?Jest to (...) rozmowa syna z ojcem, rozmowa, która była możliwa dopiero ponad pół wieku, od przeżyć, jakie są jej tematem. Wcześniej ojciec milczał, syn nie śmiał pytać. Gdy wreszcie się odważył, stało się to dla nich obu mocnym doświadczeniem, a nam przyniosło przekaz niejednokrotnie zaskakujący, poznawczo, jeśli wolno tak się wyrazić, istotny, emocjonalnie poruszający.?
Z Przedmowy Małgorzaty Niezabitowskiej