Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj

Wspomnienia warszawskie

Wspomnienia warszawskie
Isbn: 9788326825965, 9788326825965, 9788326825965, 9788326825965, 9788326825965, 9788326825965, 9788326825965
Ean: 9788326825965, 9788326825965, 9788326825965, 9788326825965, 9788326825965, 9788326825965, 9788326825965
Liczba stron: 120
Format: 13.5x21.0cm

Antoni Słonimski (1895–1976) kochał Warszawę miłością absolutną, choć nie bezkrytyczną. Tu się urodził i umarł, po wybuchu wojny opuścił miasto na dwanaście lat, wrócił w roku 1951. W jego „Wspomnieniach” anegdota goni anegdotę, a nad wszystkim unosi się przewrotny duch przedwojennej Warszawy: biedny, bogaty, pachnący, cuchnący, wielokulturowy i niepowtarzalny.

„Antoni Słonimski – poeta, mistrz felietonu i gawędy – był zakochany w Warszawie. Tak jak Bolesław Prus i Stefan Wiechecki «Wiech». Niech dzisiejsi warszawiacy poznają tę piękną książeczkę mojego wspaniałego szefa – warszawiaka rogatego, który pisał o swoim mieście z dumą i czułością” – Adam Michnik

„Antoni Słonimski potrafi znaleźć historię na każdą okazję i spuentować nią każdy temat. W tym uroczym tekście poznajemy go również jako surowego dozorcę dbającego o dobro miasta” – Sylwia Chutnik

„Jeśli o każdym mieście sprzed stu lat można powiedzieć, że nie istnieje – to Warszawa ówczesna, ze względu na swoją historię, nie istnieje w dwójnasób. I tym cenniejsze są świadectwa takie jak ta błyskotliwa, bardzo osobista książeczka będąca dokumentem odmalowującym obraz znacznie mniej idylliczny niż ten z frazesów o przedwojennej Warszawie jako «Paryżu północy», ale nadzwyczaj ciekawy” – Jacek Dehnel

,

Antoni Słonimski (1895–1976) kochał Warszawę miłością absolutną, choć nie bezkrytyczną. Tu się urodził i umarł, po wybuchu wojny opuścił miasto na dwanaście lat, wrócił w roku 1951. W jego „Wspomnieniach” anegdota goni anegdotę, a nad wszystkim unosi się przewrotny duch przedwojennej Warszawy: biedny, bogaty, pachnący, cuchnący, wielokulturowy i niepowtarzalny.

„Antoni Słonimski – poeta, mistrz felietonu i gawędy – był zakochany w Warszawie. Tak jak Bolesław Prus i Stefan Wiechecki «Wiech». Niech dzisiejsi warszawiacy poznają tę piękną książeczkę mojego wspaniałego szefa – warszawiaka rogatego, który pisał o swoim mieście z dumą i czułością” – Adam Michnik

„Antoni Słonimski potrafi znaleźć historię na każdą okazję i spuentować nią każdy temat. W tym uroczym tekście poznajemy go również jako surowego dozorcę dbającego o dobro miasta” – Sylwia Chutnik

„Jeśli o każdym mieście sprzed stu lat można powiedzieć, że nie istnieje – to Warszawa ówczesna, ze względu na swoją historię, nie istnieje w dwójnasób. I tym cenniejsze są świadectwa takie jak ta błyskotliwa, bardzo osobista książeczka będąca dokumentem odmalowującym obraz znacznie mniej idylliczny niż ten z frazesów o przedwojennej Warszawie jako «Paryżu północy», ale nadzwyczaj ciekawy” – Jacek Dehnel

,

Antoni Słonimski (1895–1976) kochał Warszawę miłością absolutną, choć nie bezkrytyczną. Tu się urodził i umarł, po wybuchu wojny opuścił miasto na dwanaście lat, wrócił w roku 1951. W jego „Wspomnieniach” anegdota goni anegdotę, a nad wszystkim unosi się przewrotny duch przedwojennej Warszawy: biedny, bogaty, pachnący, cuchnący, wielokulturowy i niepowtarzalny.

„Antoni Słonimski – poeta, mistrz felietonu i gawędy – był zakochany w Warszawie. Tak jak Bolesław Prus i Stefan Wiechecki «Wiech». Niech dzisiejsi warszawiacy poznają tę piękną książeczkę mojego wspaniałego szefa – warszawiaka rogatego, który pisał o swoim mieście z dumą i czułością” – Adam Michnik

„Antoni Słonimski potrafi znaleźć historię na każdą okazję i spuentować nią każdy temat. W tym uroczym tekście poznajemy go również jako surowego dozorcę dbającego o dobro miasta” – Sylwia Chutnik

„Jeśli o każdym mieście sprzed stu lat można powiedzieć, że nie istnieje – to Warszawa ówczesna, ze względu na swoją historię, nie istnieje w dwójnasób. I tym cenniejsze są świadectwa takie jak ta błyskotliwa, bardzo osobista książeczka będąca dokumentem odmalowującym obraz znacznie mniej idylliczny niż ten z frazesów o przedwojennej Warszawie jako «Paryżu północy», ale nadzwyczaj ciekawy” – Jacek Dehnel

,

Antoni Słonimski (1895–1976) kochał Warszawę miłością absolutną, choć nie bezkrytyczną. Tu się urodził i umarł, po wybuchu wojny opuścił miasto na dwanaście lat, wrócił w roku 1951. W jego „Wspomnieniach” anegdota goni anegdotę, a nad wszystkim unosi się przewrotny duch przedwojennej Warszawy: biedny, bogaty, pachnący, cuchnący, wielokulturowy i niepowtarzalny.

„Antoni Słonimski – poeta, mistrz felietonu i gawędy – był zakochany w Warszawie. Tak jak Bolesław Prus i Stefan Wiechecki «Wiech». Niech dzisiejsi warszawiacy poznają tę piękną książeczkę mojego wspaniałego szefa – warszawiaka rogatego, który pisał o swoim mieście z dumą i czułością” – Adam Michnik

„Antoni Słonimski potrafi znaleźć historię na każdą okazję i spuentować nią każdy temat. W tym uroczym tekście poznajemy go również jako surowego dozorcę dbającego o dobro miasta” – Sylwia Chutnik

„Jeśli o każdym mieście sprzed stu lat można powiedzieć, że nie istnieje – to Warszawa ówczesna, ze względu na swoją historię, nie istnieje w dwójnasób. I tym cenniejsze są świadectwa takie jak ta błyskotliwa, bardzo osobista książeczka będąca dokumentem odmalowującym obraz znacznie mniej idylliczny niż ten z frazesów o przedwojennej Warszawie jako «Paryżu północy», ale nadzwyczaj ciekawy” – Jacek Dehnel

,

Antoni Słonimski (1895–1976) kochał Warszawę miłością absolutną, choć nie bezkrytyczną. Tu się urodził i umarł, po wybuchu wojny opuścił miasto na dwanaście lat, wrócił w roku 1951. W jego „Wspomnieniach” anegdota goni anegdotę, a nad wszystkim unosi się przewrotny duch przedwojennej Warszawy: biedny, bogaty, pachnący, cuchnący, wielokulturowy i niepowtarzalny.

„Antoni Słonimski – poeta, mistrz felietonu i gawędy – był zakochany w Warszawie. Tak jak Bolesław Prus i Stefan Wiechecki «Wiech». Niech dzisiejsi warszawiacy poznają tę piękną książeczkę mojego wspaniałego szefa – warszawiaka rogatego, który pisał o swoim mieście z dumą i czułością” – Adam Michnik

„Antoni Słonimski potrafi znaleźć historię na każdą okazję i spuentować nią każdy temat. W tym uroczym tekście poznajemy go również jako surowego dozorcę dbającego o dobro miasta” – Sylwia Chutnik

„Jeśli o każdym mieście sprzed stu lat można powiedzieć, że nie istnieje – to Warszawa ówczesna, ze względu na swoją historię, nie istnieje w dwójnasób. I tym cenniejsze są świadectwa takie jak ta błyskotliwa, bardzo osobista książeczka będąca dokumentem odmalowującym obraz znacznie mniej idylliczny niż ten z frazesów o przedwojennej Warszawie jako «Paryżu północy», ale nadzwyczaj ciekawy” – Jacek Dehnel

,

Antoni Słonimski (1895–1976) kochał Warszawę miłością absolutną, choć nie bezkrytyczną. Tu się urodził i umarł, po wybuchu wojny opuścił miasto na dwanaście lat, wrócił w roku 1951. W jego „Wspomnieniach” anegdota goni anegdotę, a nad wszystkim unosi się przewrotny duch przedwojennej Warszawy: biedny, bogaty, pachnący, cuchnący, wielokulturowy i niepowtarzalny.

„Antoni Słonimski – poeta, mistrz felietonu i gawędy – był zakochany w Warszawie. Tak jak Bolesław Prus i Stefan Wiechecki «Wiech». Niech dzisiejsi warszawiacy poznają tę piękną książeczkę mojego wspaniałego szefa – warszawiaka rogatego, który pisał o swoim mieście z dumą i czułością” – Adam Michnik

„Antoni Słonimski potrafi znaleźć historię na każdą okazję i spuentować nią każdy temat. W tym uroczym tekście poznajemy go również jako surowego dozorcę dbającego o dobro miasta” – Sylwia Chutnik

„Jeśli o każdym mieście sprzed stu lat można powiedzieć, że nie istnieje – to Warszawa ówczesna, ze względu na swoją historię, nie istnieje w dwójnasób. I tym cenniejsze są świadectwa takie jak ta błyskotliwa, bardzo osobista książeczka będąca dokumentem odmalowującym obraz znacznie mniej idylliczny niż ten z frazesów o przedwojennej Warszawie jako «Paryżu północy», ale nadzwyczaj ciekawy” – Jacek Dehnel

,

Antoni Słonimski (1895–1976) kochał Warszawę miłością absolutną, choć nie bezkrytyczną. Tu się urodził i umarł, po wybuchu wojny opuścił miasto na dwanaście lat, wrócił w roku 1951. W jego „Wspomnieniach” anegdota goni anegdotę, a nad wszystkim unosi się przewrotny duch przedwojennej Warszawy: biedny, bogaty, pachnący, cuchnący, wielokulturowy i niepowtarzalny.

„Antoni Słonimski – poeta, mistrz felietonu i gawędy – był zakochany w Warszawie. Tak jak Bolesław Prus i Stefan Wiechecki «Wiech». Niech dzisiejsi warszawiacy poznają tę piękną książeczkę mojego wspaniałego szefa – warszawiaka rogatego, który pisał o swoim mieście z dumą i czułością” – Adam Michnik

„Antoni Słonimski potrafi znaleźć historię na każdą okazję i spuentować nią każdy temat. W tym uroczym tekście poznajemy go również jako surowego dozorcę dbającego o dobro miasta” – Sylwia Chutnik

„Jeśli o każdym mieście sprzed stu lat można powiedzieć, że nie istnieje – to Warszawa ówczesna, ze względu na swoją historię, nie istnieje w dwójnasób. I tym cenniejsze są świadectwa takie jak ta błyskotliwa, bardzo osobista książeczka będąca dokumentem odmalowującym obraz znacznie mniej idylliczny niż ten z frazesów o przedwojennej Warszawie jako «Paryżu północy», ale nadzwyczaj ciekawy” – Jacek Dehnel

Oprawa: twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda
Wydawca: AGORA, ebookpoint
Brak na magazynie
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele