"Historia", zanurzona w pierwotnych rytuałach, w słowiańskiej wilgoci, w plemiennych tańcach i obrzędach, w pleśni, w melancholii drzew, liści i powyrywanych włosów. Bohater jest żywy i umarły. Umarły? Dla kogoś? Dla świata? Dla czegoś? Żywy właśnie dlatego że umarły. "Biała Afryka", to metafora pewnego wykreowanego świata snów i emocji, przestrzeń mentalna, dzika i pierwotna.