Jeszcze nie tak dawno sam przemierzałeś drogę z domu do szkoły, marząc choćby o nalocie kosmitów, byle tylko nie musieć pojawić się na sprawdzianie z biologii. A teraz masz w domu małego ucznia, który nie dość, że wcale nie jest taki wzorowy, to jeszcze o swoich zadaniach domowych wspomina natychmiast po zgaszeniu światła. Może jesteś rodzicem pierwszoklasisty notorycznie mylącego przystanki i mającego problemy z korzystaniem ze szkolnej łazienki? Albo do rozpaczy doprowadza Cię gimnazjalista, prowadzący zacięty spór z całym gronem pedagogicznym? Jak w takich przypadkach nie dać plamy i zdać egzamin na rodzica? Nie panikuj. Pomoc jest w drodze!
Książka Zadania domowe i bojowe. Jak przeżyć z dzieckiem szkolne nonsensy powinna znaleźć się w każdym domu, w którym mieszkają uczniowie podstawówki lub gimnazjum. Wspaniale łącząc humor z wiedzą praktyczną, autorka przeprowadza rodziców przez pole minowe zwane "szkołą". Każdy rozdział stanowi osobną przygodę na drodze do oswojenia dziecka z nauką i prezentuje mapę prowadzącą do wychowawczego sukcesu. Niezależnie od tego, czy Twoja pociecha boi się swojego pierwszego nauczyciela, bandy łobuzów, całogodzinnej klasówki, czy wyrzutów z powodu nietkniętego drugiego śniadania, książka pomoże Ci rozwiązać najbardziej skomplikowane równanie z wieloma niewiadomymi.
Ministerstwo Życzliwej i Rozsądnej Edukacji poleca:Jeszcze nie tak dawno sam przemierzałeś drogę z domu do szkoły, marząc choćby o nalocie kosmitów, byle tylko nie musieć pojawić się na sprawdzianie z biologii. A teraz masz w domu małego ucznia, który nie dość, że wcale nie jest taki wzorowy, to jeszcze o swoich zadaniach domowych wspomina natychmiast po zgaszeniu światła. Może jesteś rodzicem pierwszoklasisty notorycznie mylącego przystanki i mającego problemy z korzystaniem ze szkolnej łazienki? Albo do rozpaczy doprowadza Cię gimnazjalista, prowadzący zacięty spór z całym gronem pedagogicznym? Jak w takich przypadkach nie dać plamy i zdać egzamin na rodzica? Nie panikuj. Pomoc jest w drodze!
Książka Zadania domowe i bojowe. Jak przeżyć z dzieckiem szkolne nonsensy powinna znaleźć się w każdym domu, w którym mieszkają uczniowie podstawówki lub gimnazjum. Wspaniale łącząc humor z wiedzą praktyczną, autorka przeprowadza rodziców przez pole minowe zwane "szkołą". Każdy rozdział stanowi osobną przygodę na drodze do oswojenia dziecka z nauką i prezentuje mapę prowadzącą do wychowawczego sukcesu. Niezależnie od tego, czy Twoja pociecha boi się swojego pierwszego nauczyciela, bandy łobuzów, całogodzinnej klasówki, czy wyrzutów z powodu nietkniętego drugiego śniadania, książka pomoże Ci rozwiązać najbardziej skomplikowane równanie z wieloma niewiadomymi.
Ministerstwo Życzliwej i Rozsądnej Edukacji poleca:Jeszcze nie tak dawno sam przemierzałeś drogę z domu do szkoły, marząc choćby o nalocie kosmitów, byle tylko nie musieć pojawić się na sprawdzianie z biologii. A teraz masz w domu małego ucznia, który nie dość, że wcale nie jest taki wzorowy, to jeszcze o swoich zadaniach domowych wspomina natychmiast po zgaszeniu światła. Może jesteś rodzicem pierwszoklasisty notorycznie mylącego przystanki i mającego problemy z korzystaniem ze szkolnej łazienki? Albo do rozpaczy doprowadza Cię gimnazjalista, prowadzący zacięty spór z całym gronem pedagogicznym? Jak w takich przypadkach nie dać plamy i zdać egzamin na rodzica? Nie panikuj. Pomoc jest w drodze!
Książka Zadania domowe i bojowe. Jak przeżyć z dzieckiem szkolne nonsensy powinna znaleźć się w każdym domu, w którym mieszkają uczniowie podstawówki lub gimnazjum. Wspaniale łącząc humor z wiedzą praktyczną, autorka przeprowadza rodziców przez pole minowe zwane "szkołą". Każdy rozdział stanowi osobną przygodę na drodze do oswojenia dziecka z nauką i prezentuje mapę prowadzącą do wychowawczego sukcesu. Niezależnie od tego, czy Twoja pociecha boi się swojego pierwszego nauczyciela, bandy łobuzów, całogodzinnej klasówki, czy wyrzutów z powodu nietkniętego drugiego śniadania, książka pomoże Ci rozwiązać najbardziej skomplikowane równanie z wieloma niewiadomymi.
Ministerstwo Życzliwej i Rozsądnej Edukacji poleca:Jeszcze nie tak dawno sam przemierzałeś drogę z domu do szkoły, marząc choćby o nalocie kosmitów, byle tylko nie musieć pojawić się na sprawdzianie z biologii. A teraz masz w domu małego ucznia, który nie dość, że wcale nie jest taki wzorowy, to jeszcze o swoich zadaniach domowych wspomina natychmiast po zgaszeniu światła. Może jesteś rodzicem pierwszoklasisty notorycznie mylącego przystanki i mającego problemy z korzystaniem ze szkolnej łazienki? Albo do rozpaczy doprowadza Cię gimnazjalista, prowadzący zacięty spór z całym gronem pedagogicznym? Jak w takich przypadkach nie dać plamy i zdać egzamin na rodzica? Nie panikuj. Pomoc jest w drodze!
Książka Zadania domowe i bojowe. Jak przeżyć z dzieckiem szkolne nonsensy powinna znaleźć się w każdym domu, w którym mieszkają uczniowie podstawówki lub gimnazjum. Wspaniale łącząc humor z wiedzą praktyczną, autorka przeprowadza rodziców przez pole minowe zwane "szkołą". Każdy rozdział stanowi osobną przygodę na drodze do oswojenia dziecka z nauką i prezentuje mapę prowadzącą do wychowawczego sukcesu. Niezależnie od tego, czy Twoja pociecha boi się swojego pierwszego nauczyciela, bandy łobuzów, całogodzinnej klasówki, czy wyrzutów z powodu nietkniętego drugiego śniadania, książka pomoże Ci rozwiązać najbardziej skomplikowane równanie z wieloma niewiadomymi.
Ministerstwo Życzliwej i Rozsądnej Edukacji poleca:Jeszcze nie tak dawno sam przemierzałeś drogę z domu do szkoły, marząc choćby o nalocie kosmitów, byle tylko nie musieć pojawić się na sprawdzianie z biologii. A teraz masz w domu małego ucznia, który nie dość, że wcale nie jest taki wzorowy, to jeszcze o swoich zadaniach domowych wspomina natychmiast po zgaszeniu światła. Może jesteś rodzicem pierwszoklasisty notorycznie mylącego przystanki i mającego problemy z korzystaniem ze szkolnej łazienki? Albo do rozpaczy doprowadza Cię gimnazjalista, prowadzący zacięty spór z całym gronem pedagogicznym? Jak w takich przypadkach nie dać plamy i zdać egzamin na rodzica? Nie panikuj. Pomoc jest w drodze!
