Dwie niesamowite kobiety, dwa fascynujące życiorysy. Remigiusz Grzela ? dziennikarz ?Gazety Wyborczej? i ?Zwierciadła?, autor ?Bagaży Franza K.? ? opisał dwie postacie, których losy doskonale odzwierciedlają trudne XX-wieczne czasy i mogłyby posłużyć za scenariusze doskonałych filmów.
?Było, więc minęło? to opowieść o Joannie Muszkowskiej-Penson, niezwykłej kobiecie i znakomitej lekarce ? wnuczce zamożnego warszawskiego bankiera, córce jednego z najwybitniejszych ludzi książki, żonie lekarza z warszawskiego getta, cenionym nefrologu, a ponadto chyba najbardziej zaufanej osobie z otoczenia Lecha Wałęsy.
?Wybór Ireny? jest z kolei opowiadaniem o braku miłości, zemście i nieistnieniu, ale przede wszystkim o fascynującej kobiecie ? Irenie Gelblum, której życie było pełne fikcji, tajemnic i mitów. Ta brawurowa łączniczka Żydowskiej Organizacji Bojowej, uczestniczka powstania warszawskiego, bez wątpienia bohaterka, zdecydowała się wymazać siebie ? swój wojenny los, swoje pochodzenie ? ze wspomnień i z książek historycznych. Wybrała nieistnienie. Zmieniła rok urodzenia, narodowość, poglądy, a nawet głos. Nie rozpoznawała prawie nikogo z dawnych przyjaciół. Była Ireną Gelblum, Ireną Waniewicz, a w końcu stała się włoską poetką Ireną Conti. Grała ją perfekcyjnie, przez całą dobę. Przez całe lata.