Ktoś spytał ze zrozpaczoną złością: ?No cóż? Trupiarnia, prawda?? Poczułam coś w rodzaju zawstydzającej obrazy, jakby znieważono mi kogoś najbliższego. ? Warszawa?! - krzyknęłam prawie. - Warszawa to samo życie! Żadna trupiarnia. Warszawa? Najżywsze miasto świata!? Maria Dąbrowska, Pielgrzymka do Warszawy, s. 26