Książka Zadania domowe i bojowe. Jak przeżyć z dzieckiem szkolne nonsensy powinna znaleźć się w każdym domu, w którym mieszkają uczniowie podstawówki lub gimnazjum. Wspaniale łącząc humor z wiedzą praktyczną, autorka przeprowadza rodziców przez pole minowe zwane "szkołą". Każdy rozdział stanowi osobną przygodę na drodze do oswojenia dziecka z nauką i prezentuje mapę prowadzącą do wychowawczego sukcesu. Niezależnie od tego, czy Twoja pociecha boi się swojego pierwszego nauczyciela, bandy łobuzów, całogodzinnej klasówki, czy wyrzutów z powodu nietkniętego drugiego śniadania, książka pomoże Ci rozwiązać najbardziej skomplikowane równanie z wieloma niewiadomymi.
Ministerstwo Życzliwej i Rozsądnej Edukacji poleca:Jeszcze nie tak dawno sam przemierzałeś drogę z domu do szkoły, marząc choćby o nalocie kosmitów, byle tylko nie musieć pojawić się na sprawdzianie z biologii. A teraz masz w domu małego ucznia, który nie dość, że wcale nie jest taki wzorowy, to jeszcze o swoich zadaniach domowych wspomina natychmiast po zgaszeniu światła. Może jesteś rodzicem pierwszoklasisty notorycznie mylącego przystanki i mającego problemy z korzystaniem ze szkolnej łazienki? Albo do rozpaczy doprowadza Cię gimnazjalista, prowadzący zacięty spór z całym gronem pedagogicznym? Jak w takich przypadkach nie dać plamy i zdać egzamin na rodzica? Nie panikuj. Pomoc jest w drodze!
Książka Zadania domowe i bojowe. Jak przeżyć z dzieckiem szkolne nonsensy powinna znaleźć się w każdym domu, w którym mieszkają uczniowie podstawówki lub gimnazjum. Wspaniale łącząc humor z wiedzą praktyczną, autorka przeprowadza rodziców przez pole minowe zwane "szkołą". Każdy rozdział stanowi osobną przygodę na drodze do oswojenia dziecka z nauką i prezentuje mapę prowadzącą do wychowawczego sukcesu. Niezależnie od tego, czy Twoja pociecha boi się swojego pierwszego nauczyciela, bandy łobuzów, całogodzinnej klasówki, czy wyrzutów z powodu nietkniętego drugiego śniadania, książka pomoże Ci rozwiązać najbardziej skomplikowane równanie z wieloma niewiadomymi.
Ministerstwo Życzliwej i Rozsądnej Edukacji poleca:Jeszcze nie tak dawno sam przemierzałeś drogę z domu do szkoły, marząc choćby o nalocie kosmitów, byle tylko nie musieć pojawić się na sprawdzianie z biologii. A teraz masz w domu małego ucznia, który nie dość, że wcale nie jest taki wzorowy, to jeszcze o swoich zadaniach domowych wspomina natychmiast po zgaszeniu światła. Może jesteś rodzicem pierwszoklasisty notorycznie mylącego przystanki i mającego problemy z korzystaniem ze szkolnej łazienki? Albo do rozpaczy doprowadza Cię gimnazjalista, prowadzący zacięty spór z całym gronem pedagogicznym? Jak w takich przypadkach nie dać plamy i zdać egzamin na rodzica? Nie panikuj. Pomoc jest w drodze!
Książka Zadania domowe i bojowe. Jak przeżyć z dzieckiem szkolne nonsensy powinna znaleźć się w każdym domu, w którym mieszkają uczniowie podstawówki lub gimnazjum. Wspaniale łącząc humor z wiedzą praktyczną, autorka przeprowadza rodziców przez pole minowe zwane "szkołą". Każdy rozdział stanowi osobną przygodę na drodze do oswojenia dziecka z nauką i prezentuje mapę prowadzącą do wychowawczego sukcesu. Niezależnie od tego, czy Twoja pociecha boi się swojego pierwszego nauczyciela, bandy łobuzów, całogodzinnej klasówki, czy wyrzutów z powodu nietkniętego drugiego śniadania, książka pomoże Ci rozwiązać najbardziej skomplikowane równanie z wieloma niewiadomymi.
