Na chrzciny królewny przybyły wróżki z całego kraju i przyniosły podarunki.
Tylko jedna wróżka, o której zaproszeniu zapomniała para królewska, nic nie dała, lecz ogłosiła, że prześliczna królewna, kiedy skończy piętnaście lat, ukłuje się wrzecionem w palec i umrze.
Fragment