Nazywam się Niewypał.

Kacper Niewypał. Nasza rodzina nosiła kiedyś nazwisko Newpall – po którymś z brytyjskich przodków – ale ktoś je błędnie zapisał. Bardzo bym prosił, abyście dali już spokój z dowcipami na ten temat.

Oto historia mojego śledztwa. Wszystkie zawarte w niej fakty są prawdziwe, a każdy szczegół został gruntownie sprawdzony. Własnoręcznie ją też zilustrowałem, bo rysunki wykonane przez mojego wspólnika nie należały do udanych. Książka, którą trzymacie w rękach, to nie!zwykły dziennik detektywa.

Po prostu… O!błędne notatki! Kacper Niewypał to prawdziwa bomba!