Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj

Bezpiecznie już było. Jak żyć w świecie sieci, terrorystów i ciągłej niepewności

Bezpiecznie już było. Jak żyć w świecie sieci, terrorystów i ciągłej niepewności
Kategorie: Mac OS , Unix
Isbn: 978-83-283-3630-8, 978-83-283-3630-8, 978-83-283-3630-8, 978-83-283-3630-8, 978-83-283-3630-8, 978-83-283-3630-8, 978-83-283-3630-8, 978-83-283-3630-8, 978-83-283-3630-8, 978-83-283-3630-8, 978-83-283-3630-8, 978-83-283-3630-8, 978-83-283-3630-8, 978-83-283-3630-8, 978-83-283-3630-8
Ean: 9788328336308, 9788328336308, 9788328336308, 9788328336308, 9788328336308, 9788328336308, 9788328336308, 9788328336308, 9788328336308, 9788328336308, 9788328336308, 9788328336308, 9788328336308, 9788328336308, 9788328336308
Liczba stron: 184, 184, 184, 184, 184, 184, 184, 184, 184, 184, 184, 184, 184, 184, 184
Format: 200x230, 200x230, 200x230, 200x230, 200x230, 200x230, 200x230, 200x230, 200x230, 200x230, 200x230, 200x230, 200x230, 200x230, 200x230

 

XXI wiek wszystkich strachów

 

W roku 1989 pożegnaliśmy komunizm i - nie wiedząc wtedy jeszcze o tym - powitaliśmy niepewność jutra. Zniknęły gwarancje zatrudnienia, jako społeczeństwo odbyliśmy przyspieszony kurs ekonomicznej samodzielności. Do NATO wkraczaliśmy z kilkunastoprocentowym bezrobociem i wielką rzeszą ludzi żyjących poniżej progu ubóstwa, ale gdzieś na niezbyt odległym horyzoncie pojawiła się już perspektywa wstąpienia do Unii Europejskiej i nadzieja na otwarcie się zagranicznych rynków na polskich pracowników. Później w dalekim Nowym Jorku w zamachu terrorystycznym runęły dwie wieże World Trade Center. To nas przeraziło, ale terroryści z turbanami na głowach byli dla nas tak odlegli jak - nie przymierzając - kosmici. Na naszym kontynencie był spokój, a w naszym kraju czuliśmy się szczególnie bezpiecznie, uznając, że to peryferia Zachodu.

O, czyżby?

Drugie dziesięciolecie obecnego wieku wytrąciło nas ze strefy komfortu. Za wschodnią granicą wybuchła regularna, choć oficjalnie niewypowiedziana wojna. Terroryści wyprowadzili się z odległego Iraku i Afganistanu, wybierając zamiast nich obiecaną ziemię Europy. Dziś już raz po raz natykamy się w internecie na cybernetyczne potyczki sterowanych sieciowych trolli. Z tsunami fake newsów coraz trudniej wyłowić rzetelne informacje... Czego naprawdę należy się bać? Czy będziemy obiektem ataku terrorystycznego? Czy polską ziemię mogą rozjechać rosyjskie czołgi? A może lepiej zamknąć oczy na politykę i zwyczajnie pilnować kursu franka, bo tym, co najbardziej zagraża naszemu bezpieczeństwu, są wahania wartości szwajcarskiej waluty? Jak żyć w świecie, który nieprędko (jeśli kiedykolwiek) znów będzie względnie bezpieczny, i nie dać się zwariować?

 

Co nam zagraża? Jak żyć bezpiecznie w sieciowej rzeczywistości? Jaka jest hierarchia potrzeb człowieka w świecie ciągłej niepewności? Odpowiedź na te fundamentalne pytania stanowi treść bogatej w fakty i przemyślenia książki Pauliny i Romana Polko. Napisana barwnym językiem, w sposób niezwykle przystępny tłumaczy czytelnikowi zawiłości i fenomeny współczesnego świata: konsekwencje migracji, terroryzmu, globalnego ocieplenia; zagadnienia wojen informacyjnych i cyberbezpieczeństwa, rywalizacji o zasoby i surowce naturalne. Nie zapomina przy tym o wyzwaniach bardziej tradycyjnych, związanych z konfliktami zbrojnymi i ekspansją terytorialną, współzawodnictwem ekonomicznym czy też przesuwaniem się ciężkości świata w kierunku Dalekiego Wschodu.

Ciekawa, barwna i pełna szczegółów opowieść o bezpieczeństwie Polski i świata w XXI wieku. Nieszablonowa, obalająca stereotypy i polityczne mistyfikacje; pozwalająca zrozumieć wyzwania przyszłości, a nie rozpamiętywać przeszłe konflikty. Lektura obowiązkowa nie tylko dla zainteresowanych sprawami międzynarodowymi w naszym kraju.

Aleksander Kwaśniewski, Prezydent RP w latach 1995-2005

 

,

 

XXI wiek wszystkich strachów

 

W roku 1989 pożegnaliśmy komunizm i - nie wiedząc wtedy jeszcze o tym - powitaliśmy niepewność jutra. Zniknęły gwarancje zatrudnienia, jako społeczeństwo odbyliśmy przyspieszony kurs ekonomicznej samodzielności. Do NATO wkraczaliśmy z kilkunastoprocentowym bezrobociem i wielką rzeszą ludzi żyjących poniżej progu ubóstwa, ale gdzieś na niezbyt odległym horyzoncie pojawiła się już perspektywa wstąpienia do Unii Europejskiej i nadzieja na otwarcie się zagranicznych rynków na polskich pracowników. Później w dalekim Nowym Jorku w zamachu terrorystycznym runęły dwie wieże World Trade Center. To nas przeraziło, ale terroryści z turbanami na głowach byli dla nas tak odlegli jak - nie przymierzając - kosmici. Na naszym kontynencie był spokój, a w naszym kraju czuliśmy się szczególnie bezpiecznie, uznając, że to peryferia Zachodu.

O, czyżby?

Drugie dziesięciolecie obecnego wieku wytrąciło nas ze strefy komfortu. Za wschodnią granicą wybuchła regularna, choć oficjalnie niewypowiedziana wojna. Terroryści wyprowadzili się z odległego Iraku i Afganistanu, wybierając zamiast nich obiecaną ziemię Europy. Dziś już raz po raz natykamy się w internecie na cybernetyczne potyczki sterowanych sieciowych trolli. Z tsunami fake newsów coraz trudniej wyłowić rzetelne informacje... Czego naprawdę należy się bać? Czy będziemy obiektem ataku terrorystycznego? Czy polską ziemię mogą rozjechać rosyjskie czołgi? A może lepiej zamknąć oczy na politykę i zwyczajnie pilnować kursu franka, bo tym, co najbardziej zagraża naszemu bezpieczeństwu, są wahania wartości szwajcarskiej waluty? Jak żyć w świecie, który nieprędko (jeśli kiedykolwiek) znów będzie względnie bezpieczny, i nie dać się zwariować?

