Wywiad przeprowadzony przez dwóch dziennikarzy Witolda Bereś i Jerzego Skoczylasa. Generał Kiszczak przez wiele lat zajmował wysokie stanowiska w kontrwywiadzie i wywiadzie wojskowym. W rozmowach nie zdradza wszystkiego ale ukazuje wydarzenia i ludzi ze swojej perspektywy. I tak odnajdziemy tu między innymi historie Mariana Zacharskiego, Kuklińskiego, strajki, Solidarność i wydarzenia okrągłego stołu. 

Komentarze czytelnków:

"Książka zaskakująco ciekawa. Już po wstępie Kiszczaka aż zadrżałem z podniecenia, że czeka mnie ciekawa lektura. Oto ten fragment: "Tak się złożyło, że całe dorosłe życie spędziłem w służbach specjalnych (...). Jednym słowem - przez 45 lat zajmowałem się poznawaniem ludzi od podszewki, "praniem ludzkich brudów". (...) Poznawało się ludzi od drugiej strony, takimi jakimi faktycznie byli, a nie takimi jakimi ich znali znajomi, przyjaciele, ba, niekiedy najbliższe rodziny, które nie miały pojęcia o podwójnym życiu ojca , męża, kolegi. (...) Poznałem łotrów niesamowitych, zwykłe ludzkie śmieci, ale także poznałem wielu ludzi wspaniałych, z charakterem, nieugiętych, których nikt i nic nie było w stanie złamać, zepchnąć z obranej drogi. (...)".

" Generał Kiszczak mówi ciekawe rzeczy. Książka obowiązkowa dla wszystkich wściekłych antykomunistów. Dowiedzą się z niej, że współzałożycielami III RP są polscy "komuniści". Tacy "komuniści" jak Kiszczak rozmontowali socjalizm w Polsce i przywrócili kapitalizm. Warto o tym pamiętać - nie naród polski, nie robotnicy, chłopi, pracująca inteligencja zniszczyli Polskę Ludową, ale właśnie "nurt reformatorski" (czytaj kontrrewolucyjny) w PZPR. To ci przeklęci zdrajcy wtrącili znów Polskę w imperialistyczną niewolę, z której wyrwała się po II wojnie światowej. To te przeklęte sukinsyny wyprzedały Polskę jak towar, razem z jej obywatelami, zrobiły z Polski półkolonię, rynek zbytu i rezerwuar siły roboczej dla zachodnich panów. To oni, wraz z "demokratyczną opozycją" są dziś kompradorska burżuazją, która trzyma naród polski za mordę i zabezpiecza interesy zagranicznych właścicieli"...