Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj

Z pamiętnika masażysty, czyli nic, co ludzkie, nie jest mi (już) obce

Z pamiętnika masażysty, czyli nic, co ludzkie, nie jest mi (już) obce
Isbn: 9788379452309, 9788379452309, 9788379452309, 9788379452309, 9788379452309, 9788379452309, 9788379452309
Ean: 9788379452309, 9788379452309, 9788379452309, 9788379452309, 9788379452309, 9788379452309, 9788379452309
Liczba stron: 320
Format: 13.5x21.5cm

Nazywam się Marcin, lat 35.

Jestem wysoki, przystojny, prawidłowo zbudowany, prawidłowo wyposażony, inteligentny, dowcipny, wrażliwy, skromny itp., itd. Ogólnie całość zasługuje na bardzo dużo lajków, zwanych swojsko polubieniami. Ja też osobiście like it, i to nawet bardzo!

Postanowiłem zatem pisać pamiętnik. Niech moi potomni dowiedzą się, jak ważna, potrzebna i odpowiedzialna jest praca terapeuty, czyli moja pasja i trud codzienny.

Dr Marcin, lat 35, rehabilituje, masuje i uzdrawia - głównie ciała i członki, ale czasem i dusze. Chociaż ma tytuł doktora, pacjenci nazywają go masażystą lub panem Marcinkiem... Jednak on lubi swoją pracę, swoich pacjentów i w ogóle swoje życie. I bardzo kocha swojego synka, lat 5. Kobiety również, ale związki różnie mu wychodzą i nie zawsze rozumie, dlaczego... Szuka, próbuje i ma nadzieję, że spotka kobietę swojego życia. Najlepiej na rowerze. Marcin umie słuchać, myśleć, zmieniać zdanie, a czasem nawet uczy się na błędach - tych własnych i tych cudzych. Swoje obserwacje zapisuje i komentuje. Bywa więc bardzo śmiesznie lub tylko śmiesznie, czasem trudno lub trochę smutno. A potem znowu jest wesoło, czyli zupełnie jak w życiu.

,

Nazywam się Marcin, lat 35.

Jestem wysoki, przystojny, prawidłowo zbudowany, prawidłowo wyposażony, inteligentny, dowcipny, wrażliwy, skromny itp., itd. Ogólnie całość zasługuje na bardzo dużo lajków, zwanych swojsko polubieniami. Ja też osobiście like it, i to nawet bardzo!

Postanowiłem zatem pisać pamiętnik. Niech moi potomni dowiedzą się, jak ważna, potrzebna i odpowiedzialna jest praca terapeuty, czyli moja pasja i trud codzienny.

Dr Marcin, lat 35, rehabilituje, masuje i uzdrawia - głównie ciała i członki, ale czasem i dusze. Chociaż ma tytuł doktora, pacjenci nazywają go masażystą lub panem Marcinkiem... Jednak on lubi swoją pracę, swoich pacjentów i w ogóle swoje życie. I bardzo kocha swojego synka, lat 5. Kobiety również, ale związki różnie mu wychodzą i nie zawsze rozumie, dlaczego... Szuka, próbuje i ma nadzieję, że spotka kobietę swojego życia. Najlepiej na rowerze. Marcin umie słuchać, myśleć, zmieniać zdanie, a czasem nawet uczy się na błędach - tych własnych i tych cudzych. Swoje obserwacje zapisuje i komentuje. Bywa więc bardzo śmiesznie lub tylko śmiesznie, czasem trudno lub trochę smutno. A potem znowu jest wesoło, czyli zupełnie jak w życiu.

,

Nazywam się Marcin, lat 35.

Jestem wysoki, przystojny, prawidłowo zbudowany, prawidłowo wyposażony, inteligentny, dowcipny, wrażliwy, skromny itp., itd. Ogólnie całość zasługuje na bardzo dużo lajków, zwanych swojsko polubieniami. Ja też osobiście like it, i to nawet bardzo!

Postanowiłem zatem pisać pamiętnik. Niech moi potomni dowiedzą się, jak ważna, potrzebna i odpowiedzialna jest praca terapeuty, czyli moja pasja i trud codzienny.

Dr Marcin, lat 35, rehabilituje, masuje i uzdrawia - głównie ciała i członki, ale czasem i dusze. Chociaż ma tytuł doktora, pacjenci nazywają go masażystą lub panem Marcinkiem... Jednak on lubi swoją pracę, swoich pacjentów i w ogóle swoje życie. I bardzo kocha swojego synka, lat 5. Kobiety również, ale związki różnie mu wychodzą i nie zawsze rozumie, dlaczego... Szuka, próbuje i ma nadzieję, że spotka kobietę swojego życia. Najlepiej na rowerze. Marcin umie słuchać, myśleć, zmieniać zdanie, a czasem nawet uczy się na błędach - tych własnych i tych cudzych. Swoje obserwacje zapisuje i komentuje. Bywa więc bardzo śmiesznie lub tylko śmiesznie, czasem trudno lub trochę smutno. A potem znowu jest wesoło, czyli zupełnie jak w życiu.

,

Nazywam się Marcin, lat 35.

Jestem wysoki, przystojny, prawidłowo zbudowany, prawidłowo wyposażony, inteligentny, dowcipny, wrażliwy, skromny itp., itd. Ogólnie całość zasługuje na bardzo dużo lajków, zwanych swojsko polubieniami. Ja też osobiście like it, i to nawet bardzo!

Postanowiłem zatem pisać pamiętnik. Niech moi potomni dowiedzą się, jak ważna, potrzebna i odpowiedzialna jest praca terapeuty, czyli moja pasja i trud codzienny.

Dr Marcin, lat 35, rehabilituje, masuje i uzdrawia - głównie ciała i członki, ale czasem i dusze. Chociaż ma tytuł doktora, pacjenci nazywają go masażystą lub panem Marcinkiem... Jednak on lubi swoją pracę, swoich pacjentów i w ogóle swoje życie. I bardzo kocha swojego synka, lat 5. Kobiety również, ale związki różnie mu wychodzą i nie zawsze rozumie, dlaczego... Szuka, próbuje i ma nadzieję, że spotka kobietę swojego życia. Najlepiej na rowerze. Marcin umie słuchać, myśleć, zmieniać zdanie, a czasem nawet uczy się na błędach - tych własnych i tych cudzych. Swoje obserwacje zapisuje i komentuje. Bywa więc bardzo śmiesznie lub tylko śmiesznie, czasem trudno lub trochę smutno. A potem znowu jest wesoło, czyli zupełnie jak w życiu.

,

Nazywam się Marcin, lat 35.

Jestem wysoki, przystojny, prawidłowo zbudowany, prawidłowo wyposażony, inteligentny, dowcipny, wrażliwy, skromny itp., itd. Ogólnie całość zasługuje na bardzo dużo lajków, zwanych swojsko polubieniami. Ja też osobiście like it, i to nawet bardzo!

Postanowiłem zatem pisać pamiętnik. Niech moi potomni dowiedzą się, jak ważna, potrzebna i odpowiedzialna jest praca terapeuty, czyli moja pasja i trud codzienny.

Dr Marcin, lat 35, rehabilituje, masuje i uzdrawia - głównie ciała i członki, ale czasem i dusze. Chociaż ma tytuł doktora, pacjenci nazywają go masażystą lub panem Marcinkiem... Jednak on lubi swoją pracę, swoich pacjentów i w ogóle swoje życie. I bardzo kocha swojego synka, lat 5. Kobiety również, ale związki różnie mu wychodzą i nie zawsze rozumie, dlaczego... Szuka, próbuje i ma nadzieję, że spotka kobietę swojego życia. Najlepiej na rowerze. Marcin umie słuchać, myśleć, zmieniać zdanie, a czasem nawet uczy się na błędach - tych własnych i tych cudzych. Swoje obserwacje zapisuje i komentuje. Bywa więc bardzo śmiesznie lub tylko śmiesznie, czasem trudno lub trochę smutno. A potem znowu jest wesoło, czyli zupełnie jak w życiu.

,

Nazywam się Marcin, lat 35.

Jestem wysoki, przystojny, prawidłowo zbudowany, prawidłowo wyposażony, inteligentny, dowcipny, wrażliwy, skromny itp., itd. Ogólnie całość zasługuje na bardzo dużo lajków, zwanych swojsko polubieniami. Ja też osobiście like it, i to nawet bardzo!

Postanowiłem zatem pisać pamiętnik. Niech moi potomni dowiedzą się, jak ważna, potrzebna i odpowiedzialna jest praca terapeuty, czyli moja pasja i trud codzienny.

Dr Marcin, lat 35, rehabilituje, masuje i uzdrawia - głównie ciała i członki, ale czasem i dusze. Chociaż ma tytuł doktora, pacjenci nazywają go masażystą lub panem Marcinkiem... Jednak on lubi swoją pracę, swoich pacjentów i w ogóle swoje życie. I bardzo kocha swojego synka, lat 5. Kobiety również, ale związki różnie mu wychodzą i nie zawsze rozumie, dlaczego... Szuka, próbuje i ma nadzieję, że spotka kobietę swojego życia. Najlepiej na rowerze. Marcin umie słuchać, myśleć, zmieniać zdanie, a czasem nawet uczy się na błędach - tych własnych i tych cudzych. Swoje obserwacje zapisuje i komentuje. Bywa więc bardzo śmiesznie lub tylko śmiesznie, czasem trudno lub trochę smutno. A potem znowu jest wesoło, czyli zupełnie jak w życiu.

,

Nazywam się Marcin, lat 35.

Jestem wysoki, przystojny, prawidłowo zbudowany, prawidłowo wyposażony, inteligentny, dowcipny, wrażliwy, skromny itp., itd. Ogólnie całość zasługuje na bardzo dużo lajków, zwanych swojsko polubieniami. Ja też osobiście like it, i to nawet bardzo!

Postanowiłem zatem pisać pamiętnik. Niech moi potomni dowiedzą się, jak ważna, potrzebna i odpowiedzialna jest praca terapeuty, czyli moja pasja i trud codzienny.

Dr Marcin, lat 35, rehabilituje, masuje i uzdrawia - głównie ciała i członki, ale czasem i dusze. Chociaż ma tytuł doktora, pacjenci nazywają go masażystą lub panem Marcinkiem... Jednak on lubi swoją pracę, swoich pacjentów i w ogóle swoje życie. I bardzo kocha swojego synka, lat 5. Kobiety również, ale związki różnie mu wychodzą i nie zawsze rozumie, dlaczego... Szuka, próbuje i ma nadzieję, że spotka kobietę swojego życia. Najlepiej na rowerze. Marcin umie słuchać, myśleć, zmieniać zdanie, a czasem nawet uczy się na błędach - tych własnych i tych cudzych. Swoje obserwacje zapisuje i komentuje. Bywa więc bardzo śmiesznie lub tylko śmiesznie, czasem trudno lub trochę smutno. A potem znowu jest wesoło, czyli zupełnie jak w życiu.

Oprawa: Miękka ze skrzydełkami, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka
Wydawca: EDIPRESSE POLSKA, ebookpoint
Brak na magazynie
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele