Libii Muammar Kaddafi zostaje zamordowany. W kraju rozpoczyna się wojna domowa o schedę po obalonym dyktatorze.

Polski korespondent Ron Harib, przebywający w tym czasie w Libii wraz z norweską ekipą telewizyjną, trafia w sam środek rewolucyjnych zamieszek. Seria dziwnych wypadków stawia na drodze Hariba najpierw rosyjskich agentów, a następnie naród Tuaregów, który wiernie służył Kaddafiemu. W obozie Tuaregów Ron trafia na trop wywiezionych przez dyktatora z Libii pieniędzy i materiałów kompromitujących polityków z Europy i USA. Skarbów i dokumentów poszukują tajne służby Francji, USA, Rosji i... Polski. Tylko dotarcie do złota Kaddafiego przed wywiadami wielkich mocarstw może ocalić życie dziennikarza.

W poszukiwaniach pomaga Ronowi Tazerwalt, dziewczyna z tuareskiego plemienia Kel Adżdżar, która ma do wykonania tajną misję w Europie. Przeszłość Hariba też kryje tajemnicę nieznaną nawet jemu samemu...


Harib to nie tylko wielowątkowy polityczny thriller dobrze osadzony w realiach, to także fantastyczny fresk o kulturze i obyczajach Tuaregów, z piękną miłosną historią.

Wojciech Jagielski, korespondent, pisarz

Harib nie jest zwykłą powieścią szpiegowską. To ubrane w dynamiczną akcję, z pieczołowitą dbałością o szczegóły, studium rewolucji w Afryce Północnej oraz świata wielkiej polityki i finansów zawiera w sobie wiele kluczy, tematycznych i literackich, których odszukiwanie sprawi przyjemność inteligentnemu i wrażliwemu czytelnikowi.

Vincent V. Severski, pisarz

Nie sądzę, żebym się mylił: zapowiadam Wam Zdzisława A. Raczyńskiego - nową gwiazdę powieści sensacyjnej. Zdaje się na początku, że opisuje tu wydmy i miraże pustyni, sny i wspomnienia, a tymczasem chodzi o prawdziwe, tajemnicze i brutalne wypadki polityczne ze sceny międzynarodowej. Autor zna dobrze miejsca i ludzi, których opisuje; dzięki jego narracji lepiej też rozumiemy śmiertelnie niebezpieczną grę wywiadów, z której nie można się tak po prostu wypisać. A przy tym opowiada piękną historię miłosną, która zaczyna się pośród Tuaregów, wspaniałego, mało znanego ludu pustyni. Zakończenie tej historii każe nam wierzyć, że także nas, czytelników, Bóg stawia na drodze, w której jest jakiś sens i cel, nawet jeśli dziś nie potrafimy go zrozumieć.

Marek Ostrowski, komentator tygodnika "Polityka" i TVN Biznes i Świat

Nie wiem, ile z tego, co napisał Zdzisław A. Raczyński, jest prawdą. Zapewne spora część. Wiem jednak, że czyta się to świetnie, a dziennikarska przeszłość autora jedynie dodaje książce koloru i smaku.

Bartosz Węglarczyk, dziennikarz

,

Rok 2011. W krajach Afryki Północnej wybuchają rewolucje. Przywódca Libii Muammar Kaddafi zostaje zamordowany. W kraju rozpoczyna się wojna domowa o schedę po obalonym dyktatorze.

Polski korespondent Ron Harib, przebywający w tym czasie w Libii wraz z norweską ekipą telewizyjną, trafia w sam środek rewolucyjnych zamieszek. Seria dziwnych wypadków stawia na drodze Hariba najpierw rosyjskich agentów, a następnie naród Tuaregów, który wiernie służył Kaddafiemu. W obozie Tuaregów Ron trafia na trop wywiezionych przez dyktatora z Libii pieniędzy i materiałów kompromitujących polityków z Europy i USA. Skarbów i dokumentów poszukują tajne służby Francji, USA, Rosji i... Polski. Tylko dotarcie do złota Kaddafiego przed wywiadami wielkich mocarstw może ocalić życie dziennikarza.

W poszukiwaniach pomaga Ronowi Tazerwalt, dziewczyna z tuareskiego plemienia Kel Adżdżar, która ma do wykonania tajną misję w Europie. Przeszłość Hariba też kryje tajemnicę nieznaną nawet jemu samemu...


Harib to nie tylko wielowątkowy polityczny thriller dobrze osadzony w realiach, to także fantastyczny fresk o kulturze i obyczajach Tuaregów, z piękną miłosną historią.

Wojciech Jagielski, korespondent, pisarz

Harib nie jest zwykłą powieścią szpiegowską. To ubrane w dynamiczną akcję, z pieczołowitą dbałością o szczegóły, studium rewolucji w Afryce Północnej oraz świata wielkiej polityki i finansów zawiera w sobie wiele kluczy, tematycznych i literackich, których odszukiwanie sprawi przyjemność inteligentnemu i wrażliwemu czytelnikowi.

Vincent V. Severski, pisarz

Nie sądzę, żebym się mylił: zapowiadam Wam Zdzisława A. Raczyńskiego - nową gwiazdę powieści sensacyjnej. Zdaje się na początku, że opisuje tu wydmy i miraże pustyni, sny i wspomnienia, a tymczasem chodzi o prawdziwe, tajemnicze i brutalne wypadki polityczne ze sceny międzynarodowej. Autor zna dobrze miejsca i ludzi, których opisuje; dzięki jego narracji lepiej też rozumiemy śmiertelnie niebezpieczną grę wywiadów, z której nie można się tak po prostu wypisać. A przy tym opowiada piękną historię miłosną, która zaczyna się pośród Tuaregów, wspaniałego, mało znanego ludu pustyni. Zakończenie tej historii każe nam wierzyć, że także nas, czytelników, Bóg stawia na drodze, w której jest jakiś sens i cel, nawet jeśli dziś nie potrafimy go zrozumieć.

Marek Ostrowski, komentator tygodnika "Polityka" i TVN Biznes i Świat

Nie wiem, ile z tego, co napisał Zdzisław A. Raczyński, jest prawdą. Zapewne spora część. Wiem jednak, że czyta się to świetnie, a dziennikarska przeszłość autora jedynie dodaje książce koloru i smaku.

Bartosz Węglarczyk, dziennikarz

,

Rok 2011. W krajach Afryki Północnej wybuchają rewolucje. Przywódca Libii Muammar Kaddafi zostaje zamordowany. W kraju rozpoczyna się wojna domowa o schedę po obalonym dyktatorze.

Polski korespondent Ron Harib, przebywający w tym czasie w Libii wraz z norweską ekipą telewizyjną, trafia w sam środek rewolucyjnych zamieszek. Seria dziwnych wypadków stawia na drodze Hariba najpierw rosyjskich agentów, a następnie naród Tuaregów, który wiernie służył Kaddafiemu. W obozie Tuaregów Ron trafia na trop wywiezionych przez dyktatora z Libii pieniędzy i materiałów kompromitujących polityków z Europy i USA. Skarbów i dokumentów poszukują tajne służby Francji, USA, Rosji i... Polski. Tylko dotarcie do złota Kaddafiego przed wywiadami wielkich mocarstw może ocalić życie dziennikarza.

W poszukiwaniach pomaga Ronowi Tazerwalt, dziewczyna z tuareskiego plemienia Kel Adżdżar, która ma do wykonania tajną misję w Europie. Przeszłość Hariba też kryje tajemnicę nieznaną nawet jemu samemu...


Harib to nie tylko wielowątkowy polityczny thriller dobrze osadzony w realiach, to także fantastyczny fresk o kulturze i obyczajach Tuaregów, z piękną miłosną historią.

Wojciech Jagielski, korespondent, pisarz

Harib nie jest zwykłą powieścią szpiegowską. To ubrane w dynamiczną akcję, z pieczołowitą dbałością o szczegóły, studium rewolucji w Afryce Północnej oraz świata wielkiej polityki i finansów zawiera w sobie wiele kluczy, tematycznych i literackich, których odszukiwanie sprawi przyjemność inteligentnemu i wrażliwemu czytelnikowi.

Vincent V. Severski, pisarz

Nie sądzę, żebym się mylił: zapowiadam Wam Zdzisława A. Raczyńskiego - nową gwiazdę powieści sensacyjnej. Zdaje się na początku, że opisuje tu wydmy i miraże pustyni, sny i wspomnienia, a tymczasem chodzi o prawdziwe, tajemnicze i brutalne wypadki polityczne ze sceny międzynarodowej. Autor zna dobrze miejsca i ludzi, których opisuje; dzięki jego narracji lepiej też rozumiemy śmiertelnie niebezpieczną grę wywiadów, z której nie można się tak po prostu wypisać. A przy tym opowiada piękną historię miłosną, która zaczyna się pośród Tuaregów, wspaniałego, mało znanego ludu pustyni. Zakończenie tej historii każe nam wierzyć, że także nas, czytelników, Bóg stawia na drodze, w której jest jakiś sens i cel, nawet jeśli dziś nie potrafimy go zrozumieć.

Marek Ostrowski, komentator tygodnika "Polityka" i TVN Biznes i Świat

Nie wiem, ile z tego, co napisał Zdzisław A. Raczyński, jest prawdą. Zapewne spora część. Wiem jednak, że czyta się to świetnie, a dziennikarska przeszłość autora jedynie dodaje książce koloru i smaku.

Bartosz Węglarczyk, dziennikarz

,

Rok 2011. W krajach Afryki Północnej wybuchają rewolucje. Przywódca Libii Muammar Kaddafi zostaje zamordowany. W kraju rozpoczyna się wojna domowa o schedę po obalonym dyktatorze.

Polski korespondent Ron Harib, przebywający w tym czasie w Libii wraz z norweską ekipą telewizyjną, trafia w sam środek rewolucyjnych zamieszek. Seria dziwnych wypadków stawia na drodze Hariba najpierw rosyjskich agentów, a następnie naród Tuaregów, który wiernie służył Kaddafiemu. W obozie Tuaregów Ron trafia na trop wywiezionych przez dyktatora z Libii pieniędzy i materiałów kompromitujących polityków z Europy i USA. Skarbów i dokumentów poszukują tajne służby Francji, USA, Rosji i... Polski. Tylko dotarcie do złota Kaddafiego przed wywiadami wielkich mocarstw może ocalić życie dziennikarza.

W poszukiwaniach pomaga Ronowi Tazerwalt, dziewczyna z tuareskiego plemienia Kel Adżdżar, która ma do wykonania tajną misję w Europie. Przeszłość Hariba też kryje tajemnicę nieznaną nawet jemu samemu...


Harib to nie tylko wielowątkowy polityczny thriller dobrze osadzony w realiach, to także fantastyczny fresk o kulturze i obyczajach Tuaregów, z piękną miłosną historią.

Wojciech Jagielski, korespondent, pisarz

Harib nie jest zwykłą powieścią szpiegowską. To ubrane w dynamiczną akcję, z pieczołowitą dbałością o szczegóły, studium rewolucji w Afryce Północnej oraz świata wielkiej polityki i finansów zawiera w sobie wiele kluczy, tematycznych i literackich, których odszukiwanie sprawi przyjemność inteligentnemu i wrażliwemu czytelnikowi.

Vincent V. Severski, pisarz

Nie sądzę, żebym się mylił: zapowiadam Wam Zdzisława A. Raczyńskiego - nową gwiazdę powieści sensacyjnej. Zdaje się na początku, że opisuje tu wydmy i miraże pustyni, sny i wspomnienia, a tymczasem chodzi o prawdziwe, tajemnicze i brutalne wypadki polityczne ze sceny międzynarodowej. Autor zna dobrze miejsca i ludzi, których opisuje; dzięki jego narracji lepiej też rozumiemy śmiertelnie niebezpieczną grę wywiadów, z której nie można się tak po prostu wypisać. A przy tym opowiada piękną historię miłosną, która zaczyna się pośród Tuaregów, wspaniałego, mało znanego ludu pustyni. Zakończenie tej historii każe nam wierzyć, że także nas, czytelników, Bóg stawia na drodze, w której jest jakiś sens i cel, nawet jeśli dziś nie potrafimy go zrozumieć.

Marek Ostrowski, komentator tygodnika "Polityka" i TVN Biznes i Świat

Nie wiem, ile z tego, co napisał Zdzisław A. Raczyński, jest prawdą. Zapewne spora część. Wiem jednak, że czyta się to świetnie, a dziennikarska przeszłość autora jedynie dodaje książce koloru i smaku.

Bartosz Węglarczyk, dziennikarz

,

Rok 2011. W krajach Afryki Północnej wybuchają rewolucje. Przywódca Libii Muammar Kaddafi zostaje zamordowany. W kraju rozpoczyna się wojna domowa o schedę po obalonym dyktatorze.

Polski korespondent Ron Harib, przebywający w tym czasie w Libii wraz z norweską ekipą telewizyjną, trafia w sam środek rewolucyjnych zamieszek. Seria dziwnych wypadków stawia na drodze Hariba najpierw rosyjskich agentów, a następnie naród Tuaregów, który wiernie służył Kaddafiemu. W obozie Tuaregów Ron trafia na trop wywiezionych przez dyktatora z Libii pieniędzy i materiałów kompromitujących polityków z Europy i USA. Skarbów i dokumentów poszukują tajne służby Francji, USA, Rosji i... Polski. Tylko dotarcie do złota Kaddafiego przed wywiadami wielkich mocarstw może ocalić życie dziennikarza.

W poszukiwaniach pomaga Ronowi Tazerwalt, dziewczyna z tuareskiego plemienia Kel Adżdżar, która ma do wykonania tajną misję w Europie. Przeszłość Hariba też kryje tajemnicę nieznaną nawet jemu samemu...


Harib to nie tylko wielowątkowy polityczny thriller dobrze osadzony w realiach, to także fantastyczny fresk o kulturze i obyczajach Tuaregów, z piękną miłosną historią.

Wojciech Jagielski, korespondent, pisarz

Harib nie jest zwykłą powieścią szpiegowską. To ubrane w dynamiczną akcję, z pieczołowitą dbałością o szczegóły, studium rewolucji w Afryce Północnej oraz świata wielkiej polityki i finansów zawiera w sobie wiele kluczy, tematycznych i literackich, których odszukiwanie sprawi przyjemność inteligentnemu i wrażliwemu czytelnikowi.

Vincent V. Severski, pisarz

Nie sądzę, żebym się mylił: zapowiadam Wam Zdzisława A. Raczyńskiego - nową gwiazdę powieści sensacyjnej. Zdaje się na początku, że opisuje tu wydmy i miraże pustyni, sny i wspomnienia, a tymczasem chodzi o prawdziwe, tajemnicze i brutalne wypadki polityczne ze sceny międzynarodowej. Autor zna dobrze miejsca i ludzi, których opisuje; dzięki jego narracji lepiej też rozumiemy śmiertelnie niebezpieczną grę wywiadów, z której nie można się tak po prostu wypisać. A przy tym opowiada piękną historię miłosną, która zaczyna się pośród Tuaregów, wspaniałego, mało znanego ludu pustyni. Zakończenie tej historii każe nam wierzyć, że także nas, czytelników, Bóg stawia na drodze, w której jest jakiś sens i cel, nawet jeśli dziś nie potrafimy go zrozumieć.

Marek Ostrowski, komentator tygodnika "Polityka" i TVN Biznes i Świat

Nie wiem, ile z tego, co napisał Zdzisław A. Raczyński, jest prawdą. Zapewne spora część. Wiem jednak, że czyta się to świetnie, a dziennikarska przeszłość autora jedynie dodaje książce koloru i smaku.

Bartosz Węglarczyk, dziennikarz

Oprawa: mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka
Wydawca: Editio
Brak na magazynie
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele