Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj

Po pierwsze światło

Po pierwsze światło
Isbn: 9788375791327, 978-83-7579-132-7, 978-83-7579-132-7, 978-83-7579-132-7, 978-83-7579-132-7, 978-83-7579-132-7, 978-83-7579-132-7, 978-83-7579-132-7, 978-83-7579-132-7, 978-83-7579-132-7, 978-83-7579-132-7
Ean: 9788375791327, 9788375791327, 9788375791327, 9788375791327, 9788375791327, 9788375791327, 9788375791327, 9788375791327, 9788375791327, 9788375791327, 9788375791327
Liczba stron: 160, 160, 160, 160, 160, 160, 160, 160, 160, 160, 160
Format: 23.0x26.0cm, 230 X 260, 230 X 260, 230 X 260, 230 X 260, 230 X 260, 230 X 260, 230 X 260, 230 X 260, 230 X 260, 230 X 260
Towarzyszący każdemu zdjęciu tekst ukazuje okoliczności powstania obrazu.Poznajemy narodziny pomysłu na zdjęcie i warunki - światło, pogodę, kompozycję, itd. - które dyktowały wybór pozycji aparatu, filtrów oraz parametrów ekspozycji. Mniejsze zdjęcie przedstawia alternatywną fotografię lub mniej udaną próbę zarejestrowania tego samego motywu. Autor prezentuje nam wszystkie szczegóły techniczne. Jednak o wiele bardziej fascynująca jest możliwość prześledzenia jego toku myślenia, prowadzącego do powstania zdjęcia. Wiele prac Joego powstaje bowiem w wyniku dokładnego
planowania. Inne zaś są efektem błyskawicznego wykorzystania niespodziewanejokazji - co również wymaga sporego doświadczenia. Te osobiste notatki są pełne istotnych rad dotyczących różnych tematów: od konieczności przeczuwania zmian pogody po kwestie wyboru odpowiednich filtrów. Joe Cornish w tej książce stara się przede wszystkim zaszczepić czytelnikom swoją miłość do krajobrazu. W fascynujący sposób opowiada też o własnych metodach pracy. Dla amatorów i zawodowców pragnących pójść w ślady autora, Po pierwsze - światło będzie zarówno niezgłębionym źródłem inspiracji, jak i wyczerpującym podręcznikiem.

Niezwykle trudno jest pojąć naturę fotografii bez zrozumienia funkcjonowania światła. Nie chodzi jednak o fizyczną, przyziemną wiedzę typu "jak to działa" czy raczej "jak świeci", choć z pewnością ona też jest ważna. Idzie raczej o coś ulotnego, o poranny brzask oddany na fotografii, o zarejestrowane na zdjęciach, świetlne smugi widoczne przez ułamki sekund. Jak na specjalne życzenie pojawia się książka wybitnego specjalisty od rysowania światłem. Joe Cornish, jak nikt inny, "czuje" światło, zna jego duszę, wie, jak podporządkować je sobie, by wywoływało największe emocje. Jako kompozytor obrazu, wykorzystuje swą wiedzę i niesamowite zrozumienie światła.Każda z fotografii jest osobnym studium przypadku, który czytelnicy mogą przeanalizować,
by potem także w swoich pracach wykorzystywać wiedzę zawartą w poradniku Cornisha.
, Towarzyszący każdemu zdjęciu tekst ukazuje okoliczności powstania obrazu.Poznajemy narodziny pomysłu na zdjęcie i warunki - światło, pogodę, kompozycję, itd. - które dyktowały wybór pozycji aparatu, filtrów oraz parametrów ekspozycji. Mniejsze zdjęcie przedstawia alternatywną fotografię lub mniej udaną próbę zarejestrowania tego samego motywu. Autor prezentuje nam wszystkie szczegóły techniczne. Jednak o wiele bardziej fascynująca jest możliwość prześledzenia jego toku myślenia, prowadzącego do powstania zdjęcia. Wiele prac Joego powstaje bowiem w wyniku dokładnego
planowania. Inne zaś są efektem błyskawicznego wykorzystania niespodziewanejokazji - co również wymaga sporego doświadczenia. Te osobiste notatki są pełne istotnych rad dotyczących różnych tematów: od konieczności przeczuwania zmian pogody po kwestie wyboru odpowiednich filtrów. Joe Cornish w tej książce stara się przede wszystkim zaszczepić czytelnikom swoją miłość do krajobrazu. W fascynujący sposób opowiada też o własnych metodach pracy. Dla amatorów i zawodowców pragnących pójść w ślady autora, Po pierwsze - światło będzie zarówno niezgłębionym źródłem inspiracji, jak i wyczerpującym podręcznikiem.

Niezwykle trudno jest pojąć naturę fotografii bez zrozumienia funkcjonowania światła. Nie chodzi jednak o fizyczną, przyziemną wiedzę typu "jak to działa" czy raczej "jak świeci", choć z pewnością ona też jest ważna. Idzie raczej o coś ulotnego, o poranny brzask oddany na fotografii, o zarejestrowane na zdjęciach, świetlne smugi widoczne przez ułamki sekund. Jak na specjalne życzenie pojawia się książka wybitnego specjalisty od rysowania światłem. Joe Cornish, jak nikt inny, "czuje" światło, zna jego duszę, wie, jak podporządkować je sobie, by wywoływało największe emocje. Jako kompozytor obrazu, wykorzystuje swą wiedzę i niesamowite zrozumienie światła.Każda z fotografii jest osobnym studium przypadku, który czytelnicy mogą przeanalizować,
by potem także w swoich pracach wykorzystywać wiedzę zawartą w poradniku Cornisha.
, Towarzyszący każdemu zdjęciu tekst ukazuje okoliczności powstania obrazu.Poznajemy narodziny pomysłu na zdjęcie i warunki - światło, pogodę, kompozycję, itd. - które dyktowały wybór pozycji aparatu, filtrów oraz parametrów ekspozycji. Mniejsze zdjęcie przedstawia alternatywną fotografię lub mniej udaną próbę zarejestrowania tego samego motywu. Autor prezentuje nam wszystkie szczegóły techniczne. Jednak o wiele bardziej fascynująca jest możliwość prześledzenia jego toku myślenia, prowadzącego do powstania zdjęcia. Wiele prac Joego powstaje bowiem w wyniku dokładnego
planowania. Inne zaś są efektem błyskawicznego wykorzystania niespodziewanejokazji - co również wymaga sporego doświadczenia. Te osobiste notatki są pełne istotnych rad dotyczących różnych tematów: od konieczności przeczuwania zmian pogody po kwestie wyboru odpowiednich filtrów. Joe Cornish w tej książce stara się przede wszystkim zaszczepić czytelnikom swoją miłość do krajobrazu. W fascynujący sposób opowiada też o własnych metodach pracy. Dla amatorów i zawodowców pragnących pójść w ślady autora, Po pierwsze - światło będzie zarówno niezgłębionym źródłem inspiracji, jak i wyczerpującym podręcznikiem.

Niezwykle trudno jest pojąć naturę fotografii bez zrozumienia funkcjonowania światła. Nie chodzi jednak o fizyczną, przyziemną wiedzę typu "jak to działa" czy raczej "jak świeci", choć z pewnością ona też jest ważna. Idzie raczej o coś ulotnego, o poranny brzask oddany na fotografii, o zarejestrowane na zdjęciach, świetlne smugi widoczne przez ułamki sekund. Jak na specjalne życzenie pojawia się książka wybitnego specjalisty od rysowania światłem. Joe Cornish, jak nikt inny, "czuje" światło, zna jego duszę, wie, jak podporządkować je sobie, by wywoływało największe emocje. Jako kompozytor obrazu, wykorzystuje swą wiedzę i niesamowite zrozumienie światła.Każda z fotografii jest osobnym studium przypadku, który czytelnicy mogą przeanalizować,
by potem także w swoich pracach wykorzystywać wiedzę zawartą w poradniku Cornisha.
, Towarzyszący każdemu zdjęciu tekst ukazuje okoliczności powstania obrazu.Poznajemy narodziny pomysłu na zdjęcie i warunki - światło, pogodę, kompozycję, itd. - które dyktowały wybór pozycji aparatu, filtrów oraz parametrów ekspozycji. Mniejsze zdjęcie przedstawia alternatywną fotografię lub mniej udaną próbę zarejestrowania tego samego motywu. Autor prezentuje nam wszystkie szczegóły techniczne. Jednak o wiele bardziej fascynująca jest możliwość prześledzenia jego toku myślenia, prowadzącego do powstania zdjęcia. Wiele prac Joego powstaje bowiem w wyniku dokładnego
planowania. Inne zaś są efektem błyskawicznego wykorzystania niespodziewanejokazji - co również wymaga sporego doświadczenia. Te osobiste notatki są pełne istotnych rad dotyczących różnych tematów: od konieczności przeczuwania zmian pogody po kwestie wyboru odpowiednich filtrów. Joe Cornish w tej książce stara się przede wszystkim zaszczepić czytelnikom swoją miłość do krajobrazu. W fascynujący sposób opowiada też o własnych metodach pracy. Dla amatorów i zawodowców pragnących pójść w ślady autora, Po pierwsze - światło będzie zarówno niezgłębionym źródłem inspiracji, jak i wyczerpującym podręcznikiem.

Niezwykle trudno jest pojąć naturę fotografii bez zrozumienia funkcjonowania światła. Nie chodzi jednak o fizyczną, przyziemną wiedzę typu "jak to działa" czy raczej "jak świeci", choć z pewnością ona też jest ważna. Idzie raczej o coś ulotnego, o poranny brzask oddany na fotografii, o zarejestrowane na zdjęciach, świetlne smugi widoczne przez ułamki sekund. Jak na specjalne życzenie pojawia się książka wybitnego specjalisty od rysowania światłem. Joe Cornish, jak nikt inny, "czuje" światło, zna jego duszę, wie, jak podporządkować je sobie, by wywoływało największe emocje. Jako kompozytor obrazu, wykorzystuje swą wiedzę i niesamowite zrozumienie światła.Każda z fotografii jest osobnym studium przypadku, który czytelnicy mogą przeanalizować,
by potem także w swoich pracach wykorzystywać wiedzę zawartą w poradniku Cornisha.
, Towarzyszący każdemu zdjęciu tekst ukazuje okoliczności powstania obrazu.Poznajemy narodziny pomysłu na zdjęcie i warunki - światło, pogodę, kompozycję, itd. - które dyktowały wybór pozycji aparatu, filtrów oraz parametrów ekspozycji. Mniejsze zdjęcie przedstawia alternatywną fotografię lub mniej udaną próbę zarejestrowania tego samego motywu. Autor prezentuje nam wszystkie szczegóły techniczne. Jednak o wiele bardziej fascynująca jest możliwość prześledzenia jego toku myślenia, prowadzącego do powstania zdjęcia. Wiele prac Joego powstaje bowiem w wyniku dokładnego
planowania. Inne zaś są efektem błyskawicznego wykorzystania niespodziewanejokazji - co również wymaga sporego doświadczenia. Te osobiste notatki są pełne istotnych rad dotyczących różnych tematów: od konieczności przeczuwania zmian pogody po kwestie wyboru odpowiednich filtrów. Joe Cornish w tej książce stara się przede wszystkim zaszczepić czytelnikom swoją miłość do krajobrazu. W fascynujący sposób opowiada też o własnych metodach pracy. Dla amatorów i zawodowców pragnących pójść w ślady autora, Po pierwsze - światło będzie zarówno niezgłębionym źródłem inspiracji, jak i wyczerpującym podręcznikiem.

Niezwykle trudno jest pojąć naturę fotografii bez zrozumienia funkcjonowania światła. Nie chodzi jednak o fizyczną, przyziemną wiedzę typu "jak to działa" czy raczej "jak świeci", choć z pewnością ona też jest ważna. Idzie raczej o coś ulotnego, o poranny brzask oddany na fotografii, o zarejestrowane na zdjęciach, świetlne smugi widoczne przez ułamki sekund. Jak na specjalne życzenie pojawia się książka wybitnego specjalisty od rysowania światłem. Joe Cornish, jak nikt inny, "czuje" światło, zna jego duszę, wie, jak podporządkować je sobie, by wywoływało największe emocje. Jako kompozytor obrazu, wykorzystuje swą wiedzę i niesamowite zrozumienie światła.Każda z fotografii jest osobnym studium przypadku, który czytelnicy mogą przeanalizować,
by potem także w swoich pracach wykorzystywać wiedzę zawartą w poradniku Cornisha.
, Towarzyszący każdemu zdjęciu tekst ukazuje okoliczności powstania obrazu.Poznajemy narodziny pomysłu na zdjęcie i warunki - światło, pogodę, kompozycję, itd. - które dyktowały wybór pozycji aparatu, filtrów oraz parametrów ekspozycji. Mniejsze zdjęcie przedstawia alternatywną fotografię lub mniej udaną próbę zarejestrowania tego samego motywu. Autor prezentuje nam wszystkie szczegóły techniczne. Jednak o wiele bardziej fascynująca jest możliwość prześledzenia jego toku myślenia, prowadzącego do powstania zdjęcia. Wiele prac Joego powstaje bowiem w wyniku dokładnego
planowania. Inne zaś są efektem błyskawicznego wykorzystania niespodziewanejokazji - co również wymaga sporego doświadczenia. Te osobiste notatki są pełne istotnych rad dotyczących różnych tematów: od konieczności przeczuwania zmian pogody po kwestie wyboru odpowiednich filtrów. Joe Cornish w tej książce stara się przede wszystkim zaszczepić czytelnikom swoją miłość do krajobrazu. W fascynujący sposób opowiada też o własnych metodach pracy. Dla amatorów i zawodowców pragnących pójść w ślady autora, Po pierwsze - światło będzie zarówno niezgłębionym źródłem inspiracji, jak i wyczerpującym podręcznikiem.

Niezwykle trudno jest pojąć naturę fotografii bez zrozumienia funkcjonowania światła. Nie chodzi jednak o fizyczną, przyziemną wiedzę typu "jak to działa" czy raczej "jak świeci", choć z pewnością ona też jest ważna. Idzie raczej o coś ulotnego, o poranny brzask oddany na fotografii, o zarejestrowane na zdjęciach, świetlne smugi widoczne przez ułamki sekund. Jak na specjalne życzenie pojawia się książka wybitnego specjalisty od rysowania światłem. Joe Cornish, jak nikt inny, "czuje" światło, zna jego duszę, wie, jak podporządkować je sobie, by wywoływało największe emocje. Jako kompozytor obrazu, wykorzystuje swą wiedzę i niesamowite zrozumienie światła.Każda z fotografii jest osobnym studium przypadku, który czytelnicy mogą przeanalizować,
by potem także w swoich pracach wykorzystywać wiedzę zawartą w poradniku Cornisha.
, Towarzyszący każdemu zdjęciu tekst ukazuje okoliczności powstania obrazu.Poznajemy narodziny pomysłu na zdjęcie i warunki - światło, pogodę, kompozycję, itd. - które dyktowały wybór pozycji aparatu, filtrów oraz parametrów ekspozycji. Mniejsze zdjęcie przedstawia alternatywną fotografię lub mniej udaną próbę zarejestrowania tego samego motywu. Autor prezentuje nam wszystkie szczegóły techniczne. Jednak o wiele bardziej fascynująca jest możliwość prześledzenia jego toku myślenia, prowadzącego do powstania zdjęcia. Wiele prac Joego powstaje bowiem w wyniku dokładnego
planowania. Inne zaś są efektem błyskawicznego wykorzystania niespodziewanejokazji - co również wymaga sporego doświadczenia. Te osobiste notatki są pełne istotnych rad dotyczących różnych tematów: od konieczności przeczuwania zmian pogody po kwestie wyboru odpowiednich filtrów. Joe Cornish w tej książce stara się przede wszystkim zaszczepić czytelnikom swoją miłość do krajobrazu. W fascynujący sposób opowiada też o własnych metodach pracy. Dla amatorów i zawodowców pragnących pójść w ślady autora, Po pierwsze - światło będzie zarówno niezgłębionym źródłem inspiracji, jak i wyczerpującym podręcznikiem.

Niezwykle trudno jest pojąć naturę fotografii bez zrozumienia funkcjonowania światła. Nie chodzi jednak o fizyczną, przyziemną wiedzę typu "jak to działa" czy raczej "jak świeci", choć z pewnością ona też jest ważna. Idzie raczej o coś ulotnego, o poranny brzask oddany na fotografii, o zarejestrowane na zdjęciach, świetlne smugi widoczne przez ułamki sekund. Jak na specjalne życzenie pojawia się książka wybitnego specjalisty od rysowania światłem. Joe Cornish, jak nikt inny, "czuje" światło, zna jego duszę, wie, jak podporządkować je sobie, by wywoływało największe emocje. Jako kompozytor obrazu, wykorzystuje swą wiedzę i niesamowite zrozumienie światła.Każda z fotografii jest osobnym studium przypadku, który czytelnicy mogą przeanalizować,
by potem także w swoich pracach wykorzystywać wiedzę zawartą w poradniku Cornisha.
, Towarzyszący każdemu zdjęciu tekst ukazuje okoliczności powstania obrazu.Poznajemy narodziny pomysłu na zdjęcie i warunki - światło, pogodę, kompozycję, itd. - które dyktowały wybór pozycji aparatu, filtrów oraz parametrów ekspozycji. Mniejsze zdjęcie przedstawia alternatywną fotografię lub mniej udaną próbę zarejestrowania tego samego motywu. Autor prezentuje nam wszystkie szczegóły techniczne. Jednak o wiele bardziej fascynująca jest możliwość prześledzenia jego toku myślenia, prowadzącego do powstania zdjęcia. Wiele prac Joego powstaje bowiem w wyniku dokładnego
planowania. Inne zaś są efektem błyskawicznego wykorzystania niespodziewanejokazji - co również wymaga sporego doświadczenia. Te osobiste notatki są pełne istotnych rad dotyczących różnych tematów: od konieczności przeczuwania zmian pogody po kwestie wyboru odpowiednich filtrów. Joe Cornish w tej książce stara się przede wszystkim zaszczepić czytelnikom swoją miłość do krajobrazu. W fascynujący sposób opowiada też o własnych metodach pracy. Dla amatorów i zawodowców pragnących pójść w ślady autora, Po pierwsze - światło będzie zarówno niezgłębionym źródłem inspiracji, jak i wyczerpującym podręcznikiem.

Niezwykle trudno jest pojąć naturę fotografii bez zrozumienia funkcjonowania światła. Nie chodzi jednak o fizyczną, przyziemną wiedzę typu "jak to działa" czy raczej "jak świeci", choć z pewnością ona też jest ważna. Idzie raczej o coś ulotnego, o poranny brzask oddany na fotografii, o zarejestrowane na zdjęciach, świetlne smugi widoczne przez ułamki sekund. Jak na specjalne życzenie pojawia się książka wybitnego specjalisty od rysowania światłem. Joe Cornish, jak nikt inny, "czuje" światło, zna jego duszę, wie, jak podporządkować je sobie, by wywoływało największe emocje. Jako kompozytor obrazu, wykorzystuje swą wiedzę i niesamowite zrozumienie światła.Każda z fotografii jest osobnym studium przypadku, który czytelnicy mogą przeanalizować,
by potem także w swoich pracach wykorzystywać wiedzę zawartą w poradniku Cornisha.
, Towarzyszący każdemu zdjęciu tekst ukazuje okoliczności powstania obrazu.Poznajemy narodziny pomysłu na zdjęcie i warunki - światło, pogodę, kompozycję, itd. - które dyktowały wybór pozycji aparatu, filtrów oraz parametrów ekspozycji. Mniejsze zdjęcie przedstawia alternatywną fotografię lub mniej udaną próbę zarejestrowania tego samego motywu. Autor prezentuje nam wszystkie szczegóły techniczne. Jednak o wiele bardziej fascynująca jest możliwość prześledzenia jego toku myślenia, prowadzącego do powstania zdjęcia. Wiele prac Joego powstaje bowiem w wyniku dokładnego
planowania. Inne zaś są efektem błyskawicznego wykorzystania niespodziewanejokazji - co również wymaga sporego doświadczenia. Te osobiste notatki są pełne istotnych rad dotyczących różnych tematów: od konieczności przeczuwania zmian pogody po kwestie wyboru odpowiednich filtrów. Joe Cornish w tej książce stara się przede wszystkim zaszczepić czytelnikom swoją miłość do krajobrazu. W fascynujący sposób opowiada też o własnych metodach pracy. Dla amatorów i zawodowców pragnących pójść w ślady autora, Po pierwsze - światło będzie zarówno niezgłębionym źródłem inspiracji, jak i wyczerpującym podręcznikiem.

Niezwykle trudno jest pojąć naturę fotografii bez zrozumienia funkcjonowania światła. Nie chodzi jednak o fizyczną, przyziemną wiedzę typu "jak to działa" czy raczej "jak świeci", choć z pewnością ona też jest ważna. Idzie raczej o coś ulotnego, o poranny brzask oddany na fotografii, o zarejestrowane na zdjęciach, świetlne smugi widoczne przez ułamki sekund. Jak na specjalne życzenie pojawia się książka wybitnego specjalisty od rysowania światłem. Joe Cornish, jak nikt inny, "czuje" światło, zna jego duszę, wie, jak podporządkować je sobie, by wywoływało największe emocje. Jako kompozytor obrazu, wykorzystuje swą wiedzę i niesamowite zrozumienie światła.Każda z fotografii jest osobnym studium przypadku, który czytelnicy mogą przeanalizować,
by potem także w swoich pracach wykorzystywać wiedzę zawartą w poradniku Cornisha.
, Towarzyszący każdemu zdjęciu tekst ukazuje okoliczności powstania obrazu.Poznajemy narodziny pomysłu na zdjęcie i warunki - światło, pogodę, kompozycję, itd. - które dyktowały wybór pozycji aparatu, filtrów oraz parametrów ekspozycji. Mniejsze zdjęcie przedstawia alternatywną fotografię lub mniej udaną próbę zarejestrowania tego samego motywu. Autor prezentuje nam wszystkie szczegóły techniczne. Jednak o wiele bardziej fascynująca jest możliwość prześledzenia jego toku myślenia, prowadzącego do powstania zdjęcia. Wiele prac Joego powstaje bowiem w wyniku dokładnego
planowania. Inne zaś są efektem błyskawicznego wykorzystania niespodziewanejokazji - co również wymaga sporego doświadczenia. Te osobiste notatki są pełne istotnych rad dotyczących różnych tematów: od konieczności przeczuwania zmian pogody po kwestie wyboru odpowiednich filtrów. Joe Cornish w tej książce stara się przede wszystkim zaszczepić czytelnikom swoją miłość do krajobrazu. W fascynujący sposób opowiada też o własnych metodach pracy. Dla amatorów i zawodowców pragnących pójść w ślady autora, Po pierwsze - światło będzie zarówno niezgłębionym źródłem inspiracji, jak i wyczerpującym podręcznikiem.

Niezwykle trudno jest pojąć naturę fotografii bez zrozumienia funkcjonowania światła. Nie chodzi jednak o fizyczną, przyziemną wiedzę typu "jak to działa" czy raczej "jak świeci", choć z pewnością ona też jest ważna. Idzie raczej o coś ulotnego, o poranny brzask oddany na fotografii, o zarejestrowane na zdjęciach, świetlne smugi widoczne przez ułamki sekund. Jak na specjalne życzenie pojawia się książka wybitnego specjalisty od rysowania światłem. Joe Cornish, jak nikt inny, "czuje" światło, zna jego duszę, wie, jak podporządkować je sobie, by wywoływało największe emocje. Jako kompozytor obrazu, wykorzystuje swą wiedzę i niesamowite zrozumienie światła.Każda z fotografii jest osobnym studium przypadku, który czytelnicy mogą przeanalizować,
by potem także w swoich pracach wykorzystywać wiedzę zawartą w poradniku Cornisha.
, Towarzyszący każdemu zdjęciu tekst ukazuje okoliczności powstania obrazu.Poznajemy narodziny pomysłu na zdjęcie i warunki - światło, pogodę, kompozycję, itd. - które dyktowały wybór pozycji aparatu, filtrów oraz parametrów ekspozycji. Mniejsze zdjęcie przedstawia alternatywną fotografię lub mniej udaną próbę zarejestrowania tego samego motywu. Autor prezentuje nam wszystkie szczegóły techniczne. Jednak o wiele bardziej fascynująca jest możliwość prześledzenia jego toku myślenia, prowadzącego do powstania zdjęcia. Wiele prac Joego powstaje bowiem w wyniku dokładnego
planowania. Inne zaś są efektem błyskawicznego wykorzystania niespodziewanejokazji - co również wymaga sporego doświadczenia. Te osobiste notatki są pełne istotnych rad dotyczących różnych tematów: od konieczności przeczuwania zmian pogody po kwestie wyboru odpowiednich filtrów. Joe Cornish w tej książce stara się przede wszystkim zaszczepić czytelnikom swoją miłość do krajobrazu. W fascynujący sposób opowiada też o własnych metodach pracy. Dla amatorów i zawodowców pragnących pójść w ślady autora, Po pierwsze - światło będzie zarówno niezgłębionym źródłem inspiracji, jak i wyczerpującym podręcznikiem.

Niezwykle trudno jest pojąć naturę fotografii bez zrozumienia funkcjonowania światła. Nie chodzi jednak o fizyczną, przyziemną wiedzę typu "jak to działa" czy raczej "jak świeci", choć z pewnością ona też jest ważna. Idzie raczej o coś ulotnego, o poranny brzask oddany na fotografii, o zarejestrowane na zdjęciach, świetlne smugi widoczne przez ułamki sekund. Jak na specjalne życzenie pojawia się książka wybitnego specjalisty od rysowania światłem. Joe Cornish, jak nikt inny, "czuje" światło, zna jego duszę, wie, jak podporządkować je sobie, by wywoływało największe emocje. Jako kompozytor obrazu, wykorzystuje swą wiedzę i niesamowite zrozumienie światła.Każda z fotografii jest osobnym studium przypadku, który czytelnicy mogą przeanalizować,
by potem także w swoich pracach wykorzystywać wiedzę zawartą w poradniku Cornisha.
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka
Rok wydania: 2002
Wydawca: Galaktyka, bezdroza
Język oryginalny: angielski
Tytuł oryginalny: First Light: A Landscape Photographer's
Tłumacz: Wojciech Tkaczyński
Podtytuł: Warsztaty fotografii krajobrazowej
Miejsce wydania: Łódź
Brak na magazynie
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele