Doktor David Hunter powraca tam, gdzie wszystko się zaczęło. Na ?wilgotne ponure torfowisko w Kornwalii, osłonięte postrzępionymi i nieprzewidywalnymi kurtynami mgły?. Wtedy był szczęśliwym mężem i ojcem.
Wtedy praca antropologa sądowego dawała mu satysfakcję.
A potem jego świat runął.
Teraz ma dokończyć śledztwo, które przerwano na krótko przed jego osobistą tragedią.
Doktor Hunter wraca tu, by usłyszeć wołanie grobów i skłonić zmarłych do zwierzeń.
Bo nic nie pozostaje ukryte na zawsze...