Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj

Barcelona stolica Polski

Barcelona stolica Polski
Isbn: 9788365282743, 9788365282743, 9788365282743, 9788365282743, 9788365282743, 9788365282743, 9788365282743, 9788365282743, 9788365282743, 9788365282743
Ean: 9788365282743, 9788365282743, 9788365282743, 9788365282743, 9788365282743, 9788365282743, 9788365282743, 9788365282743, 9788365282743, 9788365282743
Liczba stron: 320
Format: 13.5x21.0cm
Barcelonę od Polski dzieli ponad 2000 km, ale dusza tego miasta jest bardzo słowiańska. Co ciekawe, Katalończyków od wieków nazywają Polakami i prawie na każdym kroku można znaleźć wpływy polskiej kultury,  ślady wybitnych Polaków oraz odkryć wspólną historię.
Kto by pomyślał, że najpopularniejszy w Katalonii program satyryczny ma tytuł „Polonia”, a emisja kończy się słowem „Koniec”, które znają wszyscy. Wszakże w dzieciństwie byli „karmieni” polskimi kreskówkami takimi jak „Bolek i Lolek”. Katalończycy kochają Mrożka i  Kantora, a spacer po mieście zaprowadzi nas do miejsc, gdzie chodził Chopin, Anders, Kapuściński i Gombrowicz. Po drodze znajdziemy polskie restauracje i sklepy, gdzie można kupić suchą krakowską, która jednak smakuje zupełnie inaczej. W katedrze wisi obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, a sukces klubu Barca zaczął się od polskiego piłkarza, który grał tam bez pensji.
 Ewa Wysocka, wieloletnia korespondentka Polskiego Radia w Hiszpanii, w swojej opowieści pokazuje nam, dlaczego w Barcelonie czuje się jak w domu
, Barcelonę od Polski dzieli ponad 2000 km, ale dusza tego miasta jest bardzo słowiańska. Co ciekawe, Katalończyków od wieków nazywają Polakami i prawie na każdym kroku można znaleźć wpływy polskiej kultury,  ślady wybitnych Polaków oraz odkryć wspólną historię.
Kto by pomyślał, że najpopularniejszy w Katalonii program satyryczny ma tytuł „Polonia”, a emisja kończy się słowem „Koniec”, które znają wszyscy. Wszakże w dzieciństwie byli „karmieni” polskimi kreskówkami takimi jak „Bolek i Lolek”. Katalończycy kochają Mrożka i  Kantora, a spacer po mieście zaprowadzi nas do miejsc, gdzie chodził Chopin, Anders, Kapuściński i Gombrowicz. Po drodze znajdziemy polskie restauracje i sklepy, gdzie można kupić suchą krakowską, która jednak smakuje zupełnie inaczej. W katedrze wisi obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, a sukces klubu Barca zaczął się od polskiego piłkarza, który grał tam bez pensji.
 Ewa Wysocka, wieloletnia korespondentka Polskiego Radia w Hiszpanii, w swojej opowieści pokazuje nam, dlaczego w Barcelonie czuje się jak w domu
, Barcelonę od Polski dzieli ponad 2000 km, ale dusza tego miasta jest bardzo słowiańska. Co ciekawe, Katalończyków od wieków nazywają Polakami i prawie na każdym kroku można znaleźć wpływy polskiej kultury,  ślady wybitnych Polaków oraz odkryć wspólną historię.
Kto by pomyślał, że najpopularniejszy w Katalonii program satyryczny ma tytuł „Polonia”, a emisja kończy się słowem „Koniec”, które znają wszyscy. Wszakże w dzieciństwie byli „karmieni” polskimi kreskówkami takimi jak „Bolek i Lolek”. Katalończycy kochają Mrożka i  Kantora, a spacer po mieście zaprowadzi nas do miejsc, gdzie chodził Chopin, Anders, Kapuściński i Gombrowicz. Po drodze znajdziemy polskie restauracje i sklepy, gdzie można kupić suchą krakowską, która jednak smakuje zupełnie inaczej. W katedrze wisi obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, a sukces klubu Barca zaczął się od polskiego piłkarza, który grał tam bez pensji.
 Ewa Wysocka, wieloletnia korespondentka Polskiego Radia w Hiszpanii, w swojej opowieści pokazuje nam, dlaczego w Barcelonie czuje się jak w domu
, Barcelonę od Polski dzieli ponad 2000 km, ale dusza tego miasta jest bardzo słowiańska. Co ciekawe, Katalończyków od wieków nazywają Polakami i prawie na każdym kroku można znaleźć wpływy polskiej kultury,  ślady wybitnych Polaków oraz odkryć wspólną historię.
Kto by pomyślał, że najpopularniejszy w Katalonii program satyryczny ma tytuł „Polonia”, a emisja kończy się słowem „Koniec”, które znają wszyscy. Wszakże w dzieciństwie byli „karmieni” polskimi kreskówkami takimi jak „Bolek i Lolek”. Katalończycy kochają Mrożka i  Kantora, a spacer po mieście zaprowadzi nas do miejsc, gdzie chodził Chopin, Anders, Kapuściński i Gombrowicz. Po drodze znajdziemy polskie restauracje i sklepy, gdzie można kupić suchą krakowską, która jednak smakuje zupełnie inaczej. W katedrze wisi obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, a sukces klubu Barca zaczął się od polskiego piłkarza, który grał tam bez pensji.
 Ewa Wysocka, wieloletnia korespondentka Polskiego Radia w Hiszpanii, w swojej opowieści pokazuje nam, dlaczego w Barcelonie czuje się jak w domu
, Barcelonę od Polski dzieli ponad 2000 km, ale dusza tego miasta jest bardzo słowiańska. Co ciekawe, Katalończyków od wieków nazywają Polakami i prawie na każdym kroku można znaleźć wpływy polskiej kultury,  ślady wybitnych Polaków oraz odkryć wspólną historię.
Kto by pomyślał, że najpopularniejszy w Katalonii program satyryczny ma tytuł „Polonia”, a emisja kończy się słowem „Koniec”, które znają wszyscy. Wszakże w dzieciństwie byli „karmieni” polskimi kreskówkami takimi jak „Bolek i Lolek”. Katalończycy kochają Mrożka i  Kantora, a spacer po mieście zaprowadzi nas do miejsc, gdzie chodził Chopin, Anders, Kapuściński i Gombrowicz. Po drodze znajdziemy polskie restauracje i sklepy, gdzie można kupić suchą krakowską, która jednak smakuje zupełnie inaczej. W katedrze wisi obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, a sukces klubu Barca zaczął się od polskiego piłkarza, który grał tam bez pensji.
 Ewa Wysocka, wieloletnia korespondentka Polskiego Radia w Hiszpanii, w swojej opowieści pokazuje nam, dlaczego w Barcelonie czuje się jak w domu
, Barcelonę od Polski dzieli ponad 2000 km, ale dusza tego miasta jest bardzo słowiańska. Co ciekawe, Katalończyków od wieków nazywają Polakami i prawie na każdym kroku można znaleźć wpływy polskiej kultury,  ślady wybitnych Polaków oraz odkryć wspólną historię.
Kto by pomyślał, że najpopularniejszy w Katalonii program satyryczny ma tytuł „Polonia”, a emisja kończy się słowem „Koniec”, które znają wszyscy. Wszakże w dzieciństwie byli „karmieni” polskimi kreskówkami takimi jak „Bolek i Lolek”. Katalończycy kochają Mrożka i  Kantora, a spacer po mieście zaprowadzi nas do miejsc, gdzie chodził Chopin, Anders, Kapuściński i Gombrowicz. Po drodze znajdziemy polskie restauracje i sklepy, gdzie można kupić suchą krakowską, która jednak smakuje zupełnie inaczej. W katedrze wisi obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, a sukces klubu Barca zaczął się od polskiego piłkarza, który grał tam bez pensji.
 Ewa Wysocka, wieloletnia korespondentka Polskiego Radia w Hiszpanii, w swojej opowieści pokazuje nam, dlaczego w Barcelonie czuje się jak w domu
, Barcelonę od Polski dzieli ponad 2000 km, ale dusza tego miasta jest bardzo słowiańska. Co ciekawe, Katalończyków od wieków nazywają Polakami i prawie na każdym kroku można znaleźć wpływy polskiej kultury,  ślady wybitnych Polaków oraz odkryć wspólną historię.
Kto by pomyślał, że najpopularniejszy w Katalonii program satyryczny ma tytuł „Polonia”, a emisja kończy się słowem „Koniec”, które znają wszyscy. Wszakże w dzieciństwie byli „karmieni” polskimi kreskówkami takimi jak „Bolek i Lolek”. Katalończycy kochają Mrożka i  Kantora, a spacer po mieście zaprowadzi nas do miejsc, gdzie chodził Chopin, Anders, Kapuściński i Gombrowicz. Po drodze znajdziemy polskie restauracje i sklepy, gdzie można kupić suchą krakowską, która jednak smakuje zupełnie inaczej. W katedrze wisi obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, a sukces klubu Barca zaczął się od polskiego piłkarza, który grał tam bez pensji.