Ministerstwo Życzliwej i Rozsądnej Edukacji poleca:Jeszcze nie tak dawno sam przemierzałeś drogę z domu do szkoły, marząc choćby o nalocie kosmitów, byle tylko nie musieć pojawić się na sprawdzianie z biologii. A teraz masz w domu małego ucznia, który nie dość, że wcale nie jest taki wzorowy, to jeszcze o swoich zadaniach domowych wspomina natychmiast po zgaszeniu światła. Może jesteś rodzicem pierwszoklasisty notorycznie mylącego przystanki i mającego problemy z korzystaniem ze szkolnej łazienki? Albo do rozpaczy doprowadza Cię gimnazjalista, prowadzący zacięty spór z całym gronem pedagogicznym? Jak w takich przypadkach nie dać plamy i zdać egzamin na rodzica? Nie panikuj. Pomoc jest w drodze!
Książka Zadania domowe i bojowe. Jak przeżyć z dzieckiem szkolne nonsensy powinna znaleźć się w każdym domu, w którym mieszkają uczniowie podstawówki lub gimnazjum. Wspaniale łącząc humor z wiedzą praktyczną, autorka przeprowadza rodziców przez pole minowe zwane "szkołą". Każdy rozdział stanowi osobną przygodę na drodze do oswojenia dziecka z nauką i prezentuje mapę prowadzącą do wychowawczego sukcesu. Niezależnie od tego, czy Twoja pociecha boi się swojego pierwszego nauczyciela, bandy łobuzów, całogodzinnej klasówki, czy wyrzutów z powodu nietkniętego drugiego śniadania, książka pomoże Ci rozwiązać najbardziej skomplikowane równanie z wieloma niewiadomymi.
Ministerstwo Życzliwej i Rozsądnej Edukacji poleca:Jeszcze nie tak dawno sam przemierzałeś drogę z domu do szkoły, marząc choćby o nalocie kosmitów, byle tylko nie musieć pojawić się na sprawdzianie z biologii. A teraz masz w domu małego ucznia, który nie dość, że wcale nie jest taki wzorowy, to jeszcze o swoich zadaniach domowych wspomina natychmiast po zgaszeniu światła. Może jesteś rodzicem pierwszoklasisty notorycznie mylącego przystanki i mającego problemy z korzystaniem ze szkolnej łazienki? Albo do rozpaczy doprowadza Cię gimnazjalista, prowadzący zacięty spór z całym gronem pedagogicznym? Jak w takich przypadkach nie dać plamy i zdać egzamin na rodzica? Nie panikuj. Pomoc jest w drodze!
Książka Zadania domowe i bojowe. Jak przeżyć z dzieckiem szkolne nonsensy powinna znaleźć się w każdym domu, w którym mieszkają uczniowie podstawówki lub gimnazjum. Wspaniale łącząc humor z wiedzą praktyczną, autorka przeprowadza rodziców przez pole minowe zwane "szkołą". Każdy rozdział stanowi osobną przygodę na drodze do oswojenia dziecka z nauką i prezentuje mapę prowadzącą do wychowawczego sukcesu. Niezależnie od tego, czy Twoja pociecha boi się swojego pierwszego nauczyciela, bandy łobuzów, całogodzinnej klasówki, czy wyrzutów z powodu nietkniętego drugiego śniadania, książka pomoże Ci rozwiązać najbardziej skomplikowane równanie z wieloma niewiadomymi.
Ministerstwo Życzliwej i Rozsądnej Edukacji poleca:Jeszcze nie tak dawno sam przemierzałeś drogę z domu do szkoły, marząc choćby o nalocie kosmitów, byle tylko nie musieć pojawić się na sprawdzianie z biologii. A teraz masz w domu małego ucznia, który nie dość, że wcale nie jest taki wzorowy, to jeszcze o swoich zadaniach domowych wspomina natychmiast po zgaszeniu światła. Może jesteś rodzicem pierwszoklasisty notorycznie mylącego przystanki i mającego problemy z korzystaniem ze szkolnej łazienki? Albo do rozpaczy doprowadza Cię gimnazjalista, prowadzący zacięty spór z całym gronem pedagogicznym? Jak w takich przypadkach nie dać plamy i zdać egzamin na rodzica? Nie panikuj. Pomoc jest w drodze!
Książka Zadania domowe i bojowe. Jak przeżyć z dzieckiem szkolne nonsensy powinna znaleźć się w każdym domu, w którym mieszkają uczniowie podstawówki lub gimnazjum. Wspaniale łącząc humor z wiedzą praktyczną, autorka przeprowadza rodziców przez pole minowe zwane "szkołą". Każdy rozdział stanowi osobną przygodę na drodze do oswojenia dziecka z nauką i prezentuje mapę prowadzącą do wychowawczego sukcesu. Niezależnie od tego, czy Twoja pociecha boi się swojego pierwszego nauczyciela, bandy łobuzów, całogodzinnej klasówki, czy wyrzutów z powodu nietkniętego drugiego śniadania, książka pomoże Ci rozwiązać najbardziej skomplikowane równanie z wieloma niewiadomymi.
Ministerstwo Życzliwej i Rozsądnej Edukacji poleca:Jeszcze nie tak dawno sam przemierzałeś drogę z domu do szkoły, marząc choćby o nalocie kosmitów, byle tylko nie musieć pojawić się na sprawdzianie z biologii. A teraz masz w domu małego ucznia, który nie dość, że wcale nie jest taki wzorowy, to jeszcze o swoich zadaniach domowych wspomina natychmiast po zgaszeniu światła. Może jesteś rodzicem pierwszoklasisty notorycznie mylącego przystanki i mającego problemy z korzystaniem ze szkolnej łazienki? Albo do rozpaczy doprowadza Cię gimnazjalista, prowadzący zacięty spór z całym gronem pedagogicznym? Jak w takich przypadkach nie dać plamy i zdać egzamin na rodzica? Nie panikuj. Pomoc jest w drodze!
Książka Zadania domowe i bojowe. Jak przeżyć z dzieckiem szkolne nonsensy powinna znaleźć się w każdym domu, w którym mieszkają uczniowie podstawówki lub gimnazjum. Wspaniale łącząc humor z wiedzą praktyczną, autorka przeprowadza rodziców przez pole minowe zwane "szkołą". Każdy rozdział stanowi osobną przygodę na drodze do oswojenia dziecka z nauką i prezentuje mapę prowadzącą do wychowawczego sukcesu. Niezależnie od tego, czy Twoja pociecha boi się swojego pierwszego nauczyciela, bandy łobuzów, całogodzinnej klasówki, czy wyrzutów z powodu nietkniętego drugiego śniadania, książka pomoże Ci rozwiązać najbardziej skomplikowane równanie z wieloma niewiadomymi.
Ministerstwo Życzliwej i Rozsądnej Edukacji poleca:Jeszcze nie tak dawno sam przemierzałeś drogę z domu do szkoły, marząc choćby o nalocie kosmitów, byle tylko nie musieć pojawić się na sprawdzianie z biologii. A teraz masz w domu małego ucznia, który nie dość, że wcale nie jest taki wzorowy, to jeszcze o swoich zadaniach domowych wspomina natychmiast po zgaszeniu światła. Może jesteś rodzicem pierwszoklasisty notorycznie mylącego przystanki i mającego problemy z korzystaniem ze szkolnej łazienki? Albo do rozpaczy doprowadza Cię gimnazjalista, prowadzący zacięty spór z całym gronem pedagogicznym? Jak w takich przypadkach nie dać plamy i zdać egzamin na rodzica? Nie panikuj. Pomoc jest w drodze!
Książka Zadania domowe i bojowe. Jak przeżyć z dzieckiem szkolne nonsensy powinna znaleźć się w każdym domu, w którym mieszkają uczniowie podstawówki lub gimnazjum. Wspaniale łącząc humor z wiedzą praktyczną, autorka przeprowadza rodziców przez pole minowe zwane "szkołą". Każdy rozdział stanowi osobną przygodę na drodze do oswojenia dziecka z nauką i prezentuje mapę prowadzącą do wychowawczego sukcesu. Niezależnie od tego, czy Twoja pociecha boi się swojego pierwszego nauczyciela, bandy łobuzów, całogodzinnej klasówki, czy wyrzutów z powodu nietkniętego drugiego śniadania, książka pomoże Ci rozwiązać najbardziej skomplikowane równanie z wieloma niewiadomymi.
Ministerstwo Życzliwej i Rozsądnej Edukacji poleca:Jeszcze nie tak dawno sam przemierzałeś drogę z domu do szkoły, marząc choćby o nalocie kosmitów, byle tylko nie musieć pojawić się na sprawdzianie z biologii. A teraz masz w domu małego ucznia, który nie dość, że wcale nie jest taki wzorowy, to jeszcze o swoich zadaniach domowych wspomina natychmiast po zgaszeniu światła. Może jesteś rodzicem pierwszoklasisty notorycznie mylącego przystanki i mającego problemy z korzystaniem ze szkolnej łazienki? Albo do rozpaczy doprowadza Cię gimnazjalista, prowadzący zacięty spór z całym gronem pedagogicznym? Jak w takich przypadkach nie dać plamy i zdać egzamin na rodzica? Nie panikuj. Pomoc jest w drodze!
Książka Zadania domowe i bojowe. Jak przeżyć z dzieckiem szkolne nonsensy powinna znaleźć się w każdym domu, w którym mieszkają uczniowie podstawówki lub gimnazjum. Wspaniale łącząc humor z wiedzą praktyczną, autorka przeprowadza rodziców przez pole minowe zwane "szkołą". Każdy rozdział stanowi osobną przygodę na drodze do oswojenia dziecka z nauką i prezentuje mapę prowadzącą do wychowawczego sukcesu. Niezależnie od tego, czy Twoja pociecha boi się swojego pierwszego nauczyciela, bandy łobuzów, całogodzinnej klasówki, czy wyrzutów z powodu nietkniętego drugiego śniadania, książka pomoże Ci rozwiązać najbardziej skomplikowane równanie z wieloma niewiadomymi.
Ministerstwo Życzliwej i Rozsądnej Edukacji poleca:Jeszcze nie tak dawno sam przemierzałeś drogę z domu do szkoły, marząc choćby o nalocie kosmitów, byle tylko nie musieć pojawić się na sprawdzianie z biologii. A teraz masz w domu małego ucznia, który nie dość, że wcale nie jest taki wzorowy, to jeszcze o swoich zadaniach domowych wspomina natychmiast po zgaszeniu światła. Może jesteś rodzicem pierwszoklasisty notorycznie mylącego przystanki i mającego problemy z korzystaniem ze szkolnej łazienki? Albo do rozpaczy doprowadza Cię gimnazjalista, prowadzący zacięty spór z całym gronem pedagogicznym? Jak w takich przypadkach nie dać plamy i zdać egzamin na rodzica? Nie panikuj. Pomoc jest w drodze!
Książka Zadania domowe i bojowe. Jak przeżyć z dzieckiem szkolne nonsensy powinna znaleźć się w każdym domu, w którym mieszkają uczniowie podstawówki lub gimnazjum. Wspaniale łącząc humor z wiedzą praktyczną, autorka przeprowadza rodziców przez pole minowe zwane "szkołą". Każdy rozdział stanowi osobną przygodę na drodze do oswojenia dziecka z nauką i prezentuje mapę prowadzącą do wychowawczego sukcesu. Niezależnie od tego, czy Twoja pociecha boi się swojego pierwszego nauczyciela, bandy łobuzów, całogodzinnej klasówki, czy wyrzutów z powodu nietkniętego drugiego śniadania, książka pomoże Ci rozwiązać najbardziej skomplikowane równanie z wieloma niewiadomymi.
Ministerstwo Życzliwej i Rozsądnej Edukacji poleca:Jeszcze nie tak dawno sam przemierzałeś drogę z domu do szkoły, marząc choćby o nalocie kosmitów, byle tylko nie musieć pojawić się na sprawdzianie z biologii. A teraz masz w domu małego ucznia, który nie dość, że wcale nie jest taki wzorowy, to jeszcze o swoich zadaniach domowych wspomina natychmiast po zgaszeniu światła. Może jesteś rodzicem pierwszoklasisty notorycznie mylącego przystanki i mającego problemy z korzystaniem ze szkolnej łazienki? Albo do rozpaczy doprowadza Cię gimnazjalista, prowadzący zacięty spór z całym gronem pedagogicznym? Jak w takich przypadkach nie dać plamy i zdać egzamin na rodzica? Nie panikuj. Pomoc jest w drodze!
Książka Zadania domowe i bojowe. Jak przeżyć z dzieckiem szkolne nonsensy powinna znaleźć się w każdym domu, w którym mieszkają uczniowie podstawówki lub gimnazjum. Wspaniale łącząc humor z wiedzą praktyczną, autorka przeprowadza rodziców przez pole minowe zwane "szkołą". Każdy rozdział stanowi osobną przygodę na drodze do oswojenia dziecka z nauką i prezentuje mapę prowadzącą do wychowawczego sukcesu. Niezależnie od tego, czy Twoja pociecha boi się swojego pierwszego nauczyciela, bandy łobuzów, całogodzinnej klasówki, czy wyrzutów z powodu nietkniętego drugiego śniadania, książka pomoże Ci rozwiązać najbardziej skomplikowane równanie z wieloma niewiadomymi.
Ministerstwo Życzliwej i Rozsądnej Edukacji poleca:Jeszcze nie tak dawno sam przemierzałeś drogę z domu do szkoły, marząc choćby o nalocie kosmitów, byle tylko nie musieć pojawić się na sprawdzianie z biologii. A teraz masz w domu małego ucznia, który nie dość, że wcale nie jest taki wzorowy, to jeszcze o swoich zadaniach domowych wspomina natychmiast po zgaszeniu światła. Może jesteś rodzicem pierwszoklasisty notorycznie mylącego przystanki i mającego problemy z korzystaniem ze szkolnej łazienki? Albo do rozpaczy doprowadza Cię gimnazjalista, prowadzący zacięty spór z całym gronem pedagogicznym? Jak w takich przypadkach nie dać plamy i zdać egzamin na rodzica? Nie panikuj. Pomoc jest w drodze!
Książka Zadania domowe i bojowe. Jak przeżyć z dzieckiem szkolne nonsensy powinna znaleźć się w każdym domu, w którym mieszkają uczniowie podstawówki lub gimnazjum. Wspaniale łącząc humor z wiedzą praktyczną, autorka przeprowadza rodziców przez pole minowe zwane "szkołą". Każdy rozdział stanowi osobną przygodę na drodze do oswojenia dziecka z nauką i prezentuje mapę prowadzącą do wychowawczego sukcesu. Niezależnie od tego, czy Twoja pociecha boi się swojego pierwszego nauczyciela, bandy łobuzów, całogodzinnej klasówki, czy wyrzutów z powodu nietkniętego drugiego śniadania, książka pomoże Ci rozwiązać najbardziej skomplikowane równanie z wieloma niewiadomymi.
Ministerstwo Życzliwej i Rozsądnej Edukacji poleca:Księgarnia internetowa "booknet.net.pl" ul.Kaliska 12 98-300 Wieluń |
Godziny otwarcia: pon-pt: 9.00-17.00 w soboty 9.00-13.00 |
Dane kontaktowe:![]() ![]() ![]()
|