Herbie Hancock, jak przystało na przyszłego jazzmana, debiutował w sposób nietypowy. W wieku 11 lat zagrał z orkiestrą koncert fortepianowy Wolfganga Amadeusza Mozarta. Później wraz z rodziną przeniósł się do Nowego Jorku i tam trafił na prawdziwie jazzowy grunt. Plejada najznakomitszych artystów, wypełnione po brzegi kluby. Hancock bardzo szybko zaczął grać z najlepszymi. Znalazł się w wyjątkowym kwintecie, który współtworzyli razem z nim Miles Davis, Wayne Shorter, Ron Carter, Tony Williams. Już wtedy było jasne, że oto powstaje wielka historia jazzu nowoczesnego. Kompletnym zaskoczeniem był dla niego przymus odejścia z zespołu. Później okazało się, że nie mógł wymarzyć sobie większego muzycznego wyzwania. Książeczka, której towarzyszy płyta, zawiera porywającą opowieść o życiu muzyka oraz trzynastą część historii jazzu wraz ze słowniczkiem pojęć. Wybraliśmy również i opisaliśmy pięć płyt z jego twórczości, szczególnie przez nas rekomendowanych. Dodatkowo wyszczególniono pozycje z dyskografii innych jazzmanów, które prawdopodobnie spodobają się nam, jeśli jesteśmy fanami brzmienia Hancocka.