Coś białego, wielkiego i okrągłego? Czy to śpiący tłuściutki kot? Światło reflektora policyjnego radiowozu? A może łysina samotnego pana mieszkającego na skraju lasu? Czasem jest daleko, a czasem blisko? Czasem jest mały, a czasem duży? Czasem jest stary, a czasem młody. Jednak zawsze? świeci! Mała Zohar nie może zasnąć. Pomimo dręczących ją smutków postanawia wyruszyć na poszukiwania tego ?czegoś? i odważnie wędruje przez ciemny zagajnik, kierując się w stronę znajomego światła...
Etgar Keret ponownie puka do drzwi najmłodszych czytelników, udowadniając, że krótka i prosta forma może być najlepszą formą wyrazu.
Czyta Krzysztof Tyniec