Niniejszy tomik poezji to pierwszy zbiór nie najmłodszego już autora, fizyka i poety żyjącego od trzydziestu czterech lat w Niemczech. Jego poetyckie przebudzenie zaowocowało kilkudziesięcioma wierszami. Zafascynowany ?czarodziejskimi maskami? w malarstwie i ?pijanymi statkami? w poezji pisze o miłości, o nieosiągalnej dziewczynie we snach, o gwiazdach, o przemijającym czasie. Nie brakuje w tych wierszach subiektywnego spojrzenia na ludzi, konfrontacji z życiem i śmiercią najbliższych, jak również ze sprawami religii. Nie pisze hermetycznie, jego wiersze to nie są skomplikowane równania z fizyki. Czyta się je raczej łatwo, lecz ich podtekst i poetyckie przesłanie zmuszają do myślenia.