Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj

Dominikana. Przewodnik Pascal Lajt

Dominikana. Przewodnik Pascal Lajt
Isbn: 597-8-3764-2597-9, 978-83-7642-597-9, 978-83-7642-597-9, 978-83-7642-597-9, 978-83-7642-597-9, 978-83-7642-597-9, 978-83-7642-597-9, 978-83-7642-597-9, 978-83-7642-597-9, 978-83-7642-597-9, 978-83-7642-597-9, 978-83-7642-597-9, 978-83-7642-597-9
Ean: 9785978376425975, 9788376425979, 9788376425979, 9788376425979, 9788376425979, 9788376425979, 9788376425979, 9788376425979, 9788376425979, 9788376425979, 9788376425979, 9788376425979, 9788376425979
Liczba stron: 156, 156, 156, 156, 156, 156, 156, 156, 156, 156, 156, 156, 156

Którędy przemykał Michael Corleone?
Jakie jest flagowe danie Dominikany?
Czy Masakra jest spokojna? Gdzie odbywają się mangowe dożynki?

Dominikana, czyli nowe spojrzenie na wyspę. Podczas wyjazdu z Pascalem odkryjesz niebiańskie plaże!

Poza mnogością pięćsetletnich murów, prawdziwym rajem dla scenografów filmowych jawi się fascynujący, bujny i jakże zmienny interior Dominikany. Jest to kraj szalonej geografii. Gdzieś na północy na półwyspie Samaná i wschodzie w okolicach Punta Cana można usiąść w cieniu kokosowych, rozwichrzonych palm, targanych morską bryzą, albo na plaży w kolorze mąki kukurydzianej. W centrum kraju, w dolinie Cibao należy najpierw popatrzeć na wodniste pola ryżowe, jakby wyjęte z azjatyckich pejzaży, a potem - na rozległe plantacje bananów, a jeszcze dalej - na grzbiety Kordyliery Środkowej wyższe niż Tatry. Następnie ruszyć pod samą granicę z Haiti przez "dziki dominikański zachód", mijając po drodze czerwone ziemie, spłaszczone akacje, suchy niepokorny busz, i gdzieniegdzie kaktusy, pod którymi snują się ospałe legwany. Świat zmienia się w meksykańską prerię, znaną z westernów, albo w afrykańską sawannę. Robi się jakby przestronniej, zarówno dla ciała, jak i ducha, otwiera jakaś przestrzeń, podróż dochodzi do kresu, który uszczęśliwia. "The west is the best" Jima Morrisona nabiera tam nowego wymiaru.
Marcin Wesoły, podróżnik, był reporterem i fotoreporterem w Dominikanie

, Którędy przemykał Michael Corleone?
Jakie jest flagowe danie Dominikany?
Czy Masakra jest spokojna? Gdzie odbywają się mangowe dożynki?

Dominikana, czyli nowe spojrzenie na wyspę. Podczas wyjazdu z Pascalem odkryjesz niebiańskie plaże!

Poza mnogością pięćsetletnich murów, prawdziwym rajem dla scenografów filmowych jawi się fascynujący, bujny i jakże zmienny interior Dominikany. Jest to kraj szalonej geografii. Gdzieś na północy na półwyspie Samaná i wschodzie w okolicach Punta Cana można usiąść w cieniu kokosowych, rozwichrzonych palm, targanych morską bryzą, albo na plaży w kolorze mąki kukurydzianej. W centrum kraju, w dolinie Cibao należy najpierw popatrzeć na wodniste pola ryżowe, jakby wyjęte z azjatyckich pejzaży, a potem - na rozległe plantacje bananów, a jeszcze dalej - na grzbiety Kordyliery Środkowej wyższe niż Tatry. Następnie ruszyć pod samą granicę z Haiti przez "dziki dominikański zachód", mijając po drodze czerwone ziemie, spłaszczone akacje, suchy niepokorny busz, i gdzieniegdzie kaktusy, pod którymi snują się ospałe legwany. Świat zmienia się w meksykańską prerię, znaną z westernów, albo w afrykańską sawannę. Robi się jakby przestronniej, zarówno dla ciała, jak i ducha, otwiera jakaś przestrzeń, podróż dochodzi do kresu, który uszczęśliwia. "The west is the best" Jima Morrisona nabiera tam nowego wymiaru.
Marcin Wesoły, podróżnik, był reporterem i fotoreporterem w Dominikanie
, Którędy przemykał Michael Corleone?
Jakie jest flagowe danie Dominikany?
Czy Masakra jest spokojna? Gdzie odbywają się mangowe dożynki?

Dominikana, czyli nowe spojrzenie na wyspę. Podczas wyjazdu z Pascalem odkryjesz niebiańskie plaże!

Poza mnogością pięćsetletnich murów, prawdziwym rajem dla scenografów filmowych jawi się fascynujący, bujny i jakże zmienny interior Dominikany. Jest to kraj szalonej geografii. Gdzieś na północy na półwyspie Samaná i wschodzie w okolicach Punta Cana można usiąść w cieniu kokosowych, rozwichrzonych palm, targanych morską bryzą, albo na plaży w kolorze mąki kukurydzianej. W centrum kraju, w dolinie Cibao należy najpierw popatrzeć na wodniste pola ryżowe, jakby wyjęte z azjatyckich pejzaży, a potem - na rozległe plantacje bananów, a jeszcze dalej - na grzbiety Kordyliery Środkowej wyższe niż Tatry. Następnie ruszyć pod samą granicę z Haiti przez "dziki dominikański zachód", mijając po drodze czerwone ziemie, spłaszczone akacje, suchy niepokorny busz, i gdzieniegdzie kaktusy, pod którymi snują się ospałe legwany. Świat zmienia się w meksykańską prerię, znaną z westernów, albo w afrykańską sawannę. Robi się jakby przestronniej, zarówno dla ciała, jak i ducha, otwiera jakaś przestrzeń, podróż dochodzi do kresu, który uszczęśliwia. "The west is the best" Jima Morrisona nabiera tam nowego wymiaru.
Marcin Wesoły, podróżnik, był reporterem i fotoreporterem w Dominikanie
, Którędy przemykał Michael Corleone?
Jakie jest flagowe danie Dominikany?
Czy Masakra jest spokojna? Gdzie odbywają się mangowe dożynki?

Dominikana, czyli nowe spojrzenie na wyspę. Podczas wyjazdu z Pascalem odkryjesz niebiańskie plaże!

Poza mnogością pięćsetletnich murów, prawdziwym rajem dla scenografów filmowych jawi się fascynujący, bujny i jakże zmienny interior Dominikany. Jest to kraj szalonej geografii. Gdzieś na północy na półwyspie Samaná i wschodzie w okolicach Punta Cana można usiąść w cieniu kokosowych, rozwichrzonych palm, targanych morską bryzą, albo na plaży w kolorze mąki kukurydzianej. W centrum kraju, w dolinie Cibao należy najpierw popatrzeć na wodniste pola ryżowe, jakby wyjęte z azjatyckich pejzaży, a potem - na rozległe plantacje bananów, a jeszcze dalej - na grzbiety Kordyliery Środkowej wyższe niż Tatry. Następnie ruszyć pod samą granicę z Haiti przez "dziki dominikański zachód", mijając po drodze czerwone ziemie, spłaszczone akacje, suchy niepokorny busz, i gdzieniegdzie kaktusy, pod którymi snują się ospałe legwany. Świat zmienia się w meksykańską prerię, znaną z westernów, albo w afrykańską sawannę. Robi się jakby przestronniej, zarówno dla ciała, jak i ducha, otwiera jakaś przestrzeń, podróż dochodzi do kresu, który uszczęśliwia. "The west is the best" Jima Morrisona nabiera tam nowego wymiaru.
Marcin Wesoły, podróżnik, był reporterem i fotoreporterem w Dominikanie
, Którędy przemykał Michael Corleone?
Jakie jest flagowe danie Dominikany?
Czy Masakra jest spokojna? Gdzie odbywają się mangowe dożynki?

Dominikana, czyli nowe spojrzenie na wyspę. Podczas wyjazdu z Pascalem odkryjesz niebiańskie plaże!

Poza mnogością pięćsetletnich murów, prawdziwym rajem dla scenografów filmowych jawi się fascynujący, bujny i jakże zmienny interior Dominikany. Jest to kraj szalonej geografii. Gdzieś na północy na półwyspie Samaná i wschodzie w okolicach Punta Cana można usiąść w cieniu kokosowych, rozwichrzonych palm, targanych morską bryzą, albo na plaży w kolorze mąki kukurydzianej. W centrum kraju, w dolinie Cibao należy najpierw popatrzeć na wodniste pola ryżowe, jakby wyjęte z azjatyckich pejzaży, a potem - na rozległe plantacje bananów, a jeszcze dalej - na grzbiety Kordyliery Środkowej wyższe niż Tatry. Następnie ruszyć pod samą granicę z Haiti przez "dziki dominikański zachód", mijając po drodze czerwone ziemie, spłaszczone akacje, suchy niepokorny busz, i gdzieniegdzie kaktusy, pod którymi snują się ospałe legwany. Świat zmienia się w meksykańską prerię, znaną z westernów, albo w afrykańską sawannę. Robi się jakby przestronniej, zarówno dla ciała, jak i ducha, otwiera jakaś przestrzeń, podróż dochodzi do kresu, który uszczęśliwia. "The west is the best" Jima Morrisona nabiera tam nowego wymiaru.
Marcin Wesoły, podróżnik, był reporterem i fotoreporterem w Dominikanie
, Którędy przemykał Michael Corleone?
Jakie jest flagowe danie Dominikany?
Czy Masakra jest spokojna? Gdzie odbywają się mangowe dożynki?

Dominikana, czyli nowe spojrzenie na wyspę. Podczas wyjazdu z Pascalem odkryjesz niebiańskie plaże!

Poza mnogością pięćsetletnich murów, prawdziwym rajem dla scenografów filmowych jawi się fascynujący, bujny i jakże zmienny interior Dominikany. Jest to kraj szalonej geografii. Gdzieś na północy na półwyspie Samaná i wschodzie w okolicach Punta Cana można usiąść w cieniu kokosowych, rozwichrzonych palm, targanych morską bryzą, albo na plaży w kolorze mąki kukurydzianej. W centrum kraju, w dolinie Cibao należy najpierw popatrzeć na wodniste pola ryżowe, jakby wyjęte z azjatyckich pejzaży, a potem - na rozległe plantacje bananów, a jeszcze dalej - na grzbiety Kordyliery Środkowej wyższe niż Tatry. Następnie ruszyć pod samą granicę z Haiti przez "dziki dominikański zachód", mijając po drodze czerwone ziemie, spłaszczone akacje, suchy niepokorny busz, i gdzieniegdzie kaktusy, pod którymi snują się ospałe legwany. Świat zmienia się w meksykańską prerię, znaną z westernów, albo w afrykańską sawannę. Robi się jakby przestronniej, zarówno dla ciała, jak i ducha, otwiera jakaś przestrzeń, podróż dochodzi do kresu, który uszczęśliwia. "The west is the best" Jima Morrisona nabiera tam nowego wymiaru.
Marcin Wesoły, podróżnik, był reporterem i fotoreporterem w Dominikanie
, Którędy przemykał Michael Corleone?
Jakie jest flagowe danie Dominikany?
Czy Masakra jest spokojna? Gdzie odbywają się mangowe dożynki?

Dominikana, czyli nowe spojrzenie na wyspę. Podczas wyjazdu z Pascalem odkryjesz niebiańskie plaże!

Poza mnogością pięćsetletnich murów, prawdziwym rajem dla scenografów filmowych jawi się fascynujący, bujny i jakże zmienny interior Dominikany. Jest to kraj szalonej geografii. Gdzieś na północy na półwyspie Samaná i wschodzie w okolicach Punta Cana można usiąść w cieniu kokosowych, rozwichrzonych palm, targanych morską bryzą, albo na plaży w kolorze mąki kukurydzianej. W centrum kraju, w dolinie Cibao należy najpierw popatrzeć na wodniste pola ryżowe, jakby wyjęte z azjatyckich pejzaży, a potem - na rozległe plantacje bananów, a jeszcze dalej - na grzbiety Kordyliery Środkowej wyższe niż Tatry. Następnie ruszyć pod samą granicę z Haiti przez "dziki dominikański zachód", mijając po drodze czerwone ziemie, spłaszczone akacje, suchy niepokorny busz, i gdzieniegdzie kaktusy, pod którymi snują się ospałe legwany. Świat zmienia się w meksykańską prerię, znaną z westernów, albo w afrykańską sawannę. Robi się jakby przestronniej, zarówno dla ciała, jak i ducha, otwiera jakaś przestrzeń, podróż dochodzi do kresu, który uszczęśliwia. "The west is the best" Jima Morrisona nabiera tam nowego wymiaru.
Marcin Wesoły, podróżnik, był reporterem i fotoreporterem w Dominikanie
, Którędy przemykał Michael Corleone?
Jakie jest flagowe danie Dominikany?
Czy Masakra jest spokojna? Gdzie odbywają się mangowe dożynki?

Dominikana, czyli nowe spojrzenie na wyspę. Podczas wyjazdu z Pascalem odkryjesz niebiańskie plaże!

Poza mnogością pięćsetletnich murów, prawdziwym rajem dla scenografów filmowych jawi się fascynujący, bujny i jakże zmienny interior Dominikany. Jest to kraj szalonej geografii. Gdzieś na północy na półwyspie Samaná i wschodzie w okolicach Punta Cana można usiąść w cieniu kokosowych, rozwichrzonych palm, targanych morską bryzą, albo na plaży w kolorze mąki kukurydzianej. W centrum kraju, w dolinie Cibao należy najpierw popatrzeć na wodniste pola ryżowe, jakby wyjęte z azjatyckich pejzaży, a potem - na rozległe plantacje bananów, a jeszcze dalej - na grzbiety Kordyliery Środkowej wyższe niż Tatry. Następnie ruszyć pod samą granicę z Haiti przez "dziki dominikański zachód", mijając po drodze czerwone ziemie, spłaszczone akacje, suchy niepokorny busz, i gdzieniegdzie kaktusy, pod którymi snują się ospałe legwany. Świat zmienia się w meksykańską prerię, znaną z westernów, albo w afrykańską sawannę. Robi się jakby przestronniej, zarówno dla ciała, jak i ducha, otwiera jakaś przestrzeń, podróż dochodzi do kresu, który uszczęśliwia. "The west is the best" Jima Morrisona nabiera tam nowego wymiaru.
Marcin Wesoły, podróżnik, był reporterem i fotoreporterem w Dominikanie
, Którędy przemykał Michael Corleone?
Jakie jest flagowe danie Dominikany?
Czy Masakra jest spokojna? Gdzie odbywają się mangowe dożynki?

Dominikana, czyli nowe spojrzenie na wyspę. Podczas wyjazdu z Pascalem odkryjesz niebiańskie plaże!

Poza mnogością pięćsetletnich murów, prawdziwym rajem dla scenografów filmowych jawi się fascynujący, bujny i jakże zmienny interior Dominikany. Jest to kraj szalonej geografii. Gdzieś na północy na półwyspie Samaná i wschodzie w okolicach Punta Cana można usiąść w cieniu kokosowych, rozwichrzonych palm, targanych morską bryzą, albo na plaży w kolorze mąki kukurydzianej. W centrum kraju, w dolinie Cibao należy najpierw popatrzeć na wodniste pola ryżowe, jakby wyjęte z azjatyckich pejzaży, a potem - na rozległe plantacje bananów, a jeszcze dalej - na grzbiety Kordyliery Środkowej wyższe niż Tatry. Następnie ruszyć pod samą granicę z Haiti przez "dziki dominikański zachód", mijając po drodze czerwone ziemie, spłaszczone akacje, suchy niepokorny busz, i gdzieniegdzie kaktusy, pod którymi snują się ospałe legwany. Świat zmienia się w meksykańską prerię, znaną z westernów, albo w afrykańską sawannę. Robi się jakby przestronniej, zarówno dla ciała, jak i ducha, otwiera jakaś przestrzeń, podróż dochodzi do kresu, który uszczęśliwia. "The west is the best" Jima Morrisona nabiera tam nowego wymiaru.
Marcin Wesoły, podróżnik, był reporterem i fotoreporterem w Dominikanie
, Którędy przemykał Michael Corleone?
Jakie jest flagowe danie Dominikany?
Czy Masakra jest spokojna? Gdzie odbywają się mangowe dożynki?

Dominikana, czyli nowe spojrzenie na wyspę. Podczas wyjazdu z Pascalem odkryjesz niebiańskie plaże!

Poza mnogością pięćsetletnich murów, prawdziwym rajem dla scenografów filmowych jawi się fascynujący, bujny i jakże zmienny interior Dominikany. Jest to kraj szalonej geografii. Gdzieś na północy na półwyspie Samaná i wschodzie w okolicach Punta Cana można usiąść w cieniu kokosowych, rozwichrzonych palm, targanych morską bryzą, albo na plaży w kolorze mąki kukurydzianej. W centrum kraju, w dolinie Cibao należy najpierw popatrzeć na wodniste pola ryżowe, jakby wyjęte z azjatyckich pejzaży, a potem - na rozległe plantacje bananów, a jeszcze dalej - na grzbiety Kordyliery Środkowej wyższe niż Tatry. Następnie ruszyć pod samą granicę z Haiti przez "dziki dominikański zachód", mijając po drodze czerwone ziemie, spłaszczone akacje, suchy niepokorny busz, i gdzieniegdzie kaktusy, pod którymi snują się ospałe legwany. Świat zmienia się w meksykańską prerię, znaną z westernów, albo w afrykańską sawannę. Robi się jakby przestronniej, zarówno dla ciała, jak i ducha, otwiera jakaś przestrzeń, podróż dochodzi do kresu, który uszczęśliwia. "The west is the best" Jima Morrisona nabiera tam nowego wymiaru.
Marcin Wesoły, podróżnik, był reporterem i fotoreporterem w Dominikanie
, Którędy przemykał Michael Corleone?
Jakie jest flagowe danie Dominikany?
Czy Masakra jest spokojna? Gdzie odbywają się mangowe dożynki?

Dominikana, czyli nowe spojrzenie na wyspę. Podczas wyjazdu z Pascalem odkryjesz niebiańskie plaże!

Poza mnogością pięćsetletnich murów, prawdziwym rajem dla scenografów filmowych jawi się fascynujący, bujny i jakże zmienny interior Dominikany. Jest to kraj szalonej geografii. Gdzieś na północy na półwyspie Samaná i wschodzie w okolicach Punta Cana można usiąść w cieniu kokosowych, rozwichrzonych palm, targanych morską bryzą, albo na plaży w kolorze mąki kukurydzianej. W centrum kraju, w dolinie Cibao należy najpierw popatrzeć na wodniste pola ryżowe, jakby wyjęte z azjatyckich pejzaży, a potem - na rozległe plantacje bananów, a jeszcze dalej - na grzbiety Kordyliery Środkowej wyższe niż Tatry. Następnie ruszyć pod samą granicę z Haiti przez "dziki dominikański zachód", mijając po drodze czerwone ziemie, spłaszczone akacje, suchy niepokorny busz, i gdzieniegdzie kaktusy, pod którymi snują się ospałe legwany. Świat zmienia się w meksykańską prerię, znaną z westernów, albo w afrykańską sawannę. Robi się jakby przestronniej, zarówno dla ciała, jak i ducha, otwiera jakaś przestrzeń, podróż dochodzi do kresu, który uszczęśliwia. "The west is the best" Jima Morrisona nabiera tam nowego wymiaru.
Marcin Wesoły, podróżnik, był reporterem i fotoreporterem w Dominikanie
, Którędy przemykał Michael Corleone?
Jakie jest flagowe danie Dominikany?
Czy Masakra jest spokojna? Gdzie odbywają się mangowe dożynki?

Dominikana, czyli nowe spojrzenie na wyspę. Podczas wyjazdu z Pascalem odkryjesz niebiańskie plaże!

Poza mnogością pięćsetletnich murów, prawdziwym rajem dla scenografów filmowych jawi się fascynujący, bujny i jakże zmienny interior Dominikany. Jest to kraj szalonej geografii. Gdzieś na północy na półwyspie Samaná i wschodzie w okolicach Punta Cana można usiąść w cieniu kokosowych, rozwichrzonych palm, targanych morską bryzą, albo na plaży w kolorze mąki kukurydzianej. W centrum kraju, w dolinie Cibao należy najpierw popatrzeć na wodniste pola ryżowe, jakby wyjęte z azjatyckich pejzaży, a potem - na rozległe plantacje bananów, a jeszcze dalej - na grzbiety Kordyliery Środkowej wyższe niż Tatry. Następnie ruszyć pod samą granicę z Haiti przez "dziki dominikański zachód", mijając po drodze czerwone ziemie, spłaszczone akacje, suchy niepokorny busz, i gdzieniegdzie kaktusy, pod którymi snują się ospałe legwany. Świat zmienia się w meksykańską prerię, znaną z westernów, albo w afrykańską sawannę. Robi się jakby przestronniej, zarówno dla ciała, jak i ducha, otwiera jakaś przestrzeń, podróż dochodzi do kresu, który uszczęśliwia. "The west is the best" Jima Morrisona nabiera tam nowego wymiaru.
Marcin Wesoły, podróżnik, był reporterem i fotoreporterem w Dominikanie
, Którędy przemykał Michael Corleone?
Jakie jest flagowe danie Dominikany?
Czy Masakra jest spokojna? Gdzie odbywają się mangowe dożynki?

Dominikana, czyli nowe spojrzenie na wyspę. Podczas wyjazdu z Pascalem odkryjesz niebiańskie plaże!

Poza mnogością pięćsetletnich murów, prawdziwym rajem dla scenografów filmowych jawi się fascynujący, bujny i jakże zmienny interior Dominikany. Jest to kraj szalonej geografii. Gdzieś na północy na półwyspie Samaná i wschodzie w okolicach Punta Cana można usiąść w cieniu kokosowych, rozwichrzonych palm, targanych morską bryzą, albo na plaży w kolorze mąki kukurydzianej. W centrum kraju, w dolinie Cibao należy najpierw popatrzeć na wodniste pola ryżowe, jakby wyjęte z azjatyckich pejzaży, a potem - na rozległe plantacje bananów, a jeszcze dalej - na grzbiety Kordyliery Środkowej wyższe niż Tatry. Następnie ruszyć pod samą granicę z Haiti przez "dziki dominikański zachód", mijając po drodze czerwone ziemie, spłaszczone akacje, suchy niepokorny busz, i gdzieniegdzie kaktusy, pod którymi snują się ospałe legwany. Świat zmienia się w meksykańską prerię, znaną z westernów, albo w afrykańską sawannę. Robi się jakby przestronniej, zarówno dla ciała, jak i ducha, otwiera jakaś przestrzeń, podróż dochodzi do kresu, który uszczęśliwia. "The west is the best" Jima Morrisona nabiera tam nowego wymiaru.
Marcin Wesoły, podróżnik, był reporterem i fotoreporterem w Dominikanie
Oprawa: miękka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka
Wydawca: bezdroza
Brak na magazynie
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele