Pan Paweł Różyczko, najwspanialszy tata na świecie, tym razem wrócił z pracy później niż zwykle. Marzył o odpoczynku. ?Jak tu czysto i przestronnie... - pomyślał ? ale gdzie są dzieci? I gdzie są wszystkie meble??. Tata mało nie dostał zawału na widok sterty drogocennych antyków i innych domowych sprzętów na samym środku ogrodu. ?To jest nasze wysypisko Bździąg!? - zawołały z dumą dzieci: Olaf, Konstanty i Anna Maria. Wtedy sąsiad, Pan Rurka, wpadł na znakomity pomysł, który urwisy natychmiast podchwyciły: ?TATO, ZBUDUJMY DOMEK!? - krzyknęły z zapałem.
Druga po ?Tato, popłyńmy na wyspę!? książka Markusa Majaluomy o Tatusiu i jego trzech pociechach przynosi kolejną porcję przygód, szalonych pomysłów i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Jeszcze w żadnej książce dorośli nie byli TAK chętni do zabawy, a dzieci TAK pomysłowe i samodzielne.