Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj

Australijczyk

Australijczyk
Isbn: 9788380320567, 978-8-3803-2056-7, 978-8-3803-2056-7, 978-8-3803-2056-7, 978-8-3803-2056-7, 978-8-3803-2056-7, 978-8-3803-2056-7, 978-8-3803-2056-7, 978-8-3803-2056-7, 978-8-3803-2056-7, 978-8-3803-2056-7, 978-8-3803-2056-7, 978-8-3803-2056-7, 978-8-3803-2056-7, 978-8-3803-2056-7, 978-8-3803-2056-7
Ean: 9788380320567, 9788380320567, 9788380320567, 9788380320567, 9788380320567, 9788380320567, 9788380320567, 9788380320567, 9788380320567, 9788380320567, 9788380320567, 9788380320567, 9788380320567, 9788380320567, 9788380320567, 9788380320567
Liczba stron: 336, 336, 336, 336, 336, 336, 336, 336, 336, 336, 336, 336, 336, 336, 336, 336
Format: 18.5x24.0cm

Zakochał się w Australii i mimo że nie wyobraża sobie, by na stałe wyjechać z Polski, trudno mu żyć bez corocznych długich wypadów na „koniec świata”. Kiedy tam jest, niczego mu nie brakuje. No, może jednej rzeczy – radia.

Marek Niedźwiecki fotografuje Australię od piętnastu lat, zjechał ten nadzwyczajny kontynent i kraj wzdłuż i wszerz. Mieszkał w wiosce wielorybników, łaził po drzewach gigantach, stawał twarzą w twarz z ospałym misiem koala i oko w oko z wężem brązowym, jednym z najbardziej jadowitych na świecie. Spacerował po Sydney, Melbourne, Perth, Darwin, Hobart. Odwiedził kilkanaście parków narodowych. Zasnął podczas przechadzki dwukilometrowym molo. Spotkał Dwunastu Apostołów i skakał po słoniach. Nie wszedł na Górę Kościuszki, czego się trochę wstydzi i na Ayers Rock/Uluru, z czego jest bardzo dumny.

Stał się też wielkim miłośnikiem australijskiego wina, australijskiego miodu, australijskich ryb i australijskiego sposobu skracania słów... Stał się po części – „Australijczykiem”.

Jedźmy razem z Markiem Niedźwieckim do Australii, żeby się przekonać, że tam wszystko jest „bardziej”. Światło jaśniejsze, kolory bardziej nasycone a przyroda bezgraniczna i rozszalała... I sprawdźmy jak wygląda, pachnie i smakuje australijskie „gdzieś po drodze”...
 

Ta książka żyje pasją Marka Niedźwieckiego do Australii.

Jean Dunn
Ambasador Australii w Polsce

 

 Mimo wyraźnych różnic Australię z Polską łączy wiele. Przede wszystkim fakt, że do obu krajów przyjeżdża się raz, a potem już ciągle wraca! Potwierdzeniem tego jest "australijska miłość" Autora tej wspaniałej książki, Pana Marka Niedźwieckiego. Gorąco polecam ją wszystkim Polakom i Australijczykom, którzy pragną pokonywać bariery geograficzne, aby jak najwięcej dowiedzieć się wzajemnie o sobie i o swoich krajach.

Paweł Milewski
Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Australii

,

Zakochał się w Australii i mimo że nie wyobraża sobie, by na stałe wyjechać z Polski, trudno mu żyć bez corocznych długich wypadów na „koniec świata”. Kiedy tam jest, niczego mu nie brakuje. No, może jednej rzeczy – radia.

Marek Niedźwiecki fotografuje Australię od piętnastu lat, zjechał ten nadzwyczajny kontynent i kraj wzdłuż i wszerz. Mieszkał w wiosce wielorybników, łaził po drzewach gigantach, stawał twarzą w twarz z ospałym misiem koala i oko w oko z wężem brązowym, jednym z najbardziej jadowitych na świecie. Spacerował po Sydney, Melbourne, Perth, Darwin, Hobart. Odwiedził kilkanaście parków narodowych. Zasnął podczas przechadzki dwukilometrowym molo. Spotkał Dwunastu Apostołów i skakał po słoniach. Nie wszedł na Górę Kościuszki, czego się trochę wstydzi i na Ayers Rock/Uluru, z czego jest bardzo dumny.

Stał się też wielkim miłośnikiem australijskiego wina, australijskiego miodu, australijskich ryb i australijskiego sposobu skracania słów... Stał się po części – „Australijczykiem”.

