Mamy prawo do zwątpienia, do słabości, nawet do takich myśli jak moje. Ale nie wolno nam tego zrobić. Bo przecież wszystko jest przejściowe, to po prostu kolejny etap naszego życia i trzeba go przeżyć. Traktujmy problemy jako nowe wyzwania, a wszystko będzie dobrze. Zawsze jest jakieś wyjście. Nie wolno nam też zapominać o tych, którzy nas kochają i których zostawiliśmy z bólem, poczuciem winy i smutkiem. Być może nigdy już by się nie uśmiechnęli, nigdy nie roześmiali.