Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj
Hit dnia
Ostatnio oglądane
armageddon.jpg
Cena: 18,00 zł
dzemy.jpg
Cena: 17,80 zł
dopoki-spiewa-slowik.jpg
Cena: 40,00 zł
BN248369.jpg
Cena: 18,70 zł
czwarta-rasa.jpg
Cena: 32,80 zł
czwarta-rasa.jpg
Cena: 32,80 zł

Czarne gwiazdy

Czarne gwiazdy
Isbn: 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590
Ean: 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590, 9788326812590
Liczba stron: 208
Format: 14.0x22.0cm
Po wznowieniu książki Gdyby cała Afryka... (2011), jednego z najwybitniejszych świadectw pierwszego okresu dekolonizacji, przyszedł czas na przypomnienie Czarnych gwiazd pierwszej afrykańskiej książki Ryszarda Kapuścińskiego, czyli jego 17 głośnych reportaży z lat 196062. Dzięki relacjom z Konga publikowanym w tygodniku Polityka Kapuściński zdobył pierwsze miejsce w plebiscycie na najpopularniejszego autora pisma w 1961 roku. Książkę wzbogacono o przypisy Bogumiła Jewsiewickiego, Eugeniusza Rzewuskiego i Bożeny Dudko, a do reportaży z Ghany także Małgorzaty i Enchilla Kofi Asare, 10 fotografii Ryszarda Kapuścińskiego z Ghany z 1959/1960 r., opowieść fotograficzną ze zdjęć agencyjnych o Kwame Nkrumahu (14 fotografii) i Patrisie Lumumbie (12 fotografii) oraz posłowie afrykanisty z Kanady, światowej rangi specjalisty od Konga prof. Bogumiła Jewsiewickiego. Spędziłem kawałek nocy, czytając Czarne gwiazdy, i nie mogłem się od nich oderwać, chociaż znam Kongo od pół wieku. Reportaże są krótkie, zwięzłe, nader żywe i z osobistym kolorytem. Pasjonująca lektura! Ich autor jest jednym z prekursorów tego, co dziś się nazywa new journalism w rozwinięciu tradycji Trumana Capote czy Normana Mailera. A jeśli chodzi o Kongo to Lieve Joris jest jego kontynuatorką.

prof. Bogumił Jewsiewicki

, Po wznowieniu książki Gdyby cała Afryka... (2011), jednego z najwybitniejszych świadectw pierwszego okresu dekolonizacji, przyszedł czas na przypomnienie Czarnych gwiazd pierwszej afrykańskiej książki Ryszarda Kapuścińskiego, czyli jego 17 głośnych reportaży z lat 196062. Dzięki relacjom z Konga publikowanym w tygodniku Polityka Kapuściński zdobył pierwsze miejsce w plebiscycie na najpopularniejszego autora pisma w 1961 roku. Książkę wzbogacono o przypisy Bogumiła Jewsiewickiego, Eugeniusza Rzewuskiego i Bożeny Dudko, a do reportaży z Ghany także Małgorzaty i Enchilla Kofi Asare, 10 fotografii Ryszarda Kapuścińskiego z Ghany z 1959/1960 r., opowieść fotograficzną ze zdjęć agencyjnych o Kwame Nkrumahu (14 fotografii) i Patrisie Lumumbie (12 fotografii) oraz posłowie afrykanisty z Kanady, światowej rangi specjalisty od Konga prof. Bogumiła Jewsiewickiego. Spędziłem kawałek nocy, czytając Czarne gwiazdy, i nie mogłem się od nich oderwać, chociaż znam Kongo od pół wieku. Reportaże są krótkie, zwięzłe, nader żywe i z osobistym kolorytem. Pasjonująca lektura! Ich autor jest jednym z prekursorów tego, co dziś się nazywa new journalism w rozwinięciu tradycji Trumana Capote czy Normana Mailera. A jeśli chodzi o Kongo to Lieve Joris jest jego kontynuatorką.

prof. Bogumił Jewsiewicki

, Po wznowieniu książki Gdyby cała Afryka... (2011), jednego z najwybitniejszych świadectw pierwszego okresu dekolonizacji, przyszedł czas na przypomnienie Czarnych gwiazd pierwszej afrykańskiej książki Ryszarda Kapuścińskiego, czyli jego 17 głośnych reportaży z lat 196062. Dzięki relacjom z Konga publikowanym w tygodniku Polityka Kapuściński zdobył pierwsze miejsce w plebiscycie na najpopularniejszego autora pisma w 1961 roku. Książkę wzbogacono o przypisy Bogumiła Jewsiewickiego, Eugeniusza Rzewuskiego i Bożeny Dudko, a do reportaży z Ghany także Małgorzaty i Enchilla Kofi Asare, 10 fotografii Ryszarda Kapuścińskiego z Ghany z 1959/1960 r., opowieść fotograficzną ze zdjęć agencyjnych o Kwame Nkrumahu (14 fotografii) i Patrisie Lumumbie (12 fotografii) oraz posłowie afrykanisty z Kanady, światowej rangi specjalisty od Konga prof. Bogumiła Jewsiewickiego. Spędziłem kawałek nocy, czytając Czarne gwiazdy, i nie mogłem się od nich oderwać, chociaż znam Kongo od pół wieku. Reportaże są krótkie, zwięzłe, nader żywe i z osobistym kolorytem. Pasjonująca lektura! Ich autor jest jednym z prekursorów tego, co dziś się nazywa new journalism w rozwinięciu tradycji Trumana Capote czy Normana Mailera. A jeśli chodzi o Kongo to Lieve Joris jest jego kontynuatorką.

prof. Bogumił Jewsiewicki

, Po wznowieniu książki Gdyby cała Afryka... (2011), jednego z najwybitniejszych świadectw pierwszego okresu dekolonizacji, przyszedł czas na przypomnienie Czarnych gwiazd pierwszej afrykańskiej książki Ryszarda Kapuścińskiego, czyli jego 17 głośnych reportaży z lat 196062. Dzięki relacjom z Konga publikowanym w tygodniku Polityka Kapuściński zdobył pierwsze miejsce w plebiscycie na najpopularniejszego autora pisma w 1961 roku. Książkę wzbogacono o przypisy Bogumiła Jewsiewickiego, Eugeniusza Rzewuskiego i Bożeny Dudko, a do reportaży z Ghany także Małgorzaty i Enchilla Kofi Asare, 10 fotografii Ryszarda Kapuścińskiego z Ghany z 1959/1960 r., opowieść fotograficzną ze zdjęć agencyjnych o Kwame Nkrumahu (14 fotografii) i Patrisie Lumumbie (12 fotografii) oraz posłowie afrykanisty z Kanady, światowej rangi specjalisty od Konga prof. Bogumiła Jewsiewickiego. Spędziłem kawałek nocy, czytając Czarne gwiazdy, i nie mogłem się od nich oderwać, chociaż znam Kongo od pół wieku. Reportaże są krótkie, zwięzłe, nader żywe i z osobistym kolorytem. Pasjonująca lektura! Ich autor jest jednym z prekursorów tego, co dziś się nazywa new journalism w rozwinięciu tradycji Trumana Capote czy Normana Mailera. A jeśli chodzi o Kongo to Lieve Joris jest jego kontynuatorką.

prof. Bogumił Jewsiewicki

, Po wznowieniu książki Gdyby cała Afryka... (2011), jednego z najwybitniejszych świadectw pierwszego okresu dekolonizacji, przyszedł czas na przypomnienie Czarnych gwiazd pierwszej afrykańskiej książki Ryszarda Kapuścińskiego, czyli jego 17 głośnych reportaży z lat 196062. Dzięki relacjom z Konga publikowanym w tygodniku Polityka Kapuściński zdobył pierwsze miejsce w plebiscycie na najpopularniejszego autora pisma w 1961 roku. Książkę wzbogacono o przypisy Bogumiła Jewsiewickiego, Eugeniusza Rzewuskiego i Bożeny Dudko, a do reportaży z Ghany także Małgorzaty i Enchilla Kofi Asare, 10 fotografii Ryszarda Kapuścińskiego z Ghany z 1959/1960 r., opowieść fotograficzną ze zdjęć agencyjnych o Kwame Nkrumahu (14 fotografii) i Patrisie Lumumbie (12 fotografii) oraz posłowie afrykanisty z Kanady, światowej rangi specjalisty od Konga prof. Bogumiła Jewsiewickiego. Spędziłem kawałek nocy, czytając Czarne gwiazdy, i nie mogłem się od nich oderwać, chociaż znam Kongo od pół wieku. Reportaże są krótkie, zwięzłe, nader żywe i z osobistym kolorytem. Pasjonująca lektura! Ich autor jest jednym z prekursorów tego, co dziś się nazywa new journalism w rozwinięciu tradycji Trumana Capote czy Normana Mailera. A jeśli chodzi o Kongo to Lieve Joris jest jego kontynuatorką.

prof. Bogumił Jewsiewicki

, Po wznowieniu książki Gdyby cała Afryka... (2011), jednego z najwybitniejszych świadectw pierwszego okresu dekolonizacji, przyszedł czas na przypomnienie Czarnych gwiazd pierwszej afrykańskiej książki Ryszarda Kapuścińskiego, czyli jego 17 głośnych reportaży z lat 196062. Dzięki relacjom z Konga publikowanym w tygodniku Polityka Kapuściński zdobył pierwsze miejsce w plebiscycie na najpopularniejszego autora pisma w 1961 roku. Książkę wzbogacono o przypisy Bogumiła Jewsiewickiego, Eugeniusza Rzewuskiego i Bożeny Dudko, a do reportaży z Ghany także Małgorzaty i Enchilla Kofi Asare, 10 fotografii Ryszarda Kapuścińskiego z Ghany z 1959/1960 r., opowieść fotograficzną ze zdjęć agencyjnych o Kwame Nkrumahu (14 fotografii) i Patrisie Lumumbie (12 fotografii) oraz posłowie afrykanisty z Kanady, światowej rangi specjalisty od Konga prof. Bogumiła Jewsiewickiego. Spędziłem kawałek nocy, czytając Czarne gwiazdy, i nie mogłem się od nich oderwać, chociaż znam Kongo od pół wieku. Reportaże są krótkie, zwięzłe, nader żywe i z osobistym kolorytem. Pasjonująca lektura! Ich autor jest jednym z prekursorów tego, co dziś się nazywa new journalism w rozwinięciu tradycji Trumana Capote czy Normana Mailera. A jeśli chodzi o Kongo to Lieve Joris jest jego kontynuatorką.

prof. Bogumił Jewsiewicki

, Po wznowieniu książki Gdyby cała Afryka... (2011), jednego z najwybitniejszych świadectw pierwszego okresu dekolonizacji, przyszedł czas na przypomnienie Czarnych gwiazd pierwszej afrykańskiej książki Ryszarda Kapuścińskiego, czyli jego 17 głośnych reportaży z lat 196062. Dzięki relacjom z Konga publikowanym w tygodniku Polityka Kapuściński zdobył pierwsze miejsce w plebiscycie na najpopularniejszego autora pisma w 1961 roku. Książkę wzbogacono o przypisy Bogumiła Jewsiewickiego, Eugeniusza Rzewuskiego i Bożeny Dudko, a do reportaży z Ghany także Małgorzaty i Enchilla Kofi Asare, 10 fotografii Ryszarda Kapuścińskiego z Ghany z 1959/1960 r., opowieść fotograficzną ze zdjęć agencyjnych o Kwame Nkrumahu (14 fotografii) i Patrisie Lumumbie (12 fotografii) oraz posłowie afrykanisty z Kanady, światowej rangi specjalisty od Konga prof. Bogumiła Jewsiewickiego. Spędziłem kawałek nocy, czytając Czarne gwiazdy, i nie mogłem się od nich oderwać, chociaż znam Kongo od pół wieku. Reportaże są krótkie, zwięzłe, nader żywe i z osobistym kolorytem. Pasjonująca lektura! Ich autor jest jednym z prekursorów tego, co dziś się nazywa new journalism w rozwinięciu tradycji Trumana Capote czy Normana Mailera. A jeśli chodzi o Kongo to Lieve Joris jest jego kontynuatorką.

prof. Bogumił Jewsiewicki

, Po wznowieniu książki Gdyby cała Afryka... (2011), jednego z najwybitniejszych świadectw pierwszego okresu dekolonizacji, przyszedł czas na przypomnienie Czarnych gwiazd pierwszej afrykańskiej książki Ryszarda Kapuścińskiego, czyli jego 17 głośnych reportaży z lat 196062. Dzięki relacjom z Konga publikowanym w tygodniku Polityka Kapuściński zdobył pierwsze miejsce w plebiscycie na najpopularniejszego autora pisma w 1961 roku. Książkę wzbogacono o przypisy Bogumiła Jewsiewickiego, Eugeniusza Rzewuskiego i Bożeny Dudko, a do reportaży z Ghany także Małgorzaty i Enchilla Kofi Asare, 10 fotografii Ryszarda Kapuścińskiego z Ghany z 1959/1960 r., opowieść fotograficzną ze zdjęć agencyjnych o Kwame Nkrumahu (14 fotografii) i Patrisie Lumumbie (12 fotografii) oraz posłowie afrykanisty z Kanady, światowej rangi specjalisty od Konga prof. Bogumiła Jewsiewickiego. Spędziłem kawałek nocy, czytając Czarne gwiazdy, i nie mogłem się od nich oderwać, chociaż znam Kongo od pół wieku. Reportaże są krótkie, zwięzłe, nader żywe i z osobistym kolorytem. Pasjonująca lektura! Ich autor jest jednym z prekursorów tego, co dziś się nazywa new journalism w rozwinięciu tradycji Trumana Capote czy Normana Mailera. A jeśli chodzi o Kongo to Lieve Joris jest jego kontynuatorką.

prof. Bogumił Jewsiewicki

, Po wznowieniu książki Gdyby cała Afryka... (2011), jednego z najwybitniejszych świadectw pierwszego okresu dekolonizacji, przyszedł czas na przypomnienie Czarnych gwiazd pierwszej afrykańskiej książki Ryszarda Kapuścińskiego, czyli jego 17 głośnych reportaży z lat 196062. Dzięki relacjom z Konga publikowanym w tygodniku Polityka Kapuściński zdobył pierwsze miejsce w plebiscycie na najpopularniejszego autora pisma w 1961 roku. Książkę wzbogacono o przypisy Bogumiła Jewsiewickiego, Eugeniusza Rzewuskiego i Bożeny Dudko, a do reportaży z Ghany także Małgorzaty i Enchilla Kofi Asare, 10 fotografii Ryszarda Kapuścińskiego z Ghany z 1959/1960 r., opowieść fotograficzną ze zdjęć agencyjnych o Kwame Nkrumahu (14 fotografii) i Patrisie Lumumbie (12 fotografii) oraz posłowie afrykanisty z Kanady, światowej rangi specjalisty od Konga prof. Bogumiła Jewsiewickiego. Spędziłem kawałek nocy, czytając Czarne gwiazdy, i nie mogłem się od nich oderwać, chociaż znam Kongo od pół wieku. Reportaże są krótkie, zwięzłe, nader żywe i z osobistym kolorytem. Pasjonująca lektura! Ich autor jest jednym z prekursorów tego, co dziś się nazywa new journalism w rozwinięciu tradycji Trumana Capote czy Normana Mailera. A jeśli chodzi o Kongo to Lieve Joris jest jego kontynuatorką.

prof. Bogumił Jewsiewicki

, Po wznowieniu książki Gdyby cała Afryka... (2011), jednego z najwybitniejszych świadectw pierwszego okresu dekolonizacji, przyszedł czas na przypomnienie Czarnych gwiazd pierwszej afrykańskiej książki Ryszarda Kapuścińskiego, czyli jego 17 głośnych reportaży z lat 196062. Dzięki relacjom z Konga publikowanym w tygodniku Polityka Kapuściński zdobył pierwsze miejsce w plebiscycie na najpopularniejszego autora pisma w 1961 roku. Książkę wzbogacono o przypisy Bogumiła Jewsiewickiego, Eugeniusza Rzewuskiego i Bożeny Dudko, a do reportaży z Ghany także Małgorzaty i Enchilla Kofi Asare, 10 fotografii Ryszarda Kapuścińskiego z Ghany z 1959/1960 r., opowieść fotograficzną ze zdjęć agencyjnych o Kwame Nkrumahu (14 fotografii) i Patrisie Lumumbie (12 fotografii) oraz posłowie afrykanisty z Kanady, światowej rangi specjalisty od Konga prof. Bogumiła Jewsiewickiego. Spędziłem kawałek nocy, czytając Czarne gwiazdy, i nie mogłem się od nich oderwać, chociaż znam Kongo od pół wieku. Reportaże są krótkie, zwięzłe, nader żywe i z osobistym kolorytem. Pasjonująca lektura! Ich autor jest jednym z prekursorów tego, co dziś się nazywa new journalism w rozwinięciu tradycji Trumana Capote czy Normana Mailera. A jeśli chodzi o Kongo to Lieve Joris jest jego kontynuatorką.

prof. Bogumił Jewsiewicki

, Po wznowieniu książki Gdyby cała Afryka... (2011), jednego z najwybitniejszych świadectw pierwszego okresu dekolonizacji, przyszedł czas na przypomnienie Czarnych gwiazd pierwszej afrykańskiej książki Ryszarda Kapuścińskiego, czyli jego 17 głośnych reportaży z lat 196062. Dzięki relacjom z Konga publikowanym w tygodniku Polityka Kapuściński zdobył pierwsze miejsce w plebiscycie na najpopularniejszego autora pisma w 1961 roku. Książkę wzbogacono o przypisy Bogumiła Jewsiewickiego, Eugeniusza Rzewuskiego i Bożeny Dudko, a do reportaży z Ghany także Małgorzaty i Enchilla Kofi Asare, 10 fotografii Ryszarda Kapuścińskiego z Ghany z 1959/1960 r., opowieść fotograficzną ze zdjęć agencyjnych o Kwame Nkrumahu (14 fotografii) i Patrisie Lumumbie (12 fotografii) oraz posłowie afrykanisty z Kanady, światowej rangi specjalisty od Konga prof. Bogumiła Jewsiewickiego. Spędziłem kawałek nocy, czytając Czarne gwiazdy, i nie mogłem się od nich oderwać, chociaż znam Kongo od pół wieku. Reportaże są krótkie, zwięzłe, nader żywe i z osobistym kolorytem. Pasjonująca lektura! Ich autor jest jednym z prekursorów tego, co dziś się nazywa new journalism w rozwinięciu tradycji Trumana Capote czy Normana Mailera. A jeśli chodzi o Kongo to Lieve Joris jest jego kontynuatorką.

prof. Bogumił Jewsiewicki

, Po wznowieniu książki Gdyby cała Afryka... (2011), jednego z najwybitniejszych świadectw pierwszego okresu dekolonizacji, przyszedł czas na przypomnienie Czarnych gwiazd pierwszej afrykańskiej książki Ryszarda Kapuścińskiego, czyli jego 17 głośnych reportaży z lat 196062. Dzięki relacjom z Konga publikowanym w tygodniku Polityka Kapuściński zdobył pierwsze miejsce w plebiscycie na najpopularniejszego autora pisma w 1961 roku. Książkę wzbogacono o przypisy Bogumiła Jewsiewickiego, Eugeniusza Rzewuskiego i Bożeny Dudko, a do reportaży z Ghany także Małgorzaty i Enchilla Kofi Asare, 10 fotografii Ryszarda Kapuścińskiego z Ghany z 1959/1960 r., opowieść fotograficzną ze zdjęć agencyjnych o Kwame Nkrumahu (14 fotografii) i Patrisie Lumumbie (12 fotografii) oraz posłowie afrykanisty z Kanady, światowej rangi specjalisty od Konga prof. Bogumiła Jewsiewickiego. Spędziłem kawałek nocy, czytając Czarne gwiazdy, i nie mogłem się od nich oderwać, chociaż znam Kongo od pół wieku. Reportaże są krótkie, zwięzłe, nader żywe i z osobistym kolorytem. Pasjonująca lektura! Ich autor jest jednym z prekursorów tego, co dziś się nazywa new journalism w rozwinięciu tradycji Trumana Capote czy Normana Mailera. A jeśli chodzi o Kongo to Lieve Joris jest jego kontynuatorką.

prof. Bogumił Jewsiewicki

, Po wznowieniu książki Gdyby cała Afryka... (2011), jednego z najwybitniejszych świadectw pierwszego okresu dekolonizacji, przyszedł czas na przypomnienie Czarnych gwiazd pierwszej afrykańskiej książki Ryszarda Kapuścińskiego, czyli jego 17 głośnych reportaży z lat 196062. Dzięki relacjom z Konga publikowanym w tygodniku Polityka Kapuściński zdobył pierwsze miejsce w plebiscycie na najpopularniejszego autora pisma w 1961 roku. Książkę wzbogacono o przypisy Bogumiła Jewsiewickiego, Eugeniusza Rzewuskiego i Bożeny Dudko, a do reportaży z Ghany także Małgorzaty i Enchilla Kofi Asare, 10 fotografii Ryszarda Kapuścińskiego z Ghany z 1959/1960 r., opowieść fotograficzną ze zdjęć agencyjnych o Kwame Nkrumahu (14 fotografii) i Patrisie Lumumbie (12 fotografii) oraz posłowie afrykanisty z Kanady, światowej rangi specjalisty od Konga prof. Bogumiła Jewsiewickiego. Spędziłem kawałek nocy, czytając Czarne gwiazdy, i nie mogłem się od nich oderwać, chociaż znam Kongo od pół wieku. Reportaże są krótkie, zwięzłe, nader żywe i z osobistym kolorytem. Pasjonująca lektura! Ich autor jest jednym z prekursorów tego, co dziś się nazywa new journalism w rozwinięciu tradycji Trumana Capote czy Normana Mailera. A jeśli chodzi o Kongo to Lieve Joris jest jego kontynuatorką.

prof. Bogumił Jewsiewicki

, Po wznowieniu książki Gdyby cała Afryka... (2011), jednego z najwybitniejszych świadectw pierwszego okresu dekolonizacji, przyszedł czas na przypomnienie Czarnych gwiazd pierwszej afrykańskiej książki Ryszarda Kapuścińskiego, czyli jego 17 głośnych reportaży z lat 196062. Dzięki relacjom z Konga publikowanym w tygodniku Polityka Kapuściński zdobył pierwsze miejsce w plebiscycie na najpopularniejszego autora pisma w 1961 roku. Książkę wzbogacono o przypisy Bogumiła Jewsiewickiego, Eugeniusza Rzewuskiego i Bożeny Dudko, a do reportaży z Ghany także Małgorzaty i Enchilla Kofi Asare, 10 fotografii Ryszarda Kapuścińskiego z Ghany z 1959/1960 r., opowieść fotograficzną ze zdjęć agencyjnych o Kwame Nkrumahu (14 fotografii) i Patrisie Lumumbie (12 fotografii) oraz posłowie afrykanisty z Kanady, światowej rangi specjalisty od Konga prof. Bogumiła Jewsiewickiego. Spędziłem kawałek nocy, czytając Czarne gwiazdy, i nie mogłem się od nich oderwać, chociaż znam Kongo od pół wieku. Reportaże są krótkie, zwięzłe, nader żywe i z osobistym kolorytem. Pasjonująca lektura! Ich autor jest jednym z prekursorów tego, co dziś się nazywa new journalism w rozwinięciu tradycji Trumana Capote czy Normana Mailera. A jeśli chodzi o Kongo to Lieve Joris jest jego kontynuatorką.

prof. Bogumił Jewsiewicki

, Po wznowieniu książki Gdyby cała Afryka... (2011), jednego z najwybitniejszych świadectw pierwszego okresu dekolonizacji, przyszedł czas na przypomnienie Czarnych gwiazd pierwszej afrykańskiej książki Ryszarda Kapuścińskiego, czyli jego 17 głośnych reportaży z lat 196062. Dzięki relacjom z Konga publikowanym w tygodniku Polityka Kapuściński zdobył pierwsze miejsce w plebiscycie na najpopularniejszego autora pisma w 1961 roku. Książkę wzbogacono o przypisy Bogumiła Jewsiewickiego, Eugeniusza Rzewuskiego i Bożeny Dudko, a do reportaży z Ghany także Małgorzaty i Enchilla Kofi Asare, 10 fotografii Ryszarda Kapuścińskiego z Ghany z 1959/1960 r., opowieść fotograficzną ze zdjęć agencyjnych o Kwame Nkrumahu (14 fotografii) i Patrisie Lumumbie (12 fotografii) oraz posłowie afrykanisty z Kanady, światowej rangi specjalisty od Konga prof. Bogumiła Jewsiewickiego. Spędziłem kawałek nocy, czytając Czarne gwiazdy, i nie mogłem się od nich oderwać, chociaż znam Kongo od pół wieku. Reportaże są krótkie, zwięzłe, nader żywe i z osobistym kolorytem. Pasjonująca lektura! Ich autor jest jednym z prekursorów tego, co dziś się nazywa new journalism w rozwinięciu tradycji Trumana Capote czy Normana Mailera. A jeśli chodzi o Kongo to Lieve Joris jest jego kontynuatorką.

prof. Bogumił Jewsiewicki

Oprawa: twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda, twarda
Wydawca: AGORA, ebookpoint
Brak na magazynie
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele