Koszyk
ilosc: 0 szt.  suma: 0,00 zł
Witaj niezarejestrowany
Przechowalnia
Tylko zalogowani klienci sklepu mogą korzystać z przechowalni
wyszukiwarka zaawansowana
Wszędzie
Wszędzie Tytuł Autor ISBN
szukaj

Hardkorowi bibliotekarze z Timbuktu

Hardkorowi bibliotekarze z Timbuktu
Isbn: 9788326824869, 9788326824869, 9788326824869, 9788326824869, 9788326824869, 9788326824869, 9788326824869, 9788326824869
Ean: 9788326824869, 9788326824869, 9788326824869, 9788326824869, 9788326824869, 9788326824869, 9788326824869, 9788326824869
Liczba stron: 340
Format: 13.5x21.0cm
W tej historii jest Bono z U2. Przylatuje do pustynnego Timbuktu prywatnym samolotem, wygłasza parę banałów o muzyce silniejszej niż wojna, a potem ulatnia się w towarzystwie obstawy. Cztery dni później do miasta wjeżdża Al-Kaida i zaczyna obcinać ludziom ręce. Jest tu również średniowieczny poradnik dla mężczyzn na temat spółkowania z żonami i zestaw koranicznych modlitw o długą erekcję oraz mocniejszy orgazm. Przede wszystkim jednak jest 377 tysięcy bezcennych manuskryptów, które powstały w maleńkim Timbuktu na krańcach Sahary. Dorobek cywilizacji, która była otwarta i tolerancyjna, gdy w świecie Zachodu wolnomyśliciele wciąż trafiali na stosy. Hardkorowi bibliotekarze z Timbuktu to prawdziwa historia ludzi, którzy przechytrzyli terrorystów z Al-Kaidy i uratowali ten skarb rozumu przed fanatykami. W 2012 roku grupa bibliotekarzy przeprowadziła karkołomną akcję w stylu Indiany Jonesa: wykradli i wywieźli setki tysięcy ksiąg z miasta opanowanego przez islamistów. Nawet oni sami nie wierzyli, że im się uda Joshua Hammer, amerykański dziennikarz, pisarz, znawca islamu i Afryki, opowiada pustynną historię starcia cywilizacji z barbarią. Czyni to w stylu, z którego zadowoleni byliby Ryszard Kapuściński i Frederick Forsyth. Wspaniała lektura Paweł Smoleński Oto historia o niezwykłym człowieku, który postanowił ratować... słowa. Ryzykował życie, by kolejne pokolenia mogły podziwiać wspaniałe manuskrypty sprzed wieków. Nie były mu straszne piaski pustyni ani karabiny dżihadystów. Świat wciąż zbyt mało wie, jak wiele zawdzięcza Abdelowi Haidarze Michał Nogaś O Autorze: Joshua Hammer rocznik 1957, amerykański dziennikarz i reporter. Kierował redakcjami Newsweeka m.in. w Nairobi, Ameryce Południowej, Los Angeles, Berlinie i Jerozolimie. Jego artykuły były publikowane m.in. przez The New York Review of Books, The New Yorker, Smithsonian. W 2001 roku wraz z fotografem Garym Knightem zostali uprowadzeni w Strefie Gazy. W ciągu ostatnich 20 lat Hammer odwiedził Timbuktu ponad 50 razy. Hardcorowi bibliotekarze z Timbuktu to jego czwarta książka. , W tej historii jest Bono z U2. Przylatuje do pustynnego Timbuktu prywatnym samolotem, wygłasza parę banałów o muzyce silniejszej niż wojna, a potem ulatnia się w towarzystwie obstawy. Cztery dni później do miasta wjeżdża Al-Kaida i zaczyna obcinać ludziom ręce. Jest tu również średniowieczny poradnik dla mężczyzn na temat spółkowania z żonami i zestaw koranicznych modlitw o długą erekcję oraz mocniejszy orgazm. Przede wszystkim jednak jest 377 tysięcy bezcennych manuskryptów, które powstały w maleńkim Timbuktu na krańcach Sahary. Dorobek cywilizacji, która była otwarta i tolerancyjna, gdy w świecie Zachodu wolnomyśliciele wciąż trafiali na stosy. Hardkorowi bibliotekarze z Timbuktu to prawdziwa historia ludzi, którzy przechytrzyli terrorystów z Al-Kaidy i uratowali ten skarb rozumu przed fanatykami. W 2012 roku grupa bibliotekarzy przeprowadziła karkołomną akcję w stylu Indiany Jonesa: wykradli i wywieźli setki tysięcy ksiąg z miasta opanowanego przez islamistów. Nawet oni sami nie wierzyli, że im się uda Joshua Hammer, amerykański dziennikarz, pisarz, znawca islamu i Afryki, opowiada pustynną historię starcia cywilizacji z barbarią. Czyni to w stylu, z którego zadowoleni byliby Ryszard Kapuściński i Frederick Forsyth. Wspaniała lektura Paweł Smoleński Oto historia o niezwykłym człowieku, który postanowił ratować... słowa. Ryzykował życie, by kolejne pokolenia mogły podziwiać wspaniałe manuskrypty sprzed wieków. Nie były mu straszne piaski pustyni ani karabiny dżihadystów. Świat wciąż zbyt mało wie, jak wiele zawdzięcza Abdelowi Haidarze Michał Nogaś O Autorze: Joshua Hammer rocznik 1957, amerykański dziennikarz i reporter. Kierował redakcjami Newsweeka m.in. w Nairobi, Ameryce Południowej, Los Angeles, Berlinie i Jerozolimie. Jego artykuły były publikowane m.in. przez The New York Review of Books, The New Yorker, Smithsonian. W 2001 roku wraz z fotografem Garym Knightem zostali uprowadzeni w Strefie Gazy. W ciągu ostatnich 20 lat Hammer odwiedził Timbuktu ponad 50 razy. Hardcorowi bibliotekarze z Timbuktu to jego czwarta książka. , W tej historii jest Bono z U2. Przylatuje do pustynnego Timbuktu prywatnym samolotem, wygłasza parę banałów o muzyce silniejszej niż wojna, a potem ulatnia się w towarzystwie obstawy. Cztery dni później do miasta wjeżdża Al-Kaida i zaczyna obcinać ludziom ręce. Jest tu również średniowieczny poradnik dla mężczyzn na temat spółkowania z żonami i zestaw koranicznych modlitw o długą erekcję oraz mocniejszy orgazm. Przede wszystkim jednak jest 377 tysięcy bezcennych manuskryptów, które powstały w maleńkim Timbuktu na krańcach Sahary. Dorobek cywilizacji, która była otwarta i tolerancyjna, gdy w świecie Zachodu wolnomyśliciele wciąż trafiali na stosy. Hardkorowi bibliotekarze z Timbuktu to prawdziwa historia ludzi, którzy przechytrzyli terrorystów z Al-Kaidy i uratowali ten skarb rozumu przed fanatykami. W 2012 roku grupa bibliotekarzy przeprowadziła karkołomną akcję w stylu Indiany Jonesa: wykradli i wywieźli setki tysięcy ksiąg z miasta opanowanego przez islamistów. Nawet oni sami nie wierzyli, że im się uda Joshua Hammer, amerykański dziennikarz, pisarz, znawca islamu i Afryki, opowiada pustynną historię starcia cywilizacji z barbarią. Czyni to w stylu, z którego zadowoleni byliby Ryszard Kapuściński i Frederick Forsyth. Wspaniała lektura Paweł Smoleński Oto historia o niezwykłym człowieku, który postanowił ratować... słowa. Ryzykował życie, by kolejne pokolenia mogły podziwiać wspaniałe manuskrypty sprzed wieków. Nie były mu straszne piaski pustyni ani karabiny dżihadystów. Świat wciąż zbyt mało wie, jak wiele zawdzięcza Abdelowi Haidarze Michał Nogaś O Autorze: Joshua Hammer rocznik 1957, amerykański dziennikarz i reporter. Kierował redakcjami Newsweeka m.in. w Nairobi, Ameryce Południowej, Los Angeles, Berlinie i Jerozolimie. Jego artykuły były publikowane m.in. przez The New York Review of Books, The New Yorker, Smithsonian. W 2001 roku wraz z fotografem Garym Knightem zostali uprowadzeni w Strefie Gazy. W ciągu ostatnich 20 lat Hammer odwiedził Timbuktu ponad 50 razy. Hardcorowi bibliotekarze z Timbuktu to jego czwarta książka. , W tej historii jest Bono z U2. Przylatuje do pustynnego Timbuktu prywatnym samolotem, wygłasza parę banałów o muzyce silniejszej niż wojna, a potem ulatnia się w towarzystwie obstawy. Cztery dni później do miasta wjeżdża Al-Kaida i zaczyna obcinać ludziom ręce. Jest tu również średniowieczny poradnik dla mężczyzn na temat spółkowania z żonami i zestaw koranicznych modlitw o długą erekcję oraz mocniejszy orgazm. Przede wszystkim jednak jest 377 tysięcy bezcennych manuskryptów, które powstały w maleńkim Timbuktu na krańcach Sahary. Dorobek cywilizacji, która była otwarta i tolerancyjna, gdy w świecie Zachodu wolnomyśliciele wciąż trafiali na stosy. Hardkorowi bibliotekarze z Timbuktu to prawdziwa historia ludzi, którzy przechytrzyli terrorystów z Al-Kaidy i uratowali ten skarb rozumu przed fanatykami. W 2012 roku grupa bibliotekarzy przeprowadziła karkołomną akcję w stylu Indiany Jonesa: wykradli i wywieźli setki tysięcy ksiąg z miasta opanowanego przez islamistów. Nawet oni sami nie wierzyli, że im się uda Joshua Hammer, amerykański dziennikarz, pisarz, znawca islamu i Afryki, opowiada pustynną historię starcia cywilizacji z barbarią. Czyni to w stylu, z którego zadowoleni byliby Ryszard Kapuściński i Frederick Forsyth. Wspaniała lektura Paweł Smoleński Oto historia o niezwykłym człowieku, który postanowił ratować... słowa. Ryzykował życie, by kolejne pokolenia mogły podziwiać wspaniałe manuskrypty sprzed wieków. Nie były mu straszne piaski pustyni ani karabiny dżihadystów. Świat wciąż zbyt mało wie, jak wiele zawdzięcza Abdelowi Haidarze Michał Nogaś O Autorze: Joshua Hammer rocznik 1957, amerykański dziennikarz i reporter. Kierował redakcjami Newsweeka m.in. w Nairobi, Ameryce Południowej, Los Angeles, Berlinie i Jerozolimie. Jego artykuły były publikowane m.in. przez The New York Review of Books, The New Yorker, Smithsonian. W 2001 roku wraz z fotografem Garym Knightem zostali uprowadzeni w Strefie Gazy. W ciągu ostatnich 20 lat Hammer odwiedził Timbuktu ponad 50 razy. Hardcorowi bibliotekarze z Timbuktu to jego czwarta książka. , W tej historii jest Bono z U2. Przylatuje do pustynnego Timbuktu prywatnym samolotem, wygłasza parę banałów o muzyce silniejszej niż wojna, a potem ulatnia się w towarzystwie obstawy. Cztery dni później do miasta wjeżdża Al-Kaida i zaczyna obcinać ludziom ręce. Jest tu również średniowieczny poradnik dla mężczyzn na temat spółkowania z żonami i zestaw koranicznych modlitw o długą erekcję oraz mocniejszy orgazm. Przede wszystkim jednak jest 377 tysięcy bezcennych manuskryptów, które powstały w maleńkim Timbuktu na krańcach Sahary. Dorobek cywilizacji, która była otwarta i tolerancyjna, gdy w świecie Zachodu wolnomyśliciele wciąż trafiali na stosy. Hardkorowi bibliotekarze z Timbuktu to prawdziwa historia ludzi, którzy przechytrzyli terrorystów z Al-Kaidy i uratowali ten skarb rozumu przed fanatykami. W 2012 roku grupa bibliotekarzy przeprowadziła karkołomną akcję w stylu Indiany Jonesa: wykradli i wywieźli setki tysięcy ksiąg z miasta opanowanego przez islamistów. Nawet oni sami nie wierzyli, że im się uda Joshua Hammer, amerykański dziennikarz, pisarz, znawca islamu i Afryki, opowiada pustynną historię starcia cywilizacji z barbarią. Czyni to w stylu, z którego zadowoleni byliby Ryszard Kapuściński i Frederick Forsyth. Wspaniała lektura Paweł Smoleński Oto historia o niezwykłym człowieku, który postanowił ratować... słowa. Ryzykował życie, by kolejne pokolenia mogły podziwiać wspaniałe manuskrypty sprzed wieków. Nie były mu straszne piaski pustyni ani karabiny dżihadystów. Świat wciąż zbyt mało wie, jak wiele zawdzięcza Abdelowi Haidarze Michał Nogaś O Autorze: Joshua Hammer rocznik 1957, amerykański dziennikarz i reporter. Kierował redakcjami Newsweeka m.in. w Nairobi, Ameryce Południowej, Los Angeles, Berlinie i Jerozolimie. Jego artykuły były publikowane m.in. przez The New York Review of Books, The New Yorker, Smithsonian. W 2001 roku wraz z fotografem Garym Knightem zostali uprowadzeni w Strefie Gazy. W ciągu ostatnich 20 lat Hammer odwiedził Timbuktu ponad 50 razy. Hardcorowi bibliotekarze z Timbuktu to jego czwarta książka. , W tej historii jest Bono z U2. Przylatuje do pustynnego Timbuktu prywatnym samolotem, wygłasza parę banałów o muzyce silniejszej niż wojna, a potem ulatnia się w towarzystwie obstawy. Cztery dni później do miasta wjeżdża Al-Kaida i zaczyna obcinać ludziom ręce. Jest tu również średniowieczny poradnik dla mężczyzn na temat spółkowania z żonami i zestaw koranicznych modlitw o długą erekcję oraz mocniejszy orgazm. Przede wszystkim jednak jest 377 tysięcy bezcennych manuskryptów, które powstały w maleńkim Timbuktu na krańcach Sahary. Dorobek cywilizacji, która była otwarta i tolerancyjna, gdy w świecie Zachodu wolnomyśliciele wciąż trafiali na stosy. Hardkorowi bibliotekarze z Timbuktu to prawdziwa historia ludzi, którzy przechytrzyli terrorystów z Al-Kaidy i uratowali ten skarb rozumu przed fanatykami. W 2012 roku grupa bibliotekarzy przeprowadziła karkołomną akcję w stylu Indiany Jonesa: wykradli i wywieźli setki tysięcy ksiąg z miasta opanowanego przez islamistów. Nawet oni sami nie wierzyli, że im się uda Joshua Hammer, amerykański dziennikarz, pisarz, znawca islamu i Afryki, opowiada pustynną historię starcia cywilizacji z barbarią. Czyni to w stylu, z którego zadowoleni byliby Ryszard Kapuściński i Frederick Forsyth. Wspaniała lektura Paweł Smoleński Oto historia o niezwykłym człowieku, który postanowił ratować... słowa. Ryzykował życie, by kolejne pokolenia mogły podziwiać wspaniałe manuskrypty sprzed wieków. Nie były mu straszne piaski pustyni ani karabiny dżihadystów. Świat wciąż zbyt mało wie, jak wiele zawdzięcza Abdelowi Haidarze Michał Nogaś O Autorze: Joshua Hammer rocznik 1957, amerykański dziennikarz i reporter. Kierował redakcjami Newsweeka m.in. w Nairobi, Ameryce Południowej, Los Angeles, Berlinie i Jerozolimie. Jego artykuły były publikowane m.in. przez The New York Review of Books, The New Yorker, Smithsonian. W 2001 roku wraz z fotografem Garym Knightem zostali uprowadzeni w Strefie Gazy. W ciągu ostatnich 20 lat Hammer odwiedził Timbuktu ponad 50 razy. Hardcorowi bibliotekarze z Timbuktu to jego czwarta książka. , W tej historii jest Bono z U2. Przylatuje do pustynnego Timbuktu prywatnym samolotem, wygłasza parę banałów o muzyce silniejszej niż wojna, a potem ulatnia się w towarzystwie obstawy. Cztery dni później do miasta wjeżdża Al-Kaida i zaczyna obcinać ludziom ręce. Jest tu również średniowieczny poradnik dla mężczyzn na temat spółkowania z żonami i zestaw koranicznych modlitw o długą erekcję oraz mocniejszy orgazm. Przede wszystkim jednak jest 377 tysięcy bezcennych manuskryptów, które powstały w maleńkim Timbuktu na krańcach Sahary. Dorobek cywilizacji, która była otwarta i tolerancyjna, gdy w świecie Zachodu wolnomyśliciele wciąż trafiali na stosy. Hardkorowi bibliotekarze z Timbuktu to prawdziwa historia ludzi, którzy przechytrzyli terrorystów z Al-Kaidy i uratowali ten skarb rozumu przed fanatykami. W 2012 roku grupa bibliotekarzy przeprowadziła karkołomną akcję w stylu Indiany Jonesa: wykradli i wywieźli setki tysięcy ksiąg z miasta opanowanego przez islamistów. Nawet oni sami nie wierzyli, że im się uda Joshua Hammer, amerykański dziennikarz, pisarz, znawca islamu i Afryki, opowiada pustynną historię starcia cywilizacji z barbarią. Czyni to w stylu, z którego zadowoleni byliby Ryszard Kapuściński i Frederick Forsyth. Wspaniała lektura Paweł Smoleński Oto historia o niezwykłym człowieku, który postanowił ratować... słowa. Ryzykował życie, by kolejne pokolenia mogły podziwiać wspaniałe manuskrypty sprzed wieków. Nie były mu straszne piaski pustyni ani karabiny dżihadystów. Świat wciąż zbyt mało wie, jak wiele zawdzięcza Abdelowi Haidarze Michał Nogaś O Autorze: Joshua Hammer rocznik 1957, amerykański dziennikarz i reporter. Kierował redakcjami Newsweeka m.in. w Nairobi, Ameryce Południowej, Los Angeles, Berlinie i Jerozolimie. Jego artykuły były publikowane m.in. przez The New York Review of Books, The New Yorker, Smithsonian. W 2001 roku wraz z fotografem Garym Knightem zostali uprowadzeni w Strefie Gazy. W ciągu ostatnich 20 lat Hammer odwiedził Timbuktu ponad 50 razy. Hardcorowi bibliotekarze z Timbuktu to jego czwarta książka. , W tej historii jest Bono z U2. Przylatuje do pustynnego Timbuktu prywatnym samolotem, wygłasza parę banałów o muzyce silniejszej niż wojna, a potem ulatnia się w towarzystwie obstawy. Cztery dni później do miasta wjeżdża Al-Kaida i zaczyna obcinać ludziom ręce. Jest tu również średniowieczny poradnik dla mężczyzn na temat spółkowania z żonami i zestaw koranicznych modlitw o długą erekcję oraz mocniejszy orgazm. Przede wszystkim jednak jest 377 tysięcy bezcennych manuskryptów, które powstały w maleńkim Timbuktu na krańcach Sahary. Dorobek cywilizacji, która była otwarta i tolerancyjna, gdy w świecie Zachodu wolnomyśliciele wciąż trafiali na stosy. Hardkorowi bibliotekarze z Timbuktu to prawdziwa historia ludzi, którzy przechytrzyli terrorystów z Al-Kaidy i uratowali ten skarb rozumu przed fanatykami. W 2012 roku grupa bibliotekarzy przeprowadziła karkołomną akcję w stylu Indiany Jonesa: wykradli i wywieźli setki tysięcy ksiąg z miasta opanowanego przez islamistów. Nawet oni sami nie wierzyli, że im się uda Joshua Hammer, amerykański dziennikarz, pisarz, znawca islamu i Afryki, opowiada pustynną historię starcia cywilizacji z barbarią. Czyni to w stylu, z którego zadowoleni byliby Ryszard Kapuściński i Frederick Forsyth. Wspaniała lektura Paweł Smoleński Oto historia o niezwykłym człowieku, który postanowił ratować... słowa. Ryzykował życie, by kolejne pokolenia mogły podziwiać wspaniałe manuskrypty sprzed wieków. Nie były mu straszne piaski pustyni ani karabiny dżihadystów. Świat wciąż zbyt mało wie, jak wiele zawdzięcza Abdelowi Haidarze Michał Nogaś O Autorze: Joshua Hammer rocznik 1957, amerykański dziennikarz i reporter. Kierował redakcjami Newsweeka m.in. w Nairobi, Ameryce Południowej, Los Angeles, Berlinie i Jerozolimie. Jego artykuły były publikowane m.in. przez The New York Review of Books, The New Yorker, Smithsonian. W 2001 roku wraz z fotografem Garym Knightem zostali uprowadzeni w Strefie Gazy. W ciągu ostatnich 20 lat Hammer odwiedził Timbuktu ponad 50 razy. Hardcorowi bibliotekarze z Timbuktu to jego czwarta książka.
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka, miďż˝kka
Rok wydania: 2017
Wydawca: AGORA, ebookpoint
Brak na magazynie
Dane kontaktowe
Księgarnia internetowa
"booknet.net.pl"
ul.Kaliska 12
98-300 Wieluń
Godziny otwarcia:
pon-pt:  9.00-17.00
w soboty 9.00-13.00
Dane kontaktowe:
tel: 43 843 1991
fax: 68 380 1991
e-mail: info@booknet.net.pl

 

booknet.net.pl Razem w szkole Ciekawa biologia dzień dobry historio matematyka z plusem Nowe już w szkole puls życia między nami gwo świat fizyki chmura Wesoła szkoła i przyjaciele