Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj

19 dołków

19 dołków
Isbn: 9788380833975, 9788380833975, 9788380833975, 9788380833975, 9788380833975, 9788380833975, 9788380833975, 9788380833975, 9788380833975, 9788380833975
Ean: 9788380833975, 9788380833975, 9788380833975, 9788380833975, 9788380833975, 9788380833975, 9788380833975, 9788380833975, 9788380833975, 9788380833975
Liczba stron: 376
Format: 12.0x19.5cm

Biznes jest jak gra w golfa. Obie aktywności wymagają koncentracji i samokontroli, zmuszają do rozwoju i odpowiedzialności. Liczba sukcesów i porażek, które spotykają nas po drodze, nie jest istotna. W obu przypadkach najważniejszy jest wynik. Ale droga do jego osiągnięcia może być różna. Golf to gra dżentelmenów, w której liczy się uczciwość, przestrzeganie zasad i styl. W świecie giełdowych graczy moralność schodzi na dalszy plan. A czasami, jak w świecie głównego bohatera, przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie…

Z jednej strony mamy do czynienia z drobiazgowym „przewodnikiem”, w jaki sposób można pozbawić prawowitych właścicieli ich akcji w spółce, nie ponosząc konsekwencji prawnych. Z drugiej książka pokazuje, jak wiele trzeba poświęcić, aby osiągnąć cel, nawet jeśli nie ląduje się w więzieniu. Lektura dla wszystkich zainteresowanych funkcjonowaniem spółek, giełdy i wyzwalanymi przez pieniądze emocjami. Czyli dla wszystkich.
Przez powieść przeplata się wątek golfowy. Książka podzielona jest na osiemnaście rozdziałów, bo tyle jest dołków na polu klasy mistrzowskiej i jeden dodatkowy „dołek”.

Autor jest uzależnionym od golfa doradcą transakcyjnym. Przez ponad 20 lat prowadził butik inwestycyjny, zasiadał w zarządach i radach nadzorczych wielu spółek giełdowych. Obecnie składa własny fundusz venture capital. Ma jednocyfrowy handicap, grał na ponad stu polach w Polsce i na świecie. Jest także wicemistrzem polski golfowo-brydżowym (tytuł oficjalny obu związków sportowych). „19 dołków czyli jak ukraść spółkę” jest jego debiutem literackim.

,

Biznes jest jak gra w golfa. Obie aktywności wymagają koncentracji i samokontroli, zmuszają do rozwoju i odpowiedzialności. Liczba sukcesów i porażek, które spotykają nas po drodze, nie jest istotna. W obu przypadkach najważniejszy jest wynik. Ale droga do jego osiągnięcia może być różna. Golf to gra dżentelmenów, w której liczy się uczciwość, przestrzeganie zasad i styl. W świecie giełdowych graczy moralność schodzi na dalszy plan. A czasami, jak w świecie głównego bohatera, przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie…

Z jednej strony mamy do czynienia z drobiazgowym „przewodnikiem”, w jaki sposób można pozbawić prawowitych właścicieli ich akcji w spółce, nie ponosząc konsekwencji prawnych. Z drugiej książka pokazuje, jak wiele trzeba poświęcić, aby osiągnąć cel, nawet jeśli nie ląduje się w więzieniu. Lektura dla wszystkich zainteresowanych funkcjonowaniem spółek, giełdy i wyzwalanymi przez pieniądze emocjami. Czyli dla wszystkich.
Przez powieść przeplata się wątek golfowy. Książka podzielona jest na osiemnaście rozdziałów, bo tyle jest dołków na polu klasy mistrzowskiej i jeden dodatkowy „dołek”.

Autor jest uzależnionym od golfa doradcą transakcyjnym. Przez ponad 20 lat prowadził butik inwestycyjny, zasiadał w zarządach i radach nadzorczych wielu spółek giełdowych. Obecnie składa własny fundusz venture capital. Ma jednocyfrowy handicap, grał na ponad stu polach w Polsce i na świecie. Jest także wicemistrzem polski golfowo-brydżowym (tytuł oficjalny obu związków sportowych). „19 dołków czyli jak ukraść spółkę” jest jego debiutem literackim.

,

Biznes jest jak gra w golfa. Obie aktywności wymagają koncentracji i samokontroli, zmuszają do rozwoju i odpowiedzialności. Liczba sukcesów i porażek, które spotykają nas po drodze, nie jest istotna. W obu przypadkach najważniejszy jest wynik. Ale droga do jego osiągnięcia może być różna. Golf to gra dżentelmenów, w której liczy się uczciwość, przestrzeganie zasad i styl. W świecie giełdowych graczy moralność schodzi na dalszy plan. A czasami, jak w świecie głównego bohatera, przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie…

Z jednej strony mamy do czynienia z drobiazgowym „przewodnikiem”, w jaki sposób można pozbawić prawowitych właścicieli ich akcji w spółce, nie ponosząc konsekwencji prawnych. Z drugiej książka pokazuje, jak wiele trzeba poświęcić, aby osiągnąć cel, nawet jeśli nie ląduje się w więzieniu. Lektura dla wszystkich zainteresowanych funkcjonowaniem spółek, giełdy i wyzwalanymi przez pieniądze emocjami. Czyli dla wszystkich.
Przez powieść przeplata się wątek golfowy. Książka podzielona jest na osiemnaście rozdziałów, bo tyle jest dołków na polu klasy mistrzowskiej i jeden dodatkowy „dołek”.

Autor jest uzależnionym od golfa doradcą transakcyjnym. Przez ponad 20 lat prowadził butik inwestycyjny, zasiadał w zarządach i radach nadzorczych wielu spółek giełdowych. Obecnie składa własny fundusz venture capital. Ma jednocyfrowy handicap, grał na ponad stu polach w Polsce i na świecie. Jest także wicemistrzem polski golfowo-brydżowym (tytuł oficjalny obu związków sportowych). „19 dołków czyli jak ukraść spółkę” jest jego debiutem literackim.

,

Biznes jest jak gra w golfa. Obie aktywności wymagają koncentracji i samokontroli, zmuszają do rozwoju i odpowiedzialności. Liczba sukcesów i porażek, które spotykają nas po drodze, nie jest istotna. W obu przypadkach najważniejszy jest wynik. Ale droga do jego osiągnięcia może być różna. Golf to gra dżentelmenów, w której liczy się uczciwość, przestrzeganie zasad i styl. W świecie giełdowych graczy moralność schodzi na dalszy plan. A czasami, jak w świecie głównego bohatera, przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie…

Z jednej strony mamy do czynienia z drobiazgowym „przewodnikiem”, w jaki sposób można pozbawić prawowitych właścicieli ich akcji w spółce, nie ponosząc konsekwencji prawnych. Z drugiej książka pokazuje, jak wiele trzeba poświęcić, aby osiągnąć cel, nawet jeśli nie ląduje się w więzieniu. Lektura dla wszystkich zainteresowanych funkcjonowaniem spółek, giełdy i wyzwalanymi przez pieniądze emocjami. Czyli dla wszystkich.
Przez powieść przeplata się wątek golfowy. Książka podzielona jest na osiemnaście rozdziałów, bo tyle jest dołków na polu klasy mistrzowskiej i jeden dodatkowy „dołek”.

Autor jest uzależnionym od golfa doradcą transakcyjnym. Przez ponad 20 lat prowadził butik inwestycyjny, zasiadał w zarządach i radach nadzorczych wielu spółek giełdowych. Obecnie składa własny fundusz venture capital. Ma jednocyfrowy handicap, grał na ponad stu polach w Polsce i na świecie. Jest także wicemistrzem polski golfowo-brydżowym (tytuł oficjalny obu związków sportowych). „19 dołków czyli jak ukraść spółkę” jest jego debiutem literackim.

,

Biznes jest jak gra w golfa. Obie aktywności wymagają koncentracji i samokontroli, zmuszają do rozwoju i odpowiedzialności. Liczba sukcesów i porażek, które spotykają nas po drodze, nie jest istotna. W obu przypadkach najważniejszy jest wynik. Ale droga do jego osiągnięcia może być różna. Golf to gra dżentelmenów, w której liczy się uczciwość, przestrzeganie zasad i styl. W świecie giełdowych graczy moralność schodzi na dalszy plan. A czasami, jak w świecie głównego bohatera, przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie…

Z jednej strony mamy do czynienia z drobiazgowym „przewodnikiem”, w jaki sposób można pozbawić prawowitych właścicieli ich akcji w spółce, nie ponosząc konsekwencji prawnych. Z drugiej książka pokazuje, jak wiele trzeba poświęcić, aby osiągnąć cel, nawet jeśli nie ląduje się w więzieniu. Lektura dla wszystkich zainteresowanych funkcjonowaniem spółek, giełdy i wyzwalanymi przez pieniądze emocjami. Czyli dla wszystkich.
Przez powieść przeplata się wątek golfowy. Książka podzielona jest na osiemnaście rozdziałów, bo tyle jest dołków na polu klasy mistrzowskiej i jeden dodatkowy „dołek”.

Autor jest uzależnionym od golfa doradcą transakcyjnym. Przez ponad 20 lat prowadził butik inwestycyjny, zasiadał w zarządach i radach nadzorczych wielu spółek giełdowych. Obecnie składa własny fundusz venture capital. Ma jednocyfrowy handicap, grał na ponad stu polach w Polsce i na świecie. Jest także wicemistrzem polski golfowo-brydżowym (tytuł oficjalny obu związków sportowych). „19 dołków czyli jak ukraść spółkę” jest jego debiutem literackim.

,

Biznes jest jak gra w golfa. Obie aktywności wymagają koncentracji i samokontroli, zmuszają do rozwoju i odpowiedzialności. Liczba sukcesów i porażek, które spotykają nas po drodze, nie jest istotna. W obu przypadkach najważniejszy jest wynik. Ale droga do jego osiągnięcia może być różna. Golf to gra dżentelmenów, w której liczy się uczciwość, przestrzeganie zasad i styl. W świecie giełdowych graczy moralność schodzi na dalszy plan. A czasami, jak w świecie głównego bohatera, przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie…

Z jednej strony mamy do czynienia z drobiazgowym „przewodnikiem”, w jaki sposób można pozbawić prawowitych właścicieli ich akcji w spółce, nie ponosząc konsekwencji prawnych. Z drugiej książka pokazuje, jak wiele trzeba poświęcić, aby osiągnąć cel, nawet jeśli nie ląduje się w więzieniu. Lektura dla wszystkich zainteresowanych funkcjonowaniem spółek, giełdy i wyzwalanymi przez pieniądze emocjami. Czyli dla wszystkich.
Przez powieść przeplata się wątek golfowy. Książka podzielona jest na osiemnaście rozdziałów, bo tyle jest dołków na polu klasy mistrzowskiej i jeden dodatkowy „dołek”.

Autor jest uzależnionym od golfa doradcą transakcyjnym. Przez ponad 20 lat prowadził butik inwestycyjny, zasiadał w zarządach i radach nadzorczych wielu spółek giełdowych. Obecnie składa własny fundusz venture capital. Ma jednocyfrowy handicap, grał na ponad stu polach w Polsce i na świecie. Jest także wicemistrzem polski golfowo-brydżowym (tytuł oficjalny obu związków sportowych). „19 dołków czyli jak ukraść spółkę” jest jego debiutem literackim.

,

Biznes jest jak gra w golfa. Obie aktywności wymagają koncentracji i samokontroli, zmuszają do rozwoju i odpowiedzialności. Liczba sukcesów i porażek, które spotykają nas po drodze, nie jest istotna. W obu przypadkach najważniejszy jest wynik. Ale droga do jego osiągnięcia może być różna. Golf to gra dżentelmenów, w której liczy się uczciwość, przestrzeganie zasad i styl. W świecie giełdowych graczy moralność schodzi na dalszy plan. A czasami, jak w świecie głównego bohatera, przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie…

Z jednej strony mamy do czynienia z drobiazgowym „przewodnikiem”, w jaki sposób można pozbawić prawowitych właścicieli ich akcji w spółce, nie ponosząc konsekwencji prawnych. Z drugiej książka pokazuje, jak wiele trzeba poświęcić, aby osiągnąć cel, nawet jeśli nie ląduje się w więzieniu. Lektura dla wszystkich zainteresowanych funkcjonowaniem spółek, giełdy i wyzwalanymi przez pieniądze emocjami. Czyli dla wszystkich.
Przez powieść przeplata się wątek golfowy. Książka podzielona jest na osiemnaście rozdziałów, bo tyle jest dołków na polu klasy mistrzowskiej i jeden dodatkowy „dołek”.

Autor jest uzależnionym od golfa doradcą transakcyjnym. Przez ponad 20 lat prowadził butik inwestycyjny, zasiadał w zarządach i radach nadzorczych wielu spółek giełdowych. Obecnie składa własny fundusz venture capital. Ma jednocyfrowy handicap, grał na ponad stu polach w Polsce i na świecie. Jest także wicemistrzem polski golfowo-brydżowym (tytuł oficjalny obu związków sportowych). „19 dołków czyli jak ukraść spółkę” jest jego debiutem literackim.

,

Biznes jest jak gra w golfa. Obie aktywności wymagają koncentracji i samokontroli, zmuszają do rozwoju i odpowiedzialności. Liczba sukcesów i porażek, które spotykają nas po drodze, nie jest istotna. W obu przypadkach najważniejszy jest wynik. Ale droga do jego osiągnięcia może być różna. Golf to gra dżentelmenów, w której liczy się uczciwość, przestrzeganie zasad i styl. W świecie giełdowych graczy moralność schodzi na dalszy plan. A czasami, jak w świecie głównego bohatera, przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie…

Z jednej strony mamy do czynienia z drobiazgowym „przewodnikiem”, w jaki sposób można pozbawić prawowitych właścicieli ich akcji w spółce, nie ponosząc konsekwencji prawnych. Z drugiej książka pokazuje, jak wiele trzeba poświęcić, aby osiągnąć cel, nawet jeśli nie ląduje się w więzieniu. Lektura dla wszystkich zainteresowanych funkcjonowaniem spółek, giełdy i wyzwalanymi przez pieniądze emocjami. Czyli dla wszystkich.
Przez powieść przeplata się wątek golfowy. Książka podzielona jest na osiemnaście rozdziałów, bo tyle jest dołków na polu klasy mistrzowskiej i jeden dodatkowy „dołek”.

Autor jest uzależnionym od golfa doradcą transakcyjnym. Przez ponad 20 lat prowadził butik inwestycyjny, zasiadał w zarządach i radach nadzorczych wielu spółek giełdowych. Obecnie składa własny fundusz venture capital. Ma jednocyfrowy handicap, grał na ponad stu polach w Polsce i na świecie. Jest także wicemistrzem polski golfowo-brydżowym (tytuł oficjalny obu związków sportowych). „19 dołków czyli jak ukraść spółkę” jest jego debiutem literackim.

,

Biznes jest jak gra w golfa. Obie aktywności wymagają koncentracji i samokontroli, zmuszają do rozwoju i odpowiedzialności. Liczba sukcesów i porażek, które spotykają nas po drodze, nie jest istotna. W obu przypadkach najważniejszy jest wynik. Ale droga do jego osiągnięcia może być różna. Golf to gra dżentelmenów, w której liczy się uczciwość, przestrzeganie zasad i styl. W świecie giełdowych graczy moralność schodzi na dalszy plan. A czasami, jak w świecie głównego bohatera, przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie…

Z jednej strony mamy do czynienia z drobiazgowym „przewodnikiem”, w jaki sposób można pozbawić prawowitych właścicieli ich akcji w spółce, nie ponosząc konsekwencji prawnych. Z drugiej książka pokazuje, jak wiele trzeba poświęcić, aby osiągnąć cel, nawet jeśli nie ląduje się w więzieniu. Lektura dla wszystkich zainteresowanych funkcjonowaniem spółek, giełdy i wyzwalanymi przez pieniądze emocjami. Czyli dla wszystkich.
Przez powieść przeplata się wątek golfowy. Książka podzielona jest na osiemnaście rozdziałów, bo tyle jest dołków na polu klasy mistrzowskiej i jeden dodatkowy „dołek”.

Autor jest uzależnionym od golfa doradcą transakcyjnym. Przez ponad 20 lat prowadził butik inwestycyjny, zasiadał w zarządach i radach nadzorczych wielu spółek giełdowych. Obecnie składa własny fundusz venture capital. Ma jednocyfrowy handicap, grał na ponad stu polach w Polsce i na świecie. Jest także wicemistrzem polski golfowo-brydżowym (tytuł oficjalny obu związków sportowych). „19 dołków czyli jak ukraść spółkę” jest jego debiutem literackim.

,

Biznes jest jak gra w golfa. Obie aktywności wymagają koncentracji i samokontroli, zmuszają do rozwoju i odpowiedzialności. Liczba sukcesów i porażek, które spotykają nas po drodze, nie jest istotna. W obu przypadkach najważniejszy jest wynik. Ale droga do jego osiągnięcia może być różna. Golf to gra dżentelmenów, w której liczy się uczciwość, przestrzeganie zasad i styl. W świecie giełdowych graczy moralność schodzi na dalszy plan. A czasami, jak w świecie głównego bohatera, przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie…

Z jednej strony mamy do czynienia z drobiazgowym „przewodnikiem”, w jaki sposób można pozbawić prawowitych właścicieli ich akcji w spółce, nie ponosząc konsekwencji prawnych. Z drugiej książka pokazuje, jak wiele trzeba poświęcić, aby osiągnąć cel, nawet jeśli nie ląduje się w więzieniu. Lektura dla wszystkich zainteresowanych funkcjonowaniem spółek, giełdy i wyzwalanymi przez pieniądze emocjami. Czyli dla wszystkich.
Przez powieść przeplata się wątek golfowy. Książka podzielona jest na osiemnaście rozdziałów, bo tyle jest dołków na polu klasy mistrzowskiej i jeden dodatkowy „dołek”.

Autor jest uzależnionym od golfa doradcą transakcyjnym. Przez ponad 20 lat prowadził butik inwestycyjny, zasiadał w zarządach i radach nadzorczych wielu spółek giełdowych. Obecnie składa własny fundusz venture capital. Ma jednocyfrowy handicap, grał na ponad stu polach w Polsce i na świecie. Jest także wicemistrzem polski golfowo-brydżowym (tytuł oficjalny obu związków sportowych). „19 dołków czyli jak ukraść spółkę” jest jego debiutem literackim.

Oprawa: Miękka ze skrzydełkami, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka
Wydawca: NOVAE RES, ebookpoint
Brak na magazynie
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele