Każdy czas ma swoich bohaterów. Tych poważnych, którym potem stawiamy pomniki, i tych małych, niepozornych. Tym pomników nie stawiamy. A szkoda!
Ta książka została pomyślana właśnie jako taki malutki pomnik. Stworzonym nie z brązu czy granitu, ale ze słów.
Mój bohater nosi nazwisko Kowalski, a więc może być prawie każdym. Miasta, w którym żyje, nie nazwałam. To może być wszędzie. Tylko czas jest konkretny. I opisane historie - choć może się to wydać niemożliwe, w większości wydarzyły się naprawdę.
Życzę wszystkim miłej lektury.
Bożena W. Klekowska