Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj

Różowe piórka

Różowe piórka
Isbn: 9788308049907, 9788308049907, 9788308049907, 9788308049907, 9788308049907, 9788308049907, 9788308049907
Ean: 9788308049907, 9788308049907, 9788308049907, 9788308049907, 9788308049907, 9788308049907, 9788308049907
Liczba stron: 432
Format: 12.3x19.7cm

"Miłość lubi półmroki, półśrodki i półkroki" pisał poeta i satyryk, Jan Izydor Sztaudynger. A swymi króciutkimi, niedopowiedzianymi utworami erotycznymi i miłosnymi dowiódł prawdziwości tej tezy. Miłość i rządza pokochały fraszki, a fraszki odwzajemniły się tym samym. Powstał duet niezwykły, pełen namiętności, delikatności, żaru, smutku, radości, lekkości, rozkoszy, pikanterii, na przemian ciętego i figlarnego dowcipu, okraszony tu i ówdzie sugestywnymi rysunkami Mai Berezowskiej. Zebrane w tomie"Różowe piórka" fraszki erotyczne, to zaledwie fragment olbrzymiej, obejmującej niemal pięć tysięcy króciutkich utworów spuścizny Sztaudyngera.  Fragment przez samego autora raczej lekceważony.

"Wszystkie inne fraszki piszę z rozmysłem, z rozwagą, przeważnie z zamysłem i z dystansem, a te nieprzyzwoitki  dopadają  mnie, gdzie chcą, wkręcają mi się natrętnie do ucha, dopędzają  mnie na przechadzce, budzą w łóżku i notuję je, przewidując, że ani nie ujrzą światła dziennego, ani nie przysporzą mi grosza zysku" odpowiedział przed laty dziennikarce "Głosu Robotniczego" (nr 312/1960: H. Batorowicz  "Sztaudynger z mojej szufladki")  autor "piórek".

,

"Miłość lubi półmroki, półśrodki i półkroki" pisał poeta i satyryk, Jan Izydor Sztaudynger. A swymi króciutkimi, niedopowiedzianymi utworami erotycznymi i miłosnymi dowiódł prawdziwości tej tezy. Miłość i rządza pokochały fraszki, a fraszki odwzajemniły się tym samym. Powstał duet niezwykły, pełen namiętności, delikatności, żaru, smutku, radości, lekkości, rozkoszy, pikanterii, na przemian ciętego i figlarnego dowcipu, okraszony tu i ówdzie sugestywnymi rysunkami Mai Berezowskiej. Zebrane w tomie"Różowe piórka" fraszki erotyczne, to zaledwie fragment olbrzymiej, obejmującej niemal pięć tysięcy króciutkich utworów spuścizny Sztaudyngera.  Fragment przez samego autora raczej lekceważony.

"Wszystkie inne fraszki piszę z rozmysłem, z rozwagą, przeważnie z zamysłem i z dystansem, a te nieprzyzwoitki  dopadają  mnie, gdzie chcą, wkręcają mi się natrętnie do ucha, dopędzają  mnie na przechadzce, budzą w łóżku i notuję je, przewidując, że ani nie ujrzą światła dziennego, ani nie przysporzą mi grosza zysku" odpowiedział przed laty dziennikarce "Głosu Robotniczego" (nr 312/1960: H. Batorowicz  "Sztaudynger z mojej szufladki")  autor "piórek".

,

"Miłość lubi półmroki, półśrodki i półkroki" pisał poeta i satyryk, Jan Izydor Sztaudynger. A swymi króciutkimi, niedopowiedzianymi utworami erotycznymi i miłosnymi dowiódł prawdziwości tej tezy. Miłość i rządza pokochały fraszki, a fraszki odwzajemniły się tym samym. Powstał duet niezwykły, pełen namiętności, delikatności, żaru, smutku, radości, lekkości, rozkoszy, pikanterii, na przemian ciętego i figlarnego dowcipu, okraszony tu i ówdzie sugestywnymi rysunkami Mai Berezowskiej. Zebrane w tomie"Różowe piórka" fraszki erotyczne, to zaledwie fragment olbrzymiej, obejmującej niemal pięć tysięcy króciutkich utworów spuścizny Sztaudyngera.  Fragment przez samego autora raczej lekceważony.

"Wszystkie inne fraszki piszę z rozmysłem, z rozwagą, przeważnie z zamysłem i z dystansem, a te nieprzyzwoitki  dopadają  mnie, gdzie chcą, wkręcają mi się natrętnie do ucha, dopędzają  mnie na przechadzce, budzą w łóżku i notuję je, przewidując, że ani nie ujrzą światła dziennego, ani nie przysporzą mi grosza zysku" odpowiedział przed laty dziennikarce "Głosu Robotniczego" (nr 312/1960: H. Batorowicz  "Sztaudynger z mojej szufladki")  autor "piórek".

,

"Miłość lubi półmroki, półśrodki i półkroki" pisał poeta i satyryk, Jan Izydor Sztaudynger. A swymi króciutkimi, niedopowiedzianymi utworami erotycznymi i miłosnymi dowiódł prawdziwości tej tezy. Miłość i rządza pokochały fraszki, a fraszki odwzajemniły się tym samym. Powstał duet niezwykły, pełen namiętności, delikatności, żaru, smutku, radości, lekkości, rozkoszy, pikanterii, na przemian ciętego i figlarnego dowcipu, okraszony tu i ówdzie sugestywnymi rysunkami Mai Berezowskiej. Zebrane w tomie"Różowe piórka" fraszki erotyczne, to zaledwie fragment olbrzymiej, obejmującej niemal pięć tysięcy króciutkich utworów spuścizny Sztaudyngera.  Fragment przez samego autora raczej lekceważony.

"Wszystkie inne fraszki piszę z rozmysłem, z rozwagą, przeważnie z zamysłem i z dystansem, a te nieprzyzwoitki  dopadają  mnie, gdzie chcą, wkręcają mi się natrętnie do ucha, dopędzają  mnie na przechadzce, budzą w łóżku i notuję je, przewidując, że ani nie ujrzą światła dziennego, ani nie przysporzą mi grosza zysku" odpowiedział przed laty dziennikarce "Głosu Robotniczego" (nr 312/1960: H. Batorowicz  "Sztaudynger z mojej szufladki")  autor "piórek".

,

"Miłość lubi półmroki, półśrodki i półkroki" pisał poeta i satyryk, Jan Izydor Sztaudynger. A swymi króciutkimi, niedopowiedzianymi utworami erotycznymi i miłosnymi dowiódł prawdziwości tej tezy. Miłość i rządza pokochały fraszki, a fraszki odwzajemniły się tym samym. Powstał duet niezwykły, pełen namiętności, delikatności, żaru, smutku, radości, lekkości, rozkoszy, pikanterii, na przemian ciętego i figlarnego dowcipu, okraszony tu i ówdzie sugestywnymi rysunkami Mai Berezowskiej. Zebrane w tomie"Różowe piórka" fraszki erotyczne, to zaledwie fragment olbrzymiej, obejmującej niemal pięć tysięcy króciutkich utworów spuścizny Sztaudyngera.  Fragment przez samego autora raczej lekceważony.

"Wszystkie inne fraszki piszę z rozmysłem, z rozwagą, przeważnie z zamysłem i z dystansem, a te nieprzyzwoitki  dopadają  mnie, gdzie chcą, wkręcają mi się natrętnie do ucha, dopędzają  mnie na przechadzce, budzą w łóżku i notuję je, przewidując, że ani nie ujrzą światła dziennego, ani nie przysporzą mi grosza zysku" odpowiedział przed laty dziennikarce "Głosu Robotniczego" (nr 312/1960: H. Batorowicz  "Sztaudynger z mojej szufladki")  autor "piórek".

,

"Miłość lubi półmroki, półśrodki i półkroki" pisał poeta i satyryk, Jan Izydor Sztaudynger. A swymi króciutkimi, niedopowiedzianymi utworami erotycznymi i miłosnymi dowiódł prawdziwości tej tezy. Miłość i rządza pokochały fraszki, a fraszki odwzajemniły się tym samym. Powstał duet niezwykły, pełen namiętności, delikatności, żaru, smutku, radości, lekkości, rozkoszy, pikanterii, na przemian ciętego i figlarnego dowcipu, okraszony tu i ówdzie sugestywnymi rysunkami Mai Berezowskiej. Zebrane w tomie"Różowe piórka" fraszki erotyczne, to zaledwie fragment olbrzymiej, obejmującej niemal pięć tysięcy króciutkich utworów spuścizny Sztaudyngera.  Fragment przez samego autora raczej lekceważony.

"Wszystkie inne fraszki piszę z rozmysłem, z rozwagą, przeważnie z zamysłem i z dystansem, a te nieprzyzwoitki  dopadają  mnie, gdzie chcą, wkręcają mi się natrętnie do ucha, dopędzają  mnie na przechadzce, budzą w łóżku i notuję je, przewidując, że ani nie ujrzą światła dziennego, ani nie przysporzą mi grosza zysku" odpowiedział przed laty dziennikarce "Głosu Robotniczego" (nr 312/1960: H. Batorowicz  "Sztaudynger z mojej szufladki")  autor "piórek".

,

"Miłość lubi półmroki, półśrodki i półkroki" pisał poeta i satyryk, Jan Izydor Sztaudynger. A swymi króciutkimi, niedopowiedzianymi utworami erotycznymi i miłosnymi dowiódł prawdziwości tej tezy. Miłość i rządza pokochały fraszki, a fraszki odwzajemniły się tym samym. Powstał duet niezwykły, pełen namiętności, delikatności, żaru, smutku, radości, lekkości, rozkoszy, pikanterii, na przemian ciętego i figlarnego dowcipu, okraszony tu i ówdzie sugestywnymi rysunkami Mai Berezowskiej. Zebrane w tomie"Różowe piórka" fraszki erotyczne, to zaledwie fragment olbrzymiej, obejmującej niemal pięć tysięcy króciutkich utworów spuścizny Sztaudyngera.  Fragment przez samego autora raczej lekceważony.

"Wszystkie inne fraszki piszę z rozmysłem, z rozwagą, przeważnie z zamysłem i z dystansem, a te nieprzyzwoitki  dopadają  mnie, gdzie chcą, wkręcają mi się natrętnie do ucha, dopędzają  mnie na przechadzce, budzą w łóżku i notuję je, przewidując, że ani nie ujrzą światła dziennego, ani nie przysporzą mi grosza zysku" odpowiedział przed laty dziennikarce "Głosu Robotniczego" (nr 312/1960: H. Batorowicz  "Sztaudynger z mojej szufladki")  autor "piórek".

Oprawa: twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda
Wydawca: Literackie, ebookpoint
Brak na magazynie
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele