?Doskonała, zdecydowanie najlepsza opowieść o życiu w chińskich obozach reformy przez pracę, jaką mamy, do złudzenia przypominająca Archipelag Gułag Sołżenicyna. Zniewalająca w swej dbałości o szczegół i wiarygodność relacji. Często trudno było mi oderwać się od lektury. Myślę, że pisane jest jej trafić do kanonu?.
Anne F. Thurston, autorka książki A Chinese Odyssey: The Life and Times of a Chinese Dissident
?Autobiografia Harry?ego Wu odsłania mało znane zewnętrznemu światu fakty o chińskiej dyktaturze. Niesprawiedliwości, które dokumentuje, dzieją się po dziś dzień. Szczególna perspektywa, z której autor spogląda na historię i politykę pozwala zrozumieć, dlaczego demokratyczne Chiny pozostają marzeniem, któremu nie można pozwolić umrzeć?.
Fang Lizhi, chiński dysydent i obrońca praw człowieka, profesor fizyki i astronomii na Uniwersytecie Arizońskim
Harry Wu spędził w laogai ? chińskich obozach przymusowej pracy - dziewiętnaście lat. Uznano go za kontrrewolucjonistę, ponieważ wypowiedział się krytycznie o sowieckiej interwencji na Węgrzech. Podobnie jak miliony innych ?reformowanych? więźniów był poddawany torturom, głodzony, poniżany, zmuszany do codziennego obcowania z okrucieństwem. Po zwolnieniu wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie założył Laogai Research Foundation ? organizację dokumentującą rozległy i wciąż sprawnie działający system chińskich obozów pracy. Niestrudzenie walczył o przestrzeganie praw człowieka w Chinach ? wielokrotnie tam wracał, ujawniając między innymi proceder handlowania organami traconych więźniów. Aresztowany ponownie ? już jako obywatel USA ? w 1995 roku, został ?skazany na piętnaście lat więzienia za ?kradzież tajemnic państwowych?, lecz władze ChRL wydaliły go ?w geście ?dobrej woli? przed szczytem ONZ w Pekinie. Zmarł 26 kwietnia 2016 roku.
Lata spędzone w chińskim odpowiedniku gułagu oraz późniejsze powroty do ojczyzny opisał w książce Zimny wiatr.