Jedźmy razem z Markiem Niedźwieckim do Australii, żeby się przekonać, że tam wszystko jest „bardziej”. Światło jaśniejsze, kolory bardziej nasycone a przyroda bezgraniczna i rozszalała... I sprawdźmy jak wygląda, pachnie i smakuje australijskie „gdzieś po drodze”...
 

Ta książka żyje pasją Marka Niedźwieckiego do Australii.

Jean Dunn
Ambasador Australii w Polsce

 

 Mimo wyraźnych różnic Australię z Polską łączy wiele. Przede wszystkim fakt, że do obu krajów przyjeżdża się raz, a potem już ciągle wraca! Potwierdzeniem tego jest "australijska miłość" Autora tej wspaniałej książki, Pana Marka Niedźwieckiego. Gorąco polecam ją wszystkim Polakom i Australijczykom, którzy pragną pokonywać bariery geograficzne, aby jak najwięcej dowiedzieć się wzajemnie o sobie i o swoich krajach.

Paweł Milewski
Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Australii

,

Zakochał się w Australii i mimo że nie wyobraża sobie, by na stałe wyjechać z Polski, trudno mu żyć bez corocznych długich wypadów na „koniec świata”. Kiedy tam jest, niczego mu nie brakuje. No, może jednej rzeczy – radia.

Marek Niedźwiecki fotografuje Australię od piętnastu lat, zjechał ten nadzwyczajny kontynent i kraj wzdłuż i wszerz. Mieszkał w wiosce wielorybników, łaził po drzewach gigantach, stawał twarzą w twarz z ospałym misiem koala i oko w oko z wężem brązowym, jednym z najbardziej jadowitych na świecie. Spacerował po Sydney, Melbourne, Perth, Darwin, Hobart. Odwiedził kilkanaście parków narodowych. Zasnął podczas przechadzki dwukilometrowym molo. Spotkał Dwunastu Apostołów i skakał po słoniach. Nie wszedł na Górę Kościuszki, czego się trochę wstydzi i na Ayers Rock/Uluru, z czego jest bardzo dumny.

Stał się też wielkim miłośnikiem australijskiego wina, australijskiego miodu, australijskich ryb i australijskiego sposobu skracania słów... Stał się po części – „Australijczykiem”.

Jedźmy razem z Markiem Niedźwieckim do Australii, żeby się przekonać, że tam wszystko jest „bardziej”. Światło jaśniejsze, kolory bardziej nasycone a przyroda bezgraniczna i rozszalała... I sprawdźmy jak wygląda, pachnie i smakuje australijskie „gdzieś po drodze”...
 

Ta książka żyje pasją Marka Niedźwieckiego do Australii.

Jean Dunn
Ambasador Australii w Polsce

 

 Mimo wyraźnych różnic Australię z Polską łączy wiele. Przede wszystkim fakt, że do obu krajów przyjeżdża się raz, a potem już ciągle wraca! Potwierdzeniem tego jest "australijska miłość" Autora tej wspaniałej książki, Pana Marka Niedźwieckiego. Gorąco polecam ją wszystkim Polakom i Australijczykom, którzy pragną pokonywać bariery geograficzne, aby jak najwięcej dowiedzieć się wzajemnie o sobie i o swoich krajach.

Paweł Milewski
Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Australii

,

Zakochał się w Australii i mimo że nie wyobraża sobie, by na stałe wyjechać z Polski, trudno mu żyć bez corocznych długich wypadów na „koniec świata”. Kiedy tam jest, niczego mu nie brakuje. No, może jednej rzeczy – radia.

Marek Niedźwiecki fotografuje Australię od piętnastu lat, zjechał ten nadzwyczajny kontynent i kraj wzdłuż i wszerz. Mieszkał w wiosce wielorybników, łaził po drzewach gigantach, stawał twarzą w twarz z ospałym misiem koala i oko w oko z wężem brązowym, jednym z najbardziej jadowitych na świecie. Spacerował po Sydney, Melbourne, Perth, Darwin, Hobart. Odwiedził kilkanaście parków narodowych. Zasnął podczas przechadzki dwukilometrowym molo. Spotkał Dwunastu Apostołów i skakał po słoniach. Nie wszedł na Górę Kościuszki, czego się trochę wstydzi i na Ayers Rock/Uluru, z czego jest bardzo dumny.

Stał się też wielkim miłośnikiem australijskiego wina, australijskiego miodu, australijskich ryb i australijskiego sposobu skracania słów... Stał się po części – „Australijczykiem”.

Jedźmy razem z Markiem Niedźwieckim do Australii, żeby się przekonać, że tam wszystko jest „bardziej”. Światło jaśniejsze, kolory bardziej nasycone a przyroda bezgraniczna i rozszalała... I sprawdźmy jak wygląda, pachnie i smakuje australijskie „gdzieś po drodze”...
 

Ta książka żyje pasją Marka Niedźwieckiego do Australii.

Jean Dunn
Ambasador Australii w Polsce

 

 Mimo wyraźnych różnic Australię z Polską łączy wiele. Przede wszystkim fakt, że do obu krajów przyjeżdża się raz, a potem już ciągle wraca! Potwierdzeniem tego jest "australijska miłość" Autora tej wspaniałej książki, Pana Marka Niedźwieckiego. Gorąco polecam ją wszystkim Polakom i Australijczykom, którzy pragną pokonywać bariery geograficzne, aby jak najwięcej dowiedzieć się wzajemnie o sobie i o swoich krajach.

Paweł Milewski
Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Australii

,

Zakochał się w Australii i mimo że nie wyobraża sobie, by na stałe wyjechać z Polski, trudno mu żyć bez corocznych długich wypadów na „koniec świata”. Kiedy tam jest, niczego mu nie brakuje. No, może jednej rzeczy – radia.

Marek Niedźwiecki fotografuje Australię od piętnastu lat, zjechał ten nadzwyczajny kontynent i kraj wzdłuż i wszerz. Mieszkał w wiosce wielorybników, łaził po drzewach gigantach, stawał twarzą w twarz z ospałym misiem koala i oko w oko z wężem brązowym, jednym z najbardziej jadowitych na świecie. Spacerował po Sydney, Melbourne, Perth, Darwin, Hobart. Odwiedził kilkanaście parków narodowych. Zasnął podczas przechadzki dwukilometrowym molo. Spotkał Dwunastu Apostołów i skakał po słoniach. Nie wszedł na Górę Kościuszki, czego się trochę wstydzi i na Ayers Rock/Uluru, z czego jest bardzo dumny.

Stał się też wielkim miłośnikiem australijskiego wina, australijskiego miodu, australijskich ryb i australijskiego sposobu skracania słów... Stał się po części – „Australijczykiem”.

Jedźmy razem z Markiem Niedźwieckim do Australii, żeby się przekonać, że tam wszystko jest „bardziej”. Światło jaśniejsze, kolory bardziej nasycone a przyroda bezgraniczna i rozszalała... I sprawdźmy jak wygląda, pachnie i smakuje australijskie „gdzieś po drodze”...
 

Ta książka żyje pasją Marka Niedźwieckiego do Australii.

Jean Dunn
Ambasador Australii w Polsce

 

 Mimo wyraźnych różnic Australię z Polską łączy wiele. Przede wszystkim fakt, że do obu krajów przyjeżdża się raz, a potem już ciągle wraca! Potwierdzeniem tego jest "australijska miłość" Autora tej wspaniałej książki, Pana Marka Niedźwieckiego. Gorąco polecam ją wszystkim Polakom i Australijczykom, którzy pragną pokonywać bariery geograficzne, aby jak najwięcej dowiedzieć się wzajemnie o sobie i o swoich krajach.

Paweł Milewski
Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Australii

,

Zakochał się w Australii i mimo że nie wyobraża sobie, by na stałe wyjechać z Polski, trudno mu żyć bez corocznych długich wypadów na „koniec świata”. Kiedy tam jest, niczego mu nie brakuje. No, może jednej rzeczy – radia.

Marek Niedźwiecki fotografuje Australię od piętnastu lat, zjechał ten nadzwyczajny kontynent i kraj wzdłuż i wszerz. Mieszkał w wiosce wielorybników, łaził po drzewach gigantach, stawał twarzą w twarz z ospałym misiem koala i oko w oko z wężem brązowym, jednym z najbardziej jadowitych na świecie. Spacerował po Sydney, Melbourne, Perth, Darwin, Hobart. Odwiedził kilkanaście parków narodowych. Zasnął podczas przechadzki dwukilometrowym molo. Spotkał Dwunastu Apostołów i skakał po słoniach. Nie wszedł na Górę Kościuszki, czego się trochę wstydzi i na Ayers Rock/Uluru, z czego jest bardzo dumny.

Stał się też wielkim miłośnikiem australijskiego wina, australijskiego miodu, australijskich ryb i australijskiego sposobu skracania słów... Stał się po części – „Australijczykiem”.

Jedźmy razem z Markiem Niedźwieckim do Australii, żeby się przekonać, że tam wszystko jest „bardziej”. Światło jaśniejsze, kolory bardziej nasycone a przyroda bezgraniczna i rozszalała... I sprawdźmy jak wygląda, pachnie i smakuje australijskie „gdzieś po drodze”...
 

Ta książka żyje pasją Marka Niedźwieckiego do Australii.

Jean Dunn
Ambasador Australii w Polsce

 

 Mimo wyraźnych różnic Australię z Polską łączy wiele. Przede wszystkim fakt, że do obu krajów przyjeżdża się raz, a potem już ciągle wraca! Potwierdzeniem tego jest "australijska miłość" Autora tej wspaniałej książki, Pana Marka Niedźwieckiego. Gorąco polecam ją wszystkim Polakom i Australijczykom, którzy pragną pokonywać bariery geograficzne, aby jak najwięcej dowiedzieć się wzajemnie o sobie i o swoich krajach.

Paweł Milewski
Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Australii

,

Zakochał się w Australii i mimo że nie wyobraża sobie, by na stałe wyjechać z Polski, trudno mu żyć bez corocznych długich wypadów na „koniec świata”. Kiedy tam jest, niczego mu nie brakuje. No, może jednej rzeczy – radia.

Marek Niedźwiecki fotografuje Australię od piętnastu lat, zjechał ten nadzwyczajny kontynent i kraj wzdłuż i wszerz. Mieszkał w wiosce wielorybników, łaził po drzewach gigantach, stawał twarzą w twarz z ospałym misiem koala i oko w oko z wężem brązowym, jednym z najbardziej jadowitych na świecie. Spacerował po Sydney, Melbourne, Perth, Darwin, Hobart. Odwiedził kilkanaście parków narodowych. Zasnął podczas przechadzki dwukilometrowym molo. Spotkał Dwunastu Apostołów i skakał po słoniach. Nie wszedł na Górę Kościuszki, czego się trochę wstydzi i na Ayers Rock/Uluru, z czego jest bardzo dumny.

Stał się też wielkim miłośnikiem australijskiego wina, australijskiego miodu, australijskich ryb i australijskiego sposobu skracania słów... Stał się po części – „Australijczykiem”.

Jedźmy razem z Markiem Niedźwieckim do Australii, żeby się przekonać, że tam wszystko jest „bardziej”. Światło jaśniejsze, kolory bardziej nasycone a przyroda bezgraniczna i rozszalała... I sprawdźmy jak wygląda, pachnie i smakuje australijskie „gdzieś po drodze”...
 

Ta książka żyje pasją Marka Niedźwieckiego do Australii.

Jean Dunn
Ambasador Australii w Polsce

 

 Mimo wyraźnych różnic Australię z Polską łączy wiele. Przede wszystkim fakt, że do obu krajów przyjeżdża się raz, a potem już ciągle wraca! Potwierdzeniem tego jest "australijska miłość" Autora tej wspaniałej książki, Pana Marka Niedźwieckiego. Gorąco polecam ją wszystkim Polakom i Australijczykom, którzy pragną pokonywać bariery geograficzne, aby jak najwięcej dowiedzieć się wzajemnie o sobie i o swoich krajach.

Paweł Milewski
Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Australii

,

Zakochał się w Australii i mimo że nie wyobraża sobie, by na stałe wyjechać z Polski, trudno mu żyć bez corocznych długich wypadów na „koniec świata”. Kiedy tam jest, niczego mu nie brakuje. No, może jednej rzeczy – radia.

Marek Niedźwiecki fotografuje Australię od piętnastu lat, zjechał ten nadzwyczajny kontynent i kraj wzdłuż i wszerz. Mieszkał w wiosce wielorybników, łaził po drzewach gigantach, stawał twarzą w twarz z ospałym misiem koala i oko w oko z wężem brązowym, jednym z najbardziej jadowitych na świecie. Spacerował po Sydney, Melbourne, Perth, Darwin, Hobart. Odwiedził kilkanaście parków narodowych. Zasnął podczas przechadzki dwukilometrowym molo. Spotkał Dwunastu Apostołów i skakał po słoniach. Nie wszedł na Górę Kościuszki, czego się trochę wstydzi i na Ayers Rock/Uluru, z czego jest bardzo dumny.

Stał się też wielkim miłośnikiem australijskiego wina, australijskiego miodu, australijskich ryb i australijskiego sposobu skracania słów... Stał się po części – „Australijczykiem”.

Jedźmy razem z Markiem Niedźwieckim do Australii, żeby się przekonać, że tam wszystko jest „bardziej”. Światło jaśniejsze, kolory bardziej nasycone a przyroda bezgraniczna i rozszalała... I sprawdźmy jak wygląda, pachnie i smakuje australijskie „gdzieś po drodze”...
 

Ta książka żyje pasją Marka Niedźwieckiego do Australii.