 Ewa Wysocka, wieloletnia korespondentka Polskiego Radia w Hiszpanii, w swojej opowieści pokazuje nam, dlaczego w Barcelonie czuje się jak w domu
, Barcelonę od Polski dzieli ponad 2000 km, ale dusza tego miasta jest bardzo słowiańska. Co ciekawe, Katalończyków od wieków nazywają Polakami i prawie na każdym kroku można znaleźć wpływy polskiej kultury,  ślady wybitnych Polaków oraz odkryć wspólną historię.
Kto by pomyślał, że najpopularniejszy w Katalonii program satyryczny ma tytuł „Polonia”, a emisja kończy się słowem „Koniec”, które znają wszyscy. Wszakże w dzieciństwie byli „karmieni” polskimi kreskówkami takimi jak „Bolek i Lolek”. Katalończycy kochają Mrożka i  Kantora, a spacer po mieście zaprowadzi nas do miejsc, gdzie chodził Chopin, Anders, Kapuściński i Gombrowicz. Po drodze znajdziemy polskie restauracje i sklepy, gdzie można kupić suchą krakowską, która jednak smakuje zupełnie inaczej. W katedrze wisi obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, a sukces klubu Barca zaczął się od polskiego piłkarza, który grał tam bez pensji.
 Ewa Wysocka, wieloletnia korespondentka Polskiego Radia w Hiszpanii, w swojej opowieści pokazuje nam, dlaczego w Barcelonie czuje się jak w domu
, Barcelonę od Polski dzieli ponad 2000 km, ale dusza tego miasta jest bardzo słowiańska. Co ciekawe, Katalończyków od wieków nazywają Polakami i prawie na każdym kroku można znaleźć wpływy polskiej kultury,  ślady wybitnych Polaków oraz odkryć wspólną historię.
Kto by pomyślał, że najpopularniejszy w Katalonii program satyryczny ma tytuł „Polonia”, a emisja kończy się słowem „Koniec”, które znają wszyscy. Wszakże w dzieciństwie byli „karmieni” polskimi kreskówkami takimi jak „Bolek i Lolek”. Katalończycy kochają Mrożka i  Kantora, a spacer po mieście zaprowadzi nas do miejsc, gdzie chodził Chopin, Anders, Kapuściński i Gombrowicz. Po drodze znajdziemy polskie restauracje i sklepy, gdzie można kupić suchą krakowską, która jednak smakuje zupełnie inaczej. W katedrze wisi obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, a sukces klubu Barca zaczął się od polskiego piłkarza, który grał tam bez pensji.
 Ewa Wysocka, wieloletnia korespondentka Polskiego Radia w Hiszpanii, w swojej opowieści pokazuje nam, dlaczego w Barcelonie czuje się jak w domu
, Barcelonę od Polski dzieli ponad 2000 km, ale dusza tego miasta jest bardzo słowiańska. Co ciekawe, Katalończyków od wieków nazywają Polakami i prawie na każdym kroku można znaleźć wpływy polskiej kultury,  ślady wybitnych Polaków oraz odkryć wspólną historię.
Kto by pomyślał, że najpopularniejszy w Katalonii program satyryczny ma tytuł „Polonia”, a emisja kończy się słowem „Koniec”, które znają wszyscy. Wszakże w dzieciństwie byli „karmieni” polskimi kreskówkami takimi jak „Bolek i Lolek”. Katalończycy kochają Mrożka i  Kantora, a spacer po mieście zaprowadzi nas do miejsc, gdzie chodził Chopin, Anders, Kapuściński i Gombrowicz. Po drodze znajdziemy polskie restauracje i sklepy, gdzie można kupić suchą krakowską, która jednak smakuje zupełnie inaczej. W katedrze wisi obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, a sukces klubu Barca zaczął się od polskiego piłkarza, który grał tam bez pensji.
 Ewa Wysocka, wieloletnia korespondentka Polskiego Radia w Hiszpanii, w swojej opowieści pokazuje nam, dlaczego w Barcelonie czuje się jak w domu
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka
Wydawca: Marginesy, ebookpoint
Brak na magazynie
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele