Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj

Carlo Ancelotti. Nienasycony zwycięzca

Carlo Ancelotti. Nienasycony zwycięzca
Isbn: 9788379243747, 9788379243747, 9788379243747, 9788379243747, 9788379243747, 9788379243747, 9788379243747, 9788379243747
Ean: 9788379243747, 9788379243747, 9788379243747, 9788379243747, 9788379243747, 9788379243747, 9788379243747, 9788379243747
Liczba stron: 248
Format: 15.0x21.5cm

Wykwintna autobiografia trenera Realu Madryt, AC Milan, Chelsea i Paris Saint-Germain.

Piłka nożna jest jak lunch – im więcej jesz, tym bardziej jesteś głodny.

Wytrawny taktyk. Koneser dobrego futbolu. Piłkarz i trener, który nieraz musiał przełknąć gorycz porażki, ale jeszcze częściej rozkoszował się słodkim smakiem wygranej. Carlo Ancelotti – po prostu nienasycony zwycięzca.

Przeżył niejedno. Pobierał lekcje botaniki od Arrigo Sacchiego. Nie nadążał za podaniami Ruuda Gullita. Hołubił Zinédine’a Zidane’a. Podziwiał Kakę. Spotykał się potajemnie z Romanem Abramowiczem, nazwał Fabio Capello „starym gburem” i chciał zjeść Jurija Żyrkowa.

To tylko namiastka tego, o czym opowiada w swojej książce. Przystawka przed głównym daniem, którym jest ta autobiografia – wyśmienite dzieło z soczystymi anegdotami, przyprawione nutą autoironii i garścią dobrego włoskiego humoru.

Prawdziwa uczta dla każdego kibica.

***

 

Pożarłem tę książkę tak jak Carlo Ancelotti pożarłby tortellini. Pożarłem i zrozumiałem, że istnieje trzecia droga między Guardiolą a Mourinho.
Michał Okoński, „Tygodnik Powszechny”, autor bloga „Futbol jest okrutny”

Niespotykanie spokojny człowiek, o nieposkromionym apetycie nie tylko na sukcesy, którego każdy piłkarz chciałby spotkać na swojej drodze i zawisnąć na jego choince. Przed Wami historia wieśniaka, który podbił salony.
Tomasz Lipiński, nc+

Nie sądziłem, że autobiografia Carlo Ancelottiego może okazać się tak barwną i zarazem oryginalną książką. A jednak. Znakomita lektura.
Jakub Radomski, „Przegląd Sportowy”

,

Wykwintna autobiografia trenera Realu Madryt, AC Milan, Chelsea i Paris Saint-Germain.

Piłka nożna jest jak lunch – im więcej jesz, tym bardziej jesteś głodny.

Wytrawny taktyk. Koneser dobrego futbolu. Piłkarz i trener, który nieraz musiał przełknąć gorycz porażki, ale jeszcze częściej rozkoszował się słodkim smakiem wygranej. Carlo Ancelotti – po prostu nienasycony zwycięzca.

Przeżył niejedno. Pobierał lekcje botaniki od Arrigo Sacchiego. Nie nadążał za podaniami Ruuda Gullita. Hołubił Zinédine’a Zidane’a. Podziwiał Kakę. Spotykał się potajemnie z Romanem Abramowiczem, nazwał Fabio Capello „starym gburem” i chciał zjeść Jurija Żyrkowa.

To tylko namiastka tego, o czym opowiada w swojej książce. Przystawka przed głównym daniem, którym jest ta autobiografia – wyśmienite dzieło z soczystymi anegdotami, przyprawione nutą autoironii i garścią dobrego włoskiego humoru.

Prawdziwa uczta dla każdego kibica.

***

 

Pożarłem tę książkę tak jak Carlo Ancelotti pożarłby tortellini. Pożarłem i zrozumiałem, że istnieje trzecia droga między Guardiolą a Mourinho.
Michał Okoński, „Tygodnik Powszechny”, autor bloga „Futbol jest okrutny”

Niespotykanie spokojny człowiek, o nieposkromionym apetycie nie tylko na sukcesy, którego każdy piłkarz chciałby spotkać na swojej drodze i zawisnąć na jego choince. Przed Wami historia wieśniaka, który podbił salony.
Tomasz Lipiński, nc+

Nie sądziłem, że autobiografia Carlo Ancelottiego może okazać się tak barwną i zarazem oryginalną książką. A jednak. Znakomita lektura.
Jakub Radomski, „Przegląd Sportowy”

,

Wykwintna autobiografia trenera Realu Madryt, AC Milan, Chelsea i Paris Saint-Germain.

Piłka nożna jest jak lunch – im więcej jesz, tym bardziej jesteś głodny.

Wytrawny taktyk. Koneser dobrego futbolu. Piłkarz i trener, który nieraz musiał przełknąć gorycz porażki, ale jeszcze częściej rozkoszował się słodkim smakiem wygranej. Carlo Ancelotti – po prostu nienasycony zwycięzca.

Przeżył niejedno. Pobierał lekcje botaniki od Arrigo Sacchiego. Nie nadążał za podaniami Ruuda Gullita. Hołubił Zinédine’a Zidane’a. Podziwiał Kakę. Spotykał się potajemnie z Romanem Abramowiczem, nazwał Fabio Capello „starym gburem” i chciał zjeść Jurija Żyrkowa.

To tylko namiastka tego, o czym opowiada w swojej książce. Przystawka przed głównym daniem, którym jest ta autobiografia – wyśmienite dzieło z soczystymi anegdotami, przyprawione nutą autoironii i garścią dobrego włoskiego humoru.

Prawdziwa uczta dla każdego kibica.

***

 

Pożarłem tę książkę tak jak Carlo Ancelotti pożarłby tortellini. Pożarłem i zrozumiałem, że istnieje trzecia droga między Guardiolą a Mourinho.
Michał Okoński, „Tygodnik Powszechny”, autor bloga „Futbol jest okrutny”

Niespotykanie spokojny człowiek, o nieposkromionym apetycie nie tylko na sukcesy, którego każdy piłkarz chciałby spotkać na swojej drodze i zawisnąć na jego choince. Przed Wami historia wieśniaka, który podbił salony.
Tomasz Lipiński, nc+

Nie sądziłem, że autobiografia Carlo Ancelottiego może okazać się tak barwną i zarazem oryginalną książką. A jednak. Znakomita lektura.
Jakub Radomski, „Przegląd Sportowy”

,

Wykwintna autobiografia trenera Realu Madryt, AC Milan, Chelsea i Paris Saint-Germain.

Piłka nożna jest jak lunch – im więcej jesz, tym bardziej jesteś głodny.

Wytrawny taktyk. Koneser dobrego futbolu. Piłkarz i trener, który nieraz musiał przełknąć gorycz porażki, ale jeszcze częściej rozkoszował się słodkim smakiem wygranej. Carlo Ancelotti – po prostu nienasycony zwycięzca.

Przeżył niejedno. Pobierał lekcje botaniki od Arrigo Sacchiego. Nie nadążał za podaniami Ruuda Gullita. Hołubił Zinédine’a Zidane’a. Podziwiał Kakę. Spotykał się potajemnie z Romanem Abramowiczem, nazwał Fabio Capello „starym gburem” i chciał zjeść Jurija Żyrkowa.

To tylko namiastka tego, o czym opowiada w swojej książce. Przystawka przed głównym daniem, którym jest ta autobiografia – wyśmienite dzieło z soczystymi anegdotami, przyprawione nutą autoironii i garścią dobrego włoskiego humoru.

Prawdziwa uczta dla każdego kibica.

***

 

Pożarłem tę książkę tak jak Carlo Ancelotti pożarłby tortellini. Pożarłem i zrozumiałem, że istnieje trzecia droga między Guardiolą a Mourinho.
Michał Okoński, „Tygodnik Powszechny”, autor bloga „Futbol jest okrutny”

Niespotykanie spokojny człowiek, o nieposkromionym apetycie nie tylko na sukcesy, którego każdy piłkarz chciałby spotkać na swojej drodze i zawisnąć na jego choince. Przed Wami historia wieśniaka, który podbił salony.
Tomasz Lipiński, nc+

Nie sądziłem, że autobiografia Carlo Ancelottiego może okazać się tak barwną i zarazem oryginalną książką. A jednak. Znakomita lektura.
Jakub Radomski, „Przegląd Sportowy”

,

Wykwintna autobiografia trenera Realu Madryt, AC Milan, Chelsea i Paris Saint-Germain.

Piłka nożna jest jak lunch – im więcej jesz, tym bardziej jesteś głodny.

Wytrawny taktyk. Koneser dobrego futbolu. Piłkarz i trener, który nieraz musiał przełknąć gorycz porażki, ale jeszcze częściej rozkoszował się słodkim smakiem wygranej. Carlo Ancelotti – po prostu nienasycony zwycięzca.

Przeżył niejedno. Pobierał lekcje botaniki od Arrigo Sacchiego. Nie nadążał za podaniami Ruuda Gullita. Hołubił Zinédine’a Zidane’a. Podziwiał Kakę. Spotykał się potajemnie z Romanem Abramowiczem, nazwał Fabio Capello „starym gburem” i chciał zjeść Jurija Żyrkowa.

To tylko namiastka tego, o czym opowiada w swojej książce. Przystawka przed głównym daniem, którym jest ta autobiografia – wyśmienite dzieło z soczystymi anegdotami, przyprawione nutą autoironii i garścią dobrego włoskiego humoru.

Prawdziwa uczta dla każdego kibica.

***

 

Pożarłem tę książkę tak jak Carlo Ancelotti pożarłby tortellini. Pożarłem i zrozumiałem, że istnieje trzecia droga między Guardiolą a Mourinho.
Michał Okoński, „Tygodnik Powszechny”, autor bloga „Futbol jest okrutny”

Niespotykanie spokojny człowiek, o nieposkromionym apetycie nie tylko na sukcesy, którego każdy piłkarz chciałby spotkać na swojej drodze i zawisnąć na jego choince. Przed Wami historia wieśniaka, który podbił salony.
Tomasz Lipiński, nc+

Nie sądziłem, że autobiografia Carlo Ancelottiego może okazać się tak barwną i zarazem oryginalną książką. A jednak. Znakomita lektura.
Jakub Radomski, „Przegląd Sportowy”

,

Wykwintna autobiografia trenera Realu Madryt, AC Milan, Chelsea i Paris Saint-Germain.

Piłka nożna jest jak lunch – im więcej jesz, tym bardziej jesteś głodny.

Wytrawny taktyk. Koneser dobrego futbolu. Piłkarz i trener, który nieraz musiał przełknąć gorycz porażki, ale jeszcze częściej rozkoszował się słodkim smakiem wygranej. Carlo Ancelotti – po prostu nienasycony zwycięzca.

Przeżył niejedno. Pobierał lekcje botaniki od Arrigo Sacchiego. Nie nadążał za podaniami Ruuda Gullita. Hołubił Zinédine’a Zidane’a. Podziwiał Kakę. Spotykał się potajemnie z Romanem Abramowiczem, nazwał Fabio Capello „starym gburem” i chciał zjeść Jurija Żyrkowa.

To tylko namiastka tego, o czym opowiada w swojej książce. Przystawka przed głównym daniem, którym jest ta autobiografia – wyśmienite dzieło z soczystymi anegdotami, przyprawione nutą autoironii i garścią dobrego włoskiego humoru.

Prawdziwa uczta dla każdego kibica.

***

 

Pożarłem tę książkę tak jak Carlo Ancelotti pożarłby tortellini. Pożarłem i zrozumiałem, że istnieje trzecia droga między Guardiolą a Mourinho.
Michał Okoński, „Tygodnik Powszechny”, autor bloga „Futbol jest okrutny”

Niespotykanie spokojny człowiek, o nieposkromionym apetycie nie tylko na sukcesy, którego każdy piłkarz chciałby spotkać na swojej drodze i zawisnąć na jego choince. Przed Wami historia wieśniaka, który podbił salony.
Tomasz Lipiński, nc+

Nie sądziłem, że autobiografia Carlo Ancelottiego może okazać się tak barwną i zarazem oryginalną książką. A jednak. Znakomita lektura.
Jakub Radomski, „Przegląd Sportowy”

,

Wykwintna autobiografia trenera Realu Madryt, AC Milan, Chelsea i Paris Saint-Germain.

Piłka nożna jest jak lunch – im więcej jesz, tym bardziej jesteś głodny.

Wytrawny taktyk. Koneser dobrego futbolu. Piłkarz i trener, który nieraz musiał przełknąć gorycz porażki, ale jeszcze częściej rozkoszował się słodkim smakiem wygranej. Carlo Ancelotti – po prostu nienasycony zwycięzca.

Przeżył niejedno. Pobierał lekcje botaniki od Arrigo Sacchiego. Nie nadążał za podaniami Ruuda Gullita. Hołubił Zinédine’a Zidane’a. Podziwiał Kakę. Spotykał się potajemnie z Romanem Abramowiczem, nazwał Fabio Capello „starym gburem” i chciał zjeść Jurija Żyrkowa.

To tylko namiastka tego, o czym opowiada w swojej książce. Przystawka przed głównym daniem, którym jest ta autobiografia – wyśmienite dzieło z soczystymi anegdotami, przyprawione nutą autoironii i garścią dobrego włoskiego humoru.

Prawdziwa uczta dla każdego kibica.

***

 

Pożarłem tę książkę tak jak Carlo Ancelotti pożarłby tortellini. Pożarłem i zrozumiałem, że istnieje trzecia droga między Guardiolą a Mourinho.
Michał Okoński, „Tygodnik Powszechny”, autor bloga „Futbol jest okrutny”

Niespotykanie spokojny człowiek, o nieposkromionym apetycie nie tylko na sukcesy, którego każdy piłkarz chciałby spotkać na swojej drodze i zawisnąć na jego choince. Przed Wami historia wieśniaka, który podbił salony.
Tomasz Lipiński, nc+

Nie sądziłem, że autobiografia Carlo Ancelottiego może okazać się tak barwną i zarazem oryginalną książką. A jednak. Znakomita lektura.
Jakub Radomski, „Przegląd Sportowy”

,

Wykwintna autobiografia trenera Realu Madryt, AC Milan, Chelsea i Paris Saint-Germain.

Piłka nożna jest jak lunch – im więcej jesz, tym bardziej jesteś głodny.

Wytrawny taktyk. Koneser dobrego futbolu. Piłkarz i trener, który nieraz musiał przełknąć gorycz porażki, ale jeszcze częściej rozkoszował się słodkim smakiem wygranej. Carlo Ancelotti – po prostu nienasycony zwycięzca.

Przeżył niejedno. Pobierał lekcje botaniki od Arrigo Sacchiego. Nie nadążał za podaniami Ruuda Gullita. Hołubił Zinédine’a Zidane’a. Podziwiał Kakę. Spotykał się potajemnie z Romanem Abramowiczem, nazwał Fabio Capello „starym gburem” i chciał zjeść Jurija Żyrkowa.

To tylko namiastka tego, o czym opowiada w swojej książce. Przystawka przed głównym daniem, którym jest ta autobiografia – wyśmienite dzieło z soczystymi anegdotami, przyprawione nutą autoironii i garścią dobrego włoskiego humoru.

Prawdziwa uczta dla każdego kibica.

***

 

Pożarłem tę książkę tak jak Carlo Ancelotti pożarłby tortellini. Pożarłem i zrozumiałem, że istnieje trzecia droga między Guardiolą a Mourinho.
Michał Okoński, „Tygodnik Powszechny”, autor bloga „Futbol jest okrutny”

Niespotykanie spokojny człowiek, o nieposkromionym apetycie nie tylko na sukcesy, którego każdy piłkarz chciałby spotkać na swojej drodze i zawisnąć na jego choince. Przed Wami historia wieśniaka, który podbił salony.
Tomasz Lipiński, nc+

Nie sądziłem, że autobiografia Carlo Ancelottiego może okazać się tak barwną i zarazem oryginalną książką. A jednak. Znakomita lektura.
Jakub Radomski, „Przegląd Sportowy”

Oprawa: Miękka ze skrzydełkami, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka
Rok wydania: 2015
Wydawca: Sine Qua Non, ebookpoint
Brak na magazynie
Inne produkty autora:
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele