I cóż po obronie rozumności wiary? Przecież wszyscy wiedzą, że wiara z definicji jest irracjonalna.
Stanisław Wszołek polemizuje z tym poglądem i podejmuje próbę spojrzenia na relacje rozumu i wiary z różnych filozoficznych punktów widzenia. Wbrew utrwalonemu schematowi, który przeciwstawia rozum wierze, autor przekonuje, że wiara, czymkolwiek jest, jest także użyciem rozumu, zaś rozum jest u swych korzeni wierzący.
Stanisław Wszołek przedstawił intrygujące, nowoczesne i nieobrazoburcze dzieło, w którym zadaje wiele głębokich i ważnych dla współczesnej filozofii, kultury i humanistyki pytań oraz porusza wiele rokujących naukowo wątków. Tekst jest ciekawy i dowcipny. Klarowność przekazu jest jego silną stroną.
Tomasz Michniowski
,
I cóż po obronie rozumności wiary? Przecież wszyscy wiedzą, że wiara z definicji jest irracjonalna.
Stanisław Wszołek polemizuje z tym poglądem i podejmuje próbę spojrzenia na relacje rozumu i wiary z różnych filozoficznych punktów widzenia. Wbrew utrwalonemu schematowi, który przeciwstawia rozum wierze, autor przekonuje, że wiara, czymkolwiek jest, jest także użyciem rozumu, zaś rozum jest u swych korzeni wierzący.
Stanisław Wszołek przedstawił intrygujące, nowoczesne i nieobrazoburcze dzieło, w którym zadaje wiele głębokich i ważnych dla współczesnej filozofii, kultury i humanistyki pytań oraz porusza wiele rokujących naukowo wątków. Tekst jest ciekawy i dowcipny. Klarowność przekazu jest jego silną stroną.
Tomasz Michniowski
,
I cóż po obronie rozumności wiary? Przecież wszyscy wiedzą, że wiara z definicji jest irracjonalna.
Stanisław Wszołek polemizuje z tym poglądem i podejmuje próbę spojrzenia na relacje rozumu i wiary z różnych filozoficznych punktów widzenia. Wbrew utrwalonemu schematowi, który przeciwstawia rozum wierze, autor przekonuje, że wiara, czymkolwiek jest, jest także użyciem rozumu, zaś rozum jest u swych korzeni wierzący.
Stanisław Wszołek przedstawił intrygujące, nowoczesne i nieobrazoburcze dzieło, w którym zadaje wiele głębokich i ważnych dla współczesnej filozofii, kultury i humanistyki pytań oraz porusza wiele rokujących naukowo wątków. Tekst jest ciekawy i dowcipny. Klarowność przekazu jest jego silną stroną.
Tomasz Michniowski
,
I cóż po obronie rozumności wiary? Przecież wszyscy wiedzą, że wiara z definicji jest irracjonalna.
Stanisław Wszołek polemizuje z tym poglądem i podejmuje próbę spojrzenia na relacje rozumu i wiary z różnych filozoficznych punktów widzenia. Wbrew utrwalonemu schematowi, który przeciwstawia rozum wierze, autor przekonuje, że wiara, czymkolwiek jest, jest także użyciem rozumu, zaś rozum jest u swych korzeni wierzący.
Stanisław Wszołek przedstawił intrygujące, nowoczesne i nieobrazoburcze dzieło, w którym zadaje wiele głębokich i ważnych dla współczesnej filozofii, kultury i humanistyki pytań oraz porusza wiele rokujących naukowo wątków. Tekst jest ciekawy i dowcipny. Klarowność przekazu jest jego silną stroną.
Tomasz Michniowski
,
I cóż po obronie rozumności wiary? Przecież wszyscy wiedzą, że wiara z definicji jest irracjonalna.
Stanisław Wszołek polemizuje z tym poglądem i podejmuje próbę spojrzenia na relacje rozumu i wiary z różnych filozoficznych punktów widzenia. Wbrew utrwalonemu schematowi, który przeciwstawia rozum wierze, autor przekonuje, że wiara, czymkolwiek jest, jest także użyciem rozumu, zaś rozum jest u swych korzeni wierzący.
Stanisław Wszołek przedstawił intrygujące, nowoczesne i nieobrazoburcze dzieło, w którym zadaje wiele głębokich i ważnych dla współczesnej filozofii, kultury i humanistyki pytań oraz porusza wiele rokujących naukowo wątków. Tekst jest ciekawy i dowcipny. Klarowność przekazu jest jego silną stroną.
Tomasz Michniowski
,
I cóż po obronie rozumności wiary? Przecież wszyscy wiedzą, że wiara z definicji jest irracjonalna.
Stanisław Wszołek polemizuje z tym poglądem i podejmuje próbę spojrzenia na relacje rozumu i wiary z różnych filozoficznych punktów widzenia. Wbrew utrwalonemu schematowi, który przeciwstawia rozum wierze, autor przekonuje, że wiara, czymkolwiek jest, jest także użyciem rozumu, zaś rozum jest u swych korzeni wierzący.
Stanisław Wszołek przedstawił intrygujące, nowoczesne i nieobrazoburcze dzieło, w którym zadaje wiele głębokich i ważnych dla współczesnej filozofii, kultury i humanistyki pytań oraz porusza wiele rokujących naukowo wątków. Tekst jest ciekawy i dowcipny. Klarowność przekazu jest jego silną stroną.
Tomasz Michniowski
,
I cóż po obronie rozumności wiary? Przecież wszyscy wiedzą, że wiara z definicji jest irracjonalna.
Stanisław Wszołek polemizuje z tym poglądem i podejmuje próbę spojrzenia na relacje rozumu i wiary z różnych filozoficznych punktów widzenia. Wbrew utrwalonemu schematowi, który przeciwstawia rozum wierze, autor przekonuje, że wiara, czymkolwiek jest, jest także użyciem rozumu, zaś rozum jest u swych korzeni wierzący.
Stanisław Wszołek przedstawił intrygujące, nowoczesne i nieobrazoburcze dzieło, w którym zadaje wiele głębokich i ważnych dla współczesnej filozofii, kultury i humanistyki pytań oraz porusza wiele rokujących naukowo wątków. Tekst jest ciekawy i dowcipny. Klarowność przekazu jest jego silną stroną.
Tomasz Michniowski