Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj
Hit dnia
Ostatnio oglądane
uciec-przed-prawda.jpg
Cena: 33,80 zł
dziwna-staruszka-1.jpg
Cena: 14,00 zł
dom-na-wrzosowej-polanie.jpg
Cena: 31,10 zł
BN245973.jpg
Cena: 3,60 zł
basnie-andersena-26.jpg
Cena: 13,40 zł
basnie-andersena-26.jpg
Cena: 13,40 zł

Sulejman Wspaniały i jego wspaniałe stulecie

Sulejman Wspaniały i jego wspaniałe stulecie
Isbn: 9788380024106, 9788380024106, 9788380024106, 9788380024106, 9788380024106, 9788380024106, 9788380024106
Ean: 9788380024106, 9788380024106, 9788380024106, 9788380024106, 9788380024106, 9788380024106, 9788380024106
Liczba stron: 414
Format: 22.4x16.5

Sulejman Wspaniały, osmański sułtan okryty największą chwałą, napełniał trwogą Europę przez blisko pół stulecia. W kilka lat poprowadził swoją armię, najpotężniejszą na świecie, aż pod bramy Wiednia, stał się panem Morza Śródziemnego i zdobył Bagdad. W obliczu tego groźnego wojownika, który poczytywał za swój obowiązek ciągłe rozszerzanie granic świata islamu, chrześcijaństwo nie potrafiło się zjednoczyć: Karol V musiał złożyć podpis na poniżającym traktacie konstantynopolitańskim, podczas gdy Franciszek I, Król Bardzo Chrześcijański, stał się wspólnikiem Wielkiego Turka.

Sulejman – „Cień Boga na ziemi”, lecz także zręczny polityk i wszechmocny despota – twardą ręką prowadził sprawy państwowe z pomocą wielkich wezyrów. Poszerzył granice imperium jak żaden inny osmański sułtan, lecz w historii Turcji zapisał się przede wszystkim jako Prawodawca. W tym imperium obejmującym ziemie trzech kontynentów, liczącym ponad 30 milionów mieszkańców niemal wszystkich ras i religii, nie było dziedzicznej arystokracji. Znakomicie zorganizowana administracja państwowa znajdowała się w rękach zislamizowanych chrześcijan, których elita osiągała zaszczyty i bogactwo. Kwitnące finanse, sprawna gospodarka kierowana autorytarną ręką: właśnie za panowania Sulejmana Imperium Osmańskie przeżywało okres największej świetności. Miasta i wioski prężnie rozwijały się gospodarczo i demograficznie. A przede wszystkim rozrastał się Stambuł – największe miasto ówczesnego świata, gdzie dokonywał się prawdziwy renesans sztuki i literatury – sławna stolica, goszcząca Seraj z jego pałacowymi intrygami.

 

André Clot, historyk i dziennikarz, spędził wiele lat w krajach dawnego Imperium Osmańskiego.

,

Sulejman Wspaniały, osmański sułtan okryty największą chwałą, napełniał trwogą Europę przez blisko pół stulecia. W kilka lat poprowadził swoją armię, najpotężniejszą na świecie, aż pod bramy Wiednia, stał się panem Morza Śródziemnego i zdobył Bagdad. W obliczu tego groźnego wojownika, który poczytywał za swój obowiązek ciągłe rozszerzanie granic świata islamu, chrześcijaństwo nie potrafiło się zjednoczyć: Karol V musiał złożyć podpis na poniżającym traktacie konstantynopolitańskim, podczas gdy Franciszek I, Król Bardzo Chrześcijański, stał się wspólnikiem Wielkiego Turka.

Sulejman – „Cień Boga na ziemi”, lecz także zręczny polityk i wszechmocny despota – twardą ręką prowadził sprawy państwowe z pomocą wielkich wezyrów. Poszerzył granice imperium jak żaden inny osmański sułtan, lecz w historii Turcji zapisał się przede wszystkim jako Prawodawca. W tym imperium obejmującym ziemie trzech kontynentów, liczącym ponad 30 milionów mieszkańców niemal wszystkich ras i religii, nie było dziedzicznej arystokracji. Znakomicie zorganizowana administracja państwowa znajdowała się w rękach zislamizowanych chrześcijan, których elita osiągała zaszczyty i bogactwo. Kwitnące finanse, sprawna gospodarka kierowana autorytarną ręką: właśnie za panowania Sulejmana Imperium Osmańskie przeżywało okres największej świetności. Miasta i wioski prężnie rozwijały się gospodarczo i demograficznie. A przede wszystkim rozrastał się Stambuł – największe miasto ówczesnego świata, gdzie dokonywał się prawdziwy renesans sztuki i literatury – sławna stolica, goszcząca Seraj z jego pałacowymi intrygami.

 

André Clot, historyk i dziennikarz, spędził wiele lat w krajach dawnego Imperium Osmańskiego.

,

Sulejman Wspaniały, osmański sułtan okryty największą chwałą, napełniał trwogą Europę przez blisko pół stulecia. W kilka lat poprowadził swoją armię, najpotężniejszą na świecie, aż pod bramy Wiednia, stał się panem Morza Śródziemnego i zdobył Bagdad. W obliczu tego groźnego wojownika, który poczytywał za swój obowiązek ciągłe rozszerzanie granic świata islamu, chrześcijaństwo nie potrafiło się zjednoczyć: Karol V musiał złożyć podpis na poniżającym traktacie konstantynopolitańskim, podczas gdy Franciszek I, Król Bardzo Chrześcijański, stał się wspólnikiem Wielkiego Turka.

Sulejman – „Cień Boga na ziemi”, lecz także zręczny polityk i wszechmocny despota – twardą ręką prowadził sprawy państwowe z pomocą wielkich wezyrów. Poszerzył granice imperium jak żaden inny osmański sułtan, lecz w historii Turcji zapisał się przede wszystkim jako Prawodawca. W tym imperium obejmującym ziemie trzech kontynentów, liczącym ponad 30 milionów mieszkańców niemal wszystkich ras i religii, nie było dziedzicznej arystokracji. Znakomicie zorganizowana administracja państwowa znajdowała się w rękach zislamizowanych chrześcijan, których elita osiągała zaszczyty i bogactwo. Kwitnące finanse, sprawna gospodarka kierowana autorytarną ręką: właśnie za panowania Sulejmana Imperium Osmańskie przeżywało okres największej świetności. Miasta i wioski prężnie rozwijały się gospodarczo i demograficznie. A przede wszystkim rozrastał się Stambuł – największe miasto ówczesnego świata, gdzie dokonywał się prawdziwy renesans sztuki i literatury – sławna stolica, goszcząca Seraj z jego pałacowymi intrygami.

 

André Clot, historyk i dziennikarz, spędził wiele lat w krajach dawnego Imperium Osmańskiego.

,

Sulejman Wspaniały, osmański sułtan okryty największą chwałą, napełniał trwogą Europę przez blisko pół stulecia. W kilka lat poprowadził swoją armię, najpotężniejszą na świecie, aż pod bramy Wiednia, stał się panem Morza Śródziemnego i zdobył Bagdad. W obliczu tego groźnego wojownika, który poczytywał za swój obowiązek ciągłe rozszerzanie granic świata islamu, chrześcijaństwo nie potrafiło się zjednoczyć: Karol V musiał złożyć podpis na poniżającym traktacie konstantynopolitańskim, podczas gdy Franciszek I, Król Bardzo Chrześcijański, stał się wspólnikiem Wielkiego Turka.

Sulejman – „Cień Boga na ziemi”, lecz także zręczny polityk i wszechmocny despota – twardą ręką prowadził sprawy państwowe z pomocą wielkich wezyrów. Poszerzył granice imperium jak żaden inny osmański sułtan, lecz w historii Turcji zapisał się przede wszystkim jako Prawodawca. W tym imperium obejmującym ziemie trzech kontynentów, liczącym ponad 30 milionów mieszkańców niemal wszystkich ras i religii, nie było dziedzicznej arystokracji. Znakomicie zorganizowana administracja państwowa znajdowała się w rękach zislamizowanych chrześcijan, których elita osiągała zaszczyty i bogactwo. Kwitnące finanse, sprawna gospodarka kierowana autorytarną ręką: właśnie za panowania Sulejmana Imperium Osmańskie przeżywało okres największej świetności. Miasta i wioski prężnie rozwijały się gospodarczo i demograficznie. A przede wszystkim rozrastał się Stambuł – największe miasto ówczesnego świata, gdzie dokonywał się prawdziwy renesans sztuki i literatury – sławna stolica, goszcząca Seraj z jego pałacowymi intrygami.

 

André Clot, historyk i dziennikarz, spędził wiele lat w krajach dawnego Imperium Osmańskiego.

,

Sulejman Wspaniały, osmański sułtan okryty największą chwałą, napełniał trwogą Europę przez blisko pół stulecia. W kilka lat poprowadził swoją armię, najpotężniejszą na świecie, aż pod bramy Wiednia, stał się panem Morza Śródziemnego i zdobył Bagdad. W obliczu tego groźnego wojownika, który poczytywał za swój obowiązek ciągłe rozszerzanie granic świata islamu, chrześcijaństwo nie potrafiło się zjednoczyć: Karol V musiał złożyć podpis na poniżającym traktacie konstantynopolitańskim, podczas gdy Franciszek I, Król Bardzo Chrześcijański, stał się wspólnikiem Wielkiego Turka.

Sulejman – „Cień Boga na ziemi”, lecz także zręczny polityk i wszechmocny despota – twardą ręką prowadził sprawy państwowe z pomocą wielkich wezyrów. Poszerzył granice imperium jak żaden inny osmański sułtan, lecz w historii Turcji zapisał się przede wszystkim jako Prawodawca. W tym imperium obejmującym ziemie trzech kontynentów, liczącym ponad 30 milionów mieszkańców niemal wszystkich ras i religii, nie było dziedzicznej arystokracji. Znakomicie zorganizowana administracja państwowa znajdowała się w rękach zislamizowanych chrześcijan, których elita osiągała zaszczyty i bogactwo. Kwitnące finanse, sprawna gospodarka kierowana autorytarną ręką: właśnie za panowania Sulejmana Imperium Osmańskie przeżywało okres największej świetności. Miasta i wioski prężnie rozwijały się gospodarczo i demograficznie. A przede wszystkim rozrastał się Stambuł – największe miasto ówczesnego świata, gdzie dokonywał się prawdziwy renesans sztuki i literatury – sławna stolica, goszcząca Seraj z jego pałacowymi intrygami.

 

André Clot, historyk i dziennikarz, spędził wiele lat w krajach dawnego Imperium Osmańskiego.

,

Sulejman Wspaniały, osmański sułtan okryty największą chwałą, napełniał trwogą Europę przez blisko pół stulecia. W kilka lat poprowadził swoją armię, najpotężniejszą na świecie, aż pod bramy Wiednia, stał się panem Morza Śródziemnego i zdobył Bagdad. W obliczu tego groźnego wojownika, który poczytywał za swój obowiązek ciągłe rozszerzanie granic świata islamu, chrześcijaństwo nie potrafiło się zjednoczyć: Karol V musiał złożyć podpis na poniżającym traktacie konstantynopolitańskim, podczas gdy Franciszek I, Król Bardzo Chrześcijański, stał się wspólnikiem Wielkiego Turka.

Sulejman – „Cień Boga na ziemi”, lecz także zręczny polityk i wszechmocny despota – twardą ręką prowadził sprawy państwowe z pomocą wielkich wezyrów. Poszerzył granice imperium jak żaden inny osmański sułtan, lecz w historii Turcji zapisał się przede wszystkim jako Prawodawca. W tym imperium obejmującym ziemie trzech kontynentów, liczącym ponad 30 milionów mieszkańców niemal wszystkich ras i religii, nie było dziedzicznej arystokracji. Znakomicie zorganizowana administracja państwowa znajdowała się w rękach zislamizowanych chrześcijan, których elita osiągała zaszczyty i bogactwo. Kwitnące finanse, sprawna gospodarka kierowana autorytarną ręką: właśnie za panowania Sulejmana Imperium Osmańskie przeżywało okres największej świetności. Miasta i wioski prężnie rozwijały się gospodarczo i demograficznie. A przede wszystkim rozrastał się Stambuł – największe miasto ówczesnego świata, gdzie dokonywał się prawdziwy renesans sztuki i literatury – sławna stolica, goszcząca Seraj z jego pałacowymi intrygami.

 

André Clot, historyk i dziennikarz, spędził wiele lat w krajach dawnego Imperium Osmańskiego.

,

Sulejman Wspaniały, osmański sułtan okryty największą chwałą, napełniał trwogą Europę przez blisko pół stulecia. W kilka lat poprowadził swoją armię, najpotężniejszą na świecie, aż pod bramy Wiednia, stał się panem Morza Śródziemnego i zdobył Bagdad. W obliczu tego groźnego wojownika, który poczytywał za swój obowiązek ciągłe rozszerzanie granic świata islamu, chrześcijaństwo nie potrafiło się zjednoczyć: Karol V musiał złożyć podpis na poniżającym traktacie konstantynopolitańskim, podczas gdy Franciszek I, Król Bardzo Chrześcijański, stał się wspólnikiem Wielkiego Turka.

Sulejman – „Cień Boga na ziemi”, lecz także zręczny polityk i wszechmocny despota – twardą ręką prowadził sprawy państwowe z pomocą wielkich wezyrów. Poszerzył granice imperium jak żaden inny osmański sułtan, lecz w historii Turcji zapisał się przede wszystkim jako Prawodawca. W tym imperium obejmującym ziemie trzech kontynentów, liczącym ponad 30 milionów mieszkańców niemal wszystkich ras i religii, nie było dziedzicznej arystokracji. Znakomicie zorganizowana administracja państwowa znajdowała się w rękach zislamizowanych chrześcijan, których elita osiągała zaszczyty i bogactwo. Kwitnące finanse, sprawna gospodarka kierowana autorytarną ręką: właśnie za panowania Sulejmana Imperium Osmańskie przeżywało okres największej świetności. Miasta i wioski prężnie rozwijały się gospodarczo i demograficznie. A przede wszystkim rozrastał się Stambuł – największe miasto ówczesnego świata, gdzie dokonywał się prawdziwy renesans sztuki i literatury – sławna stolica, goszcząca Seraj z jego pałacowymi intrygami.

 

André Clot, historyk i dziennikarz, spędził wiele lat w krajach dawnego Imperium Osmańskiego.

Oprawa: miękka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka
Wydawca: DIALOG, ebookpoint
Brak na magazynie
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele