Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj
Hit dnia
Ostatnio oglądane
spojrz-na-mnie-2.jpg
Cena: 13,40 zł
licho-wie.jpg
Cena: 22,20 zł
kila.jpg
Cena: 57,90 zł
bn164378.jpg
Cena: 4,50 zł
mister-1.jpg
Cena: 35,50 zł
BN258117.jpg
Cena: 25,80 zł
dania-w-20-minut.jpg
Cena: 8,80 zł
BN239784.jpg
Cena: 19,50 zł

Pochwała przyjaźni

Pochwała przyjaźni
Isbn: 9788301191696, 9788301191696, 9788301191696, 9788301191696, 9788301191696, 9788301191696, 9788301191696
Ean: 9788301191696, 9788301191696, 9788301191696, 9788301191696, 9788301191696, 9788301191696, 9788301191696
Liczba stron: 116
Format: 14.5x20.5cm
W swoim eseju Michał Herer podejmuje klasyczny i z pozoru banalny problem przyjaźni jako możliwego spoiwa ludzkiej wspólnoty zarówno w wymiarze prywatnym, jak i w wymiarze publicznym. Problem jest klasyczny, bo sięgający starożytności – pisał o nim w szczególności Arystoteles uważający przyjaźń, którą cenił jeszcze wyżej niż sprawiedliwość, za najlepszy sposób realizacji zarazem etycznych i społeczno-politycznych cnót. Jeżeli dzisiaj problem przyjaźni wydaje się banalny, to w szczególności dlatego, że pojęcie to zostało odarte ze swojego normatywnego sensu, zachowując niemal wyłącznie sens psychologiczny: przyjaźń to uczucie łączące nas z tymi, których lubimy, bo są do nas podobni albo aktualnie nam potrzebni. Z tego punktu widzenia postulat „przyjaźń powszechnej” wydaje się czystą utopią i naiwnością.

Michał Herer nie jest jednak naiwny. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że dzisiejsze czasy nie sprzyjają „kulturze przyjaźni”. Nowoczesne więzi społeczne opierały się głównie na rodzinie z jednej strony (wraz z towarzyszącą jej ideą romantycznej miłości) i narodzie (państwie narodowym) z drugiej. Obie te więzi przechodzą dzisiaj kryzys: zarazem tracą na wartości i usiłują tę wartość odzyskać – przeciwko globalizującemu się i nieuchronnie zróżnicowanemu, wielokulturowemu światu. Świadom tego kryzysu i związanych z nim zagrożeń autor eseju proponuje powrót do namysłu nad ideą przyjaźni – ponadrodzinnej i ponadnarodowej. , W swoim eseju Michał Herer podejmuje klasyczny i z pozoru banalny problem przyjaźni jako możliwego spoiwa ludzkiej wspólnoty zarówno w wymiarze prywatnym, jak i w wymiarze publicznym. Problem jest klasyczny, bo sięgający starożytności – pisał o nim w szczególności Arystoteles uważający przyjaźń, którą cenił jeszcze wyżej niż sprawiedliwość, za najlepszy sposób realizacji zarazem etycznych i społeczno-politycznych cnót. Jeżeli dzisiaj problem przyjaźni wydaje się banalny, to w szczególności dlatego, że pojęcie to zostało odarte ze swojego normatywnego sensu, zachowując niemal wyłącznie sens psychologiczny: przyjaźń to uczucie łączące nas z tymi, których lubimy, bo są do nas podobni albo aktualnie nam potrzebni. Z tego punktu widzenia postulat „przyjaźń powszechnej” wydaje się czystą utopią i naiwnością.

Michał Herer nie jest jednak naiwny. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że dzisiejsze czasy nie sprzyjają „kulturze przyjaźni”. Nowoczesne więzi społeczne opierały się głównie na rodzinie z jednej strony (wraz z towarzyszącą jej ideą romantycznej miłości) i narodzie (państwie narodowym) z drugiej. Obie te więzi przechodzą dzisiaj kryzys: zarazem tracą na wartości i usiłują tę wartość odzyskać – przeciwko globalizującemu się i nieuchronnie zróżnicowanemu, wielokulturowemu światu. Świadom tego kryzysu i związanych z nim zagrożeń autor eseju proponuje powrót do namysłu nad ideą przyjaźni – ponadrodzinnej i ponadnarodowej. , W swoim eseju Michał Herer podejmuje klasyczny i z pozoru banalny problem przyjaźni jako możliwego spoiwa ludzkiej wspólnoty zarówno w wymiarze prywatnym, jak i w wymiarze publicznym. Problem jest klasyczny, bo sięgający starożytności – pisał o nim w szczególności Arystoteles uważający przyjaźń, którą cenił jeszcze wyżej niż sprawiedliwość, za najlepszy sposób realizacji zarazem etycznych i społeczno-politycznych cnót. Jeżeli dzisiaj problem przyjaźni wydaje się banalny, to w szczególności dlatego, że pojęcie to zostało odarte ze swojego normatywnego sensu, zachowując niemal wyłącznie sens psychologiczny: przyjaźń to uczucie łączące nas z tymi, których lubimy, bo są do nas podobni albo aktualnie nam potrzebni. Z tego punktu widzenia postulat „przyjaźń powszechnej” wydaje się czystą utopią i naiwnością.

Michał Herer nie jest jednak naiwny. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że dzisiejsze czasy nie sprzyjają „kulturze przyjaźni”. Nowoczesne więzi społeczne opierały się głównie na rodzinie z jednej strony (wraz z towarzyszącą jej ideą romantycznej miłości) i narodzie (państwie narodowym) z drugiej. Obie te więzi przechodzą dzisiaj kryzys: zarazem tracą na wartości i usiłują tę wartość odzyskać – przeciwko globalizującemu się i nieuchronnie zróżnicowanemu, wielokulturowemu światu. Świadom tego kryzysu i związanych z nim zagrożeń autor eseju proponuje powrót do namysłu nad ideą przyjaźni – ponadrodzinnej i ponadnarodowej. , W swoim eseju Michał Herer podejmuje klasyczny i z pozoru banalny problem przyjaźni jako możliwego spoiwa ludzkiej wspólnoty zarówno w wymiarze prywatnym, jak i w wymiarze publicznym. Problem jest klasyczny, bo sięgający starożytności – pisał o nim w szczególności Arystoteles uważający przyjaźń, którą cenił jeszcze wyżej niż sprawiedliwość, za najlepszy sposób realizacji zarazem etycznych i społeczno-politycznych cnót. Jeżeli dzisiaj problem przyjaźni wydaje się banalny, to w szczególności dlatego, że pojęcie to zostało odarte ze swojego normatywnego sensu, zachowując niemal wyłącznie sens psychologiczny: przyjaźń to uczucie łączące nas z tymi, których lubimy, bo są do nas podobni albo aktualnie nam potrzebni. Z tego punktu widzenia postulat „przyjaźń powszechnej” wydaje się czystą utopią i naiwnością.

Michał Herer nie jest jednak naiwny. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że dzisiejsze czasy nie sprzyjają „kulturze przyjaźni”. Nowoczesne więzi społeczne opierały się głównie na rodzinie z jednej strony (wraz z towarzyszącą jej ideą romantycznej miłości) i narodzie (państwie narodowym) z drugiej. Obie te więzi przechodzą dzisiaj kryzys: zarazem tracą na wartości i usiłują tę wartość odzyskać – przeciwko globalizującemu się i nieuchronnie zróżnicowanemu, wielokulturowemu światu. Świadom tego kryzysu i związanych z nim zagrożeń autor eseju proponuje powrót do namysłu nad ideą przyjaźni – ponadrodzinnej i ponadnarodowej. , W swoim eseju Michał Herer podejmuje klasyczny i z pozoru banalny problem przyjaźni jako możliwego spoiwa ludzkiej wspólnoty zarówno w wymiarze prywatnym, jak i w wymiarze publicznym. Problem jest klasyczny, bo sięgający starożytności – pisał o nim w szczególności Arystoteles uważający przyjaźń, którą cenił jeszcze wyżej niż sprawiedliwość, za najlepszy sposób realizacji zarazem etycznych i społeczno-politycznych cnót. Jeżeli dzisiaj problem przyjaźni wydaje się banalny, to w szczególności dlatego, że pojęcie to zostało odarte ze swojego normatywnego sensu, zachowując niemal wyłącznie sens psychologiczny: przyjaźń to uczucie łączące nas z tymi, których lubimy, bo są do nas podobni albo aktualnie nam potrzebni. Z tego punktu widzenia postulat „przyjaźń powszechnej” wydaje się czystą utopią i naiwnością.

Michał Herer nie jest jednak naiwny. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że dzisiejsze czasy nie sprzyjają „kulturze przyjaźni”. Nowoczesne więzi społeczne opierały się głównie na rodzinie z jednej strony (wraz z towarzyszącą jej ideą romantycznej miłości) i narodzie (państwie narodowym) z drugiej. Obie te więzi przechodzą dzisiaj kryzys: zarazem tracą na wartości i usiłują tę wartość odzyskać – przeciwko globalizującemu się i nieuchronnie zróżnicowanemu, wielokulturowemu światu. Świadom tego kryzysu i związanych z nim zagrożeń autor eseju proponuje powrót do namysłu nad ideą przyjaźni – ponadrodzinnej i ponadnarodowej. , W swoim eseju Michał Herer podejmuje klasyczny i z pozoru banalny problem przyjaźni jako możliwego spoiwa ludzkiej wspólnoty zarówno w wymiarze prywatnym, jak i w wymiarze publicznym. Problem jest klasyczny, bo sięgający starożytności – pisał o nim w szczególności Arystoteles uważający przyjaźń, którą cenił jeszcze wyżej niż sprawiedliwość, za najlepszy sposób realizacji zarazem etycznych i społeczno-politycznych cnót. Jeżeli dzisiaj problem przyjaźni wydaje się banalny, to w szczególności dlatego, że pojęcie to zostało odarte ze swojego normatywnego sensu, zachowując niemal wyłącznie sens psychologiczny: przyjaźń to uczucie łączące nas z tymi, których lubimy, bo są do nas podobni albo aktualnie nam potrzebni. Z tego punktu widzenia postulat „przyjaźń powszechnej” wydaje się czystą utopią i naiwnością.

Michał Herer nie jest jednak naiwny. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że dzisiejsze czasy nie sprzyjają „kulturze przyjaźni”. Nowoczesne więzi społeczne opierały się głównie na rodzinie z jednej strony (wraz z towarzyszącą jej ideą romantycznej miłości) i narodzie (państwie narodowym) z drugiej. Obie te więzi przechodzą dzisiaj kryzys: zarazem tracą na wartości i usiłują tę wartość odzyskać – przeciwko globalizującemu się i nieuchronnie zróżnicowanemu, wielokulturowemu światu. Świadom tego kryzysu i związanych z nim zagrożeń autor eseju proponuje powrót do namysłu nad ideą przyjaźni – ponadrodzinnej i ponadnarodowej. , W swoim eseju Michał Herer podejmuje klasyczny i z pozoru banalny problem przyjaźni jako możliwego spoiwa ludzkiej wspólnoty zarówno w wymiarze prywatnym, jak i w wymiarze publicznym. Problem jest klasyczny, bo sięgający starożytności – pisał o nim w szczególności Arystoteles uważający przyjaźń, którą cenił jeszcze wyżej niż sprawiedliwość, za najlepszy sposób realizacji zarazem etycznych i społeczno-politycznych cnót. Jeżeli dzisiaj problem przyjaźni wydaje się banalny, to w szczególności dlatego, że pojęcie to zostało odarte ze swojego normatywnego sensu, zachowując niemal wyłącznie sens psychologiczny: przyjaźń to uczucie łączące nas z tymi, których lubimy, bo są do nas podobni albo aktualnie nam potrzebni. Z tego punktu widzenia postulat „przyjaźń powszechnej” wydaje się czystą utopią i naiwnością.

Michał Herer nie jest jednak naiwny. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że dzisiejsze czasy nie sprzyjają „kulturze przyjaźni”. Nowoczesne więzi społeczne opierały się głównie na rodzinie z jednej strony (wraz z towarzyszącą jej ideą romantycznej miłości) i narodzie (państwie narodowym) z drugiej. Obie te więzi przechodzą dzisiaj kryzys: zarazem tracą na wartości i usiłują tę wartość odzyskać – przeciwko globalizującemu się i nieuchronnie zróżnicowanemu, wielokulturowemu światu. Świadom tego kryzysu i związanych z nim zagrożeń autor eseju proponuje powrót do namysłu nad ideą przyjaźni – ponadrodzinnej i ponadnarodowej.
Oprawa: miękka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka
Wydawca: PWN Wydawnictwo Naukowe, ebookpoint
Brak na magazynie
Inne produkty autora:
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele