Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj

Ewolucja i stworzenie

Ewolucja i stworzenie
Isbn: 9788378861140, 978-8-3788-6114-0, 978-8-3788-6114-0, 978-8-3788-6114-0, 978-8-3788-6114-0, 978-8-3788-6114-0, 978-8-3788-6114-0, 978-8-3788-6114-0, 978-8-3788-6114-0, 978-8-3788-6114-0, 978-8-3788-6114-0
Ean: 9788378861140, 9788378861140, 9788378861140, 9788378861140, 9788378861140, 9788378861140, 9788378861140, 9788378861140, 9788378861140, 9788378861140, 9788378861140
Liczba stron: 161, 176, 176, 176, 176, 176, 176, 176, 176, 176, 176
Format: 12.5x19.5cm
Doktryna stworzona przez Karola Darwina od początku była zapowiedzią filozoficznych emocji. Jej powstanie stawiało pod znakiem zapytania ustalone od wieków metafizyczne dogmaty. Zadrżały bezpieczne podstawy niezmiennego porządku rzeczy. Doszło do zgorszenia arystotelików i purytańskiej Anglii. Czy nie ma ucieczki od tragicznej historii ewolucji? A może gdzieś pod jej powierzchnią tli się światełko nadziei? W swojej książce Ernan McMullin dowodzi, że traktowanie ewolucji i stworzenia świata przez Boga jako dwóch wykluczających się idei jest wyrazem niezrozumienia tych pojęć. Głębokość historycznej refleksji, rzeczowość i szerokość spojrzenia Autora sprawią, że każdy Czytelnik da się porwać tej filozoficznej odysei. Jedną z najbardziej charakterystycznych cech nowopowstałej wiary chrześcijańskiej, rozprzestrzeniającej się w Basenie Śródziemnomorskim przed blisko dwoma tysiącami lat, stanowiło wyobrażenie Boga jako Stwórcy wszechświata, odpowiedzialnego za wszystko, co istnieje. Odrzucone zostały popularne w tym czasie dualizmy, przedstawiające świat jako arenę walki między równomiernie rozłożonymi mocami dobra i zła. Materia miała być odtąd traktowana już nie jako niezależne źródło cierpienia i grzechu, lecz jako dzieło Bożego stworzenia. Zamiast być wiecznym, jak utrzymywało wielu greckich filozofów, kształtowany przez Boga wszechświat wyłaniał się w sposób stopniowy. Ernan McMullin (1924-2011) światowej sławy filozof nauki, profesor University of Notre Dame. Zajmował się m.in. relacjami między kosmologią i teologią oraz rolą wartości w nauce. Był znawcą życia Galileusza. Autor wielu książek i artykułów naukowych. , Doktryna stworzona przez Karola Darwina od początku była zapowiedzią filozoficznych emocji. Jej powstanie stawiało pod znakiem zapytania ustalone od wieków metafizyczne dogmaty. Zadrżały bezpieczne podstawy niezmiennego porządku rzeczy. Doszło do zgorszenia arystotelików i purytańskiej Anglii. Czy nie ma ucieczki od tragicznej historii ewolucji? A może gdzieś pod jej powierzchnią tli się światełko nadziei? W swojej książce Ernan McMullin dowodzi, że traktowanie ewolucji i stworzenia świata przez Boga jako dwóch wykluczających się idei jest wyrazem niezrozumienia tych pojęć. Głębokość historycznej refleksji, rzeczowość i szerokość spojrzenia Autora sprawią, że każdy Czytelnik da się porwać tej filozoficznej odysei. Jedną z najbardziej charakterystycznych cech nowopowstałej wiary chrześcijańskiej, rozprzestrzeniającej się w Basenie Śródziemnomorskim przed blisko dwoma tysiącami lat, stanowiło wyobrażenie Boga jako Stwórcy wszechświata, odpowiedzialnego za wszystko, co istnieje. Odrzucone zostały popularne w tym czasie dualizmy, przedstawiające świat jako arenę walki między równomiernie rozłożonymi mocami dobra i zła. Materia miała być odtąd traktowana już nie jako niezależne źródło cierpienia i grzechu, lecz jako dzieło Bożego stworzenia. Zamiast być wiecznym, jak utrzymywało wielu greckich filozofów, kształtowany przez Boga wszechświat wyłaniał się w sposób stopniowy. Ernan McMullin (1924-2011) światowej sławy filozof nauki, profesor University of Notre Dame. Zajmował się m.in. relacjami między kosmologią i teologią oraz rolą wartości w nauce. Był znawcą życia Galileusza. Autor wielu książek i artykułów naukowych. , Doktryna stworzona przez Karola Darwina od początku była zapowiedzią filozoficznych emocji. Jej powstanie stawiało pod znakiem zapytania ustalone od wieków metafizyczne dogmaty. Zadrżały bezpieczne podstawy niezmiennego porządku rzeczy. Doszło do zgorszenia arystotelików i purytańskiej Anglii. Czy nie ma ucieczki od tragicznej historii ewolucji? A może gdzieś pod jej powierzchnią tli się światełko nadziei? W swojej książce Ernan McMullin dowodzi, że traktowanie ewolucji i stworzenia świata przez Boga jako dwóch wykluczających się idei jest wyrazem niezrozumienia tych pojęć. Głębokość historycznej refleksji, rzeczowość i szerokość spojrzenia Autora sprawią, że każdy Czytelnik da się porwać tej filozoficznej odysei. Jedną z najbardziej charakterystycznych cech nowopowstałej wiary chrześcijańskiej, rozprzestrzeniającej się w Basenie Śródziemnomorskim przed blisko dwoma tysiącami lat, stanowiło wyobrażenie Boga jako Stwórcy wszechświata, odpowiedzialnego za wszystko, co istnieje. Odrzucone zostały popularne w tym czasie dualizmy, przedstawiające świat jako arenę walki między równomiernie rozłożonymi mocami dobra i zła. Materia miała być odtąd traktowana już nie jako niezależne źródło cierpienia i grzechu, lecz jako dzieło Bożego stworzenia. Zamiast być wiecznym, jak utrzymywało wielu greckich filozofów, kształtowany przez Boga wszechświat wyłaniał się w sposób stopniowy. Ernan McMullin (1924-2011) światowej sławy filozof nauki, profesor University of Notre Dame. Zajmował się m.in. relacjami między kosmologią i teologią oraz rolą wartości w nauce. Był znawcą życia Galileusza. Autor wielu książek i artykułów naukowych. , Doktryna stworzona przez Karola Darwina od początku była zapowiedzią filozoficznych emocji. Jej powstanie stawiało pod znakiem zapytania ustalone od wieków metafizyczne dogmaty. Zadrżały bezpieczne podstawy niezmiennego porządku rzeczy. Doszło do zgorszenia arystotelików i purytańskiej Anglii. Czy nie ma ucieczki od tragicznej historii ewolucji? A może gdzieś pod jej powierzchnią tli się światełko nadziei? W swojej książce Ernan McMullin dowodzi, że traktowanie ewolucji i stworzenia świata przez Boga jako dwóch wykluczających się idei jest wyrazem niezrozumienia tych pojęć. Głębokość historycznej refleksji, rzeczowość i szerokość spojrzenia Autora sprawią, że każdy Czytelnik da się porwać tej filozoficznej odysei. Jedną z najbardziej charakterystycznych cech nowopowstałej wiary chrześcijańskiej, rozprzestrzeniającej się w Basenie Śródziemnomorskim przed blisko dwoma tysiącami lat, stanowiło wyobrażenie Boga jako Stwórcy wszechświata, odpowiedzialnego za wszystko, co istnieje. Odrzucone zostały popularne w tym czasie dualizmy, przedstawiające świat jako arenę walki między równomiernie rozłożonymi mocami dobra i zła. Materia miała być odtąd traktowana już nie jako niezależne źródło cierpienia i grzechu, lecz jako dzieło Bożego stworzenia. Zamiast być wiecznym, jak utrzymywało wielu greckich filozofów, kształtowany przez Boga wszechświat wyłaniał się w sposób stopniowy. Ernan McMullin (1924-2011) światowej sławy filozof nauki, profesor University of Notre Dame. Zajmował się m.in. relacjami między kosmologią i teologią oraz rolą wartości w nauce. Był znawcą życia Galileusza. Autor wielu książek i artykułów naukowych. , Doktryna stworzona przez Karola Darwina od początku była zapowiedzią filozoficznych emocji. Jej powstanie stawiało pod znakiem zapytania ustalone od wieków metafizyczne dogmaty. Zadrżały bezpieczne podstawy niezmiennego porządku rzeczy. Doszło do zgorszenia arystotelików i purytańskiej Anglii. Czy nie ma ucieczki od tragicznej historii ewolucji? A może gdzieś pod jej powierzchnią tli się światełko nadziei? W swojej książce Ernan McMullin dowodzi, że traktowanie ewolucji i stworzenia świata przez Boga jako dwóch wykluczających się idei jest wyrazem niezrozumienia tych pojęć. Głębokość historycznej refleksji, rzeczowość i szerokość spojrzenia Autora sprawią, że każdy Czytelnik da się porwać tej filozoficznej odysei. Jedną z najbardziej charakterystycznych cech nowopowstałej wiary chrześcijańskiej, rozprzestrzeniającej się w Basenie Śródziemnomorskim przed blisko dwoma tysiącami lat, stanowiło wyobrażenie Boga jako Stwórcy wszechświata, odpowiedzialnego za wszystko, co istnieje. Odrzucone zostały popularne w tym czasie dualizmy, przedstawiające świat jako arenę walki między równomiernie rozłożonymi mocami dobra i zła. Materia miała być odtąd traktowana już nie jako niezależne źródło cierpienia i grzechu, lecz jako dzieło Bożego stworzenia. Zamiast być wiecznym, jak utrzymywało wielu greckich filozofów, kształtowany przez Boga wszechświat wyłaniał się w sposób stopniowy. Ernan McMullin (1924-2011) światowej sławy filozof nauki, profesor University of Notre Dame. Zajmował się m.in. relacjami między kosmologią i teologią oraz rolą wartości w nauce. Był znawcą życia Galileusza. Autor wielu książek i artykułów naukowych. , Doktryna stworzona przez Karola Darwina od początku była zapowiedzią filozoficznych emocji. Jej powstanie stawiało pod znakiem zapytania ustalone od wieków metafizyczne dogmaty. Zadrżały bezpieczne podstawy niezmiennego porządku rzeczy. Doszło do zgorszenia arystotelików i purytańskiej Anglii. Czy nie ma ucieczki od tragicznej historii ewolucji? A może gdzieś pod jej powierzchnią tli się światełko nadziei? W swojej książce Ernan McMullin dowodzi, że traktowanie ewolucji i stworzenia świata przez Boga jako dwóch wykluczających się idei jest wyrazem niezrozumienia tych pojęć. Głębokość historycznej refleksji, rzeczowość i szerokość spojrzenia Autora sprawią, że każdy Czytelnik da się porwać tej filozoficznej odysei. Jedną z najbardziej charakterystycznych cech nowopowstałej wiary chrześcijańskiej, rozprzestrzeniającej się w Basenie Śródziemnomorskim przed blisko dwoma tysiącami lat, stanowiło wyobrażenie Boga jako Stwórcy wszechświata, odpowiedzialnego za wszystko, co istnieje. Odrzucone zostały popularne w tym czasie dualizmy, przedstawiające świat jako arenę walki między równomiernie rozłożonymi mocami dobra i zła. Materia miała być odtąd traktowana już nie jako niezależne źródło cierpienia i grzechu, lecz jako dzieło Bożego stworzenia. Zamiast być wiecznym, jak utrzymywało wielu greckich filozofów, kształtowany przez Boga wszechświat wyłaniał się w sposób stopniowy. Ernan McMullin (1924-2011) światowej sławy filozof nauki, profesor University of Notre Dame. Zajmował się m.in. relacjami między kosmologią i teologią oraz rolą wartości w nauce. Był znawcą życia Galileusza. Autor wielu książek i artykułów naukowych. , Doktryna stworzona przez Karola Darwina od początku była zapowiedzią filozoficznych emocji. Jej powstanie stawiało pod znakiem zapytania ustalone od wieków metafizyczne dogmaty. Zadrżały bezpieczne podstawy niezmiennego porządku rzeczy. Doszło do zgorszenia arystotelików i purytańskiej Anglii. Czy nie ma ucieczki od tragicznej historii ewolucji? A może gdzieś pod jej powierzchnią tli się światełko nadziei? W swojej książce Ernan McMullin dowodzi, że traktowanie ewolucji i stworzenia świata przez Boga jako dwóch wykluczających się idei jest wyrazem niezrozumienia tych pojęć. Głębokość historycznej refleksji, rzeczowość i szerokość spojrzenia Autora sprawią, że każdy Czytelnik da się porwać tej filozoficznej odysei. Jedną z najbardziej charakterystycznych cech nowopowstałej wiary chrześcijańskiej, rozprzestrzeniającej się w Basenie Śródziemnomorskim przed blisko dwoma tysiącami lat, stanowiło wyobrażenie Boga jako Stwórcy wszechświata, odpowiedzialnego za wszystko, co istnieje. Odrzucone zostały popularne w tym czasie dualizmy, przedstawiające świat jako arenę walki między równomiernie rozłożonymi mocami dobra i zła. Materia miała być odtąd traktowana już nie jako niezależne źródło cierpienia i grzechu, lecz jako dzieło Bożego stworzenia. Zamiast być wiecznym, jak utrzymywało wielu greckich filozofów, kształtowany przez Boga wszechświat wyłaniał się w sposób stopniowy. Ernan McMullin (1924-2011) światowej sławy filozof nauki, profesor University of Notre Dame. Zajmował się m.in. relacjami między kosmologią i teologią oraz rolą wartości w nauce. Był znawcą życia Galileusza. Autor wielu książek i artykułów naukowych. , Doktryna stworzona przez Karola Darwina od początku była zapowiedzią filozoficznych emocji. Jej powstanie stawiało pod znakiem zapytania ustalone od wieków metafizyczne dogmaty. Zadrżały bezpieczne podstawy niezmiennego porządku rzeczy. Doszło do zgorszenia arystotelików i purytańskiej Anglii. Czy nie ma ucieczki od tragicznej historii ewolucji? A może gdzieś pod jej powierzchnią tli się światełko nadziei? W swojej książce Ernan McMullin dowodzi, że traktowanie ewolucji i stworzenia świata przez Boga jako dwóch wykluczających się idei jest wyrazem niezrozumienia tych pojęć. Głębokość historycznej refleksji, rzeczowość i szerokość spojrzenia Autora sprawią, że każdy Czytelnik da się porwać tej filozoficznej odysei. Jedną z najbardziej charakterystycznych cech nowopowstałej wiary chrześcijańskiej, rozprzestrzeniającej się w Basenie Śródziemnomorskim przed blisko dwoma tysiącami lat, stanowiło wyobrażenie Boga jako Stwórcy wszechświata, odpowiedzialnego za wszystko, co istnieje. Odrzucone zostały popularne w tym czasie dualizmy, przedstawiające świat jako arenę walki między równomiernie rozłożonymi mocami dobra i zła. Materia miała być odtąd traktowana już nie jako niezależne źródło cierpienia i grzechu, lecz jako dzieło Bożego stworzenia. Zamiast być wiecznym, jak utrzymywało wielu greckich filozofów, kształtowany przez Boga wszechświat wyłaniał się w sposób stopniowy. Ernan McMullin (1924-2011) światowej sławy filozof nauki, profesor University of Notre Dame. Zajmował się m.in. relacjami między kosmologią i teologią oraz rolą wartości w nauce. Był znawcą życia Galileusza. Autor wielu książek i artykułów naukowych. , Doktryna stworzona przez Karola Darwina od początku była zapowiedzią filozoficznych emocji. Jej powstanie stawiało pod znakiem zapytania ustalone od wieków metafizyczne dogmaty. Zadrżały bezpieczne podstawy niezmiennego porządku rzeczy. Doszło do zgorszenia arystotelików i purytańskiej Anglii. Czy nie ma ucieczki od tragicznej historii ewolucji? A może gdzieś pod jej powierzchnią tli się światełko nadziei? W swojej książce Ernan McMullin dowodzi, że traktowanie ewolucji i stworzenia świata przez Boga jako dwóch wykluczających się idei jest wyrazem niezrozumienia tych pojęć. Głębokość historycznej refleksji, rzeczowość i szerokość spojrzenia Autora sprawią, że każdy Czytelnik da się porwać tej filozoficznej odysei. Jedną z najbardziej charakterystycznych cech nowopowstałej wiary chrześcijańskiej, rozprzestrzeniającej się w Basenie Śródziemnomorskim przed blisko dwoma tysiącami lat, stanowiło wyobrażenie Boga jako Stwórcy wszechświata, odpowiedzialnego za wszystko, co istnieje. Odrzucone zostały popularne w tym czasie dualizmy, przedstawiające świat jako arenę walki między równomiernie rozłożonymi mocami dobra i zła. Materia miała być odtąd traktowana już nie jako niezależne źródło cierpienia i grzechu, lecz jako dzieło Bożego stworzenia. Zamiast być wiecznym, jak utrzymywało wielu greckich filozofów, kształtowany przez Boga wszechświat wyłaniał się w sposób stopniowy. Ernan McMullin (1924-2011) światowej sławy filozof nauki, profesor University of Notre Dame. Zajmował się m.in. relacjami między kosmologią i teologią oraz rolą wartości w nauce. Był znawcą życia Galileusza. Autor wielu książek i artykułów naukowych. , Doktryna stworzona przez Karola Darwina od początku była zapowiedzią filozoficznych emocji. Jej powstanie stawiało pod znakiem zapytania ustalone od wieków metafizyczne dogmaty. Zadrżały bezpieczne podstawy niezmiennego porządku rzeczy. Doszło do zgorszenia arystotelików i purytańskiej Anglii. Czy nie ma ucieczki od tragicznej historii ewolucji? A może gdzieś pod jej powierzchnią tli się światełko nadziei? W swojej książce Ernan McMullin dowodzi, że traktowanie ewolucji i stworzenia świata przez Boga jako dwóch wykluczających się idei jest wyrazem niezrozumienia tych pojęć. Głębokość historycznej refleksji, rzeczowość i szerokość spojrzenia Autora sprawią, że każdy Czytelnik da się porwać tej filozoficznej odysei. Jedną z najbardziej charakterystycznych cech nowopowstałej wiary chrześcijańskiej, rozprzestrzeniającej się w Basenie Śródziemnomorskim przed blisko dwoma tysiącami lat, stanowiło wyobrażenie Boga jako Stwórcy wszechświata, odpowiedzialnego za wszystko, co istnieje. Odrzucone zostały popularne w tym czasie dualizmy, przedstawiające świat jako arenę walki między równomiernie rozłożonymi mocami dobra i zła. Materia miała być odtąd traktowana już nie jako niezależne źródło cierpienia i grzechu, lecz jako dzieło Bożego stworzenia. Zamiast być wiecznym, jak utrzymywało wielu greckich filozofów, kształtowany przez Boga wszechświat wyłaniał się w sposób stopniowy. Ernan McMullin (1924-2011) światowej sławy filozof nauki, profesor University of Notre Dame. Zajmował się m.in. relacjami między kosmologią i teologią oraz rolą wartości w nauce. Był znawcą życia Galileusza. Autor wielu książek i artykułów naukowych. , Doktryna stworzona przez Karola Darwina od początku była zapowiedzią filozoficznych emocji. Jej powstanie stawiało pod znakiem zapytania ustalone od wieków metafizyczne dogmaty. Zadrżały bezpieczne podstawy niezmiennego porządku rzeczy. Doszło do zgorszenia arystotelików i purytańskiej Anglii. Czy nie ma ucieczki od tragicznej historii ewolucji? A może gdzieś pod jej powierzchnią tli się światełko nadziei? W swojej książce Ernan McMullin dowodzi, że traktowanie ewolucji i stworzenia świata przez Boga jako dwóch wykluczających się idei jest wyrazem niezrozumienia tych pojęć. Głębokość historycznej refleksji, rzeczowość i szerokość spojrzenia Autora sprawią, że każdy Czytelnik da się porwać tej filozoficznej odysei. Jedną z najbardziej charakterystycznych cech nowopowstałej wiary chrześcijańskiej, rozprzestrzeniającej się w Basenie Śródziemnomorskim przed blisko dwoma tysiącami lat, stanowiło wyobrażenie Boga jako Stwórcy wszechświata, odpowiedzialnego za wszystko, co istnieje. Odrzucone zostały popularne w tym czasie dualizmy, przedstawiające świat jako arenę walki między równomiernie rozłożonymi mocami dobra i zła. Materia miała być odtąd traktowana już nie jako niezależne źródło cierpienia i grzechu, lecz jako dzieło Bożego stworzenia. Zamiast być wiecznym, jak utrzymywało wielu greckich filozofów, kształtowany przez Boga wszechświat wyłaniał się w sposób stopniowy. Ernan McMullin (1924-2011) światowej sławy filozof nauki, profesor University of Notre Dame. Zajmował się m.in. relacjami między kosmologią i teologią oraz rolą wartości w nauce. Był znawcą życia Galileusza. Autor wielu książek i artykułów naukowych.
Oprawa: miękka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka
Wydawca: ebookpoint, Copernicus Center Press
Brak na magazynie
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele