Laureat NIKE powraca
U schyłku chłodnego kwietniowego dnia szliśmy z matką polną dróżką z cmentarza, na którym matka jest pogrzebana" tak rozpoczyna się nowa, nieprawdopodobna książka Mariana Pilota. Autor nie po raz pierwszy obraca w niwecz nasze wyobrażenia o granicach możliwości ekspresyjnych prozy. Dzięki abstrakcyjnemu, a zarazem potoczystemu (ot, paradoks) nad-językowi i nieokiełznanej wyobraźni w książkach Pilota może się pojawić absolutnie wszystko. Wieś, pub King i abchaska plaża. Chrząszcze, robotnicy, foka z kokardą i dziad dziadami furmaniący.
Wybuchy śmiechu, dreszcze grozy, okrzyki zdumienia oraz konwulsje podczas lektury możliwe, prawdopodobne, a nawet wskazane.
,Laureat NIKE powraca
U schyłku chłodnego kwietniowego dnia szliśmy z matką polną dróżką z cmentarza, na którym matka jest pogrzebana" tak rozpoczyna się nowa, nieprawdopodobna książka Mariana Pilota. Autor nie po raz pierwszy obraca w niwecz nasze wyobrażenia o granicach możliwości ekspresyjnych prozy. Dzięki abstrakcyjnemu, a zarazem potoczystemu (ot, paradoks) nad-językowi i nieokiełznanej wyobraźni w książkach Pilota może się pojawić absolutnie wszystko. Wieś, pub King i abchaska plaża. Chrząszcze, robotnicy, foka z kokardą i dziad dziadami furmaniący.
Wybuchy śmiechu, dreszcze grozy, okrzyki zdumienia oraz konwulsje podczas lektury możliwe, prawdopodobne, a nawet wskazane.
,Laureat NIKE powraca
U schyłku chłodnego kwietniowego dnia szliśmy z matką polną dróżką z cmentarza, na którym matka jest pogrzebana" tak rozpoczyna się nowa, nieprawdopodobna książka Mariana Pilota. Autor nie po raz pierwszy obraca w niwecz nasze wyobrażenia o granicach możliwości ekspresyjnych prozy. Dzięki abstrakcyjnemu, a zarazem potoczystemu (ot, paradoks) nad-językowi i nieokiełznanej wyobraźni w książkach Pilota może się pojawić absolutnie wszystko. Wieś, pub King i abchaska plaża. Chrząszcze, robotnicy, foka z kokardą i dziad dziadami furmaniący.
Wybuchy śmiechu, dreszcze grozy, okrzyki zdumienia oraz konwulsje podczas lektury możliwe, prawdopodobne, a nawet wskazane.
,Laureat NIKE powraca
U schyłku chłodnego kwietniowego dnia szliśmy z matką polną dróżką z cmentarza, na którym matka jest pogrzebana" tak rozpoczyna się nowa, nieprawdopodobna książka Mariana Pilota. Autor nie po raz pierwszy obraca w niwecz nasze wyobrażenia o granicach możliwości ekspresyjnych prozy. Dzięki abstrakcyjnemu, a zarazem potoczystemu (ot, paradoks) nad-językowi i nieokiełznanej wyobraźni w książkach Pilota może się pojawić absolutnie wszystko. Wieś, pub King i abchaska plaża. Chrząszcze, robotnicy, foka z kokardą i dziad dziadami furmaniący.
Wybuchy śmiechu, dreszcze grozy, okrzyki zdumienia oraz konwulsje podczas lektury możliwe, prawdopodobne, a nawet wskazane.
,Laureat NIKE powraca
U schyłku chłodnego kwietniowego dnia szliśmy z matką polną dróżką z cmentarza, na którym matka jest pogrzebana" tak rozpoczyna się nowa, nieprawdopodobna książka Mariana Pilota. Autor nie po raz pierwszy obraca w niwecz nasze wyobrażenia o granicach możliwości ekspresyjnych prozy. Dzięki abstrakcyjnemu, a zarazem potoczystemu (ot, paradoks) nad-językowi i nieokiełznanej wyobraźni w książkach Pilota może się pojawić absolutnie wszystko. Wieś, pub King i abchaska plaża. Chrząszcze, robotnicy, foka z kokardą i dziad dziadami furmaniący.
Wybuchy śmiechu, dreszcze grozy, okrzyki zdumienia oraz konwulsje podczas lektury możliwe, prawdopodobne, a nawet wskazane.
,Laureat NIKE powraca
U schyłku chłodnego kwietniowego dnia szliśmy z matką polną dróżką z cmentarza, na którym matka jest pogrzebana" tak rozpoczyna się nowa, nieprawdopodobna książka Mariana Pilota. Autor nie po raz pierwszy obraca w niwecz nasze wyobrażenia o granicach możliwości ekspresyjnych prozy. Dzięki abstrakcyjnemu, a zarazem potoczystemu (ot, paradoks) nad-językowi i nieokiełznanej wyobraźni w książkach Pilota może się pojawić absolutnie wszystko. Wieś, pub King i abchaska plaża. Chrząszcze, robotnicy, foka z kokardą i dziad dziadami furmaniący.
Wybuchy śmiechu, dreszcze grozy, okrzyki zdumienia oraz konwulsje podczas lektury możliwe, prawdopodobne, a nawet wskazane.
,Laureat NIKE powraca
U schyłku chłodnego kwietniowego dnia szliśmy z matką polną dróżką z cmentarza, na którym matka jest pogrzebana" tak rozpoczyna się nowa, nieprawdopodobna książka Mariana Pilota. Autor nie po raz pierwszy obraca w niwecz nasze wyobrażenia o granicach możliwości ekspresyjnych prozy. Dzięki abstrakcyjnemu, a zarazem potoczystemu (ot, paradoks) nad-językowi i nieokiełznanej wyobraźni w książkach Pilota może się pojawić absolutnie wszystko. Wieś, pub King i abchaska plaża. Chrząszcze, robotnicy, foka z kokardą i dziad dziadami furmaniący.
Wybuchy śmiechu, dreszcze grozy, okrzyki zdumienia oraz konwulsje podczas lektury możliwe, prawdopodobne, a nawet wskazane.
Księgarnia internetowa "booknet.net.pl" ul.Kaliska 12 98-300 Wieluń |
Godziny otwarcia: pon-pt: 9.00-17.00 w soboty 9.00-13.00 |
Dane kontaktowe:![]() ![]() ![]()
|