Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj

Mademoiselle Oiseau i listy z przeszłości

Mademoiselle Oiseau i listy z przeszłości
Isbn: 9788308063644, 9788308063644, 9788308063644, 9788308063644, 9788308063644, 9788308063644, 9788308063644
Ean: 9788308063644, 9788308063644, 9788308063644, 9788308063644, 9788308063644, 9788308063644, 9788308063644
Liczba stron: 144
Format: 19.5x29.4cm

Boże Narodzenie w Alei Minionych Czasów

Nadszedł listopad. Jesień była tak wspaniała, jak może być tylko przy Alei Minionych Czasów, w samym sercu Paryża. Minęło dokładnie pięćdziesiąt dziewięć dni od tamtego upalnego sierpniowego dnia, kiedy to Mademoiselle usiadła na zielonym jedwabnym dywanie, uniosła się nad podłogą, po czym wyfrunęła przez balkon. Isabella została sama w mieszkaniu Juliette Oiseau. Dopiero teraz zorientowała się, że pod fantazyjnymi falbankami i żabotami kryją się mroki przeszłości. Dawne życie skrywa liczne tajemnice i spieszne pożegnania, ale zostały po nim marzenia i siła siostrzanej miłości. Isabella musi szybko wyruszyć na poszukiwanie prawdy, zanim będzie za późno, i uratować wigilijną tradycję, o której jej ekscentryczna przyjaciółka najwyraźniej chce zapomnieć.

Cudownie kapryśna! Mademoiselle Oiseau to prawdziwa paryżanka!

Jennifer L. Scott, autorka Lekcji madame Chic

Mademoiselle Oiseau urzekła mnie od samego początku. Paryżem, aurą, zapachem, ba, nawet lekkością  kreski, którą przypominała mi wypisz, wymaluj postaci tworzone przez Jana Marcina Szancera. No właśnie, czy Isabella nie jest daleką kuzynką Adasia Niezgódki, chłopaka, któremu nic nie wychodzi i dopiero kiedy wstępuje do Akademii, jego życie zmienia się jak w kalejdoskopie? Czy Mademoiselle Oiseau nie jest koleżanką z klasy samego Pana Kleksa? Że zrodzili się w różnych epokach? Przecież postaci literackie żyją poza ziemskim czasem i przestrzenią. Więc ciekawe, kto był ich ulubionym wykładowcą: Profesor Paj-Chi-Wo czy raczej Albus Dumbledore magowie, którzy potrafią sprawić, że nawet największa w świecie niezdara może w jednej chwili odmienić swój los, bo magia kryje się czasem dwa piętra wyżej? Mój egzemplarz książki trafił w ręce ośmioletniej Marysi - urodziny to świetna  okazja do poznawania nowych ludzi. A potem już samo poszło: jak wyznała mi mama młodej jubilatki, Historia Mademoiselle Oiseau była wśród koleżanek Marysi małym przebojem urodzinowym, a Isabella cudowną ambasadorką czytelniczych światów. I dobrze. I na zdrowie.

Robert Kasprzycki

,

Boże Narodzenie w Alei Minionych Czasów

Nadszedł listopad. Jesień była tak wspaniała, jak może być tylko przy Alei Minionych Czasów, w samym sercu Paryża. Minęło dokładnie pięćdziesiąt dziewięć dni od tamtego upalnego sierpniowego dnia, kiedy to Mademoiselle usiadła na zielonym jedwabnym dywanie, uniosła się nad podłogą, po czym wyfrunęła przez balkon. Isabella została sama w mieszkaniu Juliette Oiseau. Dopiero teraz zorientowała się, że pod fantazyjnymi falbankami i żabotami kryją się mroki przeszłości. Dawne życie skrywa liczne tajemnice i spieszne pożegnania, ale zostały po nim marzenia i siła siostrzanej miłości. Isabella musi szybko wyruszyć na poszukiwanie prawdy, zanim będzie za późno, i uratować wigilijną tradycję, o której jej ekscentryczna przyjaciółka najwyraźniej chce zapomnieć.

Cudownie kapryśna! Mademoiselle Oiseau to prawdziwa paryżanka!

Jennifer L. Scott, autorka Lekcji madame Chic

Mademoiselle Oiseau urzekła mnie od samego początku. Paryżem, aurą, zapachem, ba, nawet lekkością  kreski, którą przypominała mi wypisz, wymaluj postaci tworzone przez Jana Marcina Szancera. No właśnie, czy Isabella nie jest daleką kuzynką Adasia Niezgódki, chłopaka, któremu nic nie wychodzi i dopiero kiedy wstępuje do Akademii, jego życie zmienia się jak w kalejdoskopie? Czy Mademoiselle Oiseau nie jest koleżanką z klasy samego Pana Kleksa? Że zrodzili się w różnych epokach? Przecież postaci literackie żyją poza ziemskim czasem i przestrzenią. Więc ciekawe, kto był ich ulubionym wykładowcą: Profesor Paj-Chi-Wo czy raczej Albus Dumbledore magowie, którzy potrafią sprawić, że nawet największa w świecie niezdara może w jednej chwili odmienić swój los, bo magia kryje się czasem dwa piętra wyżej? Mój egzemplarz książki trafił w ręce ośmioletniej Marysi - urodziny to świetna  okazja do poznawania nowych ludzi. A potem już samo poszło: jak wyznała mi mama młodej jubilatki, Historia Mademoiselle Oiseau była wśród koleżanek Marysi małym przebojem urodzinowym, a Isabella cudowną ambasadorką czytelniczych światów. I dobrze. I na zdrowie.

Robert Kasprzycki

,

Boże Narodzenie w Alei Minionych Czasów

Nadszedł listopad. Jesień była tak wspaniała, jak może być tylko przy Alei Minionych Czasów, w samym sercu Paryża. Minęło dokładnie pięćdziesiąt dziewięć dni od tamtego upalnego sierpniowego dnia, kiedy to Mademoiselle usiadła na zielonym jedwabnym dywanie, uniosła się nad podłogą, po czym wyfrunęła przez balkon. Isabella została sama w mieszkaniu Juliette Oiseau. Dopiero teraz zorientowała się, że pod fantazyjnymi falbankami i żabotami kryją się mroki przeszłości. Dawne życie skrywa liczne tajemnice i spieszne pożegnania, ale zostały po nim marzenia i siła siostrzanej miłości. Isabella musi szybko wyruszyć na poszukiwanie prawdy, zanim będzie za późno, i uratować wigilijną tradycję, o której jej ekscentryczna przyjaciółka najwyraźniej chce zapomnieć.

Cudownie kapryśna! Mademoiselle Oiseau to prawdziwa paryżanka!

Jennifer L. Scott, autorka Lekcji madame Chic

Mademoiselle Oiseau urzekła mnie od samego początku. Paryżem, aurą, zapachem, ba, nawet lekkością  kreski, którą przypominała mi wypisz, wymaluj postaci tworzone przez Jana Marcina Szancera. No właśnie, czy Isabella nie jest daleką kuzynką Adasia Niezgódki, chłopaka, któremu nic nie wychodzi i dopiero kiedy wstępuje do Akademii, jego życie zmienia się jak w kalejdoskopie? Czy Mademoiselle Oiseau nie jest koleżanką z klasy samego Pana Kleksa? Że zrodzili się w różnych epokach? Przecież postaci literackie żyją poza ziemskim czasem i przestrzenią. Więc ciekawe, kto był ich ulubionym wykładowcą: Profesor Paj-Chi-Wo czy raczej Albus Dumbledore magowie, którzy potrafią sprawić, że nawet największa w świecie niezdara może w jednej chwili odmienić swój los, bo magia kryje się czasem dwa piętra wyżej? Mój egzemplarz książki trafił w ręce ośmioletniej Marysi - urodziny to świetna  okazja do poznawania nowych ludzi. A potem już samo poszło: jak wyznała mi mama młodej jubilatki, Historia Mademoiselle Oiseau była wśród koleżanek Marysi małym przebojem urodzinowym, a Isabella cudowną ambasadorką czytelniczych światów. I dobrze. I na zdrowie.

Robert Kasprzycki

,

Boże Narodzenie w Alei Minionych Czasów

Nadszedł listopad. Jesień była tak wspaniała, jak może być tylko przy Alei Minionych Czasów, w samym sercu Paryża. Minęło dokładnie pięćdziesiąt dziewięć dni od tamtego upalnego sierpniowego dnia, kiedy to Mademoiselle usiadła na zielonym jedwabnym dywanie, uniosła się nad podłogą, po czym wyfrunęła przez balkon. Isabella została sama w mieszkaniu Juliette Oiseau. Dopiero teraz zorientowała się, że pod fantazyjnymi falbankami i żabotami kryją się mroki przeszłości. Dawne życie skrywa liczne tajemnice i spieszne pożegnania, ale zostały po nim marzenia i siła siostrzanej miłości. Isabella musi szybko wyruszyć na poszukiwanie prawdy, zanim będzie za późno, i uratować wigilijną tradycję, o której jej ekscentryczna przyjaciółka najwyraźniej chce zapomnieć.

Cudownie kapryśna! Mademoiselle Oiseau to prawdziwa paryżanka!

Jennifer L. Scott, autorka Lekcji madame Chic

Mademoiselle Oiseau urzekła mnie od samego początku. Paryżem, aurą, zapachem, ba, nawet lekkością  kreski, którą przypominała mi wypisz, wymaluj postaci tworzone przez Jana Marcina Szancera. No właśnie, czy Isabella nie jest daleką kuzynką Adasia Niezgódki, chłopaka, któremu nic nie wychodzi i dopiero kiedy wstępuje do Akademii, jego życie zmienia się jak w kalejdoskopie? Czy Mademoiselle Oiseau nie jest koleżanką z klasy samego Pana Kleksa? Że zrodzili się w różnych epokach? Przecież postaci literackie żyją poza ziemskim czasem i przestrzenią. Więc ciekawe, kto był ich ulubionym wykładowcą: Profesor Paj-Chi-Wo czy raczej Albus Dumbledore magowie, którzy potrafią sprawić, że nawet największa w świecie niezdara może w jednej chwili odmienić swój los, bo magia kryje się czasem dwa piętra wyżej? Mój egzemplarz książki trafił w ręce ośmioletniej Marysi - urodziny to świetna  okazja do poznawania nowych ludzi. A potem już samo poszło: jak wyznała mi mama młodej jubilatki, Historia Mademoiselle Oiseau była wśród koleżanek Marysi małym przebojem urodzinowym, a Isabella cudowną ambasadorką czytelniczych światów. I dobrze. I na zdrowie.

Robert Kasprzycki

,

Boże Narodzenie w Alei Minionych Czasów

Nadszedł listopad. Jesień była tak wspaniała, jak może być tylko przy Alei Minionych Czasów, w samym sercu Paryża. Minęło dokładnie pięćdziesiąt dziewięć dni od tamtego upalnego sierpniowego dnia, kiedy to Mademoiselle usiadła na zielonym jedwabnym dywanie, uniosła się nad podłogą, po czym wyfrunęła przez balkon. Isabella została sama w mieszkaniu Juliette Oiseau. Dopiero teraz zorientowała się, że pod fantazyjnymi falbankami i żabotami kryją się mroki przeszłości. Dawne życie skrywa liczne tajemnice i spieszne pożegnania, ale zostały po nim marzenia i siła siostrzanej miłości. Isabella musi szybko wyruszyć na poszukiwanie prawdy, zanim będzie za późno, i uratować wigilijną tradycję, o której jej ekscentryczna przyjaciółka najwyraźniej chce zapomnieć.

Cudownie kapryśna! Mademoiselle Oiseau to prawdziwa paryżanka!

Jennifer L. Scott, autorka Lekcji madame Chic

Mademoiselle Oiseau urzekła mnie od samego początku. Paryżem, aurą, zapachem, ba, nawet lekkością  kreski, którą przypominała mi wypisz, wymaluj postaci tworzone przez Jana Marcina Szancera. No właśnie, czy Isabella nie jest daleką kuzynką Adasia Niezgódki, chłopaka, któremu nic nie wychodzi i dopiero kiedy wstępuje do Akademii, jego życie zmienia się jak w kalejdoskopie? Czy Mademoiselle Oiseau nie jest koleżanką z klasy samego Pana Kleksa? Że zrodzili się w różnych epokach? Przecież postaci literackie żyją poza ziemskim czasem i przestrzenią. Więc ciekawe, kto był ich ulubionym wykładowcą: Profesor Paj-Chi-Wo czy raczej Albus Dumbledore magowie, którzy potrafią sprawić, że nawet największa w świecie niezdara może w jednej chwili odmienić swój los, bo magia kryje się czasem dwa piętra wyżej? Mój egzemplarz książki trafił w ręce ośmioletniej Marysi - urodziny to świetna  okazja do poznawania nowych ludzi. A potem już samo poszło: jak wyznała mi mama młodej jubilatki, Historia Mademoiselle Oiseau była wśród koleżanek Marysi małym przebojem urodzinowym, a Isabella cudowną ambasadorką czytelniczych światów. I dobrze. I na zdrowie.

Robert Kasprzycki

,

Boże Narodzenie w Alei Minionych Czasów

Nadszedł listopad. Jesień była tak wspaniała, jak może być tylko przy Alei Minionych Czasów, w samym sercu Paryża. Minęło dokładnie pięćdziesiąt dziewięć dni od tamtego upalnego sierpniowego dnia, kiedy to Mademoiselle usiadła na zielonym jedwabnym dywanie, uniosła się nad podłogą, po czym wyfrunęła przez balkon. Isabella została sama w mieszkaniu Juliette Oiseau. Dopiero teraz zorientowała się, że pod fantazyjnymi falbankami i żabotami kryją się mroki przeszłości. Dawne życie skrywa liczne tajemnice i spieszne pożegnania, ale zostały po nim marzenia i siła siostrzanej miłości. Isabella musi szybko wyruszyć na poszukiwanie prawdy, zanim będzie za późno, i uratować wigilijną tradycję, o której jej ekscentryczna przyjaciółka najwyraźniej chce zapomnieć.

Cudownie kapryśna! Mademoiselle Oiseau to prawdziwa paryżanka!

Jennifer L. Scott, autorka Lekcji madame Chic

Mademoiselle Oiseau urzekła mnie od samego początku. Paryżem, aurą, zapachem, ba, nawet lekkością  kreski, którą przypominała mi wypisz, wymaluj postaci tworzone przez Jana Marcina Szancera. No właśnie, czy Isabella nie jest daleką kuzynką Adasia Niezgódki, chłopaka, któremu nic nie wychodzi i dopiero kiedy wstępuje do Akademii, jego życie zmienia się jak w kalejdoskopie? Czy Mademoiselle Oiseau nie jest koleżanką z klasy samego Pana Kleksa? Że zrodzili się w różnych epokach? Przecież postaci literackie żyją poza ziemskim czasem i przestrzenią. Więc ciekawe, kto był ich ulubionym wykładowcą: Profesor Paj-Chi-Wo czy raczej Albus Dumbledore magowie, którzy potrafią sprawić, że nawet największa w świecie niezdara może w jednej chwili odmienić swój los, bo magia kryje się czasem dwa piętra wyżej? Mój egzemplarz książki trafił w ręce ośmioletniej Marysi - urodziny to świetna  okazja do poznawania nowych ludzi. A potem już samo poszło: jak wyznała mi mama młodej jubilatki, Historia Mademoiselle Oiseau była wśród koleżanek Marysi małym przebojem urodzinowym, a Isabella cudowną ambasadorką czytelniczych światów. I dobrze. I na zdrowie.

Robert Kasprzycki

,

Boże Narodzenie w Alei Minionych Czasów

Nadszedł listopad. Jesień była tak wspaniała, jak może być tylko przy Alei Minionych Czasów, w samym sercu Paryża. Minęło dokładnie pięćdziesiąt dziewięć dni od tamtego upalnego sierpniowego dnia, kiedy to Mademoiselle usiadła na zielonym jedwabnym dywanie, uniosła się nad podłogą, po czym wyfrunęła przez balkon. Isabella została sama w mieszkaniu Juliette Oiseau. Dopiero teraz zorientowała się, że pod fantazyjnymi falbankami i żabotami kryją się mroki przeszłości. Dawne życie skrywa liczne tajemnice i spieszne pożegnania, ale zostały po nim marzenia i siła siostrzanej miłości. Isabella musi szybko wyruszyć na poszukiwanie prawdy, zanim będzie za późno, i uratować wigilijną tradycję, o której jej ekscentryczna przyjaciółka najwyraźniej chce zapomnieć.

Cudownie kapryśna! Mademoiselle Oiseau to prawdziwa paryżanka!

Jennifer L. Scott, autorka Lekcji madame Chic

Mademoiselle Oiseau urzekła mnie od samego początku. Paryżem, aurą, zapachem, ba, nawet lekkością  kreski, którą przypominała mi wypisz, wymaluj postaci tworzone przez Jana Marcina Szancera. No właśnie, czy Isabella nie jest daleką kuzynką Adasia Niezgódki, chłopaka, któremu nic nie wychodzi i dopiero kiedy wstępuje do Akademii, jego życie zmienia się jak w kalejdoskopie? Czy Mademoiselle Oiseau nie jest koleżanką z klasy samego Pana Kleksa? Że zrodzili się w różnych epokach? Przecież postaci literackie żyją poza ziemskim czasem i przestrzenią. Więc ciekawe, kto był ich ulubionym wykładowcą: Profesor Paj-Chi-Wo czy raczej Albus Dumbledore magowie, którzy potrafią sprawić, że nawet największa w świecie niezdara może w jednej chwili odmienić swój los, bo magia kryje się czasem dwa piętra wyżej? Mój egzemplarz książki trafił w ręce ośmioletniej Marysi - urodziny to świetna  okazja do poznawania nowych ludzi. A potem już samo poszło: jak wyznała mi mama młodej jubilatki, Historia Mademoiselle Oiseau była wśród koleżanek Marysi małym przebojem urodzinowym, a Isabella cudowną ambasadorką czytelniczych światów. I dobrze. I na zdrowie.

Robert Kasprzycki

Oprawa: twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda
Rok wydania: 2017
Wydawca: Literackie, ebookpoint
Brak na magazynie
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele