Jesienią i zimą palę codziennie w ponadstuletnim kominku z trzema kanałami dymowymi i nowoczesnym wkładem żeliwnym, dzięki czemu część oddawanego bezpośrednio do otoczenia ciepła jest akumulowana w masywnej obudowie. W razie potrzeby palę również w znajdującym się na piętrze piecu kaflowym, który daje przyjemne ciepło i wyraźnie odciąża elektryczny grzejnik konwekcyjny. Podczas każdego sezonu grzewczego zużywam około 10 metrów sześciennych drewna brzozowego. W czasie świąt Bożego Narodzenia tradycyjnie rozpalam w starym piecu chlebowym, w którym mieści się 12 dużych bochenków. Wypiekany w ten sposób chleb ma niepowtarzalny smak, jakiego nie da się uzyskać w piekarniku elektrycznym.
To opinia autora książki, Hansa Martenssona. A może I Ty, Czytelniku, dojdziesz do podobnych wniosków?
Księgarnia internetowa "booknet.net.pl" ul.Kaliska 12 98-300 Wieluń |
Godziny otwarcia: pon-pt: 9.00-17.00 w soboty 9.00-13.00 |
Dane kontaktowe:![]() ![]() ![]()
|