?We współczesnej debacie o najnowszej historii Polski często stawiane są tezy mające świadczyć o powszechnej asymilacji społeczeństwa do komunistycznej dyktatury. Zwraca się więc uwagę na społeczne odruchy przystosowawcze i wskazuje na faktyczną słabość opozycji, która zyskała wymiar prawdziwie masowy dopiero w latach 80-tych. Według zwolenników tego poglądu nie było podziału na ?nas? ? społeczeństwo i ?ich? ? narzuconą komunistyczną władzę? My i oni mieliśmy być tak samo ?umoczeni? w mniejsze lub większe grzechy totalitarnego reżimu? Fakty przeczą takiej tezie. [?] W ciągu niemal półwiecza czerwonej dyktatury społeczeństwo polskie odnajdywało zróżnicowane drogi manifestowania swego braku zgody na komunistyczne rządy. Opór nigdy jednak nie zgasł, a konieczność stosowania terroru przez wszystkich sowieckich namiestników od Bieruta i Gomułki po Jaruzelskiego, świadczy o obcości tej władzy?. (ze Wstępu)