?Anger Management? to taka ot, terapia. Taka terapia całkiem ot, wstrząsowa. Nawet bardzo wstrząsowa jeśli wymaga tego sytuacja. W tym filmie sytuacja wymaga! Wszak młody, nudny jak flaki z olejem i rozlazły jak przegotowany ziemniak Dave, wskutek dziwnego i niezrozumiałego dlań zbiegu okoliczności, napada w samolocie na stewardesę. Tym samym zmuszony jest rozpocząć ot, terapię. Powodem zmuszenia jest nie tyle napaść na obsługę pokładową co następny, przedziwny zbieg okoliczności. Okazuje się bowiem, że podczas feralnego zdarzenia w samolocie Dave zajął miejsce obok dr Buddy?ego, a ekscentryczny, szalony doktor jest nikim innym jak właśnie pomysłodawcą i prowadzącym terapię ?Anger Management?! Ta ma na celu zdziałanie, aby znerwicowany pacjent nauczył się kontrolować swój gniew. Doktor Buddy jest bezlitosny! Dave zaś wydaje się być przypadkiem krytycznym więc doktor postanawia nadzorować jego życie 24 godziny na dobę: w domu, w podróży, w pracy i w łóżku. A czasami "zupa jest za słona"?