Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj

BEREK

BEREK
Kategorie: Biografie
Isbn: 9788361344513, 9788361344513, 9788361344513, 9788361344513, 9788361344513, 9788361344513, 9788361344513
Ean: 9788361344513, 9788361344513, 9788361344513, 9788361344513, 9788361344513, 9788361344513, 9788361344513
Liczba stron: 474
Format: 14.0x20.0cm

Całość przekonuje. Portrety - nawet postaci epizodycznych - są wiarygodne,
kobiece świetnie wręcz podejrzane.
Aniela i Jan pozostają w pamięci, tak samo jak chłopiec, któremu zamordowano
w PRL-u ojca. I w mojej pozostaną.

Główny bohater? Już dość! - trzeba o nim przeczytać w Berku. to jest
wyjątkowa powieść: spójna, przemyślana w wielu warstwach, prawdziwa i...
mądra. Niepokorna, niechciana (perypetie z wydawnictwem Znak), potrzebna.


Piotr Wielgucki (ur. 1972) jest przedstawicielem zbędnego pokolenia, które osiemnaste urodziny obchodziło w PRL. Przez kolejne dekady starał się zapomnieć o swojej młodości, by rozpocząć nowe dojrzałe życie. Nie udało się, osiemnaste urodziny są przypominane każdego dnia, natomiast życie toczy się dalej, jak toczyło się wcześniej. Z wykształcenia socjolog, zawodowo zajmuje się niczym optymistycznym, fajnym i nowoczesnym, jest poważnie zaniepokojony, przygnębiająco drobiazgowy i wszystko to ogłasza światu, jako twórca i felietonista portalu Kontrowersje.net. Wielokrotnie nagradzany, cytowany i nazywany blogerem. Cóż z tego?
Nic, co miałoby istotne znaczenie dla Czytelnika Berka. Podwójne, smętne, życie autora na szczęście nie jest treścią ani formą powieści, której bohater to całkowite zaprzeczenie świata i osobowości Piotra Wielguckiego. Autor nie daje się lubić, ale w powieści Berek można się zakochać od pierwszego wejrzenia, zawrzeć małżeństwo z rozsądku, a podobno nawet da się żyć na zasadach partnerskich. W imieniu autora polecam unikalną powieść Berek, unikalną dlatego, że jak stwierdził wybitnie inteligentny recenzent: "Chciałoby się napisać, że Berek to najlepsza polska książka na wiadome tematy, gdyby nie brak jakiejkolwiek do niej podobnej."



Opinie Czytelników:

Szanowny Panie Piotrze. Berka przeczytałem i uważam tę powieść za jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą z polskich powieści współczesnych. W mojej ocenie nie należy ona do działu: Powieści blogerów, a do działu Literatura współczesna.
~zyg


To, co storturowany, dumny Stafiej wymówił oczami do Jerzego, to są słowa pomnikowe.
~ Solano


Msza żywych, jak i Berek noszą ślady tego samego stylu - świadczą o tym sposób formułowania zdań, wyliczenia czy też szyk wyrazów w zdaniu. Wydaje się to przewrotną grą z czytelnikiem - "czyja wersja jest PRAWDĄ?
~ quackie


Fragment książki:

Podporucznik Jerzy Gdula wiedział, czego chce, i doskonale potrafił się poruszać w nowym świata porządku, w którym wojnę zastąpił terror. Wystarczyło spojrzeć na mężczyznę w mundurze, aby odgadnąć, jakiej wielkości od siebie i życia oczekuje. (...)
Pochwała siły, pogarda dla własnej i cudzej słabości, brak litości dla siebie i wszystkich, którzy przysłaniali cel, żadnych śladów sentymentu, pewny krok w drodze na szczyt. (...)
Gdy dorósł, zapragnął pełnej wolności, bezkarnej siły i za ten dar gotów był zapłacić każdą cenę, kiedy przyjdzie czas na realizację wymarzonych celów.


Fragment recenzji:

Jeśli ktoś miałby mnie zapytać: "O czym jest książka Wielguckiego?", odpowiedziałbym, że przede wszystkim przedstawiono w niej historię nie jednego człowieka, ale historię procesu zbiorowego myślenia, której ten jeden człowiek był uczestnikiem. Myślenia o tym jak jest i o tym jak być powinno lub raczej o tym jak by się chciało kreować i widzieć rzeczywistość.

Edwin Kaniuk

,

Całość przekonuje. Portrety - nawet postaci epizodycznych - są wiarygodne,
kobiece świetnie wręcz podejrzane.
Aniela i Jan pozostają w pamięci, tak samo jak chłopiec, któremu zamordowano
w PRL-u ojca. I w mojej pozostaną.

Główny bohater? Już dość! - trzeba o nim przeczytać w Berku. to jest
wyjątkowa powieść: spójna, przemyślana w wielu warstwach, prawdziwa i...
mądra. Niepokorna, niechciana (perypetie z wydawnictwem Znak), potrzebna.


Piotr Wielgucki (ur. 1972) jest przedstawicielem zbędnego pokolenia, które osiemnaste urodziny obchodziło w PRL. Przez kolejne dekady starał się zapomnieć o swojej młodości, by rozpocząć nowe dojrzałe życie. Nie udało się, osiemnaste urodziny są przypominane każdego dnia, natomiast życie toczy się dalej, jak toczyło się wcześniej. Z wykształcenia socjolog, zawodowo zajmuje się niczym optymistycznym, fajnym i nowoczesnym, jest poważnie zaniepokojony, przygnębiająco drobiazgowy i wszystko to ogłasza światu, jako twórca i felietonista portalu Kontrowersje.net. Wielokrotnie nagradzany, cytowany i nazywany blogerem. Cóż z tego?
Nic, co miałoby istotne znaczenie dla Czytelnika Berka. Podwójne, smętne, życie autora na szczęście nie jest treścią ani formą powieści, której bohater to całkowite zaprzeczenie świata i osobowości Piotra Wielguckiego. Autor nie daje się lubić, ale w powieści Berek można się zakochać od pierwszego wejrzenia, zawrzeć małżeństwo z rozsądku, a podobno nawet da się żyć na zasadach partnerskich. W imieniu autora polecam unikalną powieść Berek, unikalną dlatego, że jak stwierdził wybitnie inteligentny recenzent: "Chciałoby się napisać, że Berek to najlepsza polska książka na wiadome tematy, gdyby nie brak jakiejkolwiek do niej podobnej."



Opinie Czytelników:

Szanowny Panie Piotrze. Berka przeczytałem i uważam tę powieść za jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą z polskich powieści współczesnych. W mojej ocenie nie należy ona do działu: Powieści blogerów, a do działu Literatura współczesna.
~zyg


To, co storturowany, dumny Stafiej wymówił oczami do Jerzego, to są słowa pomnikowe.
~ Solano


Msza żywych, jak i Berek noszą ślady tego samego stylu - świadczą o tym sposób formułowania zdań, wyliczenia czy też szyk wyrazów w zdaniu. Wydaje się to przewrotną grą z czytelnikiem - "czyja wersja jest PRAWDĄ?
~ quackie


Fragment książki:

Podporucznik Jerzy Gdula wiedział, czego chce, i doskonale potrafił się poruszać w nowym świata porządku, w którym wojnę zastąpił terror. Wystarczyło spojrzeć na mężczyznę w mundurze, aby odgadnąć, jakiej wielkości od siebie i życia oczekuje. (...)
Pochwała siły, pogarda dla własnej i cudzej słabości, brak litości dla siebie i wszystkich, którzy przysłaniali cel, żadnych śladów sentymentu, pewny krok w drodze na szczyt. (...)
Gdy dorósł, zapragnął pełnej wolności, bezkarnej siły i za ten dar gotów był zapłacić każdą cenę, kiedy przyjdzie czas na realizację wymarzonych celów.


Fragment recenzji:

Jeśli ktoś miałby mnie zapytać: "O czym jest książka Wielguckiego?", odpowiedziałbym, że przede wszystkim przedstawiono w niej historię nie jednego człowieka, ale historię procesu zbiorowego myślenia, której ten jeden człowiek był uczestnikiem. Myślenia o tym jak jest i o tym jak być powinno lub raczej o tym jak by się chciało kreować i widzieć rzeczywistość.

Edwin Kaniuk

,

Całość przekonuje. Portrety - nawet postaci epizodycznych - są wiarygodne,
kobiece świetnie wręcz podejrzane.
Aniela i Jan pozostają w pamięci, tak samo jak chłopiec, któremu zamordowano
w PRL-u ojca. I w mojej pozostaną.

Główny bohater? Już dość! - trzeba o nim przeczytać w Berku. to jest
wyjątkowa powieść: spójna, przemyślana w wielu warstwach, prawdziwa i...
mądra. Niepokorna, niechciana (perypetie z wydawnictwem Znak), potrzebna.


Piotr Wielgucki (ur. 1972) jest przedstawicielem zbędnego pokolenia, które osiemnaste urodziny obchodziło w PRL. Przez kolejne dekady starał się zapomnieć o swojej młodości, by rozpocząć nowe dojrzałe życie. Nie udało się, osiemnaste urodziny są przypominane każdego dnia, natomiast życie toczy się dalej, jak toczyło się wcześniej. Z wykształcenia socjolog, zawodowo zajmuje się niczym optymistycznym, fajnym i nowoczesnym, jest poważnie zaniepokojony, przygnębiająco drobiazgowy i wszystko to ogłasza światu, jako twórca i felietonista portalu Kontrowersje.net. Wielokrotnie nagradzany, cytowany i nazywany blogerem. Cóż z tego?
Nic, co miałoby istotne znaczenie dla Czytelnika Berka. Podwójne, smętne, życie autora na szczęście nie jest treścią ani formą powieści, której bohater to całkowite zaprzeczenie świata i osobowości Piotra Wielguckiego. Autor nie daje się lubić, ale w powieści Berek można się zakochać od pierwszego wejrzenia, zawrzeć małżeństwo z rozsądku, a podobno nawet da się żyć na zasadach partnerskich. W imieniu autora polecam unikalną powieść Berek, unikalną dlatego, że jak stwierdził wybitnie inteligentny recenzent: "Chciałoby się napisać, że Berek to najlepsza polska książka na wiadome tematy, gdyby nie brak jakiejkolwiek do niej podobnej."



Opinie Czytelników:

Szanowny Panie Piotrze. Berka przeczytałem i uważam tę powieść za jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą z polskich powieści współczesnych. W mojej ocenie nie należy ona do działu: Powieści blogerów, a do działu Literatura współczesna.
~zyg


To, co storturowany, dumny Stafiej wymówił oczami do Jerzego, to są słowa pomnikowe.
~ Solano


Msza żywych, jak i Berek noszą ślady tego samego stylu - świadczą o tym sposób formułowania zdań, wyliczenia czy też szyk wyrazów w zdaniu. Wydaje się to przewrotną grą z czytelnikiem - "czyja wersja jest PRAWDĄ?
~ quackie


Fragment książki:

Podporucznik Jerzy Gdula wiedział, czego chce, i doskonale potrafił się poruszać w nowym świata porządku, w którym wojnę zastąpił terror. Wystarczyło spojrzeć na mężczyznę w mundurze, aby odgadnąć, jakiej wielkości od siebie i życia oczekuje. (...)
Pochwała siły, pogarda dla własnej i cudzej słabości, brak litości dla siebie i wszystkich, którzy przysłaniali cel, żadnych śladów sentymentu, pewny krok w drodze na szczyt. (...)
Gdy dorósł, zapragnął pełnej wolności, bezkarnej siły i za ten dar gotów był zapłacić każdą cenę, kiedy przyjdzie czas na realizację wymarzonych celów.


Fragment recenzji:

Jeśli ktoś miałby mnie zapytać: "O czym jest książka Wielguckiego?", odpowiedziałbym, że przede wszystkim przedstawiono w niej historię nie jednego człowieka, ale historię procesu zbiorowego myślenia, której ten jeden człowiek był uczestnikiem. Myślenia o tym jak jest i o tym jak być powinno lub raczej o tym jak by się chciało kreować i widzieć rzeczywistość.

Edwin Kaniuk

,

Całość przekonuje. Portrety - nawet postaci epizodycznych - są wiarygodne,
kobiece świetnie wręcz podejrzane.
Aniela i Jan pozostają w pamięci, tak samo jak chłopiec, któremu zamordowano
w PRL-u ojca. I w mojej pozostaną.

Główny bohater? Już dość! - trzeba o nim przeczytać w Berku. to jest
wyjątkowa powieść: spójna, przemyślana w wielu warstwach, prawdziwa i...
mądra. Niepokorna, niechciana (perypetie z wydawnictwem Znak), potrzebna.


Piotr Wielgucki (ur. 1972) jest przedstawicielem zbędnego pokolenia, które osiemnaste urodziny obchodziło w PRL. Przez kolejne dekady starał się zapomnieć o swojej młodości, by rozpocząć nowe dojrzałe życie. Nie udało się, osiemnaste urodziny są przypominane każdego dnia, natomiast życie toczy się dalej, jak toczyło się wcześniej. Z wykształcenia socjolog, zawodowo zajmuje się niczym optymistycznym, fajnym i nowoczesnym, jest poważnie zaniepokojony, przygnębiająco drobiazgowy i wszystko to ogłasza światu, jako twórca i felietonista portalu Kontrowersje.net. Wielokrotnie nagradzany, cytowany i nazywany blogerem. Cóż z tego?
Nic, co miałoby istotne znaczenie dla Czytelnika Berka. Podwójne, smętne, życie autora na szczęście nie jest treścią ani formą powieści, której bohater to całkowite zaprzeczenie świata i osobowości Piotra Wielguckiego. Autor nie daje się lubić, ale w powieści Berek można się zakochać od pierwszego wejrzenia, zawrzeć małżeństwo z rozsądku, a podobno nawet da się żyć na zasadach partnerskich. W imieniu autora polecam unikalną powieść Berek, unikalną dlatego, że jak stwierdził wybitnie inteligentny recenzent: "Chciałoby się napisać, że Berek to najlepsza polska książka na wiadome tematy, gdyby nie brak jakiejkolwiek do niej podobnej."



Opinie Czytelników:

Szanowny Panie Piotrze. Berka przeczytałem i uważam tę powieść za jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą z polskich powieści współczesnych. W mojej ocenie nie należy ona do działu: Powieści blogerów, a do działu Literatura współczesna.
~zyg


To, co storturowany, dumny Stafiej wymówił oczami do Jerzego, to są słowa pomnikowe.
~ Solano


Msza żywych, jak i Berek noszą ślady tego samego stylu - świadczą o tym sposób formułowania zdań, wyliczenia czy też szyk wyrazów w zdaniu. Wydaje się to przewrotną grą z czytelnikiem - "czyja wersja jest PRAWDĄ?
~ quackie


Fragment książki:

Podporucznik Jerzy Gdula wiedział, czego chce, i doskonale potrafił się poruszać w nowym świata porządku, w którym wojnę zastąpił terror. Wystarczyło spojrzeć na mężczyznę w mundurze, aby odgadnąć, jakiej wielkości od siebie i życia oczekuje. (...)
Pochwała siły, pogarda dla własnej i cudzej słabości, brak litości dla siebie i wszystkich, którzy przysłaniali cel, żadnych śladów sentymentu, pewny krok w drodze na szczyt. (...)
Gdy dorósł, zapragnął pełnej wolności, bezkarnej siły i za ten dar gotów był zapłacić każdą cenę, kiedy przyjdzie czas na realizację wymarzonych celów.


Fragment recenzji:

Jeśli ktoś miałby mnie zapytać: "O czym jest książka Wielguckiego?", odpowiedziałbym, że przede wszystkim przedstawiono w niej historię nie jednego człowieka, ale historię procesu zbiorowego myślenia, której ten jeden człowiek był uczestnikiem. Myślenia o tym jak jest i o tym jak być powinno lub raczej o tym jak by się chciało kreować i widzieć rzeczywistość.

Edwin Kaniuk

,

Całość przekonuje. Portrety - nawet postaci epizodycznych - są wiarygodne,
kobiece świetnie wręcz podejrzane.
Aniela i Jan pozostają w pamięci, tak samo jak chłopiec, któremu zamordowano
w PRL-u ojca. I w mojej pozostaną.

Główny bohater? Już dość! - trzeba o nim przeczytać w Berku. to jest
wyjątkowa powieść: spójna, przemyślana w wielu warstwach, prawdziwa i...
mądra. Niepokorna, niechciana (perypetie z wydawnictwem Znak), potrzebna.


Piotr Wielgucki (ur. 1972) jest przedstawicielem zbędnego pokolenia, które osiemnaste urodziny obchodziło w PRL. Przez kolejne dekady starał się zapomnieć o swojej młodości, by rozpocząć nowe dojrzałe życie. Nie udało się, osiemnaste urodziny są przypominane każdego dnia, natomiast życie toczy się dalej, jak toczyło się wcześniej. Z wykształcenia socjolog, zawodowo zajmuje się niczym optymistycznym, fajnym i nowoczesnym, jest poważnie zaniepokojony, przygnębiająco drobiazgowy i wszystko to ogłasza światu, jako twórca i felietonista portalu Kontrowersje.net. Wielokrotnie nagradzany, cytowany i nazywany blogerem. Cóż z tego?
Nic, co miałoby istotne znaczenie dla Czytelnika Berka. Podwójne, smętne, życie autora na szczęście nie jest treścią ani formą powieści, której bohater to całkowite zaprzeczenie świata i osobowości Piotra Wielguckiego. Autor nie daje się lubić, ale w powieści Berek można się zakochać od pierwszego wejrzenia, zawrzeć małżeństwo z rozsądku, a podobno nawet da się żyć na zasadach partnerskich. W imieniu autora polecam unikalną powieść Berek, unikalną dlatego, że jak stwierdził wybitnie inteligentny recenzent: "Chciałoby się napisać, że Berek to najlepsza polska książka na wiadome tematy, gdyby nie brak jakiejkolwiek do niej podobnej."



Opinie Czytelników:

Szanowny Panie Piotrze. Berka przeczytałem i uważam tę powieść za jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą z polskich powieści współczesnych. W mojej ocenie nie należy ona do działu: Powieści blogerów, a do działu Literatura współczesna.
~zyg


To, co storturowany, dumny Stafiej wymówił oczami do Jerzego, to są słowa pomnikowe.
~ Solano


Msza żywych, jak i Berek noszą ślady tego samego stylu - świadczą o tym sposób formułowania zdań, wyliczenia czy też szyk wyrazów w zdaniu. Wydaje się to przewrotną grą z czytelnikiem - "czyja wersja jest PRAWDĄ?
~ quackie


Fragment książki:

Podporucznik Jerzy Gdula wiedział, czego chce, i doskonale potrafił się poruszać w nowym świata porządku, w którym wojnę zastąpił terror. Wystarczyło spojrzeć na mężczyznę w mundurze, aby odgadnąć, jakiej wielkości od siebie i życia oczekuje. (...)
Pochwała siły, pogarda dla własnej i cudzej słabości, brak litości dla siebie i wszystkich, którzy przysłaniali cel, żadnych śladów sentymentu, pewny krok w drodze na szczyt. (...)
Gdy dorósł, zapragnął pełnej wolności, bezkarnej siły i za ten dar gotów był zapłacić każdą cenę, kiedy przyjdzie czas na realizację wymarzonych celów.


Fragment recenzji:

Jeśli ktoś miałby mnie zapytać: "O czym jest książka Wielguckiego?", odpowiedziałbym, że przede wszystkim przedstawiono w niej historię nie jednego człowieka, ale historię procesu zbiorowego myślenia, której ten jeden człowiek był uczestnikiem. Myślenia o tym jak jest i o tym jak być powinno lub raczej o tym jak by się chciało kreować i widzieć rzeczywistość.

Edwin Kaniuk

,

Całość przekonuje. Portrety - nawet postaci epizodycznych - są wiarygodne,
kobiece świetnie wręcz podejrzane.
Aniela i Jan pozostają w pamięci, tak samo jak chłopiec, któremu zamordowano
w PRL-u ojca. I w mojej pozostaną.

Główny bohater? Już dość! - trzeba o nim przeczytać w Berku. to jest
wyjątkowa powieść: spójna, przemyślana w wielu warstwach, prawdziwa i...
mądra. Niepokorna, niechciana (perypetie z wydawnictwem Znak), potrzebna.


Piotr Wielgucki (ur. 1972) jest przedstawicielem zbędnego pokolenia, które osiemnaste urodziny obchodziło w PRL. Przez kolejne dekady starał się zapomnieć o swojej młodości, by rozpocząć nowe dojrzałe życie. Nie udało się, osiemnaste urodziny są przypominane każdego dnia, natomiast życie toczy się dalej, jak toczyło się wcześniej. Z wykształcenia socjolog, zawodowo zajmuje się niczym optymistycznym, fajnym i nowoczesnym, jest poważnie zaniepokojony, przygnębiająco drobiazgowy i wszystko to ogłasza światu, jako twórca i felietonista portalu Kontrowersje.net. Wielokrotnie nagradzany, cytowany i nazywany blogerem. Cóż z tego?
Nic, co miałoby istotne znaczenie dla Czytelnika Berka. Podwójne, smętne, życie autora na szczęście nie jest treścią ani formą powieści, której bohater to całkowite zaprzeczenie świata i osobowości Piotra Wielguckiego. Autor nie daje się lubić, ale w powieści Berek można się zakochać od pierwszego wejrzenia, zawrzeć małżeństwo z rozsądku, a podobno nawet da się żyć na zasadach partnerskich. W imieniu autora polecam unikalną powieść Berek, unikalną dlatego, że jak stwierdził wybitnie inteligentny recenzent: "Chciałoby się napisać, że Berek to najlepsza polska książka na wiadome tematy, gdyby nie brak jakiejkolwiek do niej podobnej."



Opinie Czytelników:

Szanowny Panie Piotrze. Berka przeczytałem i uważam tę powieść za jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą z polskich powieści współczesnych. W mojej ocenie nie należy ona do działu: Powieści blogerów, a do działu Literatura współczesna.
~zyg


To, co storturowany, dumny Stafiej wymówił oczami do Jerzego, to są słowa pomnikowe.
~ Solano


Msza żywych, jak i Berek noszą ślady tego samego stylu - świadczą o tym sposób formułowania zdań, wyliczenia czy też szyk wyrazów w zdaniu. Wydaje się to przewrotną grą z czytelnikiem - "czyja wersja jest PRAWDĄ?
~ quackie


Fragment książki:

Podporucznik Jerzy Gdula wiedział, czego chce, i doskonale potrafił się poruszać w nowym świata porządku, w którym wojnę zastąpił terror. Wystarczyło spojrzeć na mężczyznę w mundurze, aby odgadnąć, jakiej wielkości od siebie i życia oczekuje. (...)
Pochwała siły, pogarda dla własnej i cudzej słabości, brak litości dla siebie i wszystkich, którzy przysłaniali cel, żadnych śladów sentymentu, pewny krok w drodze na szczyt. (...)
Gdy dorósł, zapragnął pełnej wolności, bezkarnej siły i za ten dar gotów był zapłacić każdą cenę, kiedy przyjdzie czas na realizację wymarzonych celów.


Fragment recenzji:

Jeśli ktoś miałby mnie zapytać: "O czym jest książka Wielguckiego?", odpowiedziałbym, że przede wszystkim przedstawiono w niej historię nie jednego człowieka, ale historię procesu zbiorowego myślenia, której ten jeden człowiek był uczestnikiem. Myślenia o tym jak jest i o tym jak być powinno lub raczej o tym jak by się chciało kreować i widzieć rzeczywistość.

Edwin Kaniuk

,

Całość przekonuje. Portrety - nawet postaci epizodycznych - są wiarygodne,
kobiece świetnie wręcz podejrzane.
Aniela i Jan pozostają w pamięci, tak samo jak chłopiec, któremu zamordowano
w PRL-u ojca. I w mojej pozostaną.

Główny bohater? Już dość! - trzeba o nim przeczytać w Berku. to jest
wyjątkowa powieść: spójna, przemyślana w wielu warstwach, prawdziwa i...
mądra. Niepokorna, niechciana (perypetie z wydawnictwem Znak), potrzebna.


Piotr Wielgucki (ur. 1972) jest przedstawicielem zbędnego pokolenia, które osiemnaste urodziny obchodziło w PRL. Przez kolejne dekady starał się zapomnieć o swojej młodości, by rozpocząć nowe dojrzałe życie. Nie udało się, osiemnaste urodziny są przypominane każdego dnia, natomiast życie toczy się dalej, jak toczyło się wcześniej. Z wykształcenia socjolog, zawodowo zajmuje się niczym optymistycznym, fajnym i nowoczesnym, jest poważnie zaniepokojony, przygnębiająco drobiazgowy i wszystko to ogłasza światu, jako twórca i felietonista portalu Kontrowersje.net. Wielokrotnie nagradzany, cytowany i nazywany blogerem. Cóż z tego?
Nic, co miałoby istotne znaczenie dla Czytelnika Berka. Podwójne, smętne, życie autora na szczęście nie jest treścią ani formą powieści, której bohater to całkowite zaprzeczenie świata i osobowości Piotra Wielguckiego. Autor nie daje się lubić, ale w powieści Berek można się zakochać od pierwszego wejrzenia, zawrzeć małżeństwo z rozsądku, a podobno nawet da się żyć na zasadach partnerskich. W imieniu autora polecam unikalną powieść Berek, unikalną dlatego, że jak stwierdził wybitnie inteligentny recenzent: "Chciałoby się napisać, że Berek to najlepsza polska książka na wiadome tematy, gdyby nie brak jakiejkolwiek do niej podobnej."



Opinie Czytelników:

Szanowny Panie Piotrze. Berka przeczytałem i uważam tę powieść za jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą z polskich powieści współczesnych. W mojej ocenie nie należy ona do działu: Powieści blogerów, a do działu Literatura współczesna.
~zyg


To, co storturowany, dumny Stafiej wymówił oczami do Jerzego, to są słowa pomnikowe.
~ Solano


Msza żywych, jak i Berek noszą ślady tego samego stylu - świadczą o tym sposób formułowania zdań, wyliczenia czy też szyk wyrazów w zdaniu. Wydaje się to przewrotną grą z czytelnikiem - "czyja wersja jest PRAWDĄ?
~ quackie


Fragment książki:

Podporucznik Jerzy Gdula wiedział, czego chce, i doskonale potrafił się poruszać w nowym świata porządku, w którym wojnę zastąpił terror. Wystarczyło spojrzeć na mężczyznę w mundurze, aby odgadnąć, jakiej wielkości od siebie i życia oczekuje. (...)
Pochwała siły, pogarda dla własnej i cudzej słabości, brak litości dla siebie i wszystkich, którzy przysłaniali cel, żadnych śladów sentymentu, pewny krok w drodze na szczyt. (...)
Gdy dorósł, zapragnął pełnej wolności, bezkarnej siły i za ten dar gotów był zapłacić każdą cenę, kiedy przyjdzie czas na realizację wymarzonych celów.


Fragment recenzji:

Jeśli ktoś miałby mnie zapytać: "O czym jest książka Wielguckiego?", odpowiedziałbym, że przede wszystkim przedstawiono w niej historię nie jednego człowieka, ale historię procesu zbiorowego myślenia, której ten jeden człowiek był uczestnikiem. Myślenia o tym jak jest i o tym jak być powinno lub raczej o tym jak by się chciało kreować i widzieć rzeczywistość.

Edwin Kaniuk

Oprawa: miękka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka
Rok wydania: 2013
Wydawca: PROHIBITA, ebookpoint
Brak na magazynie
Inne produkty autora:
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele