W młodości podróżował po Polsce z Markiem Hłaską, pisał wiersze i bił się na pięści. Potem studiował w łódzkiej szkole filmowej i siedział w więzieniu. Po wyjściu na wolność współtworzył Studio Filmowe Tor, gdzie współpracował z Krzysztofem Zanussim, Krzysztofem Kieślowskim, Stanisławem Różewiczem i wieloma innymi. Równocześnie realizował własne filmy i przez wiele lat zmagał się z bolesną chorobą. Gdy ta przeszkodziła mu w dalszej karierze, poświęcił się nauczaniu wychował kilka pokoleń filmowców. W swoim Alfabecie filmowym Kazimierz Kutz napisał o nim: Edward Żebrowski jest jak Duch Święty za potylicą niejednego, gdzie amortyzuje głupotę. Słowem, prawdziwy rebe. Nazywano go także profesorem. I hipnotyzerem. Edward Żebrowski wielki samotnik polskiego kina już za życia stał się legendą, choć nigdy o to nie zabiegał.
, W młodości podróżował po Polsce z Markiem Hłaską, pisał wiersze i bił się na pięści. Potem studiował w łódzkiej szkole filmowej i siedział w więzieniu. Po wyjściu na wolność współtworzył Studio Filmowe ?Tor?, gdzie współpracował z Krzysztofem Zanussim, Krzysztofem Kieślowskim, Stanisławem Różewiczem i wieloma innymi. Równocześnie realizował własne filmy i przez wiele lat zmagał się z bolesną chorobą. Gdy ta przeszkodziła mu w dalszej karierze, poświęcił się nauczaniu ? wychował kilka pokoleń filmowców. W swoim ?Alfabecie filmowym? Kazimierz Kutz napisał o nim: ?Edward Żebrowski jest ? jak Duch Święty ? za potylicą niejednego, gdzie amortyzuje głupotę. Słowem, prawdziwy rebe?. Nazywano go także profesorem. I hipnotyzerem. Edward Żebrowski ? wielki samotnik polskiego kina ? już za życia stał się legendą, choć nigdy o to nie zabiegał.,W młodości podróżował po Polsce z Markiem Hłaską, pisał wiersze i bił się na pięści. Potem studiował w łódzkiej szkole filmowej i siedział w więzieniu. Po wyjściu na wolność współtworzył Studio Filmowe Tor, gdzie współpracował z Krzysztofem Zanussim, Krzysztofem Kieślowskim, Stanisławem Różewiczem i wieloma innymi. Równocześnie realizował własne filmy i przez wiele lat zmagał się z bolesną chorobą. Gdy ta przeszkodziła mu w dalszej karierze, poświęcił się nauczaniu wychował kilka pokoleń filmowców. W swoim Alfabecie filmowym Kazimierz Kutz napisał o nim: Edward Żebrowski jest jak Duch Święty za potylicą niejednego, gdzie amortyzuje głupotę. Słowem, prawdziwy rebe. Nazywano go także profesorem. I hipnotyzerem. Edward Żebrowski wielki samotnik polskiego kina już za życia stał się legendą, choć nigdy o to nie zabiegał.
,W młodości podróżował po Polsce z Markiem Hłaską, pisał wiersze i bił się na pięści. Potem studiował w łódzkiej szkole filmowej i siedział w więzieniu. Po wyjściu na wolność współtworzył Studio Filmowe Tor, gdzie współpracował z Krzysztofem Zanussim, Krzysztofem Kieślowskim, Stanisławem Różewiczem i wieloma innymi. Równocześnie realizował własne filmy i przez wiele lat zmagał się z bolesną chorobą. Gdy ta przeszkodziła mu w dalszej karierze, poświęcił się nauczaniu wychował kilka pokoleń filmowców. W swoim Alfabecie filmowym Kazimierz Kutz napisał o nim: Edward Żebrowski jest jak Duch Święty za potylicą niejednego, gdzie amortyzuje głupotę. Słowem, prawdziwy rebe. Nazywano go także profesorem. I hipnotyzerem. Edward Żebrowski wielki samotnik polskiego kina już za życia stał się legendą, choć nigdy o to nie zabiegał.
,W młodości podróżował po Polsce z Markiem Hłaską, pisał wiersze i bił się na pięści. Potem studiował w łódzkiej szkole filmowej i siedział w więzieniu. Po wyjściu na wolność współtworzył Studio Filmowe Tor, gdzie współpracował z Krzysztofem Zanussim, Krzysztofem Kieślowskim, Stanisławem Różewiczem i wieloma innymi. Równocześnie realizował własne filmy i przez wiele lat zmagał się z bolesną chorobą. Gdy ta przeszkodziła mu w dalszej karierze, poświęcił się nauczaniu wychował kilka pokoleń filmowców. W swoim Alfabecie filmowym Kazimierz Kutz napisał o nim: Edward Żebrowski jest jak Duch Święty za potylicą niejednego, gdzie amortyzuje głupotę. Słowem, prawdziwy rebe. Nazywano go także profesorem. I hipnotyzerem. Edward Żebrowski wielki samotnik polskiego kina już za życia stał się legendą, choć nigdy o to nie zabiegał.
,W młodości podróżował po Polsce z Markiem Hłaską, pisał wiersze i bił się na pięści. Potem studiował w łódzkiej szkole filmowej i siedział w więzieniu. Po wyjściu na wolność współtworzył Studio Filmowe Tor, gdzie współpracował z Krzysztofem Zanussim, Krzysztofem Kieślowskim, Stanisławem Różewiczem i wieloma innymi. Równocześnie realizował własne filmy i przez wiele lat zmagał się z bolesną chorobą. Gdy ta przeszkodziła mu w dalszej karierze, poświęcił się nauczaniu wychował kilka pokoleń filmowców. W swoim Alfabecie filmowym Kazimierz Kutz napisał o nim: Edward Żebrowski jest jak Duch Święty za potylicą niejednego, gdzie amortyzuje głupotę. Słowem, prawdziwy rebe. Nazywano go także profesorem. I hipnotyzerem. Edward Żebrowski wielki samotnik polskiego kina już za życia stał się legendą, choć nigdy o to nie zabiegał.
,W młodości podróżował po Polsce z Markiem Hłaską, pisał wiersze i bił się na pięści. Potem studiował w łódzkiej szkole filmowej i siedział w więzieniu. Po wyjściu na wolność współtworzył Studio Filmowe Tor, gdzie współpracował z Krzysztofem Zanussim, Krzysztofem Kieślowskim, Stanisławem Różewiczem i wieloma innymi. Równocześnie realizował własne filmy i przez wiele lat zmagał się z bolesną chorobą. Gdy ta przeszkodziła mu w dalszej karierze, poświęcił się nauczaniu wychował kilka pokoleń filmowców. W swoim Alfabecie filmowym Kazimierz Kutz napisał o nim: Edward Żebrowski jest jak Duch Święty za potylicą niejednego, gdzie amortyzuje głupotę. Słowem, prawdziwy rebe. Nazywano go także profesorem. I hipnotyzerem. Edward Żebrowski wielki samotnik polskiego kina już za życia stał się legendą, choć nigdy o to nie zabiegał.
,W młodości podróżował po Polsce z Markiem Hłaską, pisał wiersze i bił się na pięści. Potem studiował w łódzkiej szkole filmowej i siedział w więzieniu. Po wyjściu na wolność współtworzył Studio Filmowe Tor, gdzie współpracował z Krzysztofem Zanussim, Krzysztofem Kieślowskim, Stanisławem Różewiczem i wieloma innymi. Równocześnie realizował własne filmy i przez wiele lat zmagał się z bolesną chorobą. Gdy ta przeszkodziła mu w dalszej karierze, poświęcił się nauczaniu wychował kilka pokoleń filmowców. W swoim Alfabecie filmowym Kazimierz Kutz napisał o nim: Edward Żebrowski jest jak Duch Święty za potylicą niejednego, gdzie amortyzuje głupotę. Słowem, prawdziwy rebe. Nazywano go także profesorem. I hipnotyzerem. Edward Żebrowski wielki samotnik polskiego kina już za życia stał się legendą, choć nigdy o to nie zabiegał.
Księgarnia internetowa "booknet.net.pl" ul.Kaliska 12 98-300 Wieluń |
Godziny otwarcia: pon-pt: 9.00-17.00 w soboty 9.00-13.00 |
Dane kontaktowe:![]() ![]() ![]()
|