Zbiorowa agresja, złość i frustracja kumulują się od lat i raz po raz wybuchają okrutną zbrodnią. Bo w swoim kraju nic nie znaczymy, bo władze robią z nami, co chcą, bo prawo pięści jest jedyną zasadą. Aż strach pomyśleć, czym się to wszystko skończy bohaterowie reportażu Katarzyny Kwiatkowskiej-Moskalewicz od 2004 roku wciąż budzą się w tej samej rzeczywistości. Choć rewolucje obalają prezydentów i zmieniają rządy, z władzą na Ukrainie nie sposób wygrać. Jak mówi mądrość ludowa: nie można zabić smoka, bo ten, kto go zabił, sam staje się smokiem. Ani pomarańczowa rewolucja, ani Majdan z 2014 roku mimo wielkich nadziei, jakie w nich pokładano nie usunęły przemocy, korupcji, niesprawiedliwości oraz arogancji ulubieńców władzy. Naiwność tych, którzy desperacko pragną zmiany, kolejny raz została bezwzględnie wykorzystana?
,Zbiorowa agresja, złość i frustracja kumulują się od lat i raz po raz wybuchają okrutną zbrodnią. Bo w swoim kraju nic nie znaczymy, bo władze robią z nami, co chcą, bo prawo pięści jest jedyną zasadą. Aż strach pomyśleć, czym się to wszystko skończy bohaterowie reportażu Katarzyny Kwiatkowskiej-Moskalewicz od 2004 roku wciąż budzą się w tej samej rzeczywistości. Choć rewolucje obalają prezydentów i zmieniają rządy, z władzą na Ukrainie nie sposób wygrać. Jak mówi mądrość ludowa: nie można zabić smoka, bo ten, kto go zabił, sam staje się smokiem. Ani pomarańczowa rewolucja, ani Majdan z 2014 roku mimo wielkich nadziei, jakie w nich pokładano nie usunęły przemocy, korupcji, niesprawiedliwości oraz arogancji ulubieńców władzy. Naiwność tych, którzy desperacko pragną zmiany, kolejny raz została bezwzględnie wykorzystana?
,Zbiorowa agresja, złość i frustracja kumulują się od lat i raz po raz wybuchają okrutną zbrodnią. Bo w swoim kraju nic nie znaczymy, bo władze robią z nami, co chcą, bo prawo pięści jest jedyną zasadą. Aż strach pomyśleć, czym się to wszystko skończy bohaterowie reportażu Katarzyny Kwiatkowskiej-Moskalewicz od 2004 roku wciąż budzą się w tej samej rzeczywistości. Choć rewolucje obalają prezydentów i zmieniają rządy, z władzą na Ukrainie nie sposób wygrać. Jak mówi mądrość ludowa: nie można zabić smoka, bo ten, kto go zabił, sam staje się smokiem. Ani pomarańczowa rewolucja, ani Majdan z 2014 roku mimo wielkich nadziei, jakie w nich pokładano nie usunęły przemocy, korupcji, niesprawiedliwości oraz arogancji ulubieńców władzy. Naiwność tych, którzy desperacko pragną zmiany, kolejny raz została bezwzględnie wykorzystana?
,Zbiorowa agresja, złość i frustracja kumulują się od lat i raz po raz wybuchają okrutną zbrodnią. Bo w swoim kraju nic nie znaczymy, bo władze robią z nami, co chcą, bo prawo pięści jest jedyną zasadą. Aż strach pomyśleć, czym się to wszystko skończy bohaterowie reportażu Katarzyny Kwiatkowskiej-Moskalewicz od 2004 roku wciąż budzą się w tej samej rzeczywistości. Choć rewolucje obalają prezydentów i zmieniają rządy, z władzą na Ukrainie nie sposób wygrać. Jak mówi mądrość ludowa: nie można zabić smoka, bo ten, kto go zabił, sam staje się smokiem. Ani pomarańczowa rewolucja, ani Majdan z 2014 roku mimo wielkich nadziei, jakie w nich pokładano nie usunęły przemocy, korupcji, niesprawiedliwości oraz arogancji ulubieńców władzy. Naiwność tych, którzy desperacko pragną zmiany, kolejny raz została bezwzględnie wykorzystana?
,Zbiorowa agresja, złość i frustracja kumulują się od lat i raz po raz wybuchają okrutną zbrodnią. Bo w swoim kraju nic nie znaczymy, bo władze robią z nami, co chcą, bo prawo pięści jest jedyną zasadą. Aż strach pomyśleć, czym się to wszystko skończy bohaterowie reportażu Katarzyny Kwiatkowskiej-Moskalewicz od 2004 roku wciąż budzą się w tej samej rzeczywistości. Choć rewolucje obalają prezydentów i zmieniają rządy, z władzą na Ukrainie nie sposób wygrać. Jak mówi mądrość ludowa: nie można zabić smoka, bo ten, kto go zabił, sam staje się smokiem. Ani pomarańczowa rewolucja, ani Majdan z 2014 roku mimo wielkich nadziei, jakie w nich pokładano nie usunęły przemocy, korupcji, niesprawiedliwości oraz arogancji ulubieńców władzy. Naiwność tych, którzy desperacko pragną zmiany, kolejny raz została bezwzględnie wykorzystana?
,Zbiorowa agresja, złość i frustracja kumulują się od lat i raz po raz wybuchają okrutną zbrodnią. Bo w swoim kraju nic nie znaczymy, bo władze robią z nami, co chcą, bo prawo pięści jest jedyną zasadą. Aż strach pomyśleć, czym się to wszystko skończy bohaterowie reportażu Katarzyny Kwiatkowskiej-Moskalewicz od 2004 roku wciąż budzą się w tej samej rzeczywistości. Choć rewolucje obalają prezydentów i zmieniają rządy, z władzą na Ukrainie nie sposób wygrać. Jak mówi mądrość ludowa: nie można zabić smoka, bo ten, kto go zabił, sam staje się smokiem. Ani pomarańczowa rewolucja, ani Majdan z 2014 roku mimo wielkich nadziei, jakie w nich pokładano nie usunęły przemocy, korupcji, niesprawiedliwości oraz arogancji ulubieńców władzy. Naiwność tych, którzy desperacko pragną zmiany, kolejny raz została bezwzględnie wykorzystana?
,Zbiorowa agresja, złość i frustracja kumulują się od lat i raz po raz wybuchają okrutną zbrodnią. Bo w swoim kraju nic nie znaczymy, bo władze robią z nami, co chcą, bo prawo pięści jest jedyną zasadą. Aż strach pomyśleć, czym się to wszystko skończy bohaterowie reportażu Katarzyny Kwiatkowskiej-Moskalewicz od 2004 roku wciąż budzą się w tej samej rzeczywistości. Choć rewolucje obalają prezydentów i zmieniają rządy, z władzą na Ukrainie nie sposób wygrać. Jak mówi mądrość ludowa: nie można zabić smoka, bo ten, kto go zabił, sam staje się smokiem. Ani pomarańczowa rewolucja, ani Majdan z 2014 roku mimo wielkich nadziei, jakie w nich pokładano nie usunęły przemocy, korupcji, niesprawiedliwości oraz arogancji ulubieńców władzy. Naiwność tych, którzy desperacko pragną zmiany, kolejny raz została bezwzględnie wykorzystana?
,Zbiorowa agresja, złość i frustracja kumulują się od lat i raz po raz wybuchają okrutną zbrodnią. Bo w swoim kraju nic nie znaczymy, bo władze robią z nami, co chcą, bo prawo pięści jest jedyną zasadą. Aż strach pomyśleć, czym się to wszystko skończy bohaterowie reportażu Katarzyny Kwiatkowskiej-Moskalewicz od 2004 roku wciąż budzą się w tej samej rzeczywistości. Choć rewolucje obalają prezydentów i zmieniają rządy, z władzą na Ukrainie nie sposób wygrać. Jak mówi mądrość ludowa: nie można zabić smoka, bo ten, kto go zabił, sam staje się smokiem. Ani pomarańczowa rewolucja, ani Majdan z 2014 roku mimo wielkich nadziei, jakie w nich pokładano nie usunęły przemocy, korupcji, niesprawiedliwości oraz arogancji ulubieńców władzy. Naiwność tych, którzy desperacko pragną zmiany, kolejny raz została bezwzględnie wykorzystana?
,Zbiorowa agresja, złość i frustracja kumulują się od lat i raz po raz wybuchają okrutną zbrodnią. Bo w swoim kraju nic nie znaczymy, bo władze robią z nami, co chcą, bo prawo pięści jest jedyną zasadą. Aż strach pomyśleć, czym się to wszystko skończy bohaterowie reportażu Katarzyny Kwiatkowskiej-Moskalewicz od 2004 roku wciąż budzą się w tej samej rzeczywistości. Choć rewolucje obalają prezydentów i zmieniają rządy, z władzą na Ukrainie nie sposób wygrać. Jak mówi mądrość ludowa: nie można zabić smoka, bo ten, kto go zabił, sam staje się smokiem. Ani pomarańczowa rewolucja, ani Majdan z 2014 roku mimo wielkich nadziei, jakie w nich pokładano nie usunęły przemocy, korupcji, niesprawiedliwości oraz arogancji ulubieńców władzy. Naiwność tych, którzy desperacko pragną zmiany, kolejny raz została bezwzględnie wykorzystana?
,Zbiorowa agresja, złość i frustracja kumulują się od lat i raz po raz wybuchają okrutną zbrodnią. Bo w swoim kraju nic nie znaczymy, bo władze robią z nami, co chcą, bo prawo pięści jest jedyną zasadą. Aż strach pomyśleć, czym się to wszystko skończy bohaterowie reportażu Katarzyny Kwiatkowskiej-Moskalewicz od 2004 roku wciąż budzą się w tej samej rzeczywistości. Choć rewolucje obalają prezydentów i zmieniają rządy, z władzą na Ukrainie nie sposób wygrać. Jak mówi mądrość ludowa: nie można zabić smoka, bo ten, kto go zabił, sam staje się smokiem. Ani pomarańczowa rewolucja, ani Majdan z 2014 roku mimo wielkich nadziei, jakie w nich pokładano nie usunęły przemocy, korupcji, niesprawiedliwości oraz arogancji ulubieńców władzy. Naiwność tych, którzy desperacko pragną zmiany, kolejny raz została bezwzględnie wykorzystana?
,Zbiorowa agresja, złość i frustracja kumulują się od lat i raz po raz wybuchają okrutną zbrodnią. Bo w swoim kraju nic nie znaczymy, bo władze robią z nami, co chcą, bo prawo pięści jest jedyną zasadą. Aż strach pomyśleć, czym się to wszystko skończy bohaterowie reportażu Katarzyny Kwiatkowskiej-Moskalewicz od 2004 roku wciąż budzą się w tej samej rzeczywistości. Choć rewolucje obalają prezydentów i zmieniają rządy, z władzą na Ukrainie nie sposób wygrać. Jak mówi mądrość ludowa: nie można zabić smoka, bo ten, kto go zabił, sam staje się smokiem. Ani pomarańczowa rewolucja, ani Majdan z 2014 roku mimo wielkich nadziei, jakie w nich pokładano nie usunęły przemocy, korupcji, niesprawiedliwości oraz arogancji ulubieńców władzy. Naiwność tych, którzy desperacko pragną zmiany, kolejny raz została bezwzględnie wykorzystana?
,Zbiorowa agresja, złość i frustracja kumulują się od lat i raz po raz wybuchają okrutną zbrodnią. Bo w swoim kraju nic nie znaczymy, bo władze robią z nami, co chcą, bo prawo pięści jest jedyną zasadą. Aż strach pomyśleć, czym się to wszystko skończy bohaterowie reportażu Katarzyny Kwiatkowskiej-Moskalewicz od 2004 roku wciąż budzą się w tej samej rzeczywistości. Choć rewolucje obalają prezydentów i zmieniają rządy, z władzą na Ukrainie nie sposób wygrać. Jak mówi mądrość ludowa: nie można zabić smoka, bo ten, kto go zabił, sam staje się smokiem. Ani pomarańczowa rewolucja, ani Majdan z 2014 roku mimo wielkich nadziei, jakie w nich pokładano nie usunęły przemocy, korupcji, niesprawiedliwości oraz arogancji ulubieńców władzy. Naiwność tych, którzy desperacko pragną zmiany, kolejny raz została bezwzględnie wykorzystana?
,Zbiorowa agresja, złość i frustracja kumulują się od lat i raz po raz wybuchają okrutną zbrodnią. Bo w swoim kraju nic nie znaczymy, bo władze robią z nami, co chcą, bo prawo pięści jest jedyną zasadą. Aż strach pomyśleć, czym się to wszystko skończy bohaterowie reportażu Katarzyny Kwiatkowskiej-Moskalewicz od 2004 roku wciąż budzą się w tej samej rzeczywistości. Choć rewolucje obalają prezydentów i zmieniają rządy, z władzą na Ukrainie nie sposób wygrać. Jak mówi mądrość ludowa: nie można zabić smoka, bo ten, kto go zabił, sam staje się smokiem. Ani pomarańczowa rewolucja, ani Majdan z 2014 roku mimo wielkich nadziei, jakie w nich pokładano nie usunęły przemocy, korupcji, niesprawiedliwości oraz arogancji ulubieńców władzy. Naiwność tych, którzy desperacko pragną zmiany, kolejny raz została bezwzględnie wykorzystana?
Księgarnia internetowa "booknet.net.pl" ul.Kaliska 12 98-300 Wieluń |
Godziny otwarcia: pon-pt: 9.00-17.00 w soboty 9.00-13.00 |
Dane kontaktowe: tel: 43 843 1991 fax: 68 380 1991 e-mail: info@booknet.net.pl
|