To niezwykła książka. Andrzej Łapicki nie chciał typowej biografii, mówił, że nudzi go opowiadanie swojego życia, że podczas udzielania wywiadów usypia w fotelu. Zaproponował książkę pogodną, która będzie bawiła Czytelnika, ale też skłaniała do myślenia.
Od wiosny 2012 roku Andrzej Łapicki i jego żona Kamila toczyli rozmowy o życiu, poglądach, wielkich aktorach, literaturze, przyjaźniach.
Książka, pełna wspaniałego, przewrotnego poczucia humoru Andrzeja Łapickiego została skończona w czerwcu. Śmierć Wielkiego Aktora sprawiła, że stała się jego ostatnim słowem?