Jean Dunn
Ambasador Australii w Polsce

 

 Mimo wyraźnych różnic Australię z Polską łączy wiele. Przede wszystkim fakt, że do obu krajów przyjeżdża się raz, a potem już ciągle wraca! Potwierdzeniem tego jest "australijska miłość" Autora tej wspaniałej książki, Pana Marka Niedźwieckiego. Gorąco polecam ją wszystkim Polakom i Australijczykom, którzy pragną pokonywać bariery geograficzne, aby jak najwięcej dowiedzieć się wzajemnie o sobie i o swoich krajach.

Paweł Milewski
Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Australii

,

Zakochał się w Australii i mimo że nie wyobraża sobie, by na stałe wyjechać z Polski, trudno mu żyć bez corocznych długich wypadów na „koniec świata”. Kiedy tam jest, niczego mu nie brakuje. No, może jednej rzeczy – radia.

Marek Niedźwiecki fotografuje Australię od piętnastu lat, zjechał ten nadzwyczajny kontynent i kraj wzdłuż i wszerz. Mieszkał w wiosce wielorybników, łaził po drzewach gigantach, stawał twarzą w twarz z ospałym misiem koala i oko w oko z wężem brązowym, jednym z najbardziej jadowitych na świecie. Spacerował po Sydney, Melbourne, Perth, Darwin, Hobart. Odwiedził kilkanaście parków narodowych. Zasnął podczas przechadzki dwukilometrowym molo. Spotkał Dwunastu Apostołów i skakał po słoniach. Nie wszedł na Górę Kościuszki, czego się trochę wstydzi i na Ayers Rock/Uluru, z czego jest bardzo dumny.

Stał się też wielkim miłośnikiem australijskiego wina, australijskiego miodu, australijskich ryb i australijskiego sposobu skracania słów... Stał się po części – „Australijczykiem”.

Jedźmy razem z Markiem Niedźwieckim do Australii, żeby się przekonać, że tam wszystko jest „bardziej”. Światło jaśniejsze, kolory bardziej nasycone a przyroda bezgraniczna i rozszalała... I sprawdźmy jak wygląda, pachnie i smakuje australijskie „gdzieś po drodze”...
 

Ta książka żyje pasją Marka Niedźwieckiego do Australii.

Jean Dunn
Ambasador Australii w Polsce

 

 Mimo wyraźnych różnic Australię z Polską łączy wiele. Przede wszystkim fakt, że do obu krajów przyjeżdża się raz, a potem już ciągle wraca! Potwierdzeniem tego jest "australijska miłość" Autora tej wspaniałej książki, Pana Marka Niedźwieckiego. Gorąco polecam ją wszystkim Polakom i Australijczykom, którzy pragną pokonywać bariery geograficzne, aby jak najwięcej dowiedzieć się wzajemnie o sobie i o swoich krajach.

Paweł Milewski
Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Australii

,

Zakochał się w Australii i mimo że nie wyobraża sobie, by na stałe wyjechać z Polski, trudno mu żyć bez corocznych długich wypadów na „koniec świata”. Kiedy tam jest, niczego mu nie brakuje. No, może jednej rzeczy – radia.

Marek Niedźwiecki fotografuje Australię od piętnastu lat, zjechał ten nadzwyczajny kontynent i kraj wzdłuż i wszerz. Mieszkał w wiosce wielorybników, łaził po drzewach gigantach, stawał twarzą w twarz z ospałym misiem koala i oko w oko z wężem brązowym, jednym z najbardziej jadowitych na świecie. Spacerował po Sydney, Melbourne, Perth, Darwin, Hobart. Odwiedził kilkanaście parków narodowych. Zasnął podczas przechadzki dwukilometrowym molo. Spotkał Dwunastu Apostołów i skakał po słoniach. Nie wszedł na Górę Kościuszki, czego się trochę wstydzi i na Ayers Rock/Uluru, z czego jest bardzo dumny.

Stał się też wielkim miłośnikiem australijskiego wina, australijskiego miodu, australijskich ryb i australijskiego sposobu skracania słów... Stał się po części – „Australijczykiem”.

Jedźmy razem z Markiem Niedźwieckim do Australii, żeby się przekonać, że tam wszystko jest „bardziej”. Światło jaśniejsze, kolory bardziej nasycone a przyroda bezgraniczna i rozszalała... I sprawdźmy jak wygląda, pachnie i smakuje australijskie „gdzieś po drodze”...
 

Ta książka żyje pasją Marka Niedźwieckiego do Australii.

Jean Dunn
Ambasador Australii w Polsce

 

 Mimo wyraźnych różnic Australię z Polską łączy wiele. Przede wszystkim fakt, że do obu krajów przyjeżdża się raz, a potem już ciągle wraca! Potwierdzeniem tego jest "australijska miłość" Autora tej wspaniałej książki, Pana Marka Niedźwieckiego. Gorąco polecam ją wszystkim Polakom i Australijczykom, którzy pragną pokonywać bariery geograficzne, aby jak najwięcej dowiedzieć się wzajemnie o sobie i o swoich krajach.

Paweł Milewski
Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Australii

,

Zakochał się w Australii i mimo że nie wyobraża sobie, by na stałe wyjechać z Polski, trudno mu żyć bez corocznych długich wypadów na „koniec świata”. Kiedy tam jest, niczego mu nie brakuje. No, może jednej rzeczy – radia.

Marek Niedźwiecki fotografuje Australię od piętnastu lat, zjechał ten nadzwyczajny kontynent i kraj wzdłuż i wszerz. Mieszkał w wiosce wielorybników, łaził po drzewach gigantach, stawał twarzą w twarz z ospałym misiem koala i oko w oko z wężem brązowym, jednym z najbardziej jadowitych na świecie. Spacerował po Sydney, Melbourne, Perth, Darwin, Hobart. Odwiedził kilkanaście parków narodowych. Zasnął podczas przechadzki dwukilometrowym molo. Spotkał Dwunastu Apostołów i skakał po słoniach. Nie wszedł na Górę Kościuszki, czego się trochę wstydzi i na Ayers Rock/Uluru, z czego jest bardzo dumny.

Stał się też wielkim miłośnikiem australijskiego wina, australijskiego miodu, australijskich ryb i australijskiego sposobu skracania słów... Stał się po części – „Australijczykiem”.

Jedźmy razem z Markiem Niedźwieckim do Australii, żeby się przekonać, że tam wszystko jest „bardziej”. Światło jaśniejsze, kolory bardziej nasycone a przyroda bezgraniczna i rozszalała... I sprawdźmy jak wygląda, pachnie i smakuje australijskie „gdzieś po drodze”...
 

Ta książka żyje pasją Marka Niedźwieckiego do Australii.

Jean Dunn
Ambasador Australii w Polsce

 

 Mimo wyraźnych różnic Australię z Polską łączy wiele. Przede wszystkim fakt, że do obu krajów przyjeżdża się raz, a potem już ciągle wraca! Potwierdzeniem tego jest "australijska miłość" Autora tej wspaniałej książki, Pana Marka Niedźwieckiego. Gorąco polecam ją wszystkim Polakom i Australijczykom, którzy pragną pokonywać bariery geograficzne, aby jak najwięcej dowiedzieć się wzajemnie o sobie i o swoich krajach.

Paweł Milewski
Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Australii

,

Zakochał się w Australii i mimo że nie wyobraża sobie, by na stałe wyjechać z Polski, trudno mu żyć bez corocznych długich wypadów na „koniec świata”. Kiedy tam jest, niczego mu nie brakuje. No, może jednej rzeczy – radia.

Marek Niedźwiecki fotografuje Australię od piętnastu lat, zjechał ten nadzwyczajny kontynent i kraj wzdłuż i wszerz. Mieszkał w wiosce wielorybników, łaził po drzewach gigantach, stawał twarzą w twarz z ospałym misiem koala i oko w oko z wężem brązowym, jednym z najbardziej jadowitych na świecie. Spacerował po Sydney, Melbourne, Perth, Darwin, Hobart. Odwiedził kilkanaście parków narodowych. Zasnął podczas przechadzki dwukilometrowym molo. Spotkał Dwunastu Apostołów i skakał po słoniach. Nie wszedł na Górę Kościuszki, czego się trochę wstydzi i na Ayers Rock/Uluru, z czego jest bardzo dumny.

Stał się też wielkim miłośnikiem australijskiego wina, australijskiego miodu, australijskich ryb i australijskiego sposobu skracania słów... Stał się po części – „Australijczykiem”.

Jedźmy razem z Markiem Niedźwieckim do Australii, żeby się przekonać, że tam wszystko jest „bardziej”. Światło jaśniejsze, kolory bardziej nasycone a przyroda bezgraniczna i rozszalała... I sprawdźmy jak wygląda, pachnie i smakuje australijskie „gdzieś po drodze”...
 

Ta książka żyje pasją Marka Niedźwieckiego do Australii.

Jean Dunn
Ambasador Australii w Polsce

 

 Mimo wyraźnych różnic Australię z Polską łączy wiele. Przede wszystkim fakt, że do obu krajów przyjeżdża się raz, a potem już ciągle wraca! Potwierdzeniem tego jest "australijska miłość" Autora tej wspaniałej książki, Pana Marka Niedźwieckiego. Gorąco polecam ją wszystkim Polakom i Australijczykom, którzy pragną pokonywać bariery geograficzne, aby jak najwięcej dowiedzieć się wzajemnie o sobie i o swoich krajach.

Paweł Milewski
Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Australii

,

Zakochał się w Australii i mimo że nie wyobraża sobie, by na stałe wyjechać z Polski, trudno mu żyć bez corocznych długich wypadów na „koniec świata”. Kiedy tam jest, niczego mu nie brakuje. No, może jednej rzeczy – radia.

Marek Niedźwiecki fotografuje Australię od piętnastu lat, zjechał ten nadzwyczajny kontynent i kraj wzdłuż i wszerz. Mieszkał w wiosce wielorybników, łaził po drzewach gigantach, stawał twarzą w twarz z ospałym misiem koala i oko w oko z wężem brązowym, jednym z najbardziej jadowitych na świecie. Spacerował po Sydney, Melbourne, Perth, Darwin, Hobart. Odwiedził kilkanaście parków narodowych. Zasnął podczas przechadzki dwukilometrowym molo. Spotkał Dwunastu Apostołów i skakał po słoniach. Nie wszedł na Górę Kościuszki, czego się trochę wstydzi i na Ayers Rock/Uluru, z czego jest bardzo dumny.

Stał się też wielkim miłośnikiem australijskiego wina, australijskiego miodu, australijskich ryb i australijskiego sposobu skracania słów... Stał się po części – „Australijczykiem”.

Jedźmy razem z Markiem Niedźwieckim do Australii, żeby się przekonać, że tam wszystko jest „bardziej”. Światło jaśniejsze, kolory bardziej nasycone a przyroda bezgraniczna i rozszalała... I sprawdźmy jak wygląda, pachnie i smakuje australijskie „gdzieś po drodze”...
 

Ta książka żyje pasją Marka Niedźwieckiego do Australii.

Jean Dunn
Ambasador Australii w Polsce

 

 Mimo wyraźnych różnic Australię z Polską łączy wiele. Przede wszystkim fakt, że do obu krajów przyjeżdża się raz, a potem już ciągle wraca! Potwierdzeniem tego jest "australijska miłość" Autora tej wspaniałej książki, Pana Marka Niedźwieckiego. Gorąco polecam ją wszystkim Polakom i Australijczykom, którzy pragną pokonywać bariery geograficzne, aby jak najwięcej dowiedzieć się wzajemnie o sobie i o swoich krajach.

Paweł Milewski
Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Australii

,

Zakochał się w Australii i mimo że nie wyobraża sobie, by na stałe wyjechać z Polski, trudno mu żyć bez corocznych długich wypadów na „koniec świata”. Kiedy tam jest, niczego mu nie brakuje. No, może jednej rzeczy – radia.

Marek Niedźwiecki fotografuje Australię od piętnastu lat, zjechał ten nadzwyczajny kontynent i kraj wzdłuż i wszerz. Mieszkał w wiosce wielorybników, łaził po drzewach gigantach, stawał twarzą w twarz z ospałym misiem koala i oko w oko z wężem brązowym, jednym z najbardziej jadowitych na świecie. Spacerował po Sydney, Melbourne, Perth, Darwin, Hobart. Odwiedził kilkanaście parków narodowych. Zasnął podczas przechadzki dwukilometrowym molo. Spotkał Dwunastu Apostołów i skakał po słoniach. Nie wszedł na Górę Kościuszki, czego się trochę wstydzi i na Ayers Rock/Uluru, z czego jest bardzo dumny.

Stał się też wielkim miłośnikiem australijskiego wina, australijskiego miodu, australijskich ryb i australijskiego sposobu skracania słów... Stał się po części – „Australijczykiem”.

Jedźmy razem z Markiem Niedźwieckim do Australii, żeby się przekonać, że tam wszystko jest „bardziej”. Światło jaśniejsze, kolory bardziej nasycone a przyroda bezgraniczna i rozszalała... I sprawdźmy jak wygląda, pachnie i smakuje australijskie „gdzieś po drodze”...
 

Ta książka żyje pasją Marka Niedźwieckiego do Australii.

Jean Dunn
Ambasador Australii w Polsce

 

 Mimo wyraźnych różnic Australię z Polską łączy wiele. Przede wszystkim fakt, że do obu krajów przyjeżdża się raz, a potem już ciągle wraca! Potwierdzeniem tego jest "australijska miłość" Autora tej wspaniałej książki, Pana Marka Niedźwieckiego. Gorąco polecam ją wszystkim Polakom i Australijczykom, którzy pragną pokonywać bariery geograficzne, aby jak najwięcej dowiedzieć się wzajemnie o sobie i o swoich krajach.

Paweł Milewski
Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Australii

,

Zakochał się w Australii i mimo że nie wyobraża sobie, by na stałe wyjechać z Polski, trudno mu żyć bez corocznych długich wypadów na „koniec świata”. Kiedy tam jest, niczego mu nie brakuje. No, może jednej rzeczy – radia.

Marek Niedźwiecki fotografuje Australię od piętnastu lat, zjechał ten nadzwyczajny kontynent i kraj wzdłuż i wszerz. Mieszkał w wiosce wielorybników, łaził po drzewach gigantach, stawał twarzą w twarz z ospałym misiem koala i oko w oko z wężem brązowym, jednym z najbardziej jadowitych na świecie. Spacerował po Sydney, Melbourne, Perth, Darwin, Hobart. Odwiedził kilkanaście parków narodowych. Zasnął podczas przechadzki dwukilometrowym molo. Spotkał Dwunastu Apostołów i skakał po słoniach. Nie wszedł na Górę Kościuszki, czego się trochę wstydzi i na Ayers Rock/Uluru, z czego jest bardzo dumny.

Stał się też wielkim miłośnikiem australijskiego wina, australijskiego miodu, australijskich ryb i australijskiego sposobu skracania słów... Stał się po części – „Australijczykiem”.

Jedźmy razem z Markiem Niedźwieckim do Australii, żeby się przekonać, że tam wszystko jest „bardziej”. Światło jaśniejsze, kolory bardziej nasycone a przyroda bezgraniczna i rozszalała... I sprawdźmy jak wygląda, pachnie i smakuje australijskie „gdzieś po drodze”...
 

Ta książka żyje pasją Marka Niedźwieckiego do Australii.

Jean Dunn
Ambasador Australii w Polsce

 

 Mimo wyraźnych różnic Australię z Polską łączy wiele. Przede wszystkim fakt, że do obu krajów przyjeżdża się raz, a potem już ciągle wraca! Potwierdzeniem tego jest "australijska miłość" Autora tej wspaniałej książki, Pana Marka Niedźwieckiego. Gorąco polecam ją wszystkim Polakom i Australijczykom, którzy pragną pokonywać bariery geograficzne, aby jak najwięcej dowiedzieć się wzajemnie o sobie i o swoich krajach.

Paweł Milewski
Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Australii

,

Zakochał się w Australii i mimo że nie wyobraża sobie, by na stałe wyjechać z Polski, trudno mu żyć bez corocznych długich wypadów na „koniec świata”. Kiedy tam jest, niczego mu nie brakuje. No, może jednej rzeczy – radia.

Marek Niedźwiecki fotografuje Australię od piętnastu lat, zjechał ten nadzwyczajny kontynent i kraj wzdłuż i wszerz. Mieszkał w wiosce wielorybników, łaził po drzewach gigantach, stawał twarzą w twarz z ospałym misiem koala i oko w oko z wężem brązowym, jednym z najbardziej jadowitych na świecie. Spacerował po Sydney, Melbourne, Perth, Darwin, Hobart. Odwiedził kilkanaście parków narodowych. Zasnął podczas przechadzki dwukilometrowym molo. Spotkał Dwunastu Apostołów i skakał po słoniach. Nie wszedł na Górę Kościuszki, czego się trochę wstydzi i na Ayers Rock/Uluru, z czego jest bardzo dumny.

Stał się też wielkim miłośnikiem australijskiego wina, australijskiego miodu, australijskich ryb i australijskiego sposobu skracania słów... Stał się po części – „Australijczykiem”.

Jedźmy razem z Markiem Niedźwieckim do Australii, żeby się przekonać, że tam wszystko jest „bardziej”. Światło jaśniejsze, kolory bardziej nasycone a przyroda bezgraniczna i rozszalała... I sprawdźmy jak wygląda, pachnie i smakuje australijskie „gdzieś po drodze”...
 

Ta książka żyje pasją Marka Niedźwieckiego do Australii.

Jean Dunn
Ambasador Australii w Polsce

 

 Mimo wyraźnych różnic Australię z Polską łączy wiele. Przede wszystkim fakt, że do obu krajów przyjeżdża się raz, a potem już ciągle wraca! Potwierdzeniem tego jest "australijska miłość" Autora tej wspaniałej książki, Pana Marka Niedźwieckiego. Gorąco polecam ją wszystkim Polakom i Australijczykom, którzy pragną pokonywać bariery geograficzne, aby jak najwięcej dowiedzieć się wzajemnie o sobie i o swoich krajach.

Paweł Milewski
Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Australii

Oprawa: Miękka ze skrzydełkami, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka
Wydawca: Wielka Litera, bezdroza, ebookpoint
Brak na magazynie
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele