Wszyscy tak mówią, kiedy tam trafiają: Jestem niewinny.
Nieczęsto się zdarza, że do celi trafia funkcjonariusz policji, oskarżony o poważne przestępstwo zagrożone dożywotnim więzieniem. Jeszcze przed ogłoszeniem wyroku staje się ofiarą ostracyzmu ze strony przełożonych i kolegów z pracy, a najlepszy przyjaciel okazuje się jego katem.
Na szczęście ma kochająca rodzinę, która wierzy w niego i wspiera go.
Czy w jego przypadku bogini sprawiedliwości zachowa bezstronność?