 

Co nam zagraża? Jak żyć bezpiecznie w sieciowej rzeczywistości? Jaka jest hierarchia potrzeb człowieka w świecie ciągłej niepewności? Odpowiedź na te fundamentalne pytania stanowi treść bogatej w fakty i przemyślenia książki Pauliny i Romana Polko. Napisana barwnym językiem, w sposób niezwykle przystępny tłumaczy czytelnikowi zawiłości i fenomeny współczesnego świata: konsekwencje migracji, terroryzmu, globalnego ocieplenia; zagadnienia wojen informacyjnych i cyberbezpieczeństwa, rywalizacji o zasoby i surowce naturalne. Nie zapomina przy tym o wyzwaniach bardziej tradycyjnych, związanych z konfliktami zbrojnymi i ekspansją terytorialną, współzawodnictwem ekonomicznym czy też przesuwaniem się ciężkości świata w kierunku Dalekiego Wschodu.

Ciekawa, barwna i pełna szczegółów opowieść o bezpieczeństwie Polski i świata w XXI wieku. Nieszablonowa, obalająca stereotypy i polityczne mistyfikacje; pozwalająca zrozumieć wyzwania przyszłości, a nie rozpamiętywać przeszłe konflikty. Lektura obowiązkowa nie tylko dla zainteresowanych sprawami międzynarodowymi w naszym kraju.

Aleksander Kwaśniewski, Prezydent RP w latach 1995-2005

 

,

 

XXI wiek wszystkich strachów

 

W roku 1989 pożegnaliśmy komunizm i - nie wiedząc wtedy jeszcze o tym - powitaliśmy niepewność jutra. Zniknęły gwarancje zatrudnienia, jako społeczeństwo odbyliśmy przyspieszony kurs ekonomicznej samodzielności. Do NATO wkraczaliśmy z kilkunastoprocentowym bezrobociem i wielką rzeszą ludzi żyjących poniżej progu ubóstwa, ale gdzieś na niezbyt odległym horyzoncie pojawiła się już perspektywa wstąpienia do Unii Europejskiej i nadzieja na otwarcie się zagranicznych rynków na polskich pracowników. Później w dalekim Nowym Jorku w zamachu terrorystycznym runęły dwie wieże World Trade Center. To nas przeraziło, ale terroryści z turbanami na głowach byli dla nas tak odlegli jak - nie przymierzając - kosmici. Na naszym kontynencie był spokój, a w naszym kraju czuliśmy się szczególnie bezpiecznie, uznając, że to peryferia Zachodu.

O, czyżby?

Drugie dziesięciolecie obecnego wieku wytrąciło nas ze strefy komfortu. Za wschodnią granicą wybuchła regularna, choć oficjalnie niewypowiedziana wojna. Terroryści wyprowadzili się z odległego Iraku i Afganistanu, wybierając zamiast nich obiecaną ziemię Europy. Dziś już raz po raz natykamy się w internecie na cybernetyczne potyczki sterowanych sieciowych trolli. Z tsunami fake newsów coraz trudniej wyłowić rzetelne informacje... Czego naprawdę należy się bać? Czy będziemy obiektem ataku terrorystycznego? Czy polską ziemię mogą rozjechać rosyjskie czołgi? A może lepiej zamknąć oczy na politykę i zwyczajnie pilnować kursu franka, bo tym, co najbardziej zagraża naszemu bezpieczeństwu, są wahania wartości szwajcarskiej waluty? Jak żyć w świecie, który nieprędko (jeśli kiedykolwiek) znów będzie względnie bezpieczny, i nie dać się zwariować?

 

Co nam zagraża? Jak żyć bezpiecznie w sieciowej rzeczywistości? Jaka jest hierarchia potrzeb człowieka w świecie ciągłej niepewności? Odpowiedź na te fundamentalne pytania stanowi treść bogatej w fakty i przemyślenia książki Pauliny i Romana Polko. Napisana barwnym językiem, w sposób niezwykle przystępny tłumaczy czytelnikowi zawiłości i fenomeny współczesnego świata: konsekwencje migracji, terroryzmu, globalnego ocieplenia; zagadnienia wojen informacyjnych i cyberbezpieczeństwa, rywalizacji o zasoby i surowce naturalne. Nie zapomina przy tym o wyzwaniach bardziej tradycyjnych, związanych z konfliktami zbrojnymi i ekspansją terytorialną, współzawodnictwem ekonomicznym czy też przesuwaniem się ciężkości świata w kierunku Dalekiego Wschodu.

Ciekawa, barwna i pełna szczegółów opowieść o bezpieczeństwie Polski i świata w XXI wieku. Nieszablonowa, obalająca stereotypy i polityczne mistyfikacje; pozwalająca zrozumieć wyzwania przyszłości, a nie rozpamiętywać przeszłe konflikty. Lektura obowiązkowa nie tylko dla zainteresowanych sprawami międzynarodowymi w naszym kraju.

Aleksander Kwaśniewski, Prezydent RP w latach 1995-2005

 

,

 

XXI wiek wszystkich strachów

 

W roku 1989 pożegnaliśmy komunizm i - nie wiedząc wtedy jeszcze o tym - powitaliśmy niepewność jutra. Zniknęły gwarancje zatrudnienia, jako społeczeństwo odbyliśmy przyspieszony kurs ekonomicznej samodzielności. Do NATO wkraczaliśmy z kilkunastoprocentowym bezrobociem i wielką rzeszą ludzi żyjących poniżej progu ubóstwa, ale gdzieś na niezbyt odległym horyzoncie pojawiła się już perspektywa wstąpienia do Unii Europejskiej i nadzieja na otwarcie się zagranicznych rynków na polskich pracowników. Później w dalekim Nowym Jorku w zamachu terrorystycznym runęły dwie wieże World Trade Center. To nas przeraziło, ale terroryści z turbanami na głowach byli dla nas tak odlegli jak - nie przymierzając - kosmici. Na naszym kontynencie był spokój, a w naszym kraju czuliśmy się szczególnie bezpiecznie, uznając, że to peryferia Zachodu.

O, czyżby?

Drugie dziesięciolecie obecnego wieku wytrąciło nas ze strefy komfortu. Za wschodnią granicą wybuchła regularna, choć oficjalnie niewypowiedziana wojna. Terroryści wyprowadzili się z odległego Iraku i Afganistanu, wybierając zamiast nich obiecaną ziemię Europy. Dziś już raz po raz natykamy się w internecie na cybernetyczne potyczki sterowanych sieciowych trolli. Z tsunami fake newsów coraz trudniej wyłowić rzetelne informacje... Czego naprawdę należy się bać? Czy będziemy obiektem ataku terrorystycznego? Czy polską ziemię mogą rozjechać rosyjskie czołgi? A może lepiej zamknąć oczy na politykę i zwyczajnie pilnować kursu franka, bo tym, co najbardziej zagraża naszemu bezpieczeństwu, są wahania wartości szwajcarskiej waluty? Jak żyć w świecie, który nieprędko (jeśli kiedykolwiek) znów będzie względnie bezpieczny, i nie dać się zwariować?

 

Co nam zagraża? Jak żyć bezpiecznie w sieciowej rzeczywistości? Jaka jest hierarchia potrzeb człowieka w świecie ciągłej niepewności? Odpowiedź na te fundamentalne pytania stanowi treść bogatej w fakty i przemyślenia książki Pauliny i Romana Polko. Napisana barwnym językiem, w sposób niezwykle przystępny tłumaczy czytelnikowi zawiłości i fenomeny współczesnego świata: konsekwencje migracji, terroryzmu, globalnego ocieplenia; zagadnienia wojen informacyjnych i cyberbezpieczeństwa, rywalizacji o zasoby i surowce naturalne. Nie zapomina przy tym o wyzwaniach bardziej tradycyjnych, związanych z konfliktami zbrojnymi i ekspansją terytorialną, współzawodnictwem ekonomicznym czy też przesuwaniem się ciężkości świata w kierunku Dalekiego Wschodu.

Ciekawa, barwna i pełna szczegółów opowieść o bezpieczeństwie Polski i świata w XXI wieku. Nieszablonowa, obalająca stereotypy i polityczne mistyfikacje; pozwalająca zrozumieć wyzwania przyszłości, a nie rozpamiętywać przeszłe konflikty. Lektura obowiązkowa nie tylko dla zainteresowanych sprawami międzynarodowymi w naszym kraju.

Aleksander Kwaśniewski, Prezydent RP w latach 1995-2005

 

,

 

XXI wiek wszystkich strachów

 

W roku 1989 pożegnaliśmy komunizm i - nie wiedząc wtedy jeszcze o tym - powitaliśmy niepewność jutra. Zniknęły gwarancje zatrudnienia, jako społeczeństwo odbyliśmy przyspieszony kurs ekonomicznej samodzielności. Do NATO wkraczaliśmy z kilkunastoprocentowym bezrobociem i wielką rzeszą ludzi żyjących poniżej progu ubóstwa, ale gdzieś na niezbyt odległym horyzoncie pojawiła się już perspektywa wstąpienia do Unii Europejskiej i nadzieja na otwarcie się zagranicznych rynków na polskich pracowników. Później w dalekim Nowym Jorku w zamachu terrorystycznym runęły dwie wieże World Trade Center. To nas przeraziło, ale terroryści z turbanami na głowach byli dla nas tak odlegli jak - nie przymierzając - kosmici. Na naszym kontynencie był spokój, a w naszym kraju czuliśmy się szczególnie bezpiecznie, uznając, że to peryferia Zachodu.

O, czyżby?

Drugie dziesięciolecie obecnego wieku wytrąciło nas ze strefy komfortu. Za wschodnią granicą wybuchła regularna, choć oficjalnie niewypowiedziana wojna. Terroryści wyprowadzili się z odległego Iraku i Afganistanu, wybierając zamiast nich obiecaną ziemię Europy. Dziś już raz po raz natykamy się w internecie na cybernetyczne potyczki sterowanych sieciowych trolli. Z tsunami fake newsów coraz trudniej wyłowić rzetelne informacje... Czego naprawdę należy się bać? Czy będziemy obiektem ataku terrorystycznego? Czy polską ziemię mogą rozjechać rosyjskie czołgi? A może lepiej zamknąć oczy na politykę i zwyczajnie pilnować kursu franka, bo tym, co najbardziej zagraża naszemu bezpieczeństwu, są wahania wartości szwajcarskiej waluty? Jak żyć w świecie, który nieprędko (jeśli kiedykolwiek) znów będzie względnie bezpieczny, i nie dać się zwariować?

 

Co nam zagraża? Jak żyć bezpiecznie w sieciowej rzeczywistości? Jaka jest hierarchia potrzeb człowieka w świecie ciągłej niepewności? Odpowiedź na te fundamentalne pytania stanowi treść bogatej w fakty i przemyślenia książki Pauliny i Romana Polko. Napisana barwnym językiem, w sposób niezwykle przystępny tłumaczy czytelnikowi zawiłości i fenomeny współczesnego świata: konsekwencje migracji, terroryzmu, globalnego ocieplenia; zagadnienia wojen informacyjnych i cyberbezpieczeństwa, rywalizacji o zasoby i surowce naturalne. Nie zapomina przy tym o wyzwaniach bardziej tradycyjnych, związanych z konfliktami zbrojnymi i ekspansją terytorialną, współzawodnictwem ekonomicznym czy też przesuwaniem się ciężkości świata w kierunku Dalekiego Wschodu.

Ciekawa, barwna i pełna szczegółów opowieść o bezpieczeństwie Polski i świata w XXI wieku. Nieszablonowa, obalająca stereotypy i polityczne mistyfikacje; pozwalająca zrozumieć wyzwania przyszłości, a nie rozpamiętywać przeszłe konflikty. Lektura obowiązkowa nie tylko dla zainteresowanych sprawami międzynarodowymi w naszym kraju.

Aleksander Kwaśniewski, Prezydent RP w latach 1995-2005

 

,

 

XXI wiek wszystkich strachów

 

W roku 1989 pożegnaliśmy komunizm i - nie wiedząc wtedy jeszcze o tym - powitaliśmy niepewność jutra. Zniknęły gwarancje zatrudnienia, jako społeczeństwo odbyliśmy przyspieszony kurs ekonomicznej samodzielności. Do NATO wkraczaliśmy z kilkunastoprocentowym bezrobociem i wielką rzeszą ludzi żyjących poniżej progu ubóstwa, ale gdzieś na niezbyt odległym horyzoncie pojawiła się już perspektywa wstąpienia do Unii Europejskiej i nadzieja na otwarcie się zagranicznych rynków na polskich pracowników. Później w dalekim Nowym Jorku w zamachu terrorystycznym runęły dwie wieże World Trade Center. To nas przeraziło, ale terroryści z turbanami na głowach byli dla nas tak odlegli jak - nie przymierzając - kosmici. Na naszym kontynencie był spokój, a w naszym kraju czuliśmy się szczególnie bezpiecznie, uznając, że to peryferia Zachodu.

O, czyżby?

Drugie dziesięciolecie obecnego wieku wytrąciło nas ze strefy komfortu. Za wschodnią granicą wybuchła regularna, choć oficjalnie niewypowiedziana wojna. Terroryści wyprowadzili się z odległego Iraku i Afganistanu, wybierając zamiast nich obiecaną ziemię Europy. Dziś już raz po raz natykamy się w internecie na cybernetyczne potyczki sterowanych sieciowych trolli. Z tsunami fake newsów coraz trudniej wyłowić rzetelne informacje... Czego naprawdę należy się bać? Czy będziemy obiektem ataku terrorystycznego? Czy polską ziemię mogą rozjechać rosyjskie czołgi? A może lepiej zamknąć oczy na politykę i zwyczajnie pilnować kursu franka, bo tym, co najbardziej zagraża naszemu bezpieczeństwu, są wahania wartości szwajcarskiej waluty? Jak żyć w świecie, który nieprędko (jeśli kiedykolwiek) znów będzie względnie bezpieczny, i nie dać się zwariować?

 

Co nam zagraża? Jak żyć bezpiecznie w sieciowej rzeczywistości? Jaka jest hierarchia potrzeb człowieka w świecie ciągłej niepewności? Odpowiedź na te fundamentalne pytania stanowi treść bogatej w fakty i przemyślenia książki Pauliny i Romana Polko. Napisana barwnym językiem, w sposób niezwykle przystępny tłumaczy czytelnikowi zawiłości i fenomeny współczesnego świata: konsekwencje migracji, terroryzmu, globalnego ocieplenia; zagadnienia wojen informacyjnych i cyberbezpieczeństwa, rywalizacji o zasoby i surowce naturalne. Nie zapomina przy tym o wyzwaniach bardziej tradycyjnych, związanych z konfliktami zbrojnymi i ekspansją terytorialną, współzawodnictwem ekonomicznym czy też przesuwaniem się ciężkości świata w kierunku Dalekiego Wschodu.

Ciekawa, barwna i pełna szczegółów opowieść o bezpieczeństwie Polski i świata w XXI wieku. Nieszablonowa, obalająca stereotypy i polityczne mistyfikacje; pozwalająca zrozumieć wyzwania przyszłości, a nie rozpamiętywać przeszłe konflikty. Lektura obowiązkowa nie tylko dla zainteresowanych sprawami międzynarodowymi w naszym kraju.

Aleksander Kwaśniewski, Prezydent RP w latach 1995-2005

 

,

 

XXI wiek wszystkich strachów

 

W roku 1989 pożegnaliśmy komunizm i - nie wiedząc wtedy jeszcze o tym - powitaliśmy niepewność jutra. Zniknęły gwarancje zatrudnienia, jako społeczeństwo odbyliśmy przyspieszony kurs ekonomicznej samodzielności. Do NATO wkraczaliśmy z kilkunastoprocentowym bezrobociem i wielką rzeszą ludzi żyjących poniżej progu ubóstwa, ale gdzieś na niezbyt odległym horyzoncie pojawiła się już perspektywa wstąpienia do Unii Europejskiej i nadzieja na otwarcie się zagranicznych rynków na polskich pracowników. Później w dalekim Nowym Jorku w zamachu terrorystycznym runęły dwie wieże World Trade Center. To nas przeraziło, ale terroryści z turbanami na głowach byli dla nas tak odlegli jak - nie przymierzając - kosmici. Na naszym kontynencie był spokój, a w naszym kraju czuliśmy się szczególnie bezpiecznie, uznając, że to peryferia Zachodu.

O, czyżby?

Drugie dziesięciolecie obecnego wieku wytrąciło nas ze strefy komfortu. Za wschodnią granicą wybuchła regularna, choć oficjalnie niewypowiedziana wojna. Terroryści wyprowadzili się z odległego Iraku i Afganistanu, wybierając zamiast nich obiecaną ziemię Europy. Dziś już raz po raz natykamy się w internecie na cybernetyczne potyczki sterowanych sieciowych trolli. Z tsunami fake newsów coraz trudniej wyłowić rzetelne informacje... Czego naprawdę należy się bać? Czy będziemy obiektem ataku terrorystycznego? Czy polską ziemię mogą rozjechać rosyjskie czołgi? A może lepiej zamknąć oczy na politykę i zwyczajnie pilnować kursu franka, bo tym, co najbardziej zagraża naszemu bezpieczeństwu, są wahania wartości szwajcarskiej waluty? Jak żyć w świecie, który nieprędko (jeśli kiedykolwiek) znów będzie względnie bezpieczny, i nie dać się zwariować?

 

Co nam zagraża? Jak żyć bezpiecznie w sieciowej rzeczywistości? Jaka jest hierarchia potrzeb człowieka w świecie ciągłej niepewności? Odpowiedź na te fundamentalne pytania stanowi treść bogatej w fakty i przemyślenia książki Pauliny i Romana Polko. Napisana barwnym językiem, w sposób niezwykle przystępny tłumaczy czytelnikowi zawiłości i fenomeny współczesnego świata: konsekwencje migracji, terroryzmu, globalnego ocieplenia; zagadnienia wojen informacyjnych i cyberbezpieczeństwa, rywalizacji o zasoby i surowce naturalne. Nie zapomina przy tym o wyzwaniach bardziej tradycyjnych, związanych z konfliktami zbrojnymi i ekspansją terytorialną, współzawodnictwem ekonomicznym czy też przesuwaniem się ciężkości świata w kierunku Dalekiego Wschodu.

Ciekawa, barwna i pełna szczegółów opowieść o bezpieczeństwie Polski i świata w XXI wieku. Nieszablonowa, obalająca stereotypy i polityczne mistyfikacje; pozwalająca zrozumieć wyzwania przyszłości, a nie rozpamiętywać przeszłe konflikty. Lektura obowiązkowa nie tylko dla zainteresowanych sprawami międzynarodowymi w naszym kraju.

Aleksander Kwaśniewski, Prezydent RP w latach 1995-2005

 

,

 

XXI wiek wszystkich strachów

 

W roku 1989 pożegnaliśmy komunizm i - nie wiedząc wtedy jeszcze o tym - powitaliśmy niepewność jutra. Zniknęły gwarancje zatrudnienia, jako społeczeństwo odbyliśmy przyspieszony kurs ekonomicznej samodzielności. Do NATO wkraczaliśmy z kilkunastoprocentowym bezrobociem i wielką rzeszą ludzi żyjących poniżej progu ubóstwa, ale gdzieś na niezbyt odległym horyzoncie pojawiła się już perspektywa wstąpienia do Unii Europejskiej i nadzieja na otwarcie się zagranicznych rynków na polskich pracowników. Później w dalekim Nowym Jorku w zamachu terrorystycznym runęły dwie wieże World Trade Center. To nas przeraziło, ale terroryści z turbanami na głowach byli dla nas tak odlegli jak - nie przymierzając - kosmici. Na naszym kontynencie był spokój, a w naszym kraju czuliśmy się szczególnie bezpiecznie, uznając, że to peryferia Zachodu.

O, czyżby?

Drugie dziesięciolecie obecnego wieku wytrąciło nas ze strefy komfortu. Za wschodnią granicą wybuchła regularna, choć oficjalnie niewypowiedziana wojna. Terroryści wyprowadzili się z odległego Iraku i Afganistanu, wybierając zamiast nich obiecaną ziemię Europy. Dziś już raz po raz natykamy się w internecie na cybernetyczne potyczki sterowanych sieciowych trolli. Z tsunami fake newsów coraz trudniej wyłowić rzetelne informacje... Czego naprawdę należy się bać? Czy będziemy obiektem ataku terrorystycznego? Czy polską ziemię mogą rozjechać rosyjskie czołgi? A może lepiej zamknąć oczy na politykę i zwyczajnie pilnować kursu franka, bo tym, co najbardziej zagraża naszemu bezpieczeństwu, są wahania wartości szwajcarskiej waluty? Jak żyć w świecie, który nieprędko (jeśli kiedykolwiek) znów będzie względnie bezpieczny, i nie dać się zwariować?

 

Co nam zagraża? Jak żyć bezpiecznie w sieciowej rzeczywistości? Jaka jest hierarchia potrzeb człowieka w świecie ciągłej niepewności? Odpowiedź na te fundamentalne pytania stanowi treść bogatej w fakty i przemyślenia książki Pauliny i Romana Polko. Napisana barwnym językiem, w sposób niezwykle przystępny tłumaczy czytelnikowi zawiłości i fenomeny współczesnego świata: konsekwencje migracji, terroryzmu, globalnego ocieplenia; zagadnienia wojen informacyjnych i cyberbezpieczeństwa, rywalizacji o zasoby i surowce naturalne. Nie zapomina przy tym o wyzwaniach bardziej tradycyjnych, związanych z konfliktami zbrojnymi i ekspansją terytorialną, współzawodnictwem ekonomicznym czy też przesuwaniem się ciężkości świata w kierunku Dalekiego Wschodu.

Ciekawa, barwna i pełna szczegółów opowieść o bezpieczeństwie Polski i świata w XXI wieku. Nieszablonowa, obalająca stereotypy i polityczne mistyfikacje; pozwalająca zrozumieć wyzwania przyszłości, a nie rozpamiętywać przeszłe konflikty. Lektura obowiązkowa nie tylko dla zainteresowanych sprawami międzynarodowymi w naszym kraju.

Aleksander Kwaśniewski, Prezydent RP w latach 1995-2005

 

,

 

XXI wiek wszystkich strachów

 

W roku 1989 pożegnaliśmy komunizm i - nie wiedząc wtedy jeszcze o tym - powitaliśmy niepewność jutra. Zniknęły gwarancje zatrudnienia, jako społeczeństwo odbyliśmy przyspieszony kurs ekonomicznej samodzielności. Do NATO wkraczaliśmy z kilkunastoprocentowym bezrobociem i wielką rzeszą ludzi żyjących poniżej progu ubóstwa, ale gdzieś na niezbyt odległym horyzoncie pojawiła się już perspektywa wstąpienia do Unii Europejskiej i nadzieja na otwarcie się zagranicznych rynków na polskich pracowników. Później w dalekim Nowym Jorku w zamachu terrorystycznym runęły dwie wieże World Trade Center. To nas przeraziło, ale terroryści z turbanami na głowach byli dla nas tak odlegli jak - nie przymierzając - kosmici. Na naszym kontynencie był spokój, a w naszym kraju czuliśmy się szczególnie bezpiecznie, uznając, że to peryferia Zachodu.

O, czyżby?

Drugie dziesięciolecie obecnego wieku wytrąciło nas ze strefy komfortu. Za wschodnią granicą wybuchła regularna, choć oficjalnie niewypowiedziana wojna. Terroryści wyprowadzili się z odległego Iraku i Afganistanu, wybierając zamiast nich obiecaną ziemię Europy. Dziś już raz po raz natykamy się w internecie na cybernetyczne potyczki sterowanych sieciowych trolli. Z tsunami fake newsów coraz trudniej wyłowić rzetelne informacje... Czego naprawdę należy się bać? Czy będziemy obiektem ataku terrorystycznego? Czy polską ziemię mogą rozjechać rosyjskie czołgi? A może lepiej zamknąć oczy na politykę i zwyczajnie pilnować kursu franka, bo tym, co najbardziej zagraża naszemu bezpieczeństwu, są wahania wartości szwajcarskiej waluty? Jak żyć w świecie, który nieprędko (jeśli kiedykolwiek) znów będzie względnie bezpieczny, i nie dać się zwariować?

 

Co nam zagraża? Jak żyć bezpiecznie w sieciowej rzeczywistości? Jaka jest hierarchia potrzeb człowieka w świecie ciągłej niepewności? Odpowiedź na te fundamentalne pytania stanowi treść bogatej w fakty i przemyślenia książki Pauliny i Romana Polko. Napisana barwnym językiem, w sposób niezwykle przystępny tłumaczy czytelnikowi zawiłości i fenomeny współczesnego świata: konsekwencje migracji, terroryzmu, globalnego ocieplenia; zagadnienia wojen informacyjnych i cyberbezpieczeństwa, rywalizacji o zasoby i surowce naturalne. Nie zapomina przy tym o wyzwaniach bardziej tradycyjnych, związanych z konfliktami zbrojnymi i ekspansją terytorialną, współzawodnictwem ekonomicznym czy też przesuwaniem się ciężkości świata w kierunku Dalekiego Wschodu.

Ciekawa, barwna i pełna szczegółów opowieść o bezpieczeństwie Polski i świata w XXI wieku. Nieszablonowa, obalająca stereotypy i polityczne mistyfikacje; pozwalająca zrozumieć wyzwania przyszłości, a nie rozpamiętywać przeszłe konflikty. Lektura obowiązkowa nie tylko dla zainteresowanych sprawami międzynarodowymi w naszym kraju.

Aleksander Kwaśniewski, Prezydent RP w latach 1995-2005

 

,

 

XXI wiek wszystkich strachów

 

W roku 1989 pożegnaliśmy komunizm i - nie wiedząc wtedy jeszcze o tym - powitaliśmy niepewność jutra. Zniknęły gwarancje zatrudnienia, jako społeczeństwo odbyliśmy przyspieszony kurs ekonomicznej samodzielności. Do NATO wkraczaliśmy z kilkunastoprocentowym bezrobociem i wielką rzeszą ludzi żyjących poniżej progu ubóstwa, ale gdzieś na niezbyt odległym horyzoncie pojawiła się już perspektywa wstąpienia do Unii Europejskiej i nadzieja na otwarcie się zagranicznych rynków na polskich pracowników. Później w dalekim Nowym Jorku w zamachu terrorystycznym runęły dwie wieże World Trade Center. To nas przeraziło, ale terroryści z turbanami na głowach byli dla nas tak odlegli jak - nie przymierzając - kosmici. Na naszym kontynencie był spokój, a w naszym kraju czuliśmy się szczególnie bezpiecznie, uznając, że to peryferia Zachodu.

O, czyżby?

Drugie dziesięciolecie obecnego wieku wytrąciło nas ze strefy komfortu. Za wschodnią granicą wybuchła regularna, choć oficjalnie niewypowiedziana wojna. Terroryści wyprowadzili się z odległego Iraku i Afganistanu, wybierając zamiast nich obiecaną ziemię Europy. Dziś już raz po raz natykamy się w internecie na cybernetyczne potyczki sterowanych sieciowych trolli. Z tsunami fake newsów coraz trudniej wyłowić rzetelne informacje... Czego naprawdę należy się bać? Czy będziemy obiektem ataku terrorystycznego? Czy polską ziemię mogą rozjechać rosyjskie czołgi? A może lepiej zamknąć oczy na politykę i zwyczajnie pilnować kursu franka, bo tym, co najbardziej zagraża naszemu bezpieczeństwu, są wahania wartości szwajcarskiej waluty? Jak żyć w świecie, który nieprędko (jeśli kiedykolwiek) znów będzie względnie bezpieczny, i nie dać się zwariować?

 

Co nam zagraża? Jak żyć bezpiecznie w sieciowej rzeczywistości? Jaka jest hierarchia potrzeb człowieka w świecie ciągłej niepewności? Odpowiedź na te fundamentalne pytania stanowi treść bogatej w fakty i przemyślenia książki Pauliny i Romana Polko. Napisana barwnym językiem, w sposób niezwykle przystępny tłumaczy czytelnikowi zawiłości i fenomeny współczesnego świata: konsekwencje migracji, terroryzmu, globalnego ocieplenia; zagadnienia wojen informacyjnych i cyberbezpieczeństwa, rywalizacji o zasoby i surowce naturalne. Nie zapomina przy tym o wyzwaniach bardziej tradycyjnych, związanych z konfliktami zbrojnymi i ekspansją terytorialną, współzawodnictwem ekonomicznym czy też przesuwaniem się ciężkości świata w kierunku Dalekiego Wschodu.

Ciekawa, barwna i pełna szczegółów opowieść o bezpieczeństwie Polski i świata w XXI wieku. Nieszablonowa, obalająca stereotypy i polityczne mistyfikacje; pozwalająca zrozumieć wyzwania przyszłości, a nie rozpamiętywać przeszłe konflikty. Lektura obowiązkowa nie tylko dla zainteresowanych sprawami międzynarodowymi w naszym kraju.

Aleksander Kwaśniewski, Prezydent RP w latach 1995-2005

 

,

 

XXI wiek wszystkich strachów

 

W roku 1989 pożegnaliśmy komunizm i - nie wiedząc wtedy jeszcze o tym - powitaliśmy niepewność jutra. Zniknęły gwarancje zatrudnienia, jako społeczeństwo odbyliśmy przyspieszony kurs ekonomicznej samodzielności. Do NATO wkraczaliśmy z kilkunastoprocentowym bezrobociem i wielką rzeszą ludzi żyjących poniżej progu ubóstwa, ale gdzieś na niezbyt odległym horyzoncie pojawiła się już perspektywa wstąpienia do Unii Europejskiej i nadzieja na otwarcie się zagranicznych rynków na polskich pracowników. Później w dalekim Nowym Jorku w zamachu terrorystycznym runęły dwie wieże World Trade Center. To nas przeraziło, ale terroryści z turbanami na głowach byli dla nas tak odlegli jak - nie przymierzając - kosmici. Na naszym kontynencie był spokój, a w naszym kraju czuliśmy się szczególnie bezpiecznie, uznając, że to peryferia Zachodu.

O, czyżby?

Drugie dziesięciolecie obecnego wieku wytrąciło nas ze strefy komfortu. Za wschodnią granicą wybuchła regularna, choć oficjalnie niewypowiedziana wojna. Terroryści wyprowadzili się z odległego Iraku i Afganistanu, wybierając zamiast nich obiecaną ziemię Europy. Dziś już raz po raz natykamy się w internecie na cybernetyczne potyczki sterowanych sieciowych trolli. Z tsunami fake newsów coraz trudniej wyłowić rzetelne informacje... Czego naprawdę należy się bać? Czy będziemy obiektem ataku terrorystycznego? Czy polską ziemię mogą rozjechać rosyjskie czołgi? A może lepiej zamknąć oczy na politykę i zwyczajnie pilnować kursu franka, bo tym, co najbardziej zagraża naszemu bezpieczeństwu, są wahania wartości szwajcarskiej waluty? Jak żyć w świecie, który nieprędko (jeśli kiedykolwiek) znów będzie względnie bezpieczny, i nie dać się zwariować?

 

Co nam zagraża? Jak żyć bezpiecznie w sieciowej rzeczywistości? Jaka jest hierarchia potrzeb człowieka w świecie ciągłej niepewności? Odpowiedź na te fundamentalne pytania stanowi treść bogatej w fakty i przemyślenia książki Pauliny i Romana Polko. Napisana barwnym językiem, w sposób niezwykle przystępny tłumaczy czytelnikowi zawiłości i fenomeny współczesnego świata: konsekwencje migracji, terroryzmu, globalnego ocieplenia; zagadnienia wojen informacyjnych i cyberbezpieczeństwa, rywalizacji o zasoby i surowce naturalne. Nie zapomina przy tym o wyzwaniach bardziej tradycyjnych, związanych z konfliktami zbrojnymi i ekspansją terytorialną, współzawodnictwem ekonomicznym czy też przesuwaniem się ciężkości świata w kierunku Dalekiego Wschodu.

Ciekawa, barwna i pełna szczegółów opowieść o bezpieczeństwie Polski i świata w XXI wieku. Nieszablonowa, obalająca stereotypy i polityczne mistyfikacje; pozwalająca zrozumieć wyzwania przyszłości, a nie rozpamiętywać przeszłe konflikty. Lektura obowiązkowa nie tylko dla zainteresowanych sprawami międzynarodowymi w naszym kraju.

Aleksander Kwaśniewski, Prezydent RP w latach 1995-2005

 

,

 

XXI wiek wszystkich strachów

 

W roku 1989 pożegnaliśmy komunizm i - nie wiedząc wtedy jeszcze o tym - powitaliśmy niepewność jutra. Zniknęły gwarancje zatrudnienia, jako społeczeństwo odbyliśmy przyspieszony kurs ekonomicznej samodzielności. Do NATO wkraczaliśmy z kilkunastoprocentowym bezrobociem i wielką rzeszą ludzi żyjących poniżej progu ubóstwa, ale gdzieś na niezbyt odległym horyzoncie pojawiła się już perspektywa wstąpienia do Unii Europejskiej i nadzieja na otwarcie się zagranicznych rynków na polskich pracowników. Później w dalekim Nowym Jorku w zamachu terrorystycznym runęły dwie wieże World Trade Center. To nas przeraziło, ale terroryści z turbanami na głowach byli dla nas tak odlegli jak - nie przymierzając - kosmici. Na naszym kontynencie był spokój, a w naszym kraju czuliśmy się szczególnie bezpiecznie, uznając, że to peryferia Zachodu.

O, czyżby?

Drugie dziesięciolecie obecnego wieku wytrąciło nas ze strefy komfortu. Za wschodnią granicą wybuchła regularna, choć oficjalnie niewypowiedziana wojna. Terroryści wyprowadzili się z odległego Iraku i Afganistanu, wybierając zamiast nich obiecaną ziemię Europy. Dziś już raz po raz natykamy się w internecie na cybernetyczne potyczki sterowanych sieciowych trolli. Z tsunami fake newsów coraz trudniej wyłowić rzetelne informacje... Czego naprawdę należy się bać? Czy będziemy obiektem ataku terrorystycznego? Czy polską ziemię mogą rozjechać rosyjskie czołgi? A może lepiej zamknąć oczy na politykę i zwyczajnie pilnować kursu franka, bo tym, co najbardziej zagraża naszemu bezpieczeństwu, są wahania wartości szwajcarskiej waluty? Jak żyć w świecie, który nieprędko (jeśli kiedykolwiek) znów będzie względnie bezpieczny, i nie dać się zwariować?

 

Co nam zagraża? Jak żyć bezpiecznie w sieciowej rzeczywistości? Jaka jest hierarchia potrzeb człowieka w świecie ciągłej niepewności? Odpowiedź na te fundamentalne pytania stanowi treść bogatej w fakty i przemyślenia książki Pauliny i Romana Polko. Napisana barwnym językiem, w sposób niezwykle przystępny tłumaczy czytelnikowi zawiłości i fenomeny współczesnego świata: konsekwencje migracji, terroryzmu, globalnego ocieplenia; zagadnienia wojen informacyjnych i cyberbezpieczeństwa, rywalizacji o zasoby i surowce naturalne. Nie zapomina przy tym o wyzwaniach bardziej tradycyjnych, związanych z konfliktami zbrojnymi i ekspansją terytorialną, współzawodnictwem ekonomicznym czy też przesuwaniem się ciężkości świata w kierunku Dalekiego Wschodu.

Ciekawa, barwna i pełna szczegółów opowieść o bezpieczeństwie Polski i świata w XXI wieku. Nieszablonowa, obalająca stereotypy i polityczne mistyfikacje; pozwalająca zrozumieć wyzwania przyszłości, a nie rozpamiętywać przeszłe konflikty. Lektura obowiązkowa nie tylko dla zainteresowanych sprawami międzynarodowymi w naszym kraju.

Aleksander Kwaśniewski, Prezydent RP w latach 1995-2005

 

,

 

XXI wiek wszystkich strachów

 

W roku 1989 pożegnaliśmy komunizm i - nie wiedząc wtedy jeszcze o tym - powitaliśmy niepewność jutra. Zniknęły gwarancje zatrudnienia, jako społeczeństwo odbyliśmy przyspieszony kurs ekonomicznej samodzielności. Do NATO wkraczaliśmy z kilkunastoprocentowym bezrobociem i wielką rzeszą ludzi żyjących poniżej progu ubóstwa, ale gdzieś na niezbyt odległym horyzoncie pojawiła się już perspektywa wstąpienia do Unii Europejskiej i nadzieja na otwarcie się zagranicznych rynków na polskich pracowników. Później w dalekim Nowym Jorku w zamachu terrorystycznym runęły dwie wieże World Trade Center. To nas przeraziło, ale terroryści z turbanami na głowach byli dla nas tak odlegli jak - nie przymierzając - kosmici. Na naszym kontynencie był spokój, a w naszym kraju czuliśmy się szczególnie bezpiecznie, uznając, że to peryferia Zachodu.

O, czyżby?

Drugie dziesięciolecie obecnego wieku wytrąciło nas ze strefy komfortu. Za wschodnią granicą wybuchła regularna, choć oficjalnie niewypowiedziana wojna. Terroryści wyprowadzili się z odległego Iraku i Afganistanu, wybierając zamiast nich obiecaną ziemię Europy. Dziś już raz po raz natykamy się w internecie na cybernetyczne potyczki sterowanych sieciowych trolli. Z tsunami fake newsów coraz trudniej wyłowić rzetelne informacje... Czego naprawdę należy się bać? Czy będziemy obiektem ataku terrorystycznego? Czy polską ziemię mogą rozjechać rosyjskie czołgi? A może lepiej zamknąć oczy na politykę i zwyczajnie pilnować kursu franka, bo tym, co najbardziej zagraża naszemu bezpieczeństwu, są wahania wartości szwajcarskiej waluty? Jak żyć w świecie, który nieprędko (jeśli kiedykolwiek) znów będzie względnie bezpieczny, i nie dać się zwariować?

 

Co nam zagraża? Jak żyć bezpiecznie w sieciowej rzeczywistości? Jaka jest hierarchia potrzeb człowieka w świecie ciągłej niepewności? Odpowiedź na te fundamentalne pytania stanowi treść bogatej w fakty i przemyślenia książki Pauliny i Romana Polko. Napisana barwnym językiem, w sposób niezwykle przystępny tłumaczy czytelnikowi zawiłości i fenomeny współczesnego świata: konsekwencje migracji, terroryzmu, globalnego ocieplenia; zagadnienia wojen informacyjnych i cyberbezpieczeństwa, rywalizacji o zasoby i surowce naturalne. Nie zapomina przy tym o wyzwaniach bardziej tradycyjnych, związanych z konfliktami zbrojnymi i ekspansją terytorialną, współzawodnictwem ekonomicznym czy też przesuwaniem się ciężkości świata w kierunku Dalekiego Wschodu.

Ciekawa, barwna i pełna szczegółów opowieść o bezpieczeństwie Polski i świata w XXI wieku. Nieszablonowa, obalająca stereotypy i polityczne mistyfikacje; pozwalająca zrozumieć wyzwania przyszłości, a nie rozpamiętywać przeszłe konflikty. Lektura obowiązkowa nie tylko dla zainteresowanych sprawami międzynarodowymi w naszym kraju.

Aleksander Kwaśniewski, Prezydent RP w latach 1995-2005

 

,

 

XXI wiek wszystkich strachów

 

W roku 1989 pożegnaliśmy komunizm i - nie wiedząc wtedy jeszcze o tym - powitaliśmy niepewność jutra. Zniknęły gwarancje zatrudnienia, jako społeczeństwo odbyliśmy przyspieszony kurs ekonomicznej samodzielności. Do NATO wkraczaliśmy z kilkunastoprocentowym bezrobociem i wielką rzeszą ludzi żyjących poniżej progu ubóstwa, ale gdzieś na niezbyt odległym horyzoncie pojawiła się już perspektywa wstąpienia do Unii Europejskiej i nadzieja na otwarcie się zagranicznych rynków na polskich pracowników. Później w dalekim Nowym Jorku w zamachu terrorystycznym runęły dwie wieże World Trade Center. To nas przeraziło, ale terroryści z turbanami na głowach byli dla nas tak odlegli jak - nie przymierzając - kosmici. Na naszym kontynencie był spokój, a w naszym kraju czuliśmy się szczególnie bezpiecznie, uznając, że to peryferia Zachodu.

O, czyżby?

Drugie dziesięciolecie obecnego wieku wytrąciło nas ze strefy komfortu. Za wschodnią granicą wybuchła regularna, choć oficjalnie niewypowiedziana wojna. Terroryści wyprowadzili się z odległego Iraku i Afganistanu, wybierając zamiast nich obiecaną ziemię Europy. Dziś już raz po raz natykamy się w internecie na cybernetyczne potyczki sterowanych sieciowych trolli. Z tsunami fake newsów coraz trudniej wyłowić rzetelne informacje... Czego naprawdę należy się bać? Czy będziemy obiektem ataku terrorystycznego? Czy polską ziemię mogą rozjechać rosyjskie czołgi? A może lepiej zamknąć oczy na politykę i zwyczajnie pilnować kursu franka, bo tym, co najbardziej zagraża naszemu bezpieczeństwu, są wahania wartości szwajcarskiej waluty? Jak żyć w świecie, który nieprędko (jeśli kiedykolwiek) znów będzie względnie bezpieczny, i nie dać się zwariować?

 

Co nam zagraża? Jak żyć bezpiecznie w sieciowej rzeczywistości? Jaka jest hierarchia potrzeb człowieka w świecie ciągłej niepewności? Odpowiedź na te fundamentalne pytania stanowi treść bogatej w fakty i przemyślenia książki Pauliny i Romana Polko. Napisana barwnym językiem, w sposób niezwykle przystępny tłumaczy czytelnikowi zawiłości i fenomeny współczesnego świata: konsekwencje migracji, terroryzmu, globalnego ocieplenia; zagadnienia wojen informacyjnych i cyberbezpieczeństwa, rywalizacji o zasoby i surowce naturalne. Nie zapomina przy tym o wyzwaniach bardziej tradycyjnych, związanych z konfliktami zbrojnymi i ekspansją terytorialną, współzawodnictwem ekonomicznym czy też przesuwaniem się ciężkości świata w kierunku Dalekiego Wschodu.

Ciekawa, barwna i pełna szczegółów opowieść o bezpieczeństwie Polski i świata w XXI wieku. Nieszablonowa, obalająca stereotypy i polityczne mistyfikacje; pozwalająca zrozumieć wyzwania przyszłości, a nie rozpamiętywać przeszłe konflikty. Lektura obowiązkowa nie tylko dla zainteresowanych sprawami międzynarodowymi w naszym kraju.

Aleksander Kwaśniewski, Prezydent RP w latach 1995-2005

 

,

 

XXI wiek wszystkich strachów

 

W roku 1989 pożegnaliśmy komunizm i - nie wiedząc wtedy jeszcze o tym - powitaliśmy niepewność jutra. Zniknęły gwarancje zatrudnienia, jako społeczeństwo odbyliśmy przyspieszony kurs ekonomicznej samodzielności. Do NATO wkraczaliśmy z kilkunastoprocentowym bezrobociem i wielką rzeszą ludzi żyjących poniżej progu ubóstwa, ale gdzieś na niezbyt odległym horyzoncie pojawiła się już perspektywa wstąpienia do Unii Europejskiej i nadzieja na otwarcie się zagranicznych rynków na polskich pracowników. Później w dalekim Nowym Jorku w zamachu terrorystycznym runęły dwie wieże World Trade Center. To nas przeraziło, ale terroryści z turbanami na głowach byli dla nas tak odlegli jak - nie przymierzając - kosmici. Na naszym kontynencie był spokój, a w naszym kraju czuliśmy się szczególnie bezpiecznie, uznając, że to peryferia Zachodu.

O, czyżby?

Drugie dziesięciolecie obecnego wieku wytrąciło nas ze strefy komfortu. Za wschodnią granicą wybuchła regularna, choć oficjalnie niewypowiedziana wojna. Terroryści wyprowadzili się z odległego Iraku i Afganistanu, wybierając zamiast nich obiecaną ziemię Europy. Dziś już raz po raz natykamy się w internecie na cybernetyczne potyczki sterowanych sieciowych trolli. Z tsunami fake newsów coraz trudniej wyłowić rzetelne informacje... Czego naprawdę należy się bać? Czy będziemy obiektem ataku terrorystycznego? Czy polską ziemię mogą rozjechać rosyjskie czołgi? A może lepiej zamknąć oczy na politykę i zwyczajnie pilnować kursu franka, bo tym, co najbardziej zagraża naszemu bezpieczeństwu, są wahania wartości szwajcarskiej waluty? Jak żyć w świecie, który nieprędko (jeśli kiedykolwiek) znów będzie względnie bezpieczny, i nie dać się zwariować?

 

Co nam zagraża? Jak żyć bezpiecznie w sieciowej rzeczywistości? Jaka jest hierarchia potrzeb człowieka w świecie ciągłej niepewności? Odpowiedź na te fundamentalne pytania stanowi treść bogatej w fakty i przemyślenia książki Pauliny i Romana Polko. Napisana barwnym językiem, w sposób niezwykle przystępny tłumaczy czytelnikowi zawiłości i fenomeny współczesnego świata: konsekwencje migracji, terroryzmu, globalnego ocieplenia; zagadnienia wojen informacyjnych i cyberbezpieczeństwa, rywalizacji o zasoby i surowce naturalne. Nie zapomina przy tym o wyzwaniach bardziej tradycyjnych, związanych z konfliktami zbrojnymi i ekspansją terytorialną, współzawodnictwem ekonomicznym czy też przesuwaniem się ciężkości świata w kierunku Dalekiego Wschodu.

Ciekawa, barwna i pełna szczegółów opowieść o bezpieczeństwie Polski i świata w XXI wieku. Nieszablonowa, obalająca stereotypy i polityczne mistyfikacje; pozwalająca zrozumieć wyzwania przyszłości, a nie rozpamiętywać przeszłe konflikty. Lektura obowiązkowa nie tylko dla zainteresowanych sprawami międzynarodowymi w naszym kraju.

Aleksander Kwaśniewski, Prezydent RP w latach 1995-2005

 

Oprawa: mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka, mi�kka
Rok wydania: 2018
Wydawca: Editio, ebookpoint
Brak na magazynie
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele