Zacząłem pisać tę książkę w nastroju dość beztroskim. Pomyślałem, że pojadę gdzieś daleko i napiszę coś w rodzaju dziennika podróży, coś, co może uda mi się sprzedać jakiejś gazecie. Dopiero potem, kiedy się okazało, że nie jest łatwo ot tak sobie wybrać się w daleką podróż, wszystko zaczęło się komplikować. Całe przedsięwzięcie stało się poważne może nie śmiertelnie, ale na pewno poważniejsze, niżbym chciał. Nie wiem, czy udało mi się to ukryć. Wciąż jednak sądzę, że napisałem książkę o podróży.
Krzysztof Środa
,Zacząłem pisać tę książkę w nastroju dość beztroskim. Pomyślałem, że pojadę gdzieś daleko i napiszę coś w rodzaju dziennika podróży, coś, co może uda mi się sprzedać jakiejś gazecie. Dopiero potem, kiedy się okazało, że nie jest łatwo ot tak sobie wybrać się w daleką podróż, wszystko zaczęło się komplikować. Całe przedsięwzięcie stało się poważne może nie śmiertelnie, ale na pewno poważniejsze, niżbym chciał. Nie wiem, czy udało mi się to ukryć. Wciąż jednak sądzę, że napisałem książkę o podróży.
Krzysztof Środa
,Zacząłem pisać tę książkę w nastroju dość beztroskim. Pomyślałem, że pojadę gdzieś daleko i napiszę coś w rodzaju dziennika podróży, coś, co może uda mi się sprzedać jakiejś gazecie. Dopiero potem, kiedy się okazało, że nie jest łatwo ot tak sobie wybrać się w daleką podróż, wszystko zaczęło się komplikować. Całe przedsięwzięcie stało się poważne może nie śmiertelnie, ale na pewno poważniejsze, niżbym chciał. Nie wiem, czy udało mi się to ukryć. Wciąż jednak sądzę, że napisałem książkę o podróży.
Krzysztof Środa
,Zacząłem pisać tę książkę w nastroju dość beztroskim. Pomyślałem, że pojadę gdzieś daleko i napiszę coś w rodzaju dziennika podróży, coś, co może uda mi się sprzedać jakiejś gazecie. Dopiero potem, kiedy się okazało, że nie jest łatwo ot tak sobie wybrać się w daleką podróż, wszystko zaczęło się komplikować. Całe przedsięwzięcie stało się poważne może nie śmiertelnie, ale na pewno poważniejsze, niżbym chciał. Nie wiem, czy udało mi się to ukryć. Wciąż jednak sądzę, że napisałem książkę o podróży.
Krzysztof Środa
,Zacząłem pisać tę książkę w nastroju dość beztroskim. Pomyślałem, że pojadę gdzieś daleko i napiszę coś w rodzaju dziennika podróży, coś, co może uda mi się sprzedać jakiejś gazecie. Dopiero potem, kiedy się okazało, że nie jest łatwo ot tak sobie wybrać się w daleką podróż, wszystko zaczęło się komplikować. Całe przedsięwzięcie stało się poważne może nie śmiertelnie, ale na pewno poważniejsze, niżbym chciał. Nie wiem, czy udało mi się to ukryć. Wciąż jednak sądzę, że napisałem książkę o podróży.
Krzysztof Środa
,Zacząłem pisać tę książkę w nastroju dość beztroskim. Pomyślałem, że pojadę gdzieś daleko i napiszę coś w rodzaju dziennika podróży, coś, co może uda mi się sprzedać jakiejś gazecie. Dopiero potem, kiedy się okazało, że nie jest łatwo ot tak sobie wybrać się w daleką podróż, wszystko zaczęło się komplikować. Całe przedsięwzięcie stało się poważne może nie śmiertelnie, ale na pewno poważniejsze, niżbym chciał. Nie wiem, czy udało mi się to ukryć. Wciąż jednak sądzę, że napisałem książkę o podróży.
Krzysztof Środa
,Zacząłem pisać tę książkę w nastroju dość beztroskim. Pomyślałem, że pojadę gdzieś daleko i napiszę coś w rodzaju dziennika podróży, coś, co może uda mi się sprzedać jakiejś gazecie. Dopiero potem, kiedy się okazało, że nie jest łatwo ot tak sobie wybrać się w daleką podróż, wszystko zaczęło się komplikować. Całe przedsięwzięcie stało się poważne może nie śmiertelnie, ale na pewno poważniejsze, niżbym chciał. Nie wiem, czy udało mi się to ukryć. Wciąż jednak sądzę, że napisałem książkę o podróży.
Krzysztof Środa
Księgarnia internetowa "booknet.net.pl" ul.Kaliska 12 98-300 Wieluń |
Godziny otwarcia: pon-pt: 9.00-17.00 w soboty 9.00-13.00 |
Dane kontaktowe: tel: 43 843 1991 fax: 68 380 1991 e-mail: info@booknet.net.